Reklama

Upamiętnili poległych i uczestników krwawej bitwy pod Czerwonym Borem [FOTO]

21/06/2021 15:47

- "Wspominamy tragiczne wydarzenie, które 77 lat temu rozegrało się niedaleko stąd, w lasach Czerwonego Boru. Śmierć blisko stu wspaniałych, w większości młodych Polaków. Ojców, mężów, dzieci... Odważnych, przesiąkniętych patriotycznym żarem bohaterów – żołnierzy Armii Krajowej, Narodowej Organizacji Wojskowej i Narodowych Sił Zbrojnych" – tak o uczestnikach bitwy stoczonej w 1944 r. przez oddziały AK i NSZ z niemieckim okupantem mówił wczoraj Wójt Gminy Łomża Piotr Kłys.

To była jedna z największych bitew partyzanckich w rejonie podczas II wojny światowej. Oddziały partyzanckie w czerwcu 1944 roku skoncentrowały się w Lasach Czerwonego Boru, by stąd uderzyć na Łomżę, na łomżyńskie więzienie i uwolnić przetrzymywanych więźniów.  Polskich partyzantów było około 250. Niestety koncentracja tak wielkich oddziałów nie uszła uwadze Niemców, którzy ściągnęli dodatkowe siły, liczące kilka tysięcy żołnierzy i żandarmów, i okrążyli Polaków. Doszło do krwawej bitwy między nierównymi siłami. Polscy partyzanci, polscy żołnierze ginęli z bronią w ręku. Tragedią było też to, że Niemcy wszystkich, których wzięli do niewoli i rannych dobijali na miejscu. Nie mieli litości.

Kombatanci, mieszkańcy Wygody, przedstawiciele władz lokalnych oraz krajowych i żołnierze 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego spotkali się wczoraj, 20 czerwca na uroczystej mszy w intencji poległych i uczestników walk, koncelebrowanej przez proboszcza parafii św. Andrzeja Boboli w Łomży ks. prałata Andrzeja Popielskiego. Nabożeństwo poprzedził szczegółowy opis przebiegu akcji i tła wydarzeń scharakteryzowany przez profesora Krzysztofa Sychowicza z białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

- "Chcę zwrócić uwagę, że wśród nas są jeszcze uczestnicy tej krwawej bitwy. Ci, którzy – można powiedzieć cudem – wyrwali się w niemieckiego śmiertelnego pierścienia.  Dziś Oni dają świadectwo wierności zasadom, wierności, miłości i honoru. 77 lat temu za Ojczyznę, za niepodległą Polskę, gotowi byli oddać życie. Dziś – na szczęście - od nas tak wielkich poświęceń teraz nie wymaga" – mówił podczas niedzielnych uroczystości Wójt Piotr Kłys. - "Sami powinniśmy wymagać od siebie docenienia ich bohaterskiej postawy. Kultywowania pamięci, o tych, którzy polegli. Szacunku i uznania, dla tych, którzy przeżyli. Sami żołnierze mówili, że „kto z tej bitwy cało wyszedł, to Matka Boska go uratowała”.

Gośćmi specjalnymi obchodów pod Pomnikiem Poległych byli kombatanci AK, senator Marek Adam Komorowski, wicewojewoda Marcin Piotr Sekściński, radny sejmiku Piotr Modzelewski, który reprezentował także wiceministra edukacji i nauki Dariusza Piontkowskiego.

Uczniowie Szkoły Podstawowej w Wygodzie zaprezentowali montaż słowno-muzyczny nawiązujący do tragicznych wydarzeń sprzed 77 lat. Przed pomnikiem odbył się Apel Poległych, który poprowadził pododdział złożony ze strażaków ochotników z jednostek OSP w Starych Modzelach, Podgórzu i Gaci. Przywołano znanych z imienia i nazwiska bohaterów, którzy zginęli w walce z Niemcami 23 czerwca 1944 roku. Następnie delegacje złożyły wieńce i kwiaty.

 

Źródło: Gmina Łomża

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do