
Według raportu pokontrolnego NIK, gminy województwa podlaskiego prawidłowo wprowadziły systemy segregacji odpadów. Niestety nie funkcjonowały one skutecznie.
Najwyższa Izba Kontroli dokładnie przyjrzała się segregacji odpadów komunalnych w województwie podlaskim. Sprawdzeniu podlegało 15 gmin (w tym Kołaki Kościelne i Szumowo) oraz 3 odbiorców odpadów (w tym Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej sp. z o.o. w Zambrowie, które obsługuje 26 gmin, m.in. te objęte kontrolą - Kołaki Kościelne i Szumowo).
Według opublikowanego w ubiegłym tygodniu raportu pokontrolnego gminy województwa podlaskiego prawidłowo wprowadziły systemy segregacji odpadów. Jednak nie funkcjonowały one skutecznie. Problemy pojawiały się na każdym etapie - począwszy od braku segregacji odpadów przez mieszkańców, poprzez niewłaściwy ich odbiór przez odpowiedzialne za to firmy, a skończywszy na przetwarzaniu odpadów w instalacjach mechaniczno-biologicznych, gdzie trafiało za dużo odpadów zmieszanych. Większość z nich niestety nie nadawała się do dalszego recyklingu i ponownego użycia, co powodowało trudności z dalszym ich zagospodarowaniem i zwiększało związane z tym koszty. Jedną z przyczyn takiej sytuacji był brak prawidłowego i rzetelnego nadzoru nad funkcjonowaniem systemu gospodarowania odpadami komunalnymi.
Ustalenia kontroli wskazują, że gminy w bieżącym roku nie osiągną wymaganych przez Unię Europejską poziomów recyklingu i zagospodarowania podstawowych odpadów zbieranych u źródła (50 proc). W większości (11 z 15) skontrolowanych gmin nie nadzorowano prawidłowo i rzetelnie funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Od podmiotów odbierających odpady komunalne i od tych prowadzących instalacje mechaniczno-biologicznego ich przetwarzania nie egzekwowano niezbędnych dokumentów i informacji.
Tymczasem niedociągnięcia pojawiały się już na etapie segregacji odpadów przez mieszkańców. W ponad połowie skontrolowanych gmin zbierano je niewłaściwie. Mimo to nie nadzorowano segregacji odpadów. Tylko w czterech z 15 gmin kontrolowano, na zasadzie akcji, segregację odpadów komunalnych przez mieszkańców. W pozostałych brak takich działań tłumaczono najczęściej zobowiązaniem odbiorców odpadów do kontroli prawidłowości ich segregacji. Tymczasem oni nie tylko nie wywiązywali się z tego obowiązku, lecz w sześciu gminach niewłaściwie je odbierali, a nawet mieszali posegregowane wcześniej odpady. W rezultacie wprowadzone przez gminy systemy gospodarki odpadami nie funkcjonowały skutecznie. W dziewięciu gminach spadł bowiem udział odpadów zebranych selektywnie u mieszkańców i w punktach takiej zbiórki, w ogólnej masie odpadów komunalnych. Dodatkowo w dwóch gminach wzrost odpadów zebranych selektywnie był znikomy - od 0,6 do 1,1 punktu procentowego, a w trzeciej wyniósł 7,6 punktu procentowego, ale i to, nie zapewniło tej gminie osiągnięcia wymaganego poziomu recyklingu i przygotowania do ponownego użycia papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła. W dziewięciu gminach występowały miejsca nielegalnego składowania odpadów komunalnych. To wszystko wskazuje, że w większości skontrolowanych gmin selektywna zbiórka nie działała.
Jedną z przyczyn takiej sytuacji były ograniczone możliwości kadrowe gmin. W skontrolowanych gminach gospodarką odpadami komunalnymi zajmowało się od jednego do trzech pracowników, którzy realizowali również inne zadania.
Gminy prowadziły działania informacyjno-edukacyjne dotyczące prawidłowego gospodarowania odpadami komunalnymi, jednak informacje przedstawiane mieszkańcom były niepełne lub nieaktualne.
Z problemem źle posegregowanych odpadów musiały się borykać podmioty prowadzące instalacje do mechaniczno-biologicznego ich przetwarzania. W latach 2017-2019 przyjęte przez trzy skontrolowane instalacje odpady zmieszane stanowiły ok. 70% masy odebranych odpadów komunalnych. Tym samym nie zmieniła się na lepsze struktura przyjmowanych odpadów - nie zwiększył się udział tych zebranych selektywnie, z których duża część mogłaby być poddana recyklingowi.
Największy problem zarządzający skontrolowanymi instalacjami mieli z zagospodarowaniem odpadów wytworzonych w wyniku mechaniczno-biologicznego przetwarzania, głównie balastem energetycznym (zawierającym znaczne ilości tworzyw sztucznych, w tym folie) lub kompostem nienadającym się do wykorzystania. Ponieważ odpadów tych nie można przekazać do składowania, a ich np. spalanie jest bardzo kosztowne, to magazynowano je, mimo że było to niezgodne z posiadanymi pozwoleniami lub przepisami. Ich nadmierna produkcja, z masy odpadów odebranych jako zmieszane oraz coraz większe kłopoty z zagospodarowaniem spowodowały naruszenie przez wszystkie trzy skontrolowane podmioty prowadzące instalacje warunków pozwoleń zintegrowanych w zakresie magazynowania odpadów po ich przetworzeniu.
Trudności z zagospodarowaniem odpadów były jedną z przyczyn wzrostu cen za ich przetwarzanie w instalacjach. W 2017 r. kosztowało to od 218 do 230 zł, a w 2019 r. już od 257 zł do 330 zł.
Jak na tym tle wypadły gminy z naszego powiatu?
Gminie Szumowo NIK zarzucił m.in. niepodejmowanie kontroli wobec mieszkańców w zakresie selektywnego zbierania odpadów komunalnych, co mogło przyczynić się do nieprawidłowości już w pierwszej fazie segregacji odpadów.
Negatywnie oceniono również nadzór Gminy nad zadaniami powierzonymi podmiotom odbierającym odpady komunalne i je przetwarzającym. Gmina, pomimo wiedzy o mieszaniu przez podmiot odbierający papieru z tworzywami sztucznymi, metalem i opakowaniami, nie podejmowała działań w celu usunięcia tej nieprawidłowości.
Poza tym Gmina nie prowadziła ewidencji umów zawartych na odbieranie odpadów komunalnych z nieruchomości niezamieszkałych. Gmina nie egzekwowała także takiej informacji od PGK, które w sprawozdaniach przekazanych Gminie nie podało liczby podmiotów gospodarczych, od których odbierano odpady komunalne (sprawozdanie za 2017 rok), ani nie dołączyło wykazu podmiotów, z którymi zawarto lub rozwiązano umowę w danym okresie (sprawozdanie za lata 2017 i 2018).
Niestety nie lepiej było w Gminie Kołaki Kościelne. Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła prawidłowość i skuteczność funkcjonującego na terenie Gminy systemu segregacji odpadów komunalnych. Zarzuciła przyjmowanie w PSZOK niewłaściwych rodzajów odpadów. W dwóch zamykanych pojemnikach z oznaczeniem „zużyty sprzęt elektryczny i elektrotechniczny” ustawionych na terenie PSZOK znajdowały się m.in.: plastikowe wiadra, folia z tworzywa sztucznego, puszka po napoju, opakowania tekturowe, inne odpady plastikowe. Bezpośrednio na gruncie składowane były odpady takie, jak: opony, zużyty sprzęt elektryczny (telewizory, pralki, lodówki), meble. Ponadto urząd nie prowadził ewidencji ilości odpadów w chwili przekazywania ich do PSZOK przez mieszkańców. Dane o ilości zebranych odpadów Gmina otrzymywała od PGK Sp. z o.o. po ich odbiorze z tego punktu.
Jak wykazał raport NIK, urząd nie realizował działań kontrolnych i sprawdzających w zakresie selektywnego zbierania odpadów komunalnych przez mieszkańców oraz realizowania przez podmiot odbierający odpady obowiązku informowania o nieprawidłowościach w tym zakresie. Gmina nie weryfikowała także sposobu zagospodarowania odpadów komunalnych przez poszczególnych przedsiębiorców działających na terenie Gminy. Prowadzona nierzetelnie ewidencja spowodowała w konsekwencji to, że urząd nie dysponował wiedzą o sposobie zagospodarowania odpadów od większości firm.
Poza tym, zdaniem kontrolujących, mieszkańcom gminy Kołaki Kościelne nie zapewniono bieżących informacji, np. poprzez zamieszczenia aktualnej bazy pytań i odpowiedzi, na temat właściwego postępowania z poszczególnymi frakcjami odpadów komunalnych. NIK zarzuciła także nieprzeprowadzanie wśród mieszkańców gminy działań edukacyjno-informacyjnych.
Zarzuty nieprawidłowości NIK skierował również do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej sp. z o.o. w Zambrowie. Po pierwsze nieskuteczność przyjętego systemu odbioru frakcji zbieranych selektywnie jako zmieszane odpady opakowaniowe, nie był skuteczny. Sukcesywnie bowiem zmniejszeniu ulegała masa frakcji surowcowych odzyskiwanych z tego rodzaju odpadów. To przyczyniało się do nieosiągania przez obsługiwane gminy, wymaganych poziomów recyklingu, przygotowania do ponownego użycia i odzysku innymi metodami niektórych frakcji odpadów komunalnych oraz konieczności ponoszenia w związku z tym kar przez PGK.
W okresie objętym kontrolą zwiększyła się o 31,1% masa odpadów poddanych składowaniu w ZPiUO. Stwierdzono również nieprawidłowości związane z przyjmowaniem odpadów do ZPiUO oraz przekazywaniem danych w tym zakresie gminom, m.in. nieewidencjonowanie rzeczywistej masy frakcji odpadów (opakowania z tworzyw sztucznych, metalu, opakowania wielomateriałowe oraz papier i tektura) zbieranych w sposób selektywny „u źródła” na terenie poszczególnych gmin.
Nieprawidłowości dotyczyły także procesu przetwarzania przyjętych odpadów. Polegały one na przekroczeniu w latach 2018 i 2019 o 1.063,20 Mg (o 3,9%) i 1,722,90 Mg (o 6,4%) maksymalnej rocznej masy odpadów, jaka może być przekazana do przetworzenia (sortowanie zmieszanych odpadów komunalnych, doczyszczanie odpadów z selektywnej zbiórki) w stosunku do określonej w pozwoleniu zintegrowanym na eksploatację oraz niepodejmowaniu działań zmierzających do usunięcia usterek zamknięć dwóch z czterech funkcjonujących w ZPiUO bioreaktorów, co mogło mieć wpływ na jakość zachodzących w nich procesów. Ponadto stwierdzono nieprawidłowości związane z magazynowaniem, unieszkodliwianiem i składowaniem, odpadów.
W załącznikach do artykułu udostępniamy wystąpienia pokontrolne NIK dla Gminy Szumowo, Gminy Kołaki Kościelne i Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej sp. z o.o. w Zambrowie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie