Strona 2 Zambrowscy lekarze strajkują, a pod przychodnią samochody po 200 tyś

[cite user="jac98" date="02.01.2015 13:41"]Ludzie kiedy zrozumiecie ,że lekarze mają wybór jak każdy człowiek nie chcą pracować pod banderą NFZ to niech nie pracują ich sprawa założą własne kliniki przychodnie i jak bedą konkurencyjni będą dobrze leczyć ludzi ludzie im zapłacą i niech mają fury i po 300 tyś. Im zależy żeby był zamęt,że to niby rząd winien a to jest nie prawda.Państwo daje takie warunki na jakie go stać jak lekarze nie chcą ich przyjąć to nie niech idą na kuroniówke,i po sprawie .a za 2 tyg sami na kolanach wrócą żeby jakiś kontrakt podpisać poczekamy zobaczymy należy bojkotować tych co ciągle im mało
[/cite]


To wszystko już są prywatne przychodnie w Zambrowie tylko finansowane przez NFZ. Jedynie co moga zrobić to nie brać kasy z NFZ, a brać np. 70 zł za wizytę prywatna.

http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/pijana-lekarka-w-szpitalu-w-warszawie-zostala-zdjeta-z-dyzuru/wd9p6

[cite user="Ena2014" date="02.01.2015 13:16"]Normalni ludzie nie mają problemu z leczeniem się. Takiej dostępności i wyboru jaka jest to lekarzy w Polsce nie ma nigdzie w żadnym kraju na kuli ziemskiej.

Tylko dziadostwo i różne szumowiny wiecznie ujadają bo wszystko chcę mieć za darmo.

Za to na denaturat i papierosy nie żal wam pieniędzy...
[/cite]

Pacjenci nie chcą mięć dostępu do lekarzy za darmo, tylko za płaconą co miesiąc na ten cel składkę na ubezpieczenie zdrowotne + płacone często opłaty za wizyty prywatne do doktorów, bo jak powszechnie wiadomo, poniektórzy w tym samym czasie pracują na wielu etatach i jednocześnie biorą kasę z NFZ, a dodatkowo robią na państwowym sprzęcie w państwowych placówkach prywatne badania i biorą za wizyty prywatne. To po pierwsze, a po drugie, dlaczego w kilku województwach kraju 100% lekarzy podpisało umowy uznając, że oferowane przez NFZ stawki są do przyjęcia (na przykład Wielkopolskie). Są mniej chciwi niż nasi, czy lepiej gospodarują groszem?

[cite user="sunset" date="02.01.2015 14:04"]Te bolszewiki z porozumienia zielonogórskiego to kolejna bojówka PIS-owska. Mam wrażenie że tym razem się przeliczyli. Widać po oddźwięku z forum. Ludzie widzą o co idzie gra- wielkie pieniądze dla doktorów i dołożenie Arłukowiczowi. Tylko dlaczego kosztem schorowanych pacjentów? Gdzie ich sumienia? Może zostawili je przed ołtarzem? Łachmyty.
Ludzie zapisujcie się do Szumowa.[/cite]

Wcześniej należy upomnieć się o dokumentację lekarską. Odmowa udostępnienia dokumentacji narusza prawo. Prawo dostępu do dokumentacji medycznej ma bowiem charakter prawa podmiotowego. Naruszanie tego prawa skutkuje odpowiedzialnością w sferze prawa cywilnego /w przypadku wystąpienie szkody/, jak i karnego, w przypadku narażenia życia i zdrowia. Która ścieżka będzie szybsza i skutkowała wykonanie prawa? Po pierwsze skarga do Prokuratora i Rzecznika Dyscypliny Zawodowej, po drugie, należy postarać się o opinię, że poniosło się uszczerbek na zdrowiu, wynająć dobrego papugę i można puścić takiego delikwenta w skarpetkach, ponieważ życie i zdrowie jest BEZCENNE!!!

Teraz CI co nie podpisali kontraktu stracili wszystkich pacjentów i będą musieli sobie ich szukać ponownie. Bardzo dobrze. Miejmy nadzieję, że ludzie pójdą po rozum do głowy i nie zapiszą się do tej bandy łajdaków a jeśli już to w momencie choroby bo czasem przez kilka lat u nich nie byli. Powinniśmy tą bandę jajami obrzucić pod przychodnią.

[cite user="bokser" date="02.01.2015 16:27"]

Wcześniej należy upomnieć się o dokumentację lekarską. Odmowa udostępnienia dokumentacji narusza prawo. Prawo dostępu do dokumentacji medycznej ma bowiem charakter prawa podmiotowego. Naruszanie tego prawa skutkuje odpowiedzialnością w sferze prawa cywilnego /w przypadku wystąpienie szkody/, jak i karnego, w przypadku narażenia życia i zdrowia. Która ścieżka będzie szybsza i skutkowała wykonanie prawa? Po pierwsze skarga do Prokuratora i Rzecznika Dyscypliny Zawodowej, po drugie, należy postarać się o opinię, że poniosło się uszczerbek na zdrowiu, wynająć dobrego papugę i można puścić takiego delikwenta w skarpetkach, ponieważ życie i zdrowie jest BEZCENNE!!![/cite]

Dokumentacja medyczna jest własnością placówki medycznej.

[cite user="boel" date="02.01.2015 16:26"]

...a po drugie, dlaczego w kilku województwach kraju 100% lekarzy podpisało umowy uznając, że oferowane przez NFZ stawki są do przyjęcia (na przykład Wielkopolskie). Są mniej chciwi niż nasi, czy lepiej gospodarują groszem? [/cite]

To są najczęściej duże POZ, gdzie lekarz nie pracuje samodzielnie a jest odrędny właściel (często nie-lekarz), który tylko lekarzy zatrudnia. Podobnie jak w byłych ZOZ... a zatem lekarze owi najpawdopdobniej nie mają nic do powiedzenia bo są na umowach o pracę u swoich dyrektorów czy innych szefów. Natomiast np. Zambrów i wiele innych powiatów są sprywatyzowane praktycznie w 100%.

[cite user="bokser" date="02.01.2015 16:27"]

życie i zdrowie jest BEZCENNE!!![/cite]

Może bezcenne dla jego "posiadacza".

Natomist dla państwa i NFZ każde życie i zdrowie jest bardzo konkretnie WYCENIONE.

Tylko ludzie z mentalnością bolszewicką, lub wyborcy PiS wierzą w takie brednie :-)

Minister zdrowia powinien ponieść karę swojego postępowania. To on odpowiada za cierpienia pacjentów. Nie rozumiem gdzie Kopacz widzi problem? Jeśli minister nie umie dogadać się z lekarzami, to należy go natychmiast odwołać i powołać nowego, który będzie w stanie ogarnąć to bagno.

[cite user="opiekun2000" date="02.01.2015 16:34"]

Dokumentacja medyczna jest własnością placówki medycznej. [/cite]

Masz rację, tyle, że w każdej chwili musi ją udostępnić pacjentowi, lub osobom bliskim chorego /małżonek, dzieci, dziadkowie itd./ odmowa skutkuje odpowiedzialnością cywilną i karną!
W przypadku odmowy lub zamkniecia drzwi bez instrukcji gdzie można się udać o kopie dokumentacji jak niżej: należy upomnieć się o dokumentację lekarską. Odmowa udostępnienia dokumentacji narusza prawo. Prawo dostępu do dokumentacji medycznej ma bowiem charakter prawa podmiotowego. Naruszanie tego prawa skutkuje odpowiedzialnością w sferze prawa cywilnego /w przypadku wystąpienie szkody/, jak i karnego, w przypadku narażenia życia i zdrowia. Która ścieżka będzie szybsza i skutkowała wykonanie prawa? Po pierwsze skarga do Prokuratora i Rzecznika Dyscypliny Zawodowej, po drugie, należy postarać się o opinię, że poniosło się uszczerbek na zdrowiu, wynająć dobrego papugę i można puścić takiego delikwenta w skarpetkach, ponieważ życie i zdrowie jest BEZCENNE!!!

[cytat]Minister zdrowia powinien ponieść karę swojego postępowania. To on odpowiada za cierpienia pacjentów. Nie rozumiem gdzie Kopacz widzi problem? Jeśli minister nie umie dogadać się z lekarzami, to należy go natychmiast odwołać i powołać nowego, który będzie w stanie ogarnąć to bagno.[/cytat]

Absolutnie racja:

http://www.ozzl.org.pl/index.php/13387-minister-zdrowia-i-prezes-nfz-zlamali-konstytucje-oswiadczenie-zk-ozzl

natomiast szczucie przeciwko lekarzom w mediach i na tym forum dokładnie jak za Stalina czy wręcz reżimu IV-RP, tylko patrzyć kiedy zaczną się pokazowe aresztowania, jak za PiS...

http://www.nil.org.pl/aktualnosci/list-otwarty-prezesa-naczelnej-rady-lekarskiej-macieja-hamankiewicza-do-pacjentow-i-lekarzy

W chwili wdrażania tzw. pakietu onkologicznego i kolejkowego Naczelna Rada Lekarska - jako reprezentant wszystkich lekarzy i lekarzy dentystów w Polsce - musi stanowczo zaprotestować przeciwko wprowadzaniu przez Ministerstwo Zdrowia opinii publicznej w błąd.

Istnieją uzasadnione podejrzenia, że przepisy pakietu onkologicznego i kolejkowego mogą być niezgodne z Ustawą Zasadniczą. Dlatego też na najbliższym posiedzeniu Naczelnej Rady Lekarskiej zaproponuję Radzie złożenie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności nowych przepisów z Konstytucją RP.

Zmuszanie lekarzy do dokonywania wyboru, kogo mają leczyć w pierwszej kolejności, może prowadzić do dramatycznych dla pacjentów decyzji. Sposób diagnozowania chorych - proponowany przez Ministerstwo Zdrowia - przywołuje na myśl najgorsze skojarzenia związane z historycznie napiętnowanym słowem „segregacja”. Sugerowane przez Ministerstwo Zdrowia „segregowanie chorych” wg. ważności choroby i kierowanie ich lub nie do dalszej diagnostyki jest nie do przyjęcia. Dramat ludzi chorych onkologicznie często jest równy dramatowi pacjentów dotkniętych innymi chorobami. Lekarze, dla których dobro pacjenta jest najważniejsze, muszą przeciwko temu stanowczo zaprotestować, gdyż to uwłacza godności pacjenta i narusza prawa chorych.

Jednocześnie, NRL stanowczo sprzeciwia się antagonizowaniu przez Ministra Zdrowia, Bartosza Arłukowicza lekarzy i chorych, którzy są w równym stopniu ofiarami niekompetencji urzędników, arogancji władzy w zakresie przedstawiania niespójnych informacji na temat wdrożeń oraz propagandy politycznej, która ma ukryć niedoskonałości systemowe.

Ena - zadaj sobie pytanie, dlaczego podpisali umowy lekarze w Wielkopolsce, na Kujawach, a nawet w Warszawie? Dlaczego im się opłaca nas leczyć, a nasi igrają zdrowiem i życiem ludzkim. Kim oni są - lekarzami? Nie, to biznesmeni.

[cytat]Ena - zadaj sobie pytanie, dlaczego podpisali umowy lekarze w Wielkopolsce, na Kujawach, a nawet w Warszawie? Dlaczego im się opłaca nas leczyć, a nasi igrają zdrowiem i życiem ludzkim. Kim oni są - lekarzami? Nie to biznesmeni. [/cytat]

przecież na ten temat wyczerpująco Ci odpisałem, kilka minut temu.
Na tej samej zasadzie, na której pod dyktatem NFZ podpisują szpitale czy inne duże molochy zarządzane przez PREZESÓW, gdzie lekarze są tylko siłą roboczą...

Piszesz nieprawdę - gabinety lekarzy rodzinnych w całym kraju są przeważnie prywatne. Może w innych rejonach kraju lekarze mają więcej szacunku do pacjentów i więcej dbają o ich zdrowie i życie. A nasi pewnie przywykli do tego, że duża część pacjentów to rolnicy, grupa która długo nie była objęta ubezpieczeniami i płaciła za wizyty lekarskie, co wielu do dzisiaj zostało i podczas wizyty w publicznym gabinecie dalej płacą pod stołem, prywatnie. Więc lekarze nas lekceważą, bo nikt na nich nie skarży. I niewiele od nich wymaga.

[cytat]Piszesz nieprawdę - gabinety lekarzy rodzinnych w całym kraju są przeważnie prywatne. [/cytat]

Tak

taką mają formę własności, stan prawny.

Ale ta prywatność to często nie jednoosobowe praktyki jak w Zambrowie, tylko różne spółki z zarządami, prezesami, administracją gdzie lekarze są ZATRUDNIENI!
Czy te proste różnice są w zasięgu twojego zrozumienia?

[cytat]Piszesz nieprawdę - gabinety lekarzy rodzinnych w całym kraju są przeważnie prywatne. Może w innych rejonach kraju lekarze mają więcej szacunku do pacjentów i więcej dbają o ich zdrowie i życie. A nasi pewnie przywykli do tego, że duża część pacjentów to rolnicy, grupa która długo nie była objęta ubezpieczeniami i płaciła za wizyty lekarskie, co wielu do dzisiaj zostało i podczas wizyty w publicznym gabinecie dalej płacą pod stołem, prywatnie. Więc lekarze nas lekceważą, bo nikt na nich nie skarży. I niewiele od nich wymaga. [/cytat]

Boel, zrób to również z myślą o sobie samym i poczytaj trochę:

http://www.nil.org.pl/aktualnosci/list-otwarty-prezesa-naczelnej-rady-lekarskiej-macieja-hamankiewicza-do-pacjentow-i-lekarzy

zacytuję tylko:


"Ponadto, nawoływanie przez samego Ministra Zdrowia do tego, by w przypadku braku możliwości zapisania się do lekarza rodzinnego chorzy zgłaszali się na Szpitalne Oddziały Ratunkowe jest skrajnym objawem nieodpowiedzialności. Sami pacjenci dobrze wiedzą, że SOR to jedno z miejsc z najdłuższymi kolejkami, gdzie przyjmuje się głównie osoby w nagłych przypadkach. W oczekiwaniu na konsultacje lekarza na SORze – co sugeruje Pan Bartosz Arłukowicz – pacjent musiałby ustawić się w kolejce z chorymi, którzy właśnie przeszli zawał serca, złamali kręgosłup w wypadku samochodowym lub doznali udaru mózgu."
--------
Wysyłanie pacjentów POZ do Izb przyjęć, SOR
to jest wręcz podżeganie do wywołania stanu zagrożenia życia pacjentów naprawdę w ciężkim stanie.
---------
Za to właśnie powinien zająć się tym pajacem Trybunał Stanu.
--------
Sugerowanie pacjentom, aby zgłosili się do innych lekarzy i tam wypełnili deklarację jest świadomym wprowadzaniem opinii publicznej w błąd, gdyż Pan minister dobrze wie, że ilość deklaracji jest ograniczona.

(o tym to już Boel nawet ty wiesz...
jak nie to ok. 2500 pac na 1 sztukę lekarza...)

skąd naklonujesz nagle kilkunastu rodzinnych w Zambrowie?

a tu więcej o twoim ulubionym pajacu arŁukowicu...

http://www.nil.org.pl/aktualnosci/sposob-prowadzenia-konsultacji-przez-ministerstwo-zdrowia-pismo-prezesa-nrl

Jak wyglądają rozmowy z PANEM mininistem\


"Mając powyższe na uwadze, praktyczne uniemożliwienie konsultacji społecznych projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, należy uznać za działanie sprzeczne z prawem i prowadzące do naruszenia art. 2 Konstytucji RP, a w szczególności wynikających z niego zasad należytej legislacji.

Podkreślenia wymaga nadto, iż nie jest to pierwszy przypadek urządzenia przez Ministerstwo Zdrowia farsy z konsultacji społecznych. Wzywam Pana Ministra do takiej organizacji pracy Ministerstwa Zdrowia i procesu legislacyjnego, która umożliwi samorządowi lekarskiemu udział w tworzeniu prawa w zakresie odpowiadającym jego ustawowym i konstytucyjnym uprawnieniom."

Lekarze po bankructwie swoich przychodni pojadą do USA pracować na budowach. Nie martwią się, że tutaj przez ich fochy pozostaną na lodzie pielęgniarki.

[cytat]Lekarze po bankructwie swoich przychodni pojadą do USA pracować na budowach. Nie martwią się, że tutaj przez ich fochy pozostaną na lodzie pielęgniarki.[/cytat]

a "pomyślałaś" kiedyś pata dlaczego klechy z wielkimi brzuchami nie strajkują...


ciekawe do jakich wniosków byś doszła........

a co Wy tak namawiacie do jakiegos szumowa? Co to za REKLAMA? a do pieniędzy lekarzy się nie czepiajcie trzeba było się uczyć i też zostać lekarzem . Zwykła zazdrość . Żal mi Was

TAAAAK, TO WINA RZĄDU !!!

Stokrot i kapusciany inteligentny lekarzyku założyłeś dwa loginy na te samo ip.
Masz stokrotnie kapusciany łeb:)

[cite user="marek4090" date="02.01.2015 20:10"]Stokrot i kapusciany inteligentny lekarzyku założyłeś dwa loginy na te samo ip.
Masz stokrotnie kapusciany łeb:)[/cite]

Może to jestem ja, a może inny lekarz, kto wie...

Jak tak idzie tropienie lekarzy? :)))

Jak sięgam pamięcią wiele,wiele lat wstecz,to "elity"rządzące jak zamierzały skłócić społeczeństo,to wywoływały temat lekarzy.To potwierdza też zambrowskie forum.

"Dopóki nie zasiadłem do internetu nie wiedziałem,że na świecie jest tyle idiotów"-Stanisław Lem.
Ena 2014-nie walcz,szkoda zdrowia.Przecież nie przekonasz tak wybitnego jntelektualisty jak marek 4090

[cite user="arek" date="02.01.2015 21:26"]Jak sięgam pamięcią wiele,wiele lat wstecz,to "elity"rządzące jak zamierzały skłócić społeczeństo,to wywoływały temat lekarzy.To potwierdza też zambrowskie forum.

"Dopóki nie zasiadłem do internetu nie wiedziałem,że na świecie jest tyle idiotów"-Stanisław Lem.
Ena 2014-nie walcz,szkoda zdrowia.Przecież nie przekonasz tak wybitnego jntelektualisty jak marek 4090 [/cite]

Bardzo fajny głos rozsądku na tym forum!
Pomóż bracie, bo osaczają mnie sami moherowi idioci!

lekarzem nie jestem hahahahahahaha

Po pierwsze primo:
Proponuję Kolegę Marka mianować dziś miejskim (byłby powiatowym ale Szumowo dało radę) rzecznikiem praw pacjenta za okazane zaangażowanie w walce z chciwością i bezdusznością zambrowskich doktorów. Zróbmy dla niego zrzutkę w wysokości składki zdrowotnej.

Po drugie primo:
W związku z zaistniałą dziś sytuacją proponuję uwolnienie zawodu lekarza (w zasadzie weterynarza) rodzinnego. Niech uzdrawianie będzie dozwolone po ukończeniu półrocznego kursu zawodowego. Dzięki temu wrócimy do naturalnych metod leczenia, przez co z pewnością wzrośnie skuteczność zabiegów medycznych.

HI HI HI na kolana i w poniedziałek do roboty

[cite user="sunset" date="02.01.2015 22:17"]Po pierwsze primo:
Proponuję Kolegę Marka mianować dziś miejskim (byłby powiatowym ale Szumowo dało radę) rzecznikiem praw pacjenta za okazane zaangażowanie w walce z chciwością i bezdusznością zambrowskich doktorów. Zróbmy dla niego zrzutkę w wysokości składki zdrowotnej.

Po drugie primo:
W związku z zaistniałą dziś sytuacją proponuję uwolnienie zawodu lekarza (w zasadzie weterynarza) rodzinnego. Niech uzdrawianie będzie dozwolone po ukończeniu półrocznego kursu zawodowego. Dzięki temu wrócimy do naturalnych metod leczenia, przez co z pewnością wzrośnie skuteczność zabiegów medycznych.[/cite]

Gratuluję pomysłu! Jeszcze nie słyszałam, by weterynarz zamykał drzwi poe swoimi pacjentami, by był pijany w pracy, by odmawiał skierowania swoich pacjentów na dodatkowe badania itd. itp.

[cite user="bokser" date="02.01.2015 22:23"]

Gratuluję pomysłu! Jeszcze nie słyszałam, by weterynarz zamykał drzwi poe swoimi pacjentami, by był pijany w pracy, by odmawiał skierowania swoich pacjentów na dodatkowe badania itd. itp.[/cite]

tyle razy Ci o tym pisałem, ale powtórzę:

Bo u weterynarza
(tak samo jak u księdza)
obowiązują relacje rynkowe:

"płacisz i masz"!!!

Kiedy ty to pojmiesz...?

[cite user="bokser" date="02.01.2015 22:23"]

Jeszcze nie słyszałam, by weterynarz zamykał drzwi poe swoimi pacjentami[/cite]

a słyszałaś, żeby NFZ
narzucał weterynarzom
kretyńskie, nierealne warunki umów?


NIE ?????????????
To ciekaWE...

[B]1. Rząd nie robił z tym nic od dawna
2. Rząd wiedzial, ze lekarze na to nie przystaną
3. Lekarze chcieli tego uniknąć juz pół roku temu
4. Rząd próbuje zmanipulować ludzi, jako że niby jest po stronie pacjentów.
5. Rząd próbuje pozyskać poparcie ukazując lekarzy w złym świetle, kiedy
doskonale wiedzą, ze to ich wina.
6. Lekarze nie otwierają przychodni bo nie mają prawa ich otwierać bez podpisanej umowy
7. Lekarze bez umowy nie mogą wypisać żadnej recepty

[/B]

""Przecież to śmiech i żenada ten ich strajk zarabiają potężne pieniądze. Teraz chcą szantażować nas mieszkańców""

Co ty chłopie wąchasz że takie brednie piszesz, jaki strajk? niejaka Kopacz nie zadbała by jej paraminister niby od zdrowia wywiązał się z obowiązków

[cite user="xyz" date="03.01.2015 02:56"]""Przecież to śmiech i żenada ten ich strajk zarabiają potężne pieniądze. Teraz chcą szantażować nas mieszkańców""

Co ty chłopie wąchasz że takie brednie piszesz, jaki strajk? niejaka Kopacz nie zadbała by jej paraminister niby od zdrowia wywiązał się z obowiązków [/cite]

[cite user="Ena2014" date="03.01.2015 00:42"]

tyle razy Ci o tym pisałem, ale powtórzę:

Bo u weterynarza
(tak samo jak u księdza)
obowiązują relacje rynkowe:

"płacisz i masz"!!!

Kiedy ty to pojmiesz...?[/cite]

Jak jest kontrakt to jest rynek, może nie w 100% ale jest. Zanim innym zarzucisz niewiedzę radzę samemu się podszkolić np. poczytać kodeks handlowy!

[cite user="bokser" date="03.01.2015 11:19"]

Jak jest kontrakt to jest rynek, może nie w 100% ale jest. Zanim innym zarzucisz niewiedzę radzę samemu się podszkolić np. poczytać kodeks handlowy![/cite]

Tak, tak...

i jest cena rynkowa, cena równowagi...
I lekarze w Polsce mają odpowiednie środki na wasze "leczenie"...
Polecam:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/zamkniete-przychodnie-poz-ten-protest-to-akt-desperacji,502915.html

Ty mnie nie polecaj linków bo jak zechce to sam znajde. Używaj argumentów, linki są dla debili.

[cytat]Ty mnie nie polecaj linków bo jak zechce to sam znajde. Używaj argumentów, linki są dla debili.[/cytat]

Argumentem jest to, że nie można w nieskończoność pracować, wykonywać zadania poniżej kosztów.

NFZ na pacjenta daje ok. 12 zł miesięcznie, podczas gdy kilka prostych badań znacznie przekracza tą kwotę.

A gdzie koszy zatrudnienia personelu, pielęgniarek, utrzymania firmy itp?

Drodzy doktorzy jeśli uważacie się za przedsiębiorców , a nie za zawód strategiczny i społeczny po jaką cholerę pchacie się po państwowe pieniądze z naszych składek? jak wam tak źle robi NFZ to po co się pchacie tam gdzie was nie chcą , nie macie honoru?

Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie.
A może nie wierzycie w swoje możliwosci i uważacie, że jak otworzycie swoje gabinety to nikt wam nie zapłaci bo każdy woli jechać do Białegostoku do dobrego specjalisty. . NFZ daje wam stabillność finansową
[B]Do boju lekarze otwórzcie gabinety wyłącznie prywatnie za opłatą 50 zł zobaczycie ile jesteście warci i czy ufają wam ludzie pod względem medycznym, sami sie przekonacie. Już widzę te kolejki na pułaskiego, białosotckiej i fabrycznej[/B]

Służbo zdrowia wróć

[cite user="marek4090" date="03.01.2015 15:25"]Drodzy doktorzy jeśli uważacie się za przedsiębiorców , a nie za zawód strategiczny i społeczny po jaką cholerę pchacie się po państwowe pieniądze z naszych składek? jak wam tak źle robi NFZ to po co się pchacie tam gdzie was nie chcą , nie macie honoru?

Otwórzcie swoje gabinety i zróbcie tylko wizyty prywatne a rynek was zweryfikuje przedsiębiorcy drodzy, zobaczycie jaka jest różnica w walce o klienta, a jaka jak macie zapłacone z góry za rok i o nic się nie martwicie.
A może nie wierzycie w swoje możliwosci i uważacie, że jak otworzycie swoje gabinety to nikt wam nie zapłaci bo każdy woli jechać do Białegostoku do dobrego specjalisty. Moim zdaniem długo byście z tymi swoimi biznesami nie wytrzymali bo pacjentów było by brak. NFZ daje wam stabillność finansową i "czy się siedzi czy się leży na pacjenta za rok 135 się należy".

[B]Do boju lekarze otwórzcie gabinety wyłącznie prywatnie za opłatą 50 zł zobaczycie ile jesteście warci i jak ufają wam ludzie pod względem medycznym, sami sie przekonacie. Już widzę te kolejki na pułaskiego, białosotckiej i fabrycznej[/B]

Służbo zdrowia wróć[/cite]


Czy Ty wiesz Marku o czym Ty piszesz? Widać, ze nie ukonczyles podstawowki! Bo nawet liczyc chyba nie umiesz. HAH!
50 zł za wizyte? To dopiero by lekarz zarabial!

50 zł x 80 pacjentów dziennie to daje = 4000 zł DZIENNIE !

To by dla lekarzy jeszcze lepiej sie opłacalo! Nie masz pojecia czlowieku co ty piszesz, lepiej zgaś komputer i nie ośmieszaj sie publicznie, bo juz dość się ośmieszył, zrobiles z siebie klauna i błazna Marku! Zakladajac te tematy spamowe pokazales jak "inteligentyny" jestes na poziomie karalucha. Wracaj do cyrku bo to co piszesz to są poprostu błazenady!

Ktoś pisał o aucie za 300 tysi a jest takie tylko 1 w mieście.

[cytat]Ktoś pisał o aucie za 300 tysi a jest takie tylko 1 w mieście.[/cytat]

Tak twórca tematów marek4090 - manipulant i głupol nie majacy pojecia o czym pisze i oczeranijący lekarzy. Przedstawia ich w najgorszym świetle. Pisał o samochodach wartych 300 tys lekarzy i mieszkajacych w willach! Poprostu wymysły szalonego marka4090!

Prawda jest taka, ze lekarze zambrowscy mieszkaja w blokach i maja auta typu mazdy, skody, toyoty, niczym sie nie wyróżniające od masy aut jezdzacych po Zambrowie!

proszę państwa przestańmy się kłócić , licytować kto ma racje bo to nic nie da lepiej niech ktoś powie co dalej

[cite user="spiderman" date="03.01.2015 15:53"]proszę państwa przestańmy się kłócić , licytować kto ma racje bo to nic nie da lepiej niech ktoś powie co dalej
[/cite]

Trzeba czekać, aż rząd przyzna się do błędu.

[cite user="spiderman" date="03.01.2015 15:53"]proszę państwa przestańmy się kłócić , licytować kto ma racje bo to nic nie da lepiej niech ktoś powie co dalej
[/cite]

z czyjej perspektywy, pacjenta czy tych protestujących lekarzy?
Czy może ministra?

z każdej perspektywy

Kłótnia już w 5 tematach podobnych.

[cite user="opiekun2000" date="03.01.2015 15:56"]

Trzeba czekać, aż rząd przyzna się do błędu.[/cite]

Tu nie ma błędu rządu, i tak lekarze 1 kontaktu dostali a konto 500 mln. Gdyby rząd się wycofał ze swoich cen, to diametralnie spadnie jakość leczenia innych chorób niż katar

[cite user="bokser" date="03.01.2015 16:50"]

Tu nie ma błędu rządu, i tak lekarze 1 kontaktu dostali a konto 500 mln. Gdyby rząd się wycofał ze swoich cen, to diametralnie spadnie jakość leczenia innych chorób niż katar[/cite]

Czyli uważasz, że ograniczone,
konkretne środki można dać pacjentom NIEOGRANICZONE usługi, każdemy według potrzeb oraz za DARMO?

nie ma darmych obiadów. Nie wiem ile kosztuje wyleczenie kataru?, może mi powiesz?

[cytat]nie ma darmych obiadów. Nie wiem ile kosztuje wyleczenie kataru?, może mi powiesz?[/cytat]

też nie wiem, ale na całym świecie nie idzie się do lekarza z katarem, piszę ci szczerze, nie znajdziesz państwa na świecie, nawet supersocjalistyczna Skandynawia, gdzie pacjent pójdzie do lekarza z katarem!


I dokładnie dlatego na całym świecie
POMIMO UBEZPIECZNIA
pacjent płaci za każdy kontak ze opieką zdrowotną...
Jak to skomentujesz?