Otóż to. Zróbcie bity, posłuchamy. W dalszym ciągu nie dowiedziałem się w jakim stopniu zaawansowania jest wasza znajomość tego, co krytykujecie. Do tej pory to wy reprezentujecie zabobon i przesąd, dlatego ciężko nam się porozumieć. andsokol sprowadza problem na braki w edukacji, które z pewnoscią dotyczą również go... wystarczy spojrzeć na jego "pozoranckie" pisanie. On słucha bluesa i jazzu. A R&B już nie słuchasz? przecież to wszystko jest spokrewnione ze sobą. Przywołujecie tutaj szkoły muzyczne, ok, czemu nie? nikt tu nie jest zamknięty. Skoro potraficie swoje umiejętności ze szkół muzycznych przełożyć na praktykę, to zróbcie to, zróbcie najlepszy hiphop, porwijcie ludzi za sobą. http://www.youtube.com/watch?v=7NZjClIFqBE strasznie podoba mi się ten tekst pezeta, hehe;)
milenka, No więc tak, nikt tu nie broni tezy, że rap to sztuka. Nikt nie zaprzeczy jednak, że rap ma wiele z nią wspólnego. Czerpie z niej. Poczytaj sobie może Estetykę Ingardena. On tam fajnie pisze o wstecznym przygotowaniu odbiorcy do oglądu dzieła. Tu nie ma nic za darmo. Jeżeli nie byłaś na pierwszym piętrze, to nigdy nie zrozumiesz dlaczego akurat 3 piętro jest 3 piętrem. To nie jest 100 płyt, to jest kilka tysięcy płyt. Kupować płyty? osobiście nie jestem zwolennikiem marnowania hajsu. Jestem piratem. Kolega ma zresztą kilka tysięcy płyt w szafie, a drugi może ci zrobić szybki internet hehe, a tytułów szukaj sobie sama. Wiadomo, że nie zrobisz tego w 5 dni. I myślę, że to jest to, co zoom np. nazywa kulturą. Obycie wieloletnie. Czemu w podziemiu? nie prawda. Hiphop wcale nie musi być w podziemiu, ale lepiej żeby był ha. Zresztą, ja nie sądzę że ta muzyka trafi do kobiety. Ta muzyka jest bardziej adresowana do alkoholików, ćpunów i łąjdackich mord. Myślę że harmonia będzie zachowana jeżeli dalej będziesz ciemna w tym temacie. Ja nie wiem jak to wytłumaczyć. Sam jestem zwykłym ciulem, słuchaczem. Nie jestem raperem. W ogóle jak się wkurzę to zrobię się na pedałka i będę słuchał wyłącznie muzyki klasycznej. Kupię sobie płaszcz, szaliczek i będę a"la Joyce. Tu chodzi o zajebistość, żebyś wciąż była podniecona. W tym musi być seks, w tym musi być coś takiego, że ty wiesz, że pomimo, że to jest złe... bo życie polega na tym, że czasami jest naprawdę źle i to takie wiesz, o co ci chodzi w sumie? chcesz nam pomóc? czy chcesz nam uświadomić, że jesteśmy wieśniakami przy tobie? skończysz prawo jak siostra mroczków w m jak miłość. Hmmm... rozumiemy.
Dniami i nocami?? - nie wiedziałem? A do tematu co wnosisz? Bo tak bez zaproszenia tutaj wszedłeś :)
Może też się przedstawisz skoro każdy wie kto ja jestem, to miło by było wiedzieć z kim się "rozmawia" ?
Ten cały temat przerodził się w próbowanie udowodnić, pokazać mi coś o czym wiem od kilku dobrych lat, albo próbując nastawić mnie na inny tor myślenia - który już dawno wykluczyłem.
I dochodzi kolega wyżej, który wbija się z butami zmieniając temat.
Ależ właśnie znów zaczynają się jakieś uwagi wobec osób wypowiadających, nie wiem ja jestem obserwatorem tego co się dzieje ogólnie ze społeczeństwem i muszę przyznać że najgorsi są właśnie hip hopowcy, i kolejny raz zaznaczam że nie mówię o osobach, jednostkach tylko o pewnej zbiorowości, nikogo z was nie obrażając chodzi mi o te 90 % która słucha tego w zły sposób i w zły sposób z tego czerpie inspiracje. a co do tego żeby skleić jakiś bit to już kleiłem nawet nagrywałem z chłopakami z osiedla kiedyś jeszcze w gimnazjum, ale tak tylko dla zabawy, dla samych siebie, jak trzeba to mogę coś ukręcić, robiłem podkład z muzyczki z herosa 4 :P tak nie chwaląc się w sumie chcę zaznaczyć że wiem o co chodzi, wycinasz wklejasz, stopa werbel talerz i leci :) coś na przerywniki między zwrotkami, to na serio nic trudnego, mogę też ułożyć jakąś melodię z bani, aż chyba ściągnę fruita i coś zrobię, może to nie będzie mistrzostwo świata ale będzie. i taki apel nie obrażajmy się bo nikt tu chyba nie mówi o konkretnych osobach ale o przypadkach osób lub o pewnej cesze większości która niestety wywiera zły wpływ na postrzeganie całości.
Proszę bardzo, zrobiłem podkład z sampli, mozna to nazwać bitem. Zaznaczam, że oprócz pierwszego, krótkiego tematu, który został zaczerpnięty z muzyki ludowej i to na dodatek z naszego podlasia. Reszta jest moja co do jednego dźwięku. Nagrałem to na samplach, na komputerze. Oczywiście później wchodzi żywa gitara. Zrobiłem taki aranż, gdyż chcę to zagrać z normalnym zespołem. Teraz Wy ochwalcie się swoimi produkcjami.
jeżeli chodzi o to to nadaję się do filmu o rycerzach co najwyżej powiedzmy " jak rycerz wjeżdza na wieś na rumaku" bez urazy to moje zdanie.
co do wypowiedzi makaronika he. piszesz że jesteś obserwatorem i rzucasz procentami bez urazy ale śmieszy mnie to co napisałeś ale będąć poważnym wnioskuje z Twojej wypowiedzi że przeprowadziłeś badania jakieś na ten temat czy może jakaś sond a z pytaniem "czy dobrze interpretuje muzyke hip hop, dwie odpowiedzi tak i nie "..
andsokol - jeżeli chodzi o twoje wypowiedzi odnośnie hiphopcików siedzących na dupie w domu i mama daj tata daj nie odbijaj się za daleko bo swego czasu też dostawałeś wszystko od rodziców, prawda jest taka że to czy człowiek pracuje czy nie zależy od niego a nie od muzyki, nigdzie nie slyszałem w kawałkach które przesłuchałem żeby ktoś namawiał do siedzeia w domu.. raczej każdy nawołuje do tego żeby dawać sobie rade i się rozwijać, "mieć siłę do działania i brać z życia jak najwięcej bo nikt nam nic za darmo nie da" siedzą w domu ludzie którzy słuchają hh ale też i techno boysi metalowcy i blusowcy nie ma reguły nie rób to nie rób.
jeżeli chodzi o biede głod i krzywde to powiedz mi czy w Zambrowie jest kolorowo ? jeżdzisz samochodem z salonu? masz kase żeby kupić mieszkanie lub stać się na kredyt? codziennie możesz wyskoczyc za miasto nie martwiąć się o paliwo czy wjazd? dobrze się odżywiasz sam robisz sobie obiadki i odkładasz na czarną godzine? bo w zambrowie tak można co nie ? nie ma biedy jest bogactwo. znasz wszystkich ludzi w naszym miescie? bo ja przez swoją prace widziałem i takich co nie mają lekko w życiu bo znająć życie ty takimi byś zgardził.
jeżeli chodzi o nauke, nie każdy od "Boga" dostał złote geny nie każdy jest zdolny, nie wiem czy wiesz ale to jest uwarunkowane wszystko od organizmu na niektóre rzeczy nie mamy wpływu ale to nie znaczy że trzeba być profesorem i mieć kozioł prace żeby być szczęśliwym niektórym wystarcza to co mają lub cenią inne wartości. wiadomo że każdy chce dla swoich dzieci jak najlepiej ale każdy ma swoje życie i sam musi je przezyć. jeżeli stojąć pod klatką jest szczęśliwy i nic złego nie robi to niech stoi.
ja jestem po studiach i nie widzę w słuchaniu hip hopu bo właśnie chodzi o to że wy którzy macie do neigo pretensje poprostu macie jakieś uprzedzenia jak stare baby zawsze coś nie pasuje coś złego się stanie cały ten hip hop jest zły. czytając wasze wypowiedzi i pisanie "nie chce nikogo obrazić" robi mi się nie dobrze bo obrażacie mnie i to czego słucham co lubie i ludzi którzy to tworzą, jest to żałosne z waszej strony bo nie widzę tutaj żeby ktoś pisał nedatywne opinie na temat tego co wy sluchacie. nie roumiesz hip hopu masz prawo, nie sluchaj ale i nie komentuj, nie każdy człowiek w dresie, łysy czy w szerokich spodniach to hip hopowiec. nie wszystkie płyty mają prawo nazwać rapem i nie wszystkich ludzi którzy to proboją można nazwać mc;] takie wasze pirdoły o bitach i ich robieniu jest conajmniej nie przemyślane, sztuka to nie zrobienie byle czego, tylko nadanie duszy temu co się zrobiło.
nniektórzy słuchając dobrego rapu widzą sposób na życie na to jak sobie radzić z problemami bez używek, na tzeźwo i z dystansem, wiedzą jak się zachować jak walczyć o swoje, świat hip hopowy w kawałkach dobrych wykonawców pozwala poczuć że nie jest się samym na tym świecie i że życie nie jest łatwe dla ludzi różnych z wielu miejsc w Polsce, hh pokazuje prawdziwe przyziemne problemy i te poważne a nie błachostki. muzyka ta potrafi odstresować lub dać siłe do działania, pokazuję świat takim jakim jest, pokazuję to co dzieje sie codziennie na ulicy a nie w nierealnym swiecie gdzie kazdy synek i coreczka struga w domu aniołka a wyjdzie i pokazuje co to nie on na dworzu na forach. ma swoje plusy i minusy jak każda muzyka ważne jest w co się wierzy i co się z tym robi. każdy ma sówj umysł i wychowanie z domu. muzyka jest do słuchania nie wszystko co się w niej usłyszy powinno się powtarzać. ta muzyka ma przesłanie, służy dobrą radą lub czegoś zabrania, bądz też pokazuje co jest złe a co dobre.
gdzie w blusie, rocku, w technie muzyce poważnej popie jest coś z naszego życia? rock to mordownia i darcie pyska. znam tego w brud lecz nie ma nic do tej muzyki i ludzi któzy jej słuchaja tylko nie ma wyrazu.
techno to sprawa jasna, przylansować się pobasować, czy tam pigułeczke ciapnąć nic wieciej
muzyka poważna bardzo cenie ale oprócz relaksu nic mi wiecej nie powie.
hh to nie tylko cpanie spulwanie na policje robienie bitow bycie złym i prostym bez szkoły człowiekiem. wiekszość z was tego nie rozumie i nabija posty.
zoom i ibra z tego tematu tylko ich wypowiedzi są warte uwagi.
przyszłość zapewniasz sobie sama ? czy korzystasz z tej okazji że to rodzice ci wypromowali tą przyszłość ? daleko poza ich portfelem to może jesteś teraz ale bez nich gówno byś miała. i w tym jest jest bo dalej piszesz o okradaniu staruszek i bla bla bla patologia to patologia nie ma tutaj zasady że to słuchacze rapu są złodziejami. złodziejami są ludzie którzy mieli cięzkie warunki społeczne, patologiczną rodzine lub złe wychowanie.. jak na studentke prawa to piszesz jak nastolatka. Studentka prawa poważna kobieta która jest postrzegana jako inteligentna a dajesz przykład na forum chamstwa i nie tolerancji wyzywając od pajaców. przykre.
odpowiadam na Twoje pytania: tak żeby coś wiedzieć na temata hh trzeba przesłuchać wszystko od początku to Ci pokażę kto jest dobrym wykonawcą a kto nie. proste.
Pod blokiem słyszysz pękniety jeż.. Przejdz się pod domy prywatne tam może usłyszysz inne kawałki, poza tym nie każdy słucha głośno muzyki może nie trafiasz dobrze.
Czemu w radiach nie ma ? No właśnie to jest dobre pytanie Może dlatego że te radia które wymieniłaś nastawione są na pop ? Bądź też Polską muzykę klasyczną? Może dlatego że nie chcą zmieniać swojego wizerunku ? Może obrali swój kierunek i tyle? Jak przesłuchasz 100 płyt i potem usłyszysz Meza nie powiesz że to prawdziwy rap.
Jeżeli chodzi o mtv itp mało oglądasz bo widziałem tam wiecej osób, czy też programy temu poświęcone.
A co do Twojej prawdy masz rację nie znasz się na tym nic a nic i nie próbujesz tego zrozumieć, masz do tego wstręt więc najlepiej nie obrażaj reszty i wykonawców bo tylko pokazujesz jak płytka jesteś. wypacza umysły to czyta się zdanie ludzi którzy zdania żadnego nie mają.
Jeżeli chodzi o podziemie to powinnaś się studentko "mądra" domyśleć że tam nie ma komercji.
mi, spodobala sie pewna rzecz, ktora napisal klaku, mianowicie - Jeżeli chodzi o podziemie to powinnaś się studentko "mądra" domyśleć że tam nie ma komercji. zgodze sie w stu procentach, i za to dla Ciebie, wielki szacun.. a jezeli chodzi o kolezanke, o ktorej pisales, sorry - ktorej odpowiadales na pytania, zgodze sie rowniez.. strudentka prawa, bez rodzicow - nikt, plytka dziewucha, nie majaca szacunku do ludzi, ktorzy maja ta zajawke...
Bo pewnie, tak jak pomysli ona, lepiej zbierac puszki po smietnikach, albo kolekcjonowac znaczki, a w dzisiejszych czasach, w takim miescie, robic rap, to zle...?
oj ta milenka;) ja np. się dowiedzialem dzisiaj, że mama mnie nie kocha. no i co? no i nic... został mi tylko rap, ziomki i melanż;) kto wie? może kiedyś i milenka tam będzie. nie ma to jak nadzieja...
milenka? no bo patrz, jesteś panną. dziewczynką byłąś. córęczką jesteś, a pytasz się nas, jak to kobieta na studiach, jak się powinnna zachowywyać, aby być wreszcie agresywna? mieć pazur? mieć to coś, co szanuje nie tylko pan w płaszczu kościelnym, ale też ten zagubiony dzieciak pod klatką, któremu buzują hormony? chciałabyś mieć monopol, ale nic z tego, ponieważ to wszystko jest poezją;)))
wiadomo, że rap jest dla debili i alkoholików, i ludzi zagubionych itede. pytanie tylko... czy debil? człowiek zagubiony? alkoholik? czy to przypadkiem nie jest część nas? czy my, nie lubimy czasem się tak mocno wku^^^%$#$#@!%$#@ bez żadnych konsekwencji - uwaga- prawnych? lubimy;) i nad tym też musisz pracować, bowiem jeżeli zaniedbasz te sprawy... to możesz się powiesić. gdzieś to czytałem...
Kurcze ale masz fajne podejście do życia. Powiem Tobie tylko jedno, żebym ja miał takie podejście do życia, nigdy bym do niczego ne doszedł. Wyobraź sobie, że mając kilkanaście lat miałem pełne kieszenie pieniędzy uczciwie zarobionych. Bawiłem się życiem za swoje pieniądze, nigdy od rodziców nie brałem na rozrywki. Teraz obserwując tych, co zamiast inwestować w nauke klepią bity lub stoją pod klatką współczuję im rodzicom. Rodzice z pewnością chcą, aby ich dzieci były ambitne. Jestem przekonany, że większość rodziców widząc swojego syna stojącego w kaputerze pod klatką wstydzi się jego. Już wiem z kąd biorą się bezdomni, mieszkający na dworcach, w kartonach. Jeśli chodzi o pomoc rodziców to wiadomo, że każdy rodzic pomaga jak tylko może. Jednak myśle, że jeśli osoba dwudziestokilkuletnia byczy się w domu bez pracy to obciach i wstyd. Bierze się to z tąd, że zamiast inwestować w naukę przesiedział przy bitach. Teraz bez dobrego wykształcenia czeka go praca w Laskowcu lub na budowie. Taki osobnik wybiera byczenie sie i wychodzi z założenia, że starzy muszą go utrzymywać. Większość młodych ludzi swietnie sobie radzi, lecz są tacy, o których pisze. Jeśli chodzi o muzykę (polski hh nigdy dla mnie nie był i nie bedzie muzyką) to jak wcześniej pisalem pokażcie swoje projekty, wtedy ja cos napiszę na temat waszej twórczości.
Mnie równiez mama nie kocha, tata pewnie też. Szkoła państwowa jest nieodpłatna a rodzice prawny obowiązek utrzymywania dziecka mają do ukończenia przez niego 18 roku życia. W moim przypadku z domu odparowałam zaraz po maturze i od tamtej pory od rodziców nie wzięłam ani grosza. A Wy? Hiphopowcy spod klatki? NIe chciałam nikogo obrażać, dopóki nie zaczeliście kpić sobie Wy, z wszystkich poza Wami. Nie potrzebuję Waszego hiphopu, żeby wiedzieć coś o życiu. A Wy? Spod klatki życia nie poznacie. Masz rację ibracadabra, rap jest dla debili i alkoholików, i ludzi zagubionych itede. Każdy ma prawo być jednym z nich zarówno przez moment, jak i przez całe życie. I cenię Ciebie za szczerość, bo w końcu ktoś to głośno powiedział. I gówno mnie to obchodzi, czy z tym swoim rapem śpicie w rowie, okradacie staruszki czy palicie skręta. WIĘKSZOŚĆ z NIch jest dla mnie dnem. Nie znam Was, ale hiphopowcy, których znam, osoby jarające się tym, po prostu brzydzą mnie. NIe chcę tu po raz kolejny uogólniać, ale w moim odczuciu to zwykłe menelstwo. Bardzo popieram andsokol w tym co mówi. Gdyby mój syn kiedyś stał się takim człowiekiem, również byłoby mi cholernie wstyd. Zrobię wszystko, żeby moje dzieci nie miały styczności z tym chłamem. I zoom, zanim po mnie pojedziesz, nie mówie o tych waszych być moze wybitnych hiphopowcach, ktorych cenicie. Mówię o tym, co się działo, dzieje i będzie działo na ulicach zambrowa. O nastoletnich przestępcach, obleśnych gwałticielach i wrzodach na dupie rodziców, którym patrunuje peja i inny syf. Nie znam waszej kultury i nie zamierzam jej poznac. Jednak dzieci ulicy tez niewiele o niej wiedzą.
andsokol jak Andrzej S., ojciec niejakiego zambrowskiego samuraja? Dlatego cały czas powtarzasz o synu na utrzymaniu rodziców? Znałam kiedyś Marcina, za czasów kiedy z hh miał mało wspólnego. Szkoda chłopaka.
Chodzi mi o zjawisko hip-hopu, które niesamowicie ogłupia młodych ludzi. Z mądrych dzieci pod wpływem hip-hopu wyrastają debile. Tak hip-hop ogłupia, źle wpływa na młodzież. Chłopak z normalnego domu wyrasta na debila. Hip-hop marnuje życia wielu młodym, zdolnym ludziom. Jesli ktoś sobie słucha hip-hopu nic sie nie dzieje. Natomiast jesli ktoś w te dziadostwo się angażuje-odpływa w siną dal.
Nie powinniśmy ujawniać swoich tożsamości, żeby rozmowa była bardziej obojętna uczuciowo, a przy tym obiektywna, ktoś tu mi pokazuje że ja uderzam bezpośrednio w kogoś z tu wypowiadających się, to bzdura, ja mówię o pewniej części zbiorowości zagubionej w złym świecie, w świecie którym szacunek nawet dla rodziców jest czymś śmiesznym, i nie do przyjęcia. "Dla ziomów szacunek, dla frajerów pogardę. To nie Hanna-Barbera tu wszystko na poważnie." Tak tu, czyli w życiu jest na poważnie, a jak się patrzy na to wszystko, ten cały hip hop to raczej mało poważne to jest, szczególnie ten polski, i polscy odbiorcy w większości. oczywiście są wyjątki, ale ogół jest ciemny.
nadsokolem kieruje zazdrość, natomiast milenka jak każda normalna kobieta chce wyjść - bogato - za mąż. macie cechę wspólną - pieniądze. uważacie że człowiek bez szkoły, nie będzie miał pieniędzy, które świadczą o jego kulturze osobistej. nie rozmawiamy już o muzyce, tylko o walce o byt. tylko, że żaden z nas o życie nie będzie walczył rapem. ta muzyka ma na celu umilać nam życie. a to różnica. ja nie jestem żadnym dzieckiem ulicy, chociaż często stoję pod klatką, u siebie, u ciebie, u tamtego. co w tym jest dziwnego?
Nikt nie mówi o was, ale o jakiejś grupie, powtarzam się kurcze, ale nie łapiecie, To wy bierzecie osobiście, Hubert Ty właśnie robisz tak, jak mówisz o panu Andrzeju. Nerwy puszczają każdemu, ale rzecz w tym że nikt nic do rapu ogólnie nie ma, sam powiedziałeś ze wolisz zagraniczny, a polski hmmm ubogi hip hop no sam wiesz jak jest. Ty może jesteś w miarę ogarnięty, ale ludzie na serio się w tym gubią gdzieś, za bardzo na nich to oddziałuje, w zły sposób. Szczególnie na tych młodszych, gimnazjalistów, przecież to dzicz jest, a do tego HWDP i jakieś inne okazywanie braku szacunku, dla rodziców, nauczycieli i każdego kto nie jest ziomem.
Ile razy słychać jakieś wyzwiska w stronę tzw. "pancurów" , to właśnie jest brak szacunku i tolerancji, wy, my tak nie mamy, ja ogólnie tak jak za pewne większość tu wypowiadających szanuje każdą odmienną kulturę muzyczną, bo to przecież nie wojna, wszyscy jesteśmy polakami, zambrowiakami, hip hop jest ogólnie spoko ale wpływ jaki ma na niektórych ludzi na hmm większość ludzi to coś złego.
HEHE taki z Ciebie raper jak z koziej dupy trąba, co do Mezza to się akurat mylisz ale skąd masz to wiedzieć jak po nicku widać jakiego hip hopu słuchasz :) znasz kogoś wartościowego z polskiej sceny hip hopu bo np: zoom czy ibra mają jakieś pojęcie a Ty wyskakujesz z nickiem PROSTO hehe czad, bronisz peji :) super, właśnie o takich ludziach mówimy, słuchają gówna które miesza w głowach, i atakują później każdego kto jest przeciwny :) posłuchaj sobie mezzo na nielegalu, tetrisa, ramzesa nawet magika co może znasz bardziej.
szkoła państwowa jest nie odpłatna prawda ale książki zeszyty długopisy nie były za darmo. do tego dochodzą ubrania, domowe obiadki, wycieczki szkolne. także jak powinno być w prawdziwym domu dostałaś szansę na rozwój od rodziców i wyrosłaś na studentkę prawa. Ja hiphopowiec spod klatki he mieszkam w domu nie w bloku, skończyłem studia które sam sobie opłaciłem za własnoręcznie zarobione pieniądze, pracuje od kilku lat nieprzerwanie, mam się dobrze i planuję swoją przyszłość cały czas, jednak stojąc z kumplami pod klatką nie czuję że jestem dnem lub że coś ze mną jest nie tak lub z nimi.
Odraża mnie taka osoba jak Ty. nie bierz tego do siebie ale w tym wszystkim gdzieś nie nauczyłaś się do końca znaczenia kultury.
Co do Twoich wypocin na temat gwałtów kradzieży itp to proszę przeczytaj sobie" Nieletni sprawcy czynów karalnych to najczęściej uczniowie starszych klas szkół podstawowych oraz uczniowie szkół zawodowych. Dominującą grupę stanowią chłopcy w wieku 13 - 16 lat (powtarzający klasy, wagarowicze, uciekinierzy z domów rodzinnych i placówek opiekuńczo-wychowawczych i resocjalizacyjnych). * Przestępczość i demoralizacja nieletnich uwarunkowana jest głównie sytuacją rodzinną, na którą nakładają się niepowodzenia szkolne i wpływ rówieśników. Nieletni, którzy wchodzą w konflikt z prawem w większości pochodzą z rodzin rozbitych, niewydolnych wychowawczo, z rodzin patologicznych (rodzice lub jedno z nich są przestępcami, narkomanami, alkoholikami), a także rodzin ubogich, dotkniętych bezrobociem. Psychologowie upatrują źródeł zachowań agresywnych i destrukcyjnych młodych ludzi, głównie w kondycji rodziny, a zwłaszcza w braku ojca. Ten brak ojca polega nie tylko na fizycznej nieobecności ojca, ale na tym, iż coraz częściej ojciec w rodzinie jest nieobecny emocjonalnie; wychowaniem dzieci zajmuje się głównie matka. Chłopcy nie mają zatem pozytywnych, męskich wzorów socjalizacyjnych. Uczestnictwo w grupie, często w grupie przestępczej to jeden ze sposobów poszukiwania wzorów męskości, które mogliby naśladować, jeden ze sposobów kompensacji braku ojca. * Według opinii Biura Prewencji Komendy Głównej Policji nieletni najczęściej popełniają przestępstwa z następujących powodów: - chęci zdobycia pieniędzy, - zaimponowania innym, - chęci przebywania i realizowania się w grupach nieformalnych, - powielania wzorów i zachowań mających swoje źródło w domu rodzinnym, bądź upowszechnianych w środkach masowego przekazu (sceny przemocy, okrucieństwa, agresji, gwałtu), - poczucia bezkarności za wcześniej popełnione przestępstwa, - poszukiwania akceptacji i poczucia bezpieczeństwa, których nie znajdują ze strony rodziców i opiekunów."
to jest wytłumaczenie na Twoje pisanie głupoty, nie jest tu napisane powtarzam!!!! nie jest tu napsiane że HIP HOP to powód tych czynów i że HIP HOPOWCY to głowni sprawcy. więc jak na studentkę prawa słabo uważałaś na zajęciach.
Ciebie ten arytykuł też się tyczy. może nie miałeś ze swoim synem najlepszych relacji i hip hop wcale nie jest powodem Twoich nieszczęść bo to nie koniecznie muzyka w tym przypadku może zawiniła a chęć odbicia od rzeczywistości.
makaronik czego ty słuchasz? podaj mi pare tytułow kawałków gdzie ubliża się matce i uczy braku do niej respektu i miłośći? Małolat - rodzice przesłuchaj zresztą mogę Ci podać wiele tytułow zaprzeczających Twoim słowom.
osobiście uważam że często rozmijacie się na temat hip hopu i całej jej kultury, widzicie tylko negatywy które nie tworzy ta kultura sama w sobie a ludzie źle ją interpretujący. w każdej kulturze są czarne owce lecz to nie znaczy że hip hop to zło. uważam też że każdy z was ma po części rację bo różne są sytuacje i każdy z nas przezył coś innego i widział w innym świetle pewne sprawy jednak nie zgodzę się żę to muzyka jest zła, źli są ludzie nie muzyka i nie rzeczy nie świat nie przyroda tylko my.
Nie powiedziałem że to muzyka jest zła, ale zła jest jej interpretacja przez znaczną część, hmm szacunek może nie w bezpośredni sposób ale w jakiś taki pośredni trochę go jednak obniża no ale wiadomo jak sam zauważyłeś różne sytuacje różne zdania. Czego słucham hmmm wszystkiego :) jeżeli chodzi o hip hop czy rap to: http://www.youtube.com/watch?v=mmsGon2vLew
takie coś mi się podoba, gdzie wszystko jest żywe :) ten zespół ma kilka świetnych kawałków, z polski to troszeczkę jestem zacofany, jeżeli chodzi o hh, bo mi się przestał podobać jakiś czas temu, a ogólnie to no jak mówiłem słucham każdego rodzaju muzyki zależy co mnie najdzie. lubię sinatrę np na poprawę nastroju, czasem jazz john faddis, miles davis, lubie raya charlesa, no wszystko :) od Bacha po Jacksona
klaku, ja ze swoich syów jestem dumny, nie wiem o czym piszesz. Jeden z moich synów gra jazz, uczy się w najlepszej szkole jazzu w Warszawie. Pisze ogólnie o hip-hopie, że jest to jakaś patologia. Nie jest to dla mnie muzyka, gdyż w większości ludzie tworzący hip-hop nie maja pojęcia o muzyce. Moim zdaniem muzykę tworzą muzycy a nie jacyś pające stojący w szerokich gaciach pod klatką, którym słoń na ucho nadepnął.
Wiesz, szkoła pieniędzy nie daje ale daje rozum, ktory pozwala ludziom godnie żyć. Jesli zamiast książki stoisz z bitem pod klatka to tego rozumu nie zdobedziesz. Tu nie chodzi o zazdrości tylko może o troskę nad kims?
"Muzyka?! Jak najprościej ją zdefiniować? Czym jest dla każdego z Nas? Bo przecież każdy odbiera inaczej powyższą formę sztuki. Słucha czegoś innego, ale czy w tym wypadku musi być gorszy? Powiem, Wam, że nie. W sumie to swoista pasja. Słucham tego, co mnie poruszy i wywoła we mnie pewne emocje. Nie ograniczam się na żaden gatunek. Jednak dla mnie sztuka musi mieć "to coś"…"
cieszy mnie to że jest pan zadowolony z syna który gra jazz bo znam go i jest moim kolegą. Jednak nie zgodzę się z panem że hip hop to patologia. Patologia nie wywodzi się z muzyki.
Posłużę sie słowami Adama Makowicza. "Jesli na kogos disco-polo wywiera emocje-jest to sztuka, jesli hip-hop-jest to sztuka, jesli muzyka klasyczna lub jazz-jest to sztuka. Tylko kazdy z odbiorcow ma inna wrazliwosc na sztuke". Dla mnie disco-polo czy hip-hop nie jest sztuka.
Ok, przepraszam wszystkich hip-hopowców, że wtrąciłem sie w temat. Napisalem co sadzę o hip-hopie, to była moja szczera wypowiedź. Nie ma sensu się kłocic, gdyż kazdy posiada swoje wyobrazenie sztuki. Tak jak ktos równiez kiedyś powiedział "jeden lubi Jacka Danielsa, drugi lubi wino patykiem pisane i nic nie zmienisz". Sporo jest w tym prawdy. Sorry, nie wypowiadam się więcej w tym temacie. pozdrawiam i przepraszam tych których niechcacy uraziłem-andsokol
#andsokol Tu nie chodzi o urażanie kogoś, tylko ja do pewnego momentu próbowałem pokazać trochę dobra, którego według Ciebie brakuje w hiphopie. Fakt jest taki, że część z nas po prostu nie potrafi zmienić swoich ideologi i przekonań. Pewien jestem, że jakbyśmy się spotkali to oboje doszlibyśmy do porozumienia :).
Na koniec i ja dodam, że hiphop jest kulturą - to nie tylko rymowanie o biedzie i "jebaniu policji".
Pozdrawiam i ja już się wykluczam, z tego tematu - jeśli komuś zależy na tym, żeby się spotkać, w któryś weekend i zrobić pogadankę o tym temacie to jestem jak najbardziej za :)
macie tak na dobre zakończenie wieczoru posłuchajcie sobie hip hopu który w sumie uważam za wartościowy ale nawet nie wiem dla czego, jakoś podoba mi się to :)
Bo możliwe ze faktycznie też przekroczyliśmy pewną granicę obiektywizmu :) No nasze zdania to nasze zdania, za mną (podobnie jak za Panem, chodź na pewno dużo mniej) stoi kilka lat szkoły muzycznej I i II stopnia w sumie z 15 (zmieniałem instrument) dlatego może mamy inne spojrzenie na to niż przeciętny człowiek który nie rozumie na jakiej zasadzie tworzy się harmonię, jak można się poruszać po różnych skalach, jak muzyka instrumentalna może być formą doskonałego przekazu emocji, dlatego myślę że za bardzo dałem ponieść się emocjom, przecież zwykli ludzie nie muszą się wcale znać :)
Pan Reno, którego tutaj pokazaliście. Nie słyszałem o nim - po znalezieniu info na google doszedłem do wniosku, że chyba sobie jaja robicie? :) To ma byc dobry rap?
troche zajeło przeczytanie ostanich 5 stron... mi przychodzi na myśl wypowiedź DJ Volta z "Blokersi" , 2001rok:
"Hip Hop jest kroniką życia. Wydaje mi się, że Hip Hop jest sposobem na to, żeby powiedzieć co tu się po prostu dokoła ku**a dzieje. O tym jest Hip Hop - jeśli chodzi o lirykę. Jeżeli chodzi o muzykę, jest zestawem najciekawszych dla mnie brzmień, dźwięków, rytmicznych podziałów jaki sobie jestem w stanie wyobrazić. Uwielbiam tą muzykę ! Jeżeli chodzi o graffiti czy bregdance - kolejne sytuacje które na mą estetykę i poczucie w ogóle piękna działają w sposób wyjątkowy. Tym jest dla mnie Hip Hop ..
A dlaczego młodzi wybrali Hip Hop ?
Bo on mówi o życiu, jest blisko ich. Bo nie jest z dupy wysrany, nie jest piętnastym tekstem na temat tego, że się zakochałem w Marzence !?"
i hip hop na noc... http://www.youtube.com/watch?v=e_ZZXOeg_y8&feature=related
nie wiem kim jest Pan andsokol. ale mam dla niego piosenkę: http://www.youtube.com/watch?v=_0SM6-TGIO4&feature=PlayList&p=2548376C47105FA9&playnext=1&playnext_from=PL&index=28
dla mnie to poezja. ukryta. a wiesz dlaczego ukryta? bo jakby pan założył luźne ciuchy, to wyglądałby pan jak lamus. elo
hehe;) ale panie andoskol, prosze mi wybaczyc, jestem tylko zepsutym gnojkiem, ktory bardziej od ksiazek woli piwo i dragi. a ze tego piewa duzo sie wylalo a dragow mnostwo splonelo, troche i tresci zostaje. wiadomo, ze hiphop to made in usa przede wszystkim. to tam jest kopalnia brzmien dzwiekow, o ktorych mowil chociazby volt, przyowalny przez fana. to wogole fajny program, polecam w dobie youtube. seria "mowia bloki" powie wam wiecej, niz sadzicie. mimo wszystko, to wciaz bedzie dla was dziecinne, dziwaczne, garbate, przykrywka zla, ktore skutukuje w lenistwie, nalogach i mysleni o tym, ze dziecko bedzie zawsze dzieckiem. Eh, dlatego ja sie nie sile na komentowanie rapu innego niz ten nasz, polski;) Tamto jest dodatkiem, do tej mimo wszystko slownej gry z polski;) byc moze jest tak dlatego, ze nie kumam anglika. A moze to nie jest wazne, gdyz pewnie inne ubrania maja slowa wypowiadane tam, a inne maja te, wypowiedane tu. Ja z polski polecam, szczegolnie Asha;) http://www.youtube.com/watch?v=uUo7DEhuQKg koles z prjkeut "Trzystyle". Uwazam, ze to do niego pasuje najbardziej opinia, ze hiphop ma czelnosc umagac sie prawa, by szanowano ją w kregach, ktore interesuje poezja.
Otóż to. Zróbcie bity, posłuchamy. W dalszym ciągu nie dowiedziałem się w jakim stopniu zaawansowania jest wasza znajomość tego, co krytykujecie. Do tej pory to wy reprezentujecie zabobon i przesąd, dlatego ciężko nam się porozumieć. andsokol sprowadza problem na braki w edukacji, które z pewnoscią dotyczą również go... wystarczy spojrzeć na jego "pozoranckie" pisanie. On słucha bluesa i jazzu. A R&B już nie słuchasz? przecież to wszystko jest spokrewnione ze sobą. Przywołujecie tutaj szkoły muzyczne, ok, czemu nie? nikt tu nie jest zamknięty. Skoro potraficie swoje umiejętności ze szkół muzycznych przełożyć na praktykę, to zróbcie to, zróbcie najlepszy hiphop, porwijcie ludzi za sobą. http://www.youtube.com/watch?v=7NZjClIFqBE strasznie podoba mi się ten tekst pezeta, hehe;)
IBRA, ja się określiłam post wyżej, więc słucham.
milenka, No więc tak, nikt tu nie broni tezy, że rap to sztuka. Nikt nie zaprzeczy jednak, że rap ma wiele z nią wspólnego. Czerpie z niej. Poczytaj sobie może Estetykę Ingardena. On tam fajnie pisze o wstecznym przygotowaniu odbiorcy do oglądu dzieła. Tu nie ma nic za darmo. Jeżeli nie byłaś na pierwszym piętrze, to nigdy nie zrozumiesz dlaczego akurat 3 piętro jest 3 piętrem. To nie jest 100 płyt, to jest kilka tysięcy płyt. Kupować płyty? osobiście nie jestem zwolennikiem marnowania hajsu. Jestem piratem. Kolega ma zresztą kilka tysięcy płyt w szafie, a drugi może ci zrobić szybki internet hehe, a tytułów szukaj sobie sama. Wiadomo, że nie zrobisz tego w 5 dni. I myślę, że to jest to, co zoom np. nazywa kulturą. Obycie wieloletnie. Czemu w podziemiu? nie prawda. Hiphop wcale nie musi być w podziemiu, ale lepiej żeby był ha. Zresztą, ja nie sądzę że ta muzyka trafi do kobiety. Ta muzyka jest bardziej adresowana do alkoholików, ćpunów i łąjdackich mord. Myślę że harmonia będzie zachowana jeżeli dalej będziesz ciemna w tym temacie. Ja nie wiem jak to wytłumaczyć. Sam jestem zwykłym ciulem, słuchaczem. Nie jestem raperem. W ogóle jak się wkurzę to zrobię się na pedałka i będę słuchał wyłącznie muzyki klasycznej. Kupię sobie płaszcz, szaliczek i będę a"la Joyce. Tu chodzi o zajebistość, żebyś wciąż była podniecona. W tym musi być seks, w tym musi być coś takiego, że ty wiesz, że pomimo, że to jest złe... bo życie polega na tym, że czasami jest naprawdę źle i to takie wiesz, o co ci chodzi w sumie? chcesz nam pomóc? czy chcesz nam uświadomić, że jesteśmy wieśniakami przy tobie? skończysz prawo jak siostra mroczków w m jak miłość. Hmmm... rozumiemy.
Dniami i nocami?? - nie wiedziałem?
A do tematu co wnosisz? Bo tak bez zaproszenia tutaj wszedłeś :)
Może też się przedstawisz skoro każdy wie kto ja jestem, to miło by było wiedzieć z kim się "rozmawia" ?
Ten cały temat przerodził się w próbowanie udowodnić, pokazać mi coś o czym wiem od kilku dobrych lat, albo próbując nastawić mnie na inny tor myślenia - który już dawno wykluczyłem.
I dochodzi kolega wyżej, który wbija się z butami zmieniając temat.
Dodam jeszcze, spróbujcie posłuchać inteligentnego rapu np. od AsfaltRecords. NP Łona, Ostr, Stylowa Spółka Społem.
Tutaj np. taki przykład
[http]http://www.youtube.com/watch?v=8s_LnU8mH-Q&feature=related[/http]
[http]http://www.youtube.com/watch?v=O641EZskza8&feature=related[/http]
I jeszcze jedno, ów Łona nie ma łysej głowy, jest wykształconym człowiekiem, podobnie jak OSTR.
Chyba jednak wolę pozostać ciemną masą. Jak siostra mroczków. A może jednak przypadkiem jeszcze kiedyś bez tego hiphopu do czegoś w życiu dojdę ;]
Ależ właśnie znów zaczynają się jakieś uwagi wobec osób wypowiadających, nie wiem ja jestem obserwatorem tego co się dzieje ogólnie ze społeczeństwem i muszę przyznać że najgorsi są właśnie hip hopowcy, i kolejny raz zaznaczam że nie mówię o osobach, jednostkach tylko o pewnej zbiorowości, nikogo z was nie obrażając chodzi mi o te 90 % która słucha tego w zły sposób i w zły sposób z tego czerpie inspiracje. a co do tego żeby skleić jakiś bit to już kleiłem nawet nagrywałem z chłopakami z osiedla kiedyś jeszcze w gimnazjum, ale tak tylko dla zabawy, dla samych siebie, jak trzeba to mogę coś ukręcić, robiłem podkład z muzyczki z herosa 4 :P tak nie chwaląc się w sumie chcę zaznaczyć że wiem o co chodzi, wycinasz wklejasz, stopa werbel talerz i leci :) coś na przerywniki między zwrotkami, to na serio nic trudnego, mogę też ułożyć jakąś melodię z bani, aż chyba ściągnę fruita i coś zrobię, może to nie będzie mistrzostwo świata ale będzie. i taki apel nie obrażajmy się bo nikt tu chyba nie mówi o konkretnych osobach ale o przypadkach osób lub o pewnej cesze większości która niestety wywiera zły wpływ na postrzeganie całości.
Proszę bardzo, zrobiłem podkład z sampli, mozna to nazwać bitem. Zaznaczam, że oprócz pierwszego, krótkiego tematu, który został zaczerpnięty z muzyki ludowej i to na dodatek z naszego podlasia. Reszta jest moja co do jednego dźwięku. Nagrałem to na samplach, na komputerze. Oczywiście później wchodzi żywa gitara. Zrobiłem taki aranż, gdyż chcę to zagrać z normalnym zespołem. Teraz Wy ochwalcie się swoimi produkcjami.
http://andsokol.wrzuta.pl/audio/0j4GNXQHf8x/new
nie wpisało mi litery, chciałem napisać pochwalcie się
http://andsokol.wrzuta.pl/audio/0j4GNXQHf8x/new
jeżeli chodzi o to to nadaję się do filmu o rycerzach co najwyżej powiedzmy " jak rycerz wjeżdza na wieś na rumaku" bez urazy to moje zdanie.
co do wypowiedzi makaronika he.
piszesz że jesteś obserwatorem i rzucasz procentami bez urazy ale śmieszy mnie to co napisałeś ale będąć poważnym wnioskuje z Twojej wypowiedzi że przeprowadziłeś badania jakieś na ten temat czy może jakaś sond
a z pytaniem "czy dobrze interpretuje muzyke hip hop, dwie odpowiedzi tak i nie "..
andsokol - jeżeli chodzi o twoje wypowiedzi odnośnie hiphopcików siedzących na dupie w domu i mama daj tata daj nie odbijaj się za daleko bo swego czasu też dostawałeś wszystko od rodziców, prawda jest taka że to czy człowiek pracuje czy nie zależy od niego a nie od muzyki, nigdzie nie slyszałem w kawałkach które przesłuchałem żeby ktoś namawiał do siedzeia w domu.. raczej każdy nawołuje do tego żeby dawać sobie rade i się rozwijać, "mieć siłę do działania i brać z życia jak najwięcej bo nikt nam nic za darmo nie da" siedzą w domu ludzie którzy słuchają hh ale też i techno boysi metalowcy i blusowcy nie ma reguły nie rób to nie rób.
jeżeli chodzi o biede głod i krzywde to powiedz mi czy w Zambrowie jest kolorowo ? jeżdzisz samochodem z salonu? masz kase żeby kupić mieszkanie lub stać się na kredyt? codziennie możesz wyskoczyc za miasto nie martwiąć się o paliwo czy wjazd? dobrze się odżywiasz sam robisz sobie obiadki i odkładasz na czarną godzine? bo w zambrowie tak można co nie ? nie ma biedy jest bogactwo. znasz wszystkich ludzi w naszym miescie? bo ja przez swoją prace widziałem i takich co nie mają lekko w życiu bo znająć życie ty takimi byś zgardził.
jeżeli chodzi o nauke, nie każdy od "Boga" dostał złote geny nie każdy jest zdolny, nie wiem czy wiesz ale to jest uwarunkowane wszystko od organizmu na niektóre rzeczy nie mamy wpływu ale to nie znaczy że trzeba być profesorem i mieć kozioł prace żeby być szczęśliwym niektórym wystarcza to co mają lub cenią inne wartości. wiadomo że każdy chce dla swoich dzieci jak najlepiej ale każdy ma swoje życie i sam musi je przezyć. jeżeli stojąć pod klatką jest szczęśliwy i nic złego nie robi to niech stoi.
ja jestem po studiach i nie widzę w słuchaniu hip hopu bo właśnie chodzi o to że wy którzy macie do neigo pretensje poprostu macie jakieś uprzedzenia jak stare baby zawsze coś nie pasuje coś złego się stanie cały ten hip hop jest zły.
czytając wasze wypowiedzi i pisanie "nie chce nikogo obrazić" robi mi się nie dobrze bo obrażacie mnie i to czego słucham co lubie i ludzi którzy to tworzą, jest to żałosne z waszej strony bo nie widzę tutaj żeby ktoś pisał nedatywne opinie na temat tego co wy sluchacie. nie roumiesz hip hopu masz prawo, nie sluchaj ale i nie komentuj, nie każdy człowiek w dresie, łysy czy w szerokich spodniach to hip hopowiec. nie wszystkie płyty mają prawo nazwać rapem i nie wszystkich ludzi którzy to proboją można nazwać mc;] takie wasze pirdoły o bitach i ich robieniu jest conajmniej nie przemyślane, sztuka to nie zrobienie byle czego, tylko nadanie duszy temu co się zrobiło.
nniektórzy słuchając dobrego rapu widzą sposób na życie na to jak sobie radzić z problemami bez używek, na tzeźwo i z dystansem, wiedzą jak się zachować jak walczyć o swoje, świat hip hopowy w kawałkach dobrych wykonawców pozwala poczuć że nie jest się samym na tym świecie i że życie nie jest łatwe dla ludzi różnych z wielu miejsc w Polsce, hh pokazuje prawdziwe przyziemne problemy i te poważne a nie błachostki. muzyka ta potrafi odstresować lub dać siłe do działania, pokazuję świat takim jakim jest, pokazuję to co dzieje sie codziennie na ulicy a nie w nierealnym swiecie gdzie kazdy synek i coreczka struga w domu aniołka a wyjdzie i pokazuje co to nie on na dworzu na forach. ma swoje plusy i minusy jak każda muzyka ważne jest w co się wierzy i co się z tym robi. każdy ma sówj umysł i wychowanie z domu. muzyka jest do słuchania nie wszystko co się w niej usłyszy powinno się powtarzać. ta muzyka ma przesłanie, służy dobrą radą lub czegoś zabrania, bądz też pokazuje co jest złe a co dobre.
gdzie w blusie, rocku, w technie muzyce poważnej popie jest coś z naszego życia?
rock to mordownia i darcie pyska. znam tego w brud lecz nie ma nic do tej muzyki i ludzi któzy jej słuchaja tylko nie ma wyrazu.
techno to sprawa jasna, przylansować się pobasować, czy tam pigułeczke ciapnąć nic wieciej
muzyka poważna bardzo cenie ale oprócz relaksu nic mi wiecej nie powie.
hh to nie tylko cpanie spulwanie na policje robienie bitow bycie złym i prostym bez szkoły człowiekiem. wiekszość z was tego nie rozumie i nabija posty.
zoom i ibra z tego tematu tylko ich wypowiedzi są warte uwagi.
milenka
przyszłość zapewniasz sobie sama ? czy korzystasz z tej okazji że to rodzice ci wypromowali tą przyszłość ? daleko poza ich portfelem to może jesteś teraz ale bez nich gówno byś miała. i w tym jest jest bo dalej piszesz o okradaniu staruszek i bla bla bla
patologia to patologia nie ma tutaj zasady że to słuchacze rapu są złodziejami. złodziejami są ludzie którzy mieli cięzkie warunki społeczne, patologiczną rodzine lub złe wychowanie.. jak na studentke prawa to piszesz jak nastolatka.
Studentka prawa poważna kobieta która jest postrzegana jako inteligentna a dajesz przykład na forum chamstwa i nie tolerancji wyzywając od pajaców. przykre.
odpowiadam na Twoje pytania:
tak żeby coś wiedzieć na temata hh trzeba przesłuchać wszystko od początku to Ci pokażę kto jest dobrym wykonawcą a kto nie. proste.
Pod blokiem słyszysz pękniety jeż..
Przejdz się pod domy prywatne tam może usłyszysz inne kawałki, poza tym nie każdy słucha głośno muzyki może nie trafiasz dobrze.
Czemu w radiach nie ma ? No właśnie to jest dobre pytanie
Może dlatego że te radia które wymieniłaś nastawione są na pop ? Bądź też Polską muzykę klasyczną? Może dlatego że nie chcą zmieniać swojego wizerunku ? Może obrali swój kierunek i tyle? Jak przesłuchasz 100 płyt i potem usłyszysz Meza nie powiesz że to prawdziwy rap.
Jeżeli chodzi o mtv itp mało oglądasz bo widziałem tam wiecej osób, czy też programy temu poświęcone.
A co do Twojej prawdy masz rację nie znasz się na tym nic a nic i nie próbujesz tego zrozumieć, masz do tego wstręt więc najlepiej nie obrażaj reszty i wykonawców bo tylko pokazujesz jak płytka jesteś. wypacza umysły to czyta się zdanie ludzi którzy zdania żadnego nie mają.
Jeżeli chodzi o podziemie to powinnaś się studentko "mądra" domyśleć że tam nie ma komercji.
mi, spodobala sie pewna rzecz, ktora napisal klaku, mianowicie - Jeżeli chodzi o podziemie to powinnaś się studentko "mądra" domyśleć że tam nie ma komercji.
zgodze sie w stu procentach, i za to dla Ciebie, wielki szacun.. a jezeli chodzi o kolezanke, o ktorej pisales, sorry - ktorej odpowiadales na pytania, zgodze sie rowniez.. strudentka prawa, bez rodzicow - nikt, plytka dziewucha, nie majaca szacunku do ludzi, ktorzy maja ta zajawke...
Bo pewnie, tak jak pomysli ona, lepiej zbierac puszki po smietnikach, albo kolekcjonowac znaczki, a w dzisiejszych czasach, w takim miescie, robic rap, to zle...?
oj ta milenka;) ja np. się dowiedzialem dzisiaj, że mama mnie nie kocha. no i co? no i nic... został mi tylko rap, ziomki i melanż;) kto wie? może kiedyś i milenka tam będzie. nie ma to jak nadzieja...
milenka? no bo patrz, jesteś panną. dziewczynką byłąś. córęczką jesteś, a pytasz się nas, jak to kobieta na studiach, jak się powinnna zachowywyać, aby być wreszcie agresywna? mieć pazur? mieć to coś, co szanuje nie tylko pan w płaszczu kościelnym, ale też ten zagubiony dzieciak pod klatką, któremu buzują hormony? chciałabyś mieć monopol, ale nic z tego, ponieważ to wszystko jest poezją;)))
wiadomo, że rap jest dla debili i alkoholików, i ludzi zagubionych itede. pytanie tylko... czy debil? człowiek zagubiony? alkoholik? czy to przypadkiem nie jest część nas? czy my, nie lubimy czasem się tak mocno wku^^^%$#$#@!%$#@ bez żadnych konsekwencji - uwaga- prawnych? lubimy;) i nad tym też musisz pracować, bowiem jeżeli zaniedbasz te sprawy... to możesz się powiesić. gdzieś to czytałem...
Kurcze ale masz fajne podejście do życia. Powiem Tobie tylko jedno, żebym ja miał takie podejście do życia, nigdy bym do niczego ne doszedł. Wyobraź sobie, że mając kilkanaście lat miałem pełne kieszenie pieniędzy uczciwie zarobionych. Bawiłem się życiem za swoje pieniądze, nigdy od rodziców nie brałem na rozrywki. Teraz obserwując tych, co zamiast inwestować w nauke klepią bity lub stoją pod klatką współczuję im rodzicom. Rodzice z pewnością chcą, aby ich dzieci były ambitne. Jestem przekonany, że większość rodziców widząc swojego syna stojącego w kaputerze pod klatką wstydzi się jego. Już wiem z kąd biorą się bezdomni, mieszkający na dworcach, w kartonach. Jeśli chodzi o pomoc rodziców to wiadomo, że każdy rodzic pomaga jak tylko może. Jednak myśle, że jeśli osoba dwudziestokilkuletnia byczy się w domu bez pracy to obciach i wstyd. Bierze się to z tąd, że zamiast inwestować w naukę przesiedział przy bitach. Teraz bez dobrego wykształcenia czeka go praca w Laskowcu lub na budowie. Taki osobnik wybiera byczenie sie i wychodzi z założenia, że starzy muszą go utrzymywać. Większość młodych ludzi swietnie sobie radzi, lecz są tacy, o których pisze. Jeśli chodzi o muzykę (polski hh nigdy dla mnie nie był i nie bedzie muzyką) to jak wcześniej pisalem pokażcie swoje projekty, wtedy ja cos napiszę na temat waszej twórczości.
Mnie równiez mama nie kocha, tata pewnie też. Szkoła państwowa jest nieodpłatna a rodzice prawny obowiązek utrzymywania dziecka mają do ukończenia przez niego 18 roku życia. W moim przypadku z domu odparowałam zaraz po maturze i od tamtej pory od rodziców nie wzięłam ani grosza. A Wy? Hiphopowcy spod klatki? NIe chciałam nikogo obrażać, dopóki nie zaczeliście kpić sobie Wy, z wszystkich poza Wami. Nie potrzebuję Waszego hiphopu, żeby wiedzieć coś o życiu. A Wy? Spod klatki życia nie poznacie. Masz rację ibracadabra, rap jest dla debili i alkoholików, i ludzi zagubionych itede. Każdy ma prawo być jednym z nich zarówno przez moment, jak i przez całe życie. I cenię Ciebie za szczerość, bo w końcu ktoś to głośno powiedział. I gówno mnie to obchodzi, czy z tym swoim rapem śpicie w rowie, okradacie staruszki czy palicie skręta. WIĘKSZOŚĆ z NIch jest dla mnie dnem. Nie znam Was, ale hiphopowcy, których znam, osoby jarające się tym, po prostu brzydzą mnie. NIe chcę tu po raz kolejny uogólniać, ale w moim odczuciu to zwykłe menelstwo. Bardzo popieram andsokol w tym co mówi. Gdyby mój syn kiedyś stał się takim człowiekiem, również byłoby mi cholernie wstyd. Zrobię wszystko, żeby moje dzieci nie miały styczności z tym chłamem. I zoom, zanim po mnie pojedziesz, nie mówie o tych waszych być moze wybitnych hiphopowcach, ktorych cenicie. Mówię o tym, co się działo, dzieje i będzie działo na ulicach zambrowa. O nastoletnich przestępcach, obleśnych gwałticielach i wrzodach na dupie rodziców, którym patrunuje peja i inny syf. Nie znam waszej kultury i nie zamierzam jej poznac. Jednak dzieci ulicy tez niewiele o niej wiedzą.
andsokol jak Andrzej S., ojciec niejakiego zambrowskiego samuraja? Dlatego cały czas powtarzasz o synu na utrzymaniu rodziców? Znałam kiedyś Marcina, za czasów kiedy z hh miał mało wspólnego. Szkoda chłopaka.
Chodzi mi o zjawisko hip-hopu, które niesamowicie ogłupia młodych ludzi. Z mądrych dzieci pod wpływem hip-hopu wyrastają debile. Tak hip-hop ogłupia, źle wpływa na młodzież. Chłopak z normalnego domu wyrasta na debila. Hip-hop marnuje życia wielu młodym, zdolnym ludziom. Jesli ktoś sobie słucha hip-hopu nic sie nie dzieje. Natomiast jesli ktoś w te dziadostwo się angażuje-odpływa w siną dal.
Nie powinniśmy ujawniać swoich tożsamości, żeby rozmowa była bardziej obojętna uczuciowo, a przy tym obiektywna, ktoś tu mi pokazuje że ja uderzam bezpośrednio w kogoś z tu wypowiadających się, to bzdura, ja mówię o pewniej części zbiorowości zagubionej w złym świecie, w świecie którym szacunek nawet dla rodziców jest czymś śmiesznym, i nie do przyjęcia. "Dla ziomów szacunek, dla frajerów pogardę. To nie Hanna-Barbera tu wszystko na poważnie." Tak tu, czyli w życiu jest na poważnie, a jak się patrzy na to wszystko, ten cały hip hop to raczej mało poważne to jest, szczególnie ten polski, i polscy odbiorcy w większości. oczywiście są wyjątki, ale ogół jest ciemny.
o tych pierdołach co tu niktorzy wypisuja mozna by bylo napisac calkiem ciekawy tekst [ok]
Panie Andrzeju, a czy Pan tego nie bierze zbyt personalnie?
Ja wykluczam się z tego tematu, bo szkoda moich nerwów :)
nadsokolem kieruje zazdrość, natomiast milenka jak każda normalna kobieta chce wyjść - bogato - za mąż. macie cechę wspólną - pieniądze. uważacie że człowiek bez szkoły, nie będzie miał pieniędzy, które świadczą o jego kulturze osobistej. nie rozmawiamy już o muzyce, tylko o walce o byt. tylko, że żaden z nas o życie nie będzie walczył rapem. ta muzyka ma na celu umilać nam życie. a to różnica. ja nie jestem żadnym dzieckiem ulicy, chociaż często stoję pod klatką, u siebie, u ciebie, u tamtego. co w tym jest dziwnego?
Tak się składa, że za mąż już wyszłam :D Jaką masz teraz koncepcję co do mojej osoby?
ach i nie wiem czego andsokol mialby Wam, hiphopowcom zazdrościć. Chyba nie wiesz, kim jest ten człowiek...
W tym momencie szkoda mi Ciebie. Dwa razy pudło.
Nikt nie mówi o was, ale o jakiejś grupie, powtarzam się kurcze, ale nie łapiecie, To wy bierzecie osobiście, Hubert Ty właśnie robisz tak, jak mówisz o panu Andrzeju. Nerwy puszczają każdemu, ale rzecz w tym że nikt nic do rapu ogólnie nie ma, sam powiedziałeś ze wolisz zagraniczny, a polski hmmm ubogi hip hop no sam wiesz jak jest. Ty może jesteś w miarę ogarnięty, ale ludzie na serio się w tym gubią gdzieś, za bardzo na nich to oddziałuje, w zły sposób. Szczególnie na tych młodszych, gimnazjalistów, przecież to dzicz jest, a do tego HWDP i jakieś inne okazywanie braku szacunku, dla rodziców, nauczycieli i każdego kto nie jest ziomem.
Ile razy słychać jakieś wyzwiska w stronę tzw. "pancurów" , to właśnie jest brak szacunku i tolerancji, wy, my tak nie mamy, ja ogólnie tak jak za pewne większość tu wypowiadających szanuje każdą odmienną kulturę muzyczną, bo to przecież nie wojna, wszyscy jesteśmy polakami, zambrowiakami, hip hop jest ogólnie spoko ale wpływ jaki ma na niektórych ludzi na hmm większość ludzi to coś złego.
HEHE taki z Ciebie raper jak z koziej dupy trąba, co do Mezza to się akurat mylisz ale skąd masz to wiedzieć jak po nicku widać jakiego hip hopu słuchasz :) znasz kogoś wartościowego z polskiej sceny hip hopu bo np: zoom czy ibra mają jakieś pojęcie a Ty wyskakujesz z nickiem PROSTO hehe czad, bronisz peji :) super, właśnie o takich ludziach mówimy, słuchają gówna które miesza w głowach, i atakują później każdego kto jest przeciwny :) posłuchaj sobie mezzo na nielegalu, tetrisa, ramzesa nawet magika co może znasz bardziej.
szkoła państwowa jest nie odpłatna prawda ale książki zeszyty długopisy nie były za darmo. do tego dochodzą ubrania, domowe obiadki, wycieczki szkolne. także jak powinno być w prawdziwym domu dostałaś szansę na rozwój od rodziców i wyrosłaś na studentkę prawa.
Ja hiphopowiec spod klatki he mieszkam w domu nie w bloku, skończyłem studia które sam sobie opłaciłem za własnoręcznie zarobione pieniądze, pracuje od kilku lat nieprzerwanie, mam się dobrze i planuję swoją przyszłość cały czas, jednak stojąc z kumplami pod klatką nie czuję że jestem dnem lub że coś ze mną jest nie tak lub z nimi.
Odraża mnie taka osoba jak Ty. nie bierz tego do siebie ale w tym wszystkim gdzieś nie nauczyłaś się do końca znaczenia kultury.
Co do Twoich wypocin na temat gwałtów kradzieży itp to proszę przeczytaj sobie" Nieletni sprawcy czynów karalnych to najczęściej uczniowie starszych klas szkół podstawowych oraz uczniowie szkół zawodowych. Dominującą grupę stanowią chłopcy w wieku 13 - 16 lat (powtarzający klasy, wagarowicze, uciekinierzy z domów rodzinnych i placówek opiekuńczo-wychowawczych i resocjalizacyjnych).
* Przestępczość i demoralizacja nieletnich uwarunkowana jest głównie sytuacją rodzinną, na którą nakładają się niepowodzenia szkolne i wpływ rówieśników. Nieletni, którzy wchodzą w konflikt z prawem w większości pochodzą z rodzin rozbitych, niewydolnych wychowawczo, z rodzin patologicznych (rodzice lub jedno z nich są przestępcami, narkomanami, alkoholikami), a także rodzin ubogich, dotkniętych bezrobociem.
Psychologowie upatrują źródeł zachowań agresywnych i destrukcyjnych młodych ludzi, głównie w kondycji rodziny, a zwłaszcza w braku ojca. Ten brak ojca polega nie tylko na fizycznej nieobecności ojca, ale na tym, iż coraz częściej ojciec w rodzinie jest nieobecny emocjonalnie; wychowaniem dzieci zajmuje się głównie matka. Chłopcy nie mają zatem pozytywnych, męskich wzorów socjalizacyjnych. Uczestnictwo w grupie, często w grupie przestępczej to jeden ze sposobów poszukiwania wzorów męskości, które mogliby naśladować, jeden ze sposobów kompensacji braku ojca.
* Według opinii Biura Prewencji Komendy Głównej Policji nieletni najczęściej popełniają przestępstwa z następujących powodów:
- chęci zdobycia pieniędzy,
- zaimponowania innym,
- chęci przebywania i realizowania się w grupach nieformalnych,
- powielania wzorów i zachowań mających swoje źródło w domu rodzinnym, bądź upowszechnianych w środkach masowego przekazu (sceny przemocy, okrucieństwa, agresji, gwałtu),
- poczucia bezkarności za wcześniej popełnione przestępstwa,
- poszukiwania akceptacji i poczucia bezpieczeństwa, których nie znajdują ze strony rodziców i opiekunów."
to jest wytłumaczenie na Twoje pisanie głupoty, nie jest tu napisane powtarzam!!!! nie jest tu napsiane że HIP HOP to powód tych czynów i że HIP HOPOWCY to głowni sprawcy. więc jak na studentkę prawa słabo uważałaś na zajęciach.
andsokol
Ciebie ten arytykuł też się tyczy. może nie miałeś ze swoim synem najlepszych relacji i hip hop wcale nie jest powodem Twoich nieszczęść bo to nie koniecznie muzyka w tym przypadku może zawiniła a chęć odbicia od rzeczywistości.
makaronik czego ty słuchasz? podaj mi pare tytułow kawałków gdzie ubliża się matce i uczy braku do niej respektu i miłośći?
Małolat - rodzice przesłuchaj zresztą mogę Ci podać wiele tytułow zaprzeczających Twoim słowom.
osobiście uważam że często rozmijacie się na temat hip hopu i całej jej kultury, widzicie tylko negatywy które nie tworzy ta kultura sama w sobie a ludzie źle ją interpretujący. w każdej kulturze są czarne owce lecz to nie znaczy że hip hop to zło. uważam też że każdy z was ma po części rację bo różne są sytuacje i każdy z nas przezył coś innego i widział w innym świetle pewne sprawy jednak nie zgodzę się żę to muzyka jest zła, źli są ludzie nie muzyka i nie rzeczy nie świat nie przyroda tylko my.
Nie powiedziałem że to muzyka jest zła, ale zła jest jej interpretacja przez znaczną część, hmm szacunek może nie w bezpośredni sposób ale w jakiś taki pośredni trochę go jednak obniża no ale wiadomo jak sam zauważyłeś różne sytuacje różne zdania. Czego słucham hmmm wszystkiego :) jeżeli chodzi o hip hop czy rap to:
http://www.youtube.com/watch?v=mmsGon2vLew
takie coś mi się podoba, gdzie wszystko jest żywe :) ten zespół ma kilka świetnych kawałków, z polski to troszeczkę jestem zacofany, jeżeli chodzi o hh, bo mi się przestał podobać jakiś czas temu, a ogólnie to no jak mówiłem słucham każdego rodzaju muzyki zależy co mnie najdzie. lubię sinatrę np na poprawę nastroju, czasem jazz john faddis, miles davis, lubie raya charlesa, no wszystko :) od Bacha po Jacksona
http://www.youtube.com/watch?v=v2xHknktXWw
klaku, ja ze swoich syów jestem dumny, nie wiem o czym piszesz. Jeden z moich synów gra jazz, uczy się w najlepszej szkole jazzu w Warszawie. Pisze ogólnie o hip-hopie, że jest to jakaś patologia. Nie jest to dla mnie muzyka, gdyż w większości ludzie tworzący hip-hop nie maja pojęcia o muzyce. Moim zdaniem muzykę tworzą muzycy a nie jacyś pające stojący w szerokich gaciach pod klatką, którym słoń na ucho nadepnął.
Wiesz, szkoła pieniędzy nie daje ale daje rozum, ktory pozwala ludziom godnie żyć. Jesli zamiast książki stoisz z bitem pod klatka to tego rozumu nie zdobedziesz. Tu nie chodzi o zazdrości tylko może o troskę nad kims?
"Muzyka?! Jak najprościej ją zdefiniować? Czym jest dla każdego z Nas? Bo przecież każdy odbiera inaczej powyższą formę sztuki. Słucha czegoś innego, ale czy w tym wypadku musi być gorszy? Powiem, Wam, że nie.
W sumie to swoista pasja. Słucham tego, co mnie poruszy i wywoła we mnie pewne emocje. Nie ograniczam się na żaden gatunek. Jednak dla mnie sztuka musi mieć "to coś"…"
cieszy mnie to że jest pan zadowolony z syna który gra jazz bo znam go i jest moim kolegą.
Jednak nie zgodzę się z panem że hip hop to patologia. Patologia nie wywodzi się z muzyki.
Ja tak dodam, a gdzie Pana drugi syn? Bo tylko o młodszym Pan wspomina.
Chyba należy szanować swoich bliskich bez względu na to co robią.
Wrzucanie wszystkich "hiphopowców" do jednego worka jest tym samym co wrzucanie Jana Kowalskiego i Louisa Armstronga.
Pozdrawiam.
wiesz co najpierw pomysl potem napisz [ok]
Posłużę sie słowami Adama Makowicza. "Jesli na kogos disco-polo wywiera emocje-jest to sztuka, jesli hip-hop-jest to sztuka, jesli muzyka klasyczna lub jazz-jest to sztuka. Tylko kazdy z odbiorcow ma inna wrazliwosc na sztuke". Dla mnie disco-polo czy hip-hop nie jest sztuka.
Przecież wczesniej wspomniałem, że jestem dumny z obu synów.
Ok, przepraszam wszystkich hip-hopowców, że wtrąciłem sie w temat. Napisalem co sadzę o hip-hopie, to była moja szczera wypowiedź. Nie ma sensu się kłocic, gdyż kazdy posiada swoje wyobrazenie sztuki. Tak jak ktos równiez kiedyś powiedział "jeden lubi Jacka Danielsa, drugi lubi wino patykiem pisane i nic nie zmienisz". Sporo jest w tym prawdy. Sorry, nie wypowiadam się więcej w tym temacie. pozdrawiam i przepraszam tych których niechcacy uraziłem-andsokol
#andsokol
Tu nie chodzi o urażanie kogoś, tylko ja do pewnego momentu próbowałem pokazać trochę dobra, którego według Ciebie brakuje w hiphopie. Fakt jest taki, że część z nas po prostu nie potrafi zmienić swoich ideologi i przekonań. Pewien jestem, że jakbyśmy się spotkali to oboje doszlibyśmy do porozumienia :).
Na koniec i ja dodam, że hiphop jest kulturą - to nie tylko rymowanie o biedzie i "jebaniu policji".
Pozdrawiam i ja już się wykluczam, z tego tematu - jeśli komuś zależy na tym, żeby się spotkać, w któryś weekend i zrobić pogadankę o tym temacie to jestem jak najbardziej za :)
http://agatkaaxp.wrzuta.pl/audio/3hh9EBhQ6bc/reno_-_co_jest_grane
macie tak na dobre zakończenie wieczoru posłuchajcie sobie hip hopu który w sumie uważam za wartościowy ale nawet nie wiem dla czego, jakoś podoba mi się to :)
ale czaaaaaad [:-)][ok] chyba pokocham hip-hop
Panie Andrzeju sarkazm :)
http://www.youtube.com/watch?v=-hv7bC21nZs
tu coś ode mnie :) tyle że to już nie hip hop :) to już jest muzyka w pełnym wymiarze.
Reno jest postrzegany bardzo pozytywnie w środowisku, ja się nie znam i nie interesuje, chciałem coś puścić na zgodę z panami hip-hopowcami:)
Bo możliwe ze faktycznie też przekroczyliśmy pewną granicę obiektywizmu :) No nasze zdania to nasze zdania, za mną (podobnie jak za Panem, chodź na pewno dużo mniej) stoi kilka lat szkoły muzycznej I i II stopnia w sumie z 15 (zmieniałem instrument) dlatego może mamy inne spojrzenie na to niż przeciętny człowiek który nie rozumie na jakiej zasadzie tworzy się harmonię, jak można się poruszać po różnych skalach, jak muzyka instrumentalna może być formą doskonałego przekazu emocji, dlatego myślę że za bardzo dałem ponieść się emocjom, przecież zwykli ludzie nie muszą się wcale znać :)
Pan Reno, którego tutaj pokazaliście. Nie słyszałem o nim - po znalezieniu info na google doszedłem do wniosku, że chyba sobie jaja robicie? :)
To ma byc dobry rap?
troche zajeło przeczytanie ostanich 5 stron...
mi przychodzi na myśl wypowiedź DJ Volta z "Blokersi" , 2001rok:
"Hip Hop jest kroniką życia. Wydaje mi się, że Hip Hop jest sposobem na to, żeby powiedzieć co tu się po prostu dokoła ku**a dzieje. O tym jest Hip Hop - jeśli chodzi o lirykę. Jeżeli chodzi o muzykę, jest zestawem najciekawszych dla mnie brzmień, dźwięków, rytmicznych podziałów jaki sobie jestem w stanie wyobrazić. Uwielbiam tą muzykę ! Jeżeli chodzi o graffiti czy bregdance - kolejne sytuacje które na mą estetykę i poczucie w ogóle piękna działają w sposób wyjątkowy. Tym jest dla mnie Hip Hop ..
A dlaczego młodzi wybrali Hip Hop ?
Bo on mówi o życiu, jest blisko ich. Bo nie jest z dupy wysrany, nie jest piętnastym tekstem na temat tego, że się zakochałem w Marzence !?"
i hip hop na noc...
http://www.youtube.com/watch?v=e_ZZXOeg_y8&feature=related
nie wiem kim jest Pan andsokol. ale mam dla niego piosenkę: http://www.youtube.com/watch?v=_0SM6-TGIO4&feature=PlayList&p=2548376C47105FA9&playnext=1&playnext_from=PL&index=28
dla mnie to poezja. ukryta. a wiesz dlaczego ukryta? bo jakby pan założył luźne ciuchy, to wyglądałby pan jak lamus. elo
a teraz żałuję...
hehe;) ale panie andoskol, prosze mi wybaczyc, jestem tylko zepsutym gnojkiem, ktory bardziej od ksiazek woli piwo i dragi. a ze tego piewa duzo sie wylalo a dragow mnostwo splonelo, troche i tresci zostaje. wiadomo, ze hiphop to made in usa przede wszystkim. to tam jest kopalnia brzmien dzwiekow, o ktorych mowil chociazby volt, przyowalny przez fana. to wogole fajny program, polecam w dobie youtube. seria "mowia bloki" powie wam wiecej, niz sadzicie. mimo wszystko, to wciaz bedzie dla was dziecinne, dziwaczne, garbate, przykrywka zla, ktore skutukuje w lenistwie, nalogach i mysleni o tym, ze dziecko bedzie zawsze dzieckiem. Eh, dlatego ja sie nie sile na komentowanie rapu innego niz ten nasz, polski;) Tamto jest dodatkiem, do tej mimo wszystko slownej gry z polski;) byc moze jest tak dlatego, ze nie kumam anglika. A moze to nie jest wazne, gdyz pewnie inne ubrania maja slowa wypowiadane tam, a inne maja te, wypowiedane tu. Ja z polski polecam, szczegolnie Asha;) http://www.youtube.com/watch?v=uUo7DEhuQKg koles z prjkeut "Trzystyle". Uwazam, ze to do niego pasuje najbardziej opinia, ze hiphop ma czelnosc umagac sie prawa, by szanowano ją w kregach, ktore interesuje poezja.