Strona 2 Co by było gdyby Generał Jaruzelski nie wprowadził stanu wojennego.

Generał Armii Wojciech Jaruzelski był prawdziwym mężem stanu, do którego poziomu trudno jest zbliżyć się jego następcom. Nawet Kwaśniewski, mimo biegłej znajomości angielskiego, publicznego obycia i dobrych przyjacielskich relacjach z politykami Europy w mojej ocenie jest za gen. Jaruzelskim - zbyt dużo wpadek i błędów. Wałęsa to oczywiście folklor, Kaczyński pusty worek propagandowy bez merytorycznej treści, uwikłany w rozgrywki polityczne i intrygi organizowane przez brata Jarosława. Dopiero Komorowski zaczął przywracać stanowisku Prezydenta RP należny status, ale klasy Jaruzelskiego jeszcze nie osiągnął i prawdopodobnie nie osiągnie.

bokser ty chyba jesteś po nokaucie,jaki to mąż stanu to zdrajca narodu,sowiecki pachołek

[cytat] Generał Armii Wojciech Jaruzelski był prawdziwym mężem stanu, do którego poziomu trudno jest zbliżyć się jego następcom. Nawet Kwaśniewski, mimo biegłej znajomości angielskiego, publicznego obycia i dobrych przyjacielskich relacjach z politykami Europy w mojej ocenie jest za gen. Jaruzelskim - zbyt dużo wpadek i błędów. Wałęsa to oczywiście folklor, Kaczyński pusty worek propagandowy bez merytorycznej treści, uwikłany w rozgrywki polityczne i intrygi organizowane przez brata Jarosława. Dopiero Komorowski zaczął przywracać stanowisku Prezydenta RP należny status, ale klasy Jaruzelskiego jeszcze nie osiągnął i prawdopodobnie nie osiągnie.[/cytat]

"...Według dokumentów znajdujących się w archiwach IPN Jaruzelski współpracował w latach 1946–1954 jako agent informator z Informacją Wojskową pod pseudonimem „Wolski”...."
"... W latach 1943-1945 w organach informacji Wojska Polskiego służyło 750 oficerów kontrwywiadu wojskowego Armii Czerwonej Smiersz, do sierpnia 1944 stanowili 100% oficerów informacji w Wojsku Polskim. W 1944 roku oficerami informacji zostało pierwszych 17 Polaków... Pod względem konkretnych instrukcji zadaniowych GZI podlegał generałowi pułkownikowi Iwanowi Sierowowi, ówczesnemu zastępcy ludowego komisarza spraw wewnętrznych ZSRR (NKWD ZSRR) i innym wysokim funkcjonariuszom NKWD NKGB i Smiersza m.in. kom b.p 3 rangi G.Żukowowi...
... gen.lejtnant Gieorgij Siergiejewicz Żukow stwierdził, że [I]robotę kontrwywiadowczą w polskiej armii prowadzi "Smiersz", którego organy istnieją w wojsku polskim pod przykryciem "oddziału informacji wojska polskiego"[/I]."
"...Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego – ostatnia nazwa założonej w 1903 partii komunistycznej, rządzącej w RFSRR i ZSRR od 1917 do 1991r..."
KPZR rządziła ZSRR, rządziła więc NKWD, któremu podlegała Informacja Wojskowa, której agentem był towarzysz Jaruzelski (pseudonim "Wolski").
"...Ważnymi elementami ideologii komunizmu są [B]internacjonalizm[/B] i ateizm, ponieważ komuniści uważają, że wszyscy ludzie są równi bez względu na narodowość..."
"Mąż stanu – osoba uzależniająca każde swoje działanie polityczne od racji stanu."
"Racja stanu – nadrzędny [B]interes państwowy, interes narodowy[/B], wyższość interesu państwa nad innymi interesami i normami...
...Zwykle dotyczy zagadnień [B]suwerenności kraju[/B], jego pozycji ekonomicznej oraz pozycji w sojuszach gospodarczych i politycznych."

No a teraz konkluzja:
Żaden komuch nie może być nazwany mężem stanu, bo racja stanu jest sprzeczna z podstawami ideologii komunistycznej (która z założenia jest internacjonalistyczna). Zwłaszcza jak jest kapusiem, pracującym na rzecz wywiadu wrogiego mocarstwa, okupującego znaczną część i zniewalającego krwawym terrorem resztę jego ojczyzny.

cyt z " U96 " "No a teraz konkluzja:
Żaden komuch nie może być nazwany mężem stanu, bo racja stanu jest sprzeczna z podstawami ideologii komunistycznej (która jest internacjonalistyczna). Zwłaszcza jak jest kapusiem, pracującym na rzecz wywiadu wrogiego mocarstwa, okupującego znaczną część i zniewalającego krwawym terrorem resztę jego ojczyzny. "
W 100% się zgadzam!!!!!!!!!!!!!!!!

Macie tyle szacunku do osób które nie zasluguja na niego i tak opisujecie skrupulatnie i ciągniecie wątek .... szafok i na moskwe.

Prawie magister Olek moze i jest mezem stanu. Stanu niewazkosci spowodowanego CHOROBĄ FILIPIŃSKĄ i przeciazeniem goleni prawej.
Posluchajcie co narod ma do powiedzenia o innym mezu stanu (krótkie i wesołe):

http://www.youtube.com/watch?v=cPy4_P5j9ow

masz racje cała prawda w tym linku o tym mężu stanu

Nie ma już takich polityków jak gen. Wojciech Jaruzelski. Kurdupel co najwyżej może mu obsikać nogawkę. a płemier nie dorasta Mu do pięt.

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI! NIECH SPOCZYWA W POKOJU.

Wielkość nie polega na byciu oklaskiwanym przez maluczkich, tylko na wizjonerskim wypełnianiu swoich obowiązków, i tak wypełnia swoje obowiązki Generał Wojciech Jaruzelski.Cześć jego pamięci.

[cytat]bokser ty chyba jesteś po nokaucie,jaki to mąż stanu to zdrajca narodu,sowiecki pachołek[/cytat] Pan to ma w genach ruskiego zakapiora.Choroba nieuleczalna.

[cytat]bokser ty chyba jesteś po nokaucie,jaki to mąż stanu to zdrajca narodu,sowiecki pachołek[/cytat] Pan to ma w genach ruskiego zakapiora.Choroba nieuleczalna.

ROBIE FE NA TAKICH SPRZEDAWCZYKOW JAK TEN GENERAŁ I JEGO OBRNCOW

""Nawet Kwaśniewski, mimo biegłej znajomości angielskiego, publicznego obycia i dobrych przyjacielskich relacjach z politykami Europy w mojej ocenie jest za gen. Jaruzelskim - zbyt dużo wpadek i błędów. Wałęsa to oczywiście folklor, Kaczyński pusty worek propagandowy bez merytorycznej treści, uwikłany w rozgrywki polityczne i intrygi organizowane przez brata Jarosława. Dopiero Komorowski zaczął przywracać stanowisku Prezydenta RP należny status, ale klasy Jaruzelskiego jeszcze nie osiągnął i prawdopodobnie nie osiągnie. ""


Ty to potrafisz rozbawić
Kolunia mającego problem alkoholowy wiecznie nawalonego przynoszącego wstyd społeczeństwu nazywasz dobrym prezydentem za tzw. Klewki wraz z Milerem powinien siedzieć.
Następny nie lepszy chłop z teczki niejaki bolek
Komorowski jeszcze nawet nie osiągną poziomu bolka to czysty pustak, bolek czasami bywał przynajmniej śmieszny Komorowski jest tylko żałosny.
Kaczyński byłby niezły gdyby nie podpisał bezprawnie traktatu Lizbońskiego.

[cite user="xyz" date="29.05.2014 04:13"]""Nawet Kwaśniewski, mimo biegłej znajomości angielskiego, publicznego obycia i dobrych przyjacielskich relacjach z politykami Europy w mojej ocenie jest za gen. Jaruzelskim - zbyt dużo wpadek i błędów. Wałęsa to oczywiście folklor, Kaczyński pusty worek propagandowy bez merytorycznej treści, uwikłany w rozgrywki polityczne i intrygi organizowane przez brata Jarosława. Dopiero Komorowski zaczął przywracać stanowisku Prezydenta RP należny status, ale klasy Jaruzelskiego jeszcze nie osiągnął i prawdopodobnie nie osiągnie. ""


Ty to potrafisz rozbawić
Kolunia mającego problem alkoholowy wiecznie nawalonego przynoszącego wstyd społeczeństwu nazywasz dobrym prezydentem za tzw. Klewki wraz z Milerem powinien siedzieć.
Następny nie lepszy chłop z teczki niejaki bolek
Komorowski jeszcze nawet nie osiągną poziomu bolka to czysty pustak, bolek czasami bywał przynajmniej śmieszny Komorowski jest tylko żałosny.
Kaczyński byłby niezły gdyby nie podpisał bezprawnie traktatu Lizbońskiego.

[/cite] Naprawde powinien Pan się leczyć z tępoty i nienawiści.GDYBYM MIAŁA TAKIEGO MĘŻA W DOMU,trudno,ale byłby tylko do zmywania i do sprzątania,bo w łóżku nawet by bredził o polityce na której się nie zna.Kobiety , jak macie takich zboczonych polityków,w domu,powiedzcie jak sobie z takim typem dajecie radę.

Generał Jaruzelski poziomem wyrastał ponad swoich następców, no może Lech Wałęsa dorównywał mu chęciami i aktywnością.Nie chodzi mi o to by kogoś tu piętnować, ale o to by poprzez pryzmat osoby Generała Jaruzelskiego dojrzeć inny niż prometejski, powstańczy sposób myślenia o bycie i nie bycie naszej Ojczyzny.Zestawić na spokojnie np.osobę Chorążego Wysockiego i Hrabiego Wielopolskiego( dobrze,że Wysocki,zrozumiał swój błąd i robił wszystko, aby nie wybuchło powstanie Styczniowe). Osobę Piotra Skargi z Hugo Kołłątajem, pierwszy nawoływał do reform Rzeczpospolitej kiedy Ona była potęgą i te reformy miały szanse powodzenia, drugi wtedy gdy byliśmy prawie na dnie, a próba zmian wywoływała agresje u silniejszych sąsiadów.
Rządy Jaruzelskiego nacechowane były rozwagą i perspektywicznym myśleniem, rządy Lecha Kaczyńskiego szarpaniem w stylu "podroży do Gruzji", czy nieudolnej i nieudanej próby stworzenia "bloku energetycznego". Inny przykład. Plemiona Prusów gdyby stosowały dyplomację, jak Nasi Piastowie to mielibyśmy ich za sąsiadów , a nie zaborczych Niemców, niestety po Prusach niema śladu, ponieważ myśleli, że tylko zbrojnie można coś osiągnąć, no i przeliczyli się.My też gdy tyko ponosi nas fantazja,lub zaślepia złość robimy rzeczy, które żeby nie Opatrzność Boża doprowadziłyby nas do tragedii ostatecznej. Boże daj rozum naszym przywódcom.Pozdrawiam.

Nie rozumiem czemu zmarły Jaruzelski nie został ukarany za swoje czyny. Prawo chyba powinno być równe wobec wszystkich ?

Z jedne strony wyliniały husarz Kaczyński , z drugie premier miernota Tusk . Quźwa , jakich wrednych czasów człowiek dożył.
Tak do wiadomości oszołomów, żaden z prezydentów po panu Jaruzelskim a byli nimi : Bufon Ja Sam , Fiiiiliiiipiiiinnnnczyk, Ląduj Dziadu Lech oraz Bul Do Obsługi Żyrandoli nie był mu godzień sznurowadeł wiązać. To są krzykacze i pieniacze, gdzie duma? Honor, Ojczyzna nie idą i nie szły z nimi w parze.
Panie premierze do pana zaś zasranych obowiązków należy udział w pogrzebie głowy Państwa Polskiego. Kto nie szanuje majestatu, nie szanuje nikogo.

bokser zacznij sie leczc ,na jego rozkaz mordowano polakow a ty piszesz ze to najlepszy prezydent przeciez to pachołek stalina i jego miejsce jest w moskwie

O czym ty piszesz? Honor, Ojczyzna? Równie dobrze możesz jeszcze dopisać Bóg. Przecież on prosił o radziecką armię o pomoc w zdławieniu niepodległościowych i ekonomicznych protestów własnego narodu. Na podstawie jakich dowodów uporczywie siejesz tą komuszą propagandę o dobrym generale? Bo Urban tak powiedział ćwierć weku temu w Dzienniku Telewizyjnym a tobie to pasuje do komuszego światopoglądu i usprawiedliwienia własnego życiorysu? Towarzyszko, komuna nie wróci. Jak tęsknisz za kartkami, kolejkami, ORMO, przewodnią siłą PZPR i godziną milicyjną, przeprowadź się do Korei Północnej. Generał powinien mieć miejsce w alei zasłużonych, ale pod murami Kremla - tam gdzie leży Feliks Dzierżyński i Breżniew. Tyle, że ruscy mieli setki takich pachołków, rozsianych po różnych republikach i krajach UW. Ten łotr wyprowadził czołgi przeciwko własnemu narodowi, aresztował za patriotyzm i poglądy wiele tysięcy ludzi. Gdyby trafił na bardziej zdecydowany opór, skończyłoby się to rzezią. Brał pod uwagę możliwość masowych protestów i walk z Polakami, dlatego prosił sowietów o pomoc, gdyby nie poradził sobie własnymi siłami.

No dobra, nie ulega zdaje się wątpliwości, że Jaruzel to kanalia, ale też dla niektórych postać tragiczna, ale wróćmy do pytania z tematu. Co by się działo, jeśli nie byłoby stanu wojennego? Polska odzyskałaby wolność? Z Breżniewem obok? Wśród czerwonych państw demoludu (Rumunów, enerdowskich Honekerów)? Czy może tak jak to bywa w polskiej historii, ktoś (opatrzność, układ sił politycznych, Gorbaczow, papież) musiał nam pomóc, a my wykorzystaliśmy okazję ( jak w 1918)? A może jednak doszłoby do rzezi, Polak ciąłby Polaka? Ruscy nie byliby potrzebni (patrz 1970, Wujek). Na drzewach zamiast liści wisieliby komuniści? Jak ich poznać? Powiesić członków partii i ich rodziny? Przecież to byłoby ze 30% narodu. Kilkanaście milionów ludzi (Holocaust to byłby piquś). Kto wówczas byłby zbrodniarzem, a kto bohaterem? Kto by wygrał? Co myślicie? [:-)]

Co by było...

Polska to kraj katolicki, a gdzie miłośc do bliźniego, gdzie wybaczenie ?

Nie mówię zapomnieć, ale wybaczać i to rzecz ludzka a tym bardziej ludzi wierzących !

A najwiecej nienawiści do drugiego człowieka, któremu Bóg już wybaczył jest w ludziach, którzy są ( kręcą się ) koło kościoła jest np. w PiS,SP !!!

Nie sadźcie byście nie byli sądzeni !
Czy nie myślicie umierać !
Bójcie się Boga !

[cytat][/cytat]Czytaqm i niedowierzam,ile w ludziach nienawiści,ile zapyziałości,ile ciemnoty i braku rozsądku. Odszedł człowiek,który jak każdy miał dobre i złe strony,odszedl ,a prawdziwi historycy ocenia to po 50 latach,tak jak było z Piłsudskim,który nie był kryształowy,a jest doceniony.Jedno jest niezaprzeczalne,uratował Polskę przed wojna domową,bo wielu tych z forum gdyby mogli to dziś by wieszali inaczej myślących. Panie Jaro,panie U96 czy wy macie w swoim ciele ducha chrześcijańskiego,czy opętał Was szatan ? co wy byście wtedy zrobili aby nie było przelewu krwi w miastach,miasteczkach,wsiach ?ON BYŁ ZNACZĄCĄ JEDNOSTKĄ,GDYBY NIE BYŁ ELASTYCZNY,MYŚLĄCY PERSPEKTYWICZNIE,MÓGŁ ZEJŚĆ Z TEGO ŚWIATA JAK BIERUT. Niejeden z Was w rodzinie nie potrafi utrzymać porządku,a filozofuje jak poprowadzić kraj,miliony ludzi w zgodzie.Był takim samym grzesznikiem jak my i Bóg niech go rozliczy za to co zrobił żle. i dobrze. Uratowaqł nasz naród przed bratobójczym przelewem krwi. Stan wojenny nie był aż tak straszny,a doprowadził do spokojnego upadku poprzedniego ustroju. A czy obecny ustrój jest tak zbawienny? czy nie ma w nim ludzi pokrzywdzonych? czy mamy tak obiecywane dobre prawo?czy mamy tą oczekiwaną sprawiedliwość ?czy mamy to co chcielismy mieć?ZMIENIŁO SIE DUŻO NA LEPSZE,ALE PRZY KORYTACH JEST WIELU TEŻ NIEGODNYCH LUDZI.

ALEKSANDER nie chodzi o stan wojenny chodzi o to że mordował żołnirzy z ak oficerów wydał rozkaz strzelania do stoczniowców w 70r-jednym słowem kat oprawca jego miejsce w moskwie

[cytat]ALEKSANDER nie chodzi o stan wojenny chodzi o to że mordował żołnirzy z ak oficerów wydał rozkaz strzelania do stoczniowców w 70r-jednym słowem kat oprawca jego miejsce w moskwie[/cytat] Jakie masz człowieku dowodyo czym Ty piszesz,,czy Ty masz chrześcijańskie sumienie ? ja tez mogę napisać że gwałciłeś kobiety i swoja żonę i będzie tez prawdą. Masz grzech i to ciężki za takie oskarżenia.

wszyscy jego współpracownicy zostali skazani on jeden ze względów chorobowych został wyłączony ze sprawy,tyle to już i tak za dużo ,powinien gnić w lochu zdegradowany do stopnia szeregowego a potem do moskwy

[cytat]wszyscy jego współpracownicy zostali skazani on jeden ze względów chorobowych został wyłączony ze sprawy,tyle to już i tak za dużo ,powinien gnić w lochu zdegradowany do stopnia szeregowego a potem do moskwy[/cytat] Twój ojciec utrwalał jego władze ,poglądy,czy tez bys go tak oceniał ?,gdyby byli przy władzy w Zambrowie ludzie o Twoich wypaczonych poglądach,to w Zambrowie powiesilibyście z 1000 ludzi. Trudno ,ale bym Ciebie z łóżka wypędziła ,gdyż masz wypaczone poglądy,nie jesteś chrześcijaninem,,jesteś mordercą ludzkich poglądow.Twoje dziecko będzie kiedyś miało poglądy generała,co z nim zrobisz ? będziesz dumny,bo to Twoje,ale na dziś szukasz swojego miejsca aby zabłysnąć chociaż na krótko.

mój dziadek na rozkaz tego bandyty został zabity,ojciec o tym mówił i ja o tmm swoim dzieciom,a z tym łóżkiem to kto by cię chciał

Szok i niedowiezanie jak polske przejela agentura i z honorami generlka zakopuja. A my mozemy tylko na forum popisac i nic wiecej. Ciekawi mnie czemu do kosciola go wsadzili przeciez na pogrzebie matki on nieskozystal z wizyty w swiatyni.....

Ten człowiek nie zasłużył na taki uroczysty pogrzeb. Wstyd hańba. TO jest żałosne. On powinien być osądzony i osadzony w zakładzie karnym przed śmiercią.

[cite user="U96" date="25.05.2014 21:08"]
Na jakiej podstawie te wnioski? Jakiej wojny domowej? Najwyżej na drzewach zamiast liści, wisieliby ...

"W 1980 liczebność członków PZPR wynosiła 3 mln 092 tys. osób. Po zalegalizowaniu pierwszego niezależnego od władz związku zawodowego NSZZ „Solidarność” oraz wprowadzeniu stanu wojennego w 1981, z PZPR wystąpiło 850 tys. członków (w tym ok. 33% wchodzących w jej skład robotników)."
Do PZPR nie wstępowali ideowcy, tylko ludzie potrzebujący pomocy "partii" w zrobieniu kariery zawodowej, paszportu, talonu na samochód czy papier toaletowy, zemsty na sąsiedzie... Oni nie ginęliby za Marksa i Lenina.
"W okresie od sierpnia 1980 do grudnia 1981 „Solidarność” ze związku zawodowego przerodziła się w masowy ruch o charakterze społeczno-niepodległościowym. W szczytowym okresie do „Solidarności” należało [B]10 mln[/B] Polaków"

"Generał lejtnant Anoszkin (adiutant marszałka ZSRR Wiktora Kulikowa) opisał w pięciu tzw. dziennikach roboczych spotkanie Jaruzelskiego i Kulikowa z 9 grudnia 1981 r., na 4 dni przed ogłoszeniem w Polsce stanu wojennego przez Jaruzelskiego. Dokumenty zawierają obszerny zapis półtoragodzinnych konsultacji Jaruzelski - Kulikow , tj. fundamentalne źródło dla odtworzenia okoliczności wprowadzenia stanu wojennego w PRL...
W Jachrance na dokument powoływał się marszałek Kulikow, twierdził, iż znajdują się w nim dowody, że generał Wojciech Jaruzelski domagał się w grudniu 1981 r. zapewnienia, że w wypadku niepowodzenia stanu wojennego otrzyma pomoc wojskową[3]
Anoszkin w dokumencie opisał, że na polecenie Jaruzelskiego do ambasadora ZSRR w Warszawie Borysa Aristowa zadzwonił sekretarz KC PZPR Mirosław Milewski, pytając: „Czy możemy liczyć na pomoc po linii wojskowej ze strony ZSRR?". Aristow skomunikował się z sekretarzem KC KPZR Konstantinem Rusakowem i, według Anoszkina, [B]otrzymał odpowiedź: „Nie będziemy wprowadzać wojsk[/B]"

"Archiwum Mitrochina – zbiór 300 tys. tajnych i poufnych dokumentów sowieckich zebrany przez archiwistę KGB ZSRR Wasilija Mitrochina i wywiezionych na Zachód w 1992 roku...
...Autorzy dokumentów z archiwum Mitrochina sugerują, że Lech Wałęsa był agentem komunistycznych służb specjalnych. Informują również, że były prezydent był konfrontowany (z kim?) przez byłych oficerów prowadzących w 1982 roku w Arłamowie. Podczas konfrontacji Lech Wałęsa miał zgodzić się na kontynuację współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa. Materiały video z konfrontacji zostały wysłane do Moskwy..."
Wielokrotnie potwierdzana była prawdziwość wielu informacji z Archiwum Mitrochina.

Rosjanie nie chcieli interweniować w Polsce. Gdyby nie stan wojenny, komuna upadłaby szybciej a komuchy, SB i pracownicy niektórych Zarządów (I, III) WSW, nie mieliby tyle czasu na przygotowanie uwłaszczenia się na majątku narodowym, likwidację archiwów oraz zapewnienie sobie nietykalności i udziałów we władzach III RP. Moim zdaniem, żylibyśmy teraz w bogatszym i normalniejszym kraju.[/cite] tO JEST tYLKO tWOJE ZDANIE,ALE JAK NAPISAŁEŚ, ,,na drzewach zamiast liści wisieli by komuniści"" w tym jTwój ojciec.oprawcą nad własnym ojcem byłby jego syn któremu mozg się lasował.To właśnie Jaruzelski zamknął Ci drogę abys Ty lub Twój brat swojego ojca nie wieszał. Nienawiści,głupoty się nie kupuje.ją się nabywa,lub ma się w genach.Skoro Twój ojciec strzelał do robotników,to Ty nie musisz go wieszać rozliczać,Bóg go rozliczy.UZmarłych się z grobu nie podnosi. Temat czas zakończyć,pomódl się za jego błądzącego duszę.Dla jednostek stan wojenny był tragedią,dla milionów wybawieniem.

Jaruzelski, żył i rządził naprawdę w trudnych czasach, kiedy Polska była pod okupację Rosji. Idiota tego nie rozumie i nie zrozumie, będzie się podpieraj jakimiś farfoclami sporządzonymi prze podrzędnego generała, lub z Bożej łaski historyka – szkoda, że nie sierżanta. Decyzja w Rosji , bardziej niż dziś podejmowana była w gronie 3-5 osób. Wówczas należeli do nich: Brażniew, Susłow, Andropow, Czernienko i to trzeba mieć na względzie, że ich gadka i pisanie nijak się miało do rzeczywistości, vide: Putin i jego działania na Ukrainie. Rządzić ludźmi jest wielką odpowiedzialnością , kiedy trzeba podejmować trudne niepopularne decyzje. Mamy przykład jak w Smoleńsku dla L.Kaczyńskiego ważniejszy był występ w TV niż bezpieczeństwo lecących z nim osób. Zginąć każdy idiota potrafi.
Gdyby w 1981 roku weszły do Polski wojska Układu Warszawskiego, to oprócz krwawej jatki i zniszczeń materialnych jakie zapewne miałyby miejsce, mogłoby się zdarzyć , że wojska NRD nie wyszłyby ze Szczecina, Gorzowa Wielkopolskiego, Zielonej Góry i Wrocławia a wojska Czechosłowacji pozostałyby na ziemi kłodzkiej. I te ziemie dziś już nie należałyby do Polski.
Nie wiadomo, czy wszyscy z tych, którzy dziś opluwają Generała chodziliby po świecie.

Gadka lubi wladka.... co tu piepszyc. Gdzie z honorami kata ludu chowaja? Pytam gdzie? Tylko w polsce.... w norynbergi szafok dla takich generalkow, we wloszech szafok, u sowietow yradycyjnie kulka w tyl glowy"co za narod trzymajacy tradycje" a w polsce rozjechani ludzie czolgami, kaplani wzieci w kamasze, ipn w bialostockim pierdlu znalazl 200 szkieletow, a to niewszyskie jeszcze.... napierd...lanie gumowa palko glodnych ludzi, i tak wymieniac mozna ..... no i na koniec po nieudacznych proceszach umiera general i co ?....? Jest mi wstyd.

Widać rozumek za malutki by zrozumieć zawiłości tego świata.W latach 80-tych 3 mln Polaków było w PZPR , z tego znakomita większość była bardziej radykalna niż Jaruzelski, dodaj do tego ich rodziny, wyjdzie ci jakieś 9 mln ludzi. Skąd ty chłopie weźmiesz tyle drewna na te swoje szafoty????

[cytat] tO JEST tYLKO tWOJE ZDANIE,ALE JAK NAPISAŁEŚ, ,,na drzewach zamiast liści wisieli by komuniści"" w tym jTwój ojciec.oprawcą nad własnym ojcem byłby jego syn któremu mozg się lasował.To właśnie Jaruzelski zamknął Ci drogę abys Ty lub Twój brat swojego ojca nie wieszał. Nienawiści,głupoty się nie kupuje.ją się nabywa,lub ma się w genach.Skoro Twój ojciec strzelał do robotników,to Ty nie musisz go wieszać rozliczać,Bóg go rozliczy.UZmarłych się z grobu nie podnosi. Temat czas zakończyć,pomódl się za jego błądzącego duszę.Dla jednostek stan wojenny był tragedią,dla milionów wybawieniem.[/cytat]
1). Ani mój Ojciec, ani brat nie był komunistą i nie był kapusiem (jak niektórzy) i do robotników nie strzelał. Może o swoim tatusiu piszesz? Miej świadomość tego, że większość Polaków była uczciwa i to właśnie do nich strzelano.
2). W 1981r. naród nie był na tyle zły na komuchów, żeby ich bez powodu i sądów wieszać.
3). Logicznym byłoby, żeby miłosierdzie boskie zarezerwowane było dla tych, którzy w Boga wierzyli a nie tych, którzy wiarę w Boga zwalczali. Bóg niestety ma odmienne zdanie na ten temat. Dlaczego najgłośniej o wybaczaniu, miłosierdziu, pozostawieniu osądu dla Boga krzyczą zbrodniarze i komuchy, którzy są winni konkretnych zbrodni przeciwko konkretnym ludziom, którzy sami nie okazywali litości ani miłosierdzia, którzy zwalczali Boga o którego miłosierdzie teraz się dopominają?
Dlaczego ulubionym sloganem komuchów, jest pierniczenie o tym, żeby nie dzielić narodu i wybaczać. Przecież dawno sami się od narodu oddzielili. Kiedy pchali się do koryt, kradli, wywyższali się, kapowali, kolaborowali z ruskimi, kiedy mieli odrębne sklepy, talony na samochody, przydziały mieszkań, wczasy zagraniczne itp.
4). Generał wyprowadził tysiące czołgów przeciwko własnemu narodowi. Narodowi, który miał bronić, który te czołgi kupił i płacił mu żołd. Narodowi, którego synowie odbywali w tym czasie zasadniczą służbę wojskową.

Generał wiedział, że ruskiej interwencji nie będzie. Nie mógł natomiast wiedzieć, czy nie będzie musiał tych czołgów użyć przeciwko własnemu narodowi. Liczył się z tą możliwością, skoro prosił ruskie wojsko o pomoc w razie kłopotów (ale Rosjanie mu jednoznacznie odmówili).

U96 szkoda, że ciebie nie było u boku Generała w 81. Na pewno by ci uwierzył, że ruskie nie wejdą tylko wyjdą. No pech po prostu, pech.

[cite user="bokser" date="30.05.2014 18:08"]
Jaruzelski, żył i rządził naprawdę w trudnych czasach, kiedy Polska była pod okupację Rosji. Idiota tego nie rozumie i nie zrozumie, będzie się podpieraj jakimiś farfoclami sporządzonymi prze podrzędnego generała, lub z Bożej łaski historyka – szkoda, że nie sierżanta. Decyzja w Rosji , bardziej niż dziś podejmowana była w gronie 3-5 osób. Wówczas należeli do nich: Brażniew, Susłow, Andropow, Czernienko i to trzeba mieć na względzie, że ich gadka i pisanie nijak się miało do rzeczywistości, vide: Putin i jego działania na Ukrainie. Rządzić ludźmi jest wielką odpowiedzialnością , kiedy trzeba podejmować trudne niepopularne decyzje. Mamy przykład jak w Smoleńsku dla L.Kaczyńskiego ważniejszy był występ w TV niż bezpieczeństwo lecących z nim osób. Zginąć każdy idiota potrafi.
Gdyby w 1981 roku weszły do Polski wojska Układu Warszawskiego, to oprócz krwawej jatki i zniszczeń materialnych jakie zapewne miałyby miejsce, mogłoby się zdarzyć , że wojska NRD nie wyszłyby ze Szczecina, Gorzowa Wielkopolskiego, Zielonej Góry i Wrocławia a wojska Czechosłowacji pozostałyby na ziemi kłodzkiej. I te ziemie dziś już nie należałyby do Polski.
Nie wiadomo, czy wszyscy z tych, którzy dziś opluwają Generała chodziliby po świecie.
[/cite]
Jaruzelski nie tylko żył w czasach, kiedy Polska była pod ruską okupacją. On tę okupację wprowadzał i trwał prawie całe życie na jej straży. Nie zawahał się wyprowadzić czołgów przeciwko własnemu narodowi dla obrony sowieckiej dominacji i zbrodniczego komunistycznego systemu.
Andropow powiedział na zebraniu KCPZPR:
[U]"Nie możemy ryzykować. Nie zamierzamy wprowadzać wojsk do Polski[21]. Jest to słuszne stanowisko i musimy się go trzymać do końca. Nie wiem, jak rozwinie się sprawa z Polską, ale[B] jeśli nawet Polska będzie pod władzą “Solidarności”, to będzie to tylko tyle[/B]. A jeśli na Związek Radziecki rzucą się kraje kapitalistyczne, a oni już mają odpowiednie uzgodnienia o różnego rodzaju sankcjach ekonomicznych i politycznych, to dla nas będzie to bardzo ciężkie. Powinniśmy przejawiać troskę o nasz kraj, o umacnianie Związku Radzieckiego. To jest nasza główna linia."[/U]
Do Czechosłowacji weszło 6tys czołgów i 450 tys żołnierzy państw UW. I zginęło tyle osób co podczas stanu wojennego. Rozmawiałem z oficerem LWP, który brał udział w "bratniej pomocy" i twierdził, że wieźli ze sobą nawet wodę i opał do kuchni polowych, żeby nie zarzucono im rabunków. A ty pierniczysz o rewizji granic. W tłumieniu "Praskiej Wiosny nie brali nawet udziału niemieccy żołnierze - żeby nie kojarzyło się z okupacją i II WŚ.

U 96 to są niedorzeczności, a nie poglądy. Może jesteś młody, więc należy Tobie wybaczyć, do 40 - 50 roku życia można jeszcze błądzić. W póżniejszym okresie może to już być stan chorobowy.

To nie są moje poglądy, to są fakty.
Twierdzisz więc, że fakty są bardziej niedorzeczne niż Twoje wymysły nie poparte żadnymi dowodami? Dlaczego żaden obrońca Jaruzelskiego na tym forum nie przytacza liczb, dat, nazwisk, cytatów, nie podaje źródeł na obronę swoich bredni (a właściwie nie swoich, tylko trywialnej, komunistycznej propagandy, którą nasiąkli).

[cytat]U96 szkoda, że ciebie nie było u boku Generała w 81. Na pewno by ci uwierzył, że ruskie nie wejdą tylko wyjdą. No pech po prostu, pech.[/cytat]W porządnej rodzinie może być ksiądz i bandyta.Tobie mówił ojciec,że dziadka zabił Jaruze4lski,bo chcecie się oczyścić z swoich grzechów. W/ g znakow na niebie i ziemi ojciec był bandytą,a Ty jesteś jego spadkobiercą. i dlatego pierniczysz farmazony. NIKT Z Zambrowa NIE ZGINĄŁ Z RĄK Jaruzelskiego,JAK ZGINĄŁ TO Z RĄK twojego OJCA. ŻAŁOSNY JESTEŚ a na dodatek nawiedzony.

Niech go z tamtad wezmą.... jezeli tego nie zrobia do 30 dni urzedowych bede staral sie o zmiane obywalsta.

Zastanawiam się skąd wam się wzięła ta miłość do Generała i komuchów. Kto wam tak we łbach namieszał. I oglądam film "Barwy Walki" (właśnie teraz "leci" na Kino Polska). Film o walkach partyzantki AL i BCh, o złych AKowcach i NSZowcach na podstawie książki napisanej przez Mieczysława Moczara.
"Mieczysław Moczar właśc. Mykoła Demko[1] vel Diomko, pseudonim Mietek, Woron - generał dywizji KBW, minister spraw wewnętrznych, wieloletni prezes NIK, poseł na Sejm PRL II, III, IV, V, VI i VII kadencji. [B]Agent wywiadu GRU...[/B] (wywiad wojskowy ZSRR).
W latach 1956–1981 był członkiem KC PZPR. Przez kilka miesięcy od kwietnia do listopada 1956 był ministrem do spraw PGR. Od listopada 1956 do grudnia 1964 był wiceministrem spraw wewnętrznych, a następnie ministrem spraw wewnętrznych. Ze stanowiskami tymi związane było budowanie silnej pozycji Moczara w strukturach partii PZPR. Uważany był za posiadającego największą władzę ministra spraw wewnętrznych w okresie PRL.
Pod koniec lat sześćdziesiątych był przywódcą tzw. frakcji "partyzantów" w PZPR..."
Kilka pokoleń karmiono bredniami (książka i film) stworzonymi na zapotrzebowanie agenta GRU w randze polskiego ministra spraw wewnętrznych. Goebbels powiedział: "kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą" - właśnie wasze przekonania są dowodem na to, że miał rację.

Do kogo z tymi kłamstwami ? Podpierasz się Goebbelsem, czyli sam siebie okłamujesz.

[cite user="U96" date="30.05.2014 20:06"]To nie są moje poglądy, to są fakty.
Twierdzisz więc, że fakty są bardziej niedorzeczne niż Twoje wymysły nie poparte żadnymi dowodami? Dlaczego żaden obrońca Jaruzelskiego na tym forum nie przytacza liczb, dat, nazwisk, cytatów, nie podaje źródeł na obronę swoich bredni (a właściwie nie swoich, tylko trywialnej, komunistycznej propagandy, którą nasiąkli).[/cite]

Fakty popatrz sobie na Ukrainie, nie musisz się podpierać ipnowskimi bzdurami. Jeszcze weź poprawkę, że Putionowi brak Himalajów do Breżniewa

Szanowni miłośnicy Gruzinów Stalina i Berii panowie U96, myśliwy, XYZ, kąkol macie racje, to nie dyplomacja Jaruzelskiego, Berlinga, Wasilewskiej,to dzięki waszym ulubieńcom mamy: Mazury, Śląsk, Ziemie Zachodnie.To nie polityka Jaruzelskiego, Gierka i Gomułki tylko uczucie miłości do Polski waszego ulubieńca Stalina sprawiło, że okres "komuny" w Polsce był najlżejszy.To nie polityka Gierka tylko Gruzina Breżniewa sprawiła, że wieś polska przeżyła najświetniejszy okres od co najmniej dwustu lat.To wspaniałomyślność nie polskich polityków tamtych czasów sprawiła, że wszyscy się wykształciliście, to zasługa sowietów. Gratuluję samopoczucia, można go zrozumieć wszak Kaczyńscy najwięcej cenią Ukraińców, Litwinów i Gruzinów.Sława Uhrainu, sława Stalinu, sława Berii i ich wyznawcom.
Odmówić Generałowi Jaruzelskiemu honorów, gdy parę lat wcześniej kładzie się na Wawel człowieka bez żadnych pozytywnych zasług, Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest kpiną z Narodu Polskiego i jego historii.Ta dyskusja wymaga odrobinę obiektywnego myślenia i refleksji nad losem naszego Narodu.Jesteśmy, istniejemy i nie jest to zasługa Stalina, tylko Generała Jaruzelskiego.Cześć jego pamięci.Pozdrawiam.

Mnie z tej swojej bajki to wypisz.

Co już nie trolujesz? Do tej bajki sam się zapisałeś.

[cite user="cheftain" date="30.05.2014 21:15"]Szanowni miłośnicy Gruzinów Stalina i Berii panowie U96, myśliwy, XYZ, kąkol macie racje, to nie dyplomacja Jaruzelskiego, Berlinga, Wasilewskiej,to dzięki waszym ulubieńcom mamy: Mazury, Śląsk, Ziemie Zachodnie.To nie polityka Jaruzelskiego, Gierka i Gomułki tylko uczucie miłości do Polski waszego ulubieńca Stalina sprawiło, że okres "komuny" w Polsce był najlżejszy.To nie polityka Gierka tylko Gruzina Breżniewa sprawiła, że wieś polska przeżyła najświetniejszy okres od co najmniej dwustu lat.To wspaniałomyślność nie polskich polityków tamtych czasów sprawiła, że wszyscy się wykształciliście, to zasługa sowietów. Gratuluję samopoczucia, można go zrozumieć wszak Kaczyńscy najwięcej cenią Ukraińców, Litwinów i Gruzinów.Sława Uhrainu, sława Stalinu, sława Berii i ich wyznawcom.
Odmówić Generałowi Jaruzelskiemu honorów, gdy parę lat wcześniej kładzie się na Wawel człowieka bez żadnych pozytywnych zasług, Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest kpiną z Narodu Polskiego i jego historii.Ta dyskusja wymaga odrobinę obiektywnego myślenia i refleksji nad losem naszego Narodu.Jesteśmy, istniejemy i nie jest to zasługa Stalina, tylko Generała Jaruzelskiego.Cześć jego pamięci.Pozdrawiam.[/cite]
Jasne, zapomniałeś dodać, że Stalin zabrał kawał Rzeczpospolitej na wschodzie. Dlaczego wsie w Niemczech (dawnych zachodnich) i Francji są w niezłym stanie, murowane a ludzie potrafią pisać i czytać? Przecież tam nie było twoich komunistycznych ulubieńców? Porównaj Koreę Północną i Południową, to może ztrybisz dobrodziejstwa komunizmu. Komunizm pochłonął tyle ofiar, co dwie wojny światowe razem wzięte a komuchy upodobały sobie gnębienie i mordowanie swoich obywateli (tych najbardziej wartościowych). Przy nich Adolf jest jak detalista przy hurtownikach.

A ty dalej cytuj rewelacje z "prawdy" powielane przez ipeenowskich historyków, twierdzących, że gdyby nie Jaruzelski, to ruskie by pomogli solidarności.

[cytat]A ty dalej cytuj rewelacje z "prawdy" powielane przez ipeenowskich historyków, twierdzących, że gdyby nie Jaruzelski, to ruskie by pomogli solidarności.[/cytat]
A ty dalej łżesz, nikogo i niczego nie cytujesz. Bo od czasów, kiedy Urban przestał pokazywać się w Telewizji, nikt rozsądny nie podpisuje się pod takimi bredniami.

A ciekawe co z urbanem zrobia...? Każą reprezentacyjnej go niesc? I gdzie?