
Zgodnie z planami resortu w każdym mieście wojewódzkim ma powstać szpital tymczasowy, a cześć szpitali powiatowych zajmie się wyłącznie leczeniem chorych na COVID-19. Do walki z pandemią koronawirusa mają być włączone również prywatne lecznice.
Jak poinformował podczas dzisiejszej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski, aktualnie w całym kraju dla pacjentów z COVID-19 przygotowanych jest 15 tys. łóżek szpitalnych, z czego ok. 60% jest zajętych.
- „Przygotowujemy się na wszystkie możliwe scenariusze, również te najgorsze, np. 15-20 tys. nowych zakażeń jeszcze w tym tygodniu. (...) Dlatego będziemy chcieli podwoić dostępną bazę łóżek” – zaznaczył minister.
Zgodnie z planami resortu w każdym mieście wojewódzkim ma powstać szpital tymczasowy. W pierwszej kolejności będą one tworzone w województwach, gdzie rejestrowanych jest najwięcej nowych zachorowań, czyli mazowieckim, małopolskim i wielkopolskim. Pierwszy szpital tymczasowy dla chorych na COVID-19 jest przygotowywany w przestrzeniach biurowych Stadionu Narodowego w Warszawie.
- „Sytuacja jest poważna - mimo tego, że tworzymy kolejne miejsca dla pacjentów COVID-owych w różnego rodzaju i na różnych poziomach szpitali, to musimy jako odpowiedzialny rząd myśleć o wszystkich wariantach. Również o takich wariantach, kiedy system służby zdrowia stanie na krawędzi wydolności” – powiedział szef KPRM Michał Dworczyk, odpowiedzialny za przygotowanie szpitala tymczasowego na Stadionie PGE Narodowy.
Szpital tymczasowy będzie filią warszawskiego szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przy ul. Wołoskiej. W pierwszym etapie zostanie tam przygotowanych pół tysiąca łóżek dla pacjentów z COVID-19. Z czego 50 z nich to łóżka dla pacjentów najciężej chorych. Pozostałe z nich przyjmą pacjentów, którzy wymagają tlenoterapii, jednak bez potrzeby użycia respiratorów.
Rząd chce, aby cześć szpitali powiatowych zajmowała się wyłącznie leczeniem chorych na COVID-19. Co oznacza, że jeżeli w regionie blisko siebie funkcjonują dwa szpitale powiatowe, to jeden z nich będzie przejmował pacjentów z koronawirusem z obu powiatów, natomiast drugi będzie zajmował się pozostałymi chorymi. Dzięki temu rozwiązaniu ma przybyć 10 tys. łóżek dla chorych z COVID-19.
Zmiany obejmą także szpitale wojewódzkie. Część oddziałów internistycznych w takich szpitalach zostanie przekształcona (w całości lub w znaczącym procencie) na potrzeby walki z COVID-19. W wyniku tej operacji przybyć ma ok. 3 tys. łóżek dla chorych na koronawirusa.
Do walki z pandemią koronawirusa mają być włączone również prywatne lecznice. Wypracowana zostanie lista prywatnych szpitali, które będą posiadały łóżka dla pacjentów z COVID-19. Zdaniem ministra, rozwiązanie to spowoduje „liczone w tysiącu bądź więcej powiększenie bazy łóżkowej.”
Aby zwiększyć liczbę lekarzy zaangażowanych w walkę z COVID-19, ministerstwo chce zwolnić lekarzy rezydentów z egzaminu ustnego. Ponadto personel medyczny zaangażowany w walkę z COVID-19 będzie otrzymywał dodatek w wysokości 100% podstawowego wynagrodzenia. Będzie to dotyczyło lekarzy, pielęgniarek oraz ratowników medycznych.
Szef resortu zdrowia zapowiedział wprowadzenie możliwości pracy zdalnej także na kwarantannie, za zgodą pracownika i pracodawcy. Ponad 300 tys. osób obecnie przebywa na kwarantannie.
Żołnierze Wojska Polskiego będą zastępować personel medyczny w punktach drive true. Dzięki temu personel medyczny, który obsługiwał do tej pory mobilne punkty pobrań, zostanie skierowany do szpitali. Minister dodał, że czas pracy tych punktów będzie równocześnie w miarę potrzeb wydłużany.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie