Wolontariusze z Zambrowa pojechali do Łodzi w ramach projektu „Promocja idei wolontariatu w środowisku lokalnym” [FOTO]

Jak na wolontariuszy przystało, swoją wycieczkę rozpoczęli od Placu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, gdzie znajduje się symboliczne, srebrne serce WOŚP. Spacerując po słynnej ulicy Piotrkowskiej, wolontariusze nie mogli oprzeć się urokowi Alei Gwiazd czy Pasażu Róż, a w ich sercach zagościły wspomnienia o wielkich ludziach, takich jak Tuwim, Reymont i Rubinstein.

Wolontariusze z Zambrowa w ramach projektu „Promocja idei wolontariatu w środowisku lokalnym” odwiedzili Łódź. Zostali całkowicie oczarowani miastem pełnym pozytywnych zaskoczeń.

Jak na wolontariuszy przystało, swoją wycieczkę rozpoczęli od Placu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, gdzie znajduje się symboliczne, srebrne serce WOŚP. Spacerując po słynnej ulicy Piotrkowskiej, wolontariusze nie mogli oprzeć się urokowi Alei Gwiazd czy Pasażu Róż, a w ich sercach zagościły wspomnienia o wielkich ludziach, takich jak Tuwim, Reymont i Rubinstein. Udało się im spotkać także Misia Uszatka, dzięki któremu powrócili na chwilę do dziecięcych lat. Podziwiali przepiękne murale oraz zanurzyli się w atmosferze podwórek w stylu włoskim, gdzie historia i nowoczesność splatają się w pięknej architekturze zabytkowych kamienic i pałacyków. Mieli również możliwość odkryć takie miejsca, jak Manufaktura, Księży Młyn i EC1, które wywarły na nich ogromne wrażenie.

Łódzkie Orientarium to najnowocześniejszy w Europie pawilon poświęcony faunie i florze Azji Południowo Wschodniej. Mieszka tam 35 gatunków zwierząt lądowych oraz 180 gatunków ryb. Orangutan sumatrzański rozbawił wszystkich obecnych do łez swoimi popisami. Nic dziwnego, skoro okazało się, że posiada około 97% DNA ludzkiego.

Łódź to miasto kultury, niezwykłej architektury i niekończących się niespodzianek.

Wolontariusze gorąco polecają to miejsce i zapowiadają, że z pewnością jeszcze nie jeden raz w nim zagoszczą. Wspominają o Łódzkiej Szkole Filmowej (HollyŁódź), a także o ich ulubionym przewodniku – panu Marcinie, który jest prawdziwym pasjonatem i oprócz Łodzi uwielbia także młodzież.