
Ponad 50 osób - podopiecznych stowarzyszenia „Szansa”, fundacji „Szansa dla Ciebie”, zambrowskiego oddziału Związku Niewidomych oraz przyjaciele i sympatycy „Szansy” - wzięło wczoraj udział w specjalnie dla nich przygotowanym spotkaniu walentynkowym.
Odświętnie ubrani panowie i eleganckie panie - prawie każda z czerwonym akcentem w swoim stroju - pojawili się na wczorajszym spotkaniu walentynkowym zorganizowanym przez stowarzyszenie „Szansa” w Zambrowie. W wydarzeniu oprócz członków stowarzyszenia udział wzięli podopieczni fundacji „Szansa dla Ciebie”, zambrowskiego oddziału Związku Niewidomych oraz przyjaciele i sympatycy „Szansy”.
- „Szukam każdej okazji, jaka się nadarza, żeby zorganizować spotkanie. Jest to okazja dla naszych seniorów, członków Związku Niewidomych, stowarzyszenia „Szansa”, fundacji „Szansa dla Ciebie”, aby wyjść z domu. Moim zdaniem wszelkie stowarzyszenia i organizacje za główny cel powinny powziąć sobie, aby jak najwięcej ludzi wyprowadzić z domów, aby ci ludzie wyszli i na moment się spotkali z innymi. Chodzi o to, żeby porozmawiali o wszystkim, a nie tylko o chorobach, żeby spędzili miło czas. Myślę, że ten cel, jaki mamy założony w naszym stowarzyszeniu, które działa jednak ponad 20 lat, że my osiągamy.” – powiedziała nam prezes stowarzyszenia „Szansa” Teresa Szumowska.
Na przybyłych do Bursy Szkolnej nr 1 w Zambrowie gości czekał gorący poczęstunek, różne przekąski, słodycze i owoce, a także zimne i ciepłe napoje. Organizatorzy, oprócz wspaniałych doznań podniebienia, zadbali również o strefę artystyczną - dla zebranych zagrała Kapela Ludowa „Szansa”.
- „Cierpimy tylko, że nie mamy większej sali, większego lokalu na naszym osiedlu. Na pewno przyszłoby do nas i 100 osób, a tak są dzisiaj tylko 52 osoby. Ta grupa, która tutaj jest, to grupa, której potrzebne są spotkania, czasem wyjazd do placówki kultury. Mamy też i taką grupę, której członkowie objęci są pomocą socjalną. Dla nich potrzebne są paczki, ich trzeba odwiedzić w domu, bo często są to osoby leżące, i spędzić z nimi czas. Mamy też trzecią grupę – naszych sympatyków, przyjaciół – dla nich organizujemy wyjazdy dalsze, np. do Teatru Wielkiego w Warszawie czy filharmonii białostockiej. I nigdy nie mamy problemu z frekwencją.” - stwierdziła prezes „Szansy” Teresa Szumowska.
Dzisiejsze spotkanie okazało się bardzo dobrym pomysłem. Wszyscy doskonale się bawili.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie