
"Gdzie jest sto konkretów? Gdzie są skrócone kolejki do specjalistów? Gdzie jest komunikacja publiczna bez VAT-u? Gdzie jest kwota wolna 60 tysięcy złotych? Gdzie są akademiki za złotówkę? Gdzie jest tysiąc złotych dla każdego studenta?" – pytał dzisiaj poseł i były premier Mateusz Morawiecki.
Poseł i były premier Mateusze Morawieckim oraz poseł Adam Andruszkiewicz spotkali się dzisiaj w sali bankietowej przy ulicy Fabrycznej w Zambrowie z mieszkańcami naszego miasta i okolic. Wydarzenie przyciągnęło bardzo wiele osób, głównie lokalnych działaczy i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości.
- Myślę, że większość z Państwa to czuje sercem, rozumem, całym swoim jestestwem, że stoimy przed fundamentalnym wyborem: czy pójdziemy drogą, która będzie oznaczała dla naszego ustroju domknięcie systemu, czy drogą, która będzie oznaczała kontrolę tej władzy, kontrolę tego rządu, patrzenie mu na ręce, zmuszenie rządu do realizacji obietnic. (…) Gdzie jest sto konkretów? Gdzie są skrócone kolejki do specjalistów? Gdzie jest komunikacja publiczna bez VAT-u? Gdzie jest kwota wolna 60 tysięcy złotych? Gdzie są akademiki za złotówkę? Gdzie jest tysiąc złotych dla każdego studenta? – pytał retorycznie poseł i były premier Mateusz Morawiecki.
Podczas dzisiejszego wydarzenia mieszkańcy pytali między innymi o kwestie nielegalnych imigrantów i wpływ na budżet państwa, o dziurę budżetową czy zadłużenie państwa.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Czy ja dobrze widzę, że nie widzę tej, która słynie z robienia zdjęć przy każdej byle okazji? Media podają, że pryszczaty, który jest jej pryncypałem, lada dzień będzie miał zarzuty prokuratorskie. Howl!
Przyjeżdża taki prestidigitator, robi z was idiotów a wy siedzicie jak te sroki w gnat wgapione, zmanipulowani po najmniejszej linii oporu. Żeby było śmieszniej wyłapałem kilka mordek na publiczności, co to potem taki pan i pani jedna z drugą idą we wieś oceniać ludzi z góry, plotkować i się wywyższać. Tępe krowy puste głowy
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.