Nie godzą się na podwyżki dla starosty

Zmniejszenia wynagrodzenia zasadniczego starosty o 15%, zmniejszenia diet Przewodniczącego Rady Powiatu, członków Zarządu Powiatu i wszystkich radnych powiatowych, domagają się Radni Powiatu Zambrowskiego z klubu Solidarna Polska. To ich odpowiedź na przegłosowaną w miniony czwartek podwyżkę poborów starosty.

Radni powiatowi z klubu Solidarna Polska (Andrzej Mioduszewski, Agnieszka Brulińska i Krzysztof Rokicki), tuż po czwartkowej sesji Rady Powiatu wystosowali pismo, w którym z uwagi na liczne głosy niezadowolenia i sprzeciwu wśród mieszkańców powiatu i konieczność oszczędnego wydawania pieniędzy publicznych w dobie kryzysu gospodarczego, wnioskują o zmniejszenie wynagrodzenia zasadniczego starosty o 15%. Radni jednocześnie proponują zmniejszenie diet: Przewodniczącego Rady Powiatu - do wysokości 80% minimalnego wynagrodzenia, członków Zarządu Powiatu – do 70% minimalnego wynagrodzenia i diet wszystkich radnych do wysokości 50% minimalnego wynagrodzenia. Radni Brulińska, Mioduszewski i Rokicki swoje pismo zaadresowali do Zarządu Powiatu Zambrowskiego, czyli: Wicestarosty Stanisława Rykaczewskiego, Marka Krajewskiego, Marka Niewińskiego, Roberta Rosiaka i Starosty Stanisława Krajewskiego. W piśmie zarzucają „złe i nieudolne gospodarowanie środkami publicznymi” oraz wskazują na „konieczność zwiększenia dyscypliny płatniczej”.

Jednocześnie radni ci złożyli pisemne zapytanie do Przewodniczącego Rady Józefa Dąbrowskiego z prośbą o wyjaśnienie czy powiat faktycznie stać na zaangażowanie dodatkowych środków finansowych na podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego starosty. Radni pytają też, czy Przewodniczący Rady konsultował swoją propozycję podwyższenia wynagrodzenia zasadniczego starosty z Zarządem Powiatu.

Radni z klubu Solidarna Polska przytaczają przykład negatywnie rozpatrzonego przez powiat wniosku Dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku, dotyczącego wsparcia finansowego uczniów jednej ze szkół, która wzięłaby udział w projekcie edukacyjnym poświęconym Zbrodni Katyńskiej.

Radna Agnieszka Brulińska zwróciła się z prośbą do naszej Redakcji o opublikowanie tych oświadczeń. W piśmie do nas radna pisze:
- „Wynagrodzenie jest tym elementem stosunku pracy, które wyraża uznanie dla trudu pracownika włożonego w pracę oraz stanowi nagrodę za podejmowane działania na rzecz rozwoju zakładu pracy. Zatem podwyższenie wynagrodzenia powinno następować z przyczyn nie tylko subiektywnych, ale być uzależnione od efektów pracy, korzyści jakie pracownik przynosi pracodawcy. Starosta jest pracownikiem Starostwa zatrudnionym na podstawie wyboru dokonanego przez Radę Powiatu. Należy mieć na uwadze, iż starosta nie został wybrany z grona radnych, nie piastuje więc mandatu będącego wyrazem poparcia mieszkańców powiatu. Ponadto nie sposób pominąć faktu, iż w styczniu 2011 r. Rada Powiatu podjęła już decyzję o jednej podwyżce dla starosty.”

Przypomnijmy, że podwyżka zatwierdzona 14 marca 2013 r. przez radnych powiatu to 10% wynagrodzenia zasadniczego. Wynagrodzenie starosty po zmianach wynosić będzie 5500 zł. Oprócz „podstawy”, starosta otrzymuje dodatki: funkcyjny - 1700 zł, specjalny - 2300 zł oraz za wieloletni staż pracy - 20% wynagrodzenia zasadniczego, czyli po podwyżce 1100 zł. Daje to w sumie (po podwyżce) 10600 zł miesięcznie.

Warto dodać, że podwyżki otrzymają także wszyscy pracownicy Starostwa Powiatowego w Zambrowie. Wyższe pobory będzie miał też wicestarosta Stanisław Rykaczewski, któremu jako pracownikowi Starostwa także przysługuje 10% podwyżki.

Interpelacje radnych Solidarnej Polski załączamy jako pliki do pobrania poniżej artykułu.

Polecamy:
:: Radni przyznali podwyżkę staroście
:: Będą zmiany w „uchwale śmieciowej” w Zambrowie
:: Raport z debaty klimatycznej w Zambrowie
:: Kto zastąpi Sławomira Barana w Radzie Miasta?
:: Rewolucja w Radzie Miasta [video]
:: Nie zabraknie kasy na odśnieżanie w mieście
:: Wniosek o prawo jazdy przez Internet?
:: Wojewoda Podlaski spotkał się w Zambrowie z samorządowcami