
Po raz ostatni w te wakacje stowarzyszenie „Szansa” w Zambrowie, fundacja „Szansa dla Ciebie” i Studio Muzyki i Piosenki „PLUS 48” ugościło mieszkańców Zambrowa i okolic muzyczną ucztą.
Stowarzyszenie „Szansa” w Zambrowie, fundacja „Szansa dla Ciebie” i Studio Muzyki i Piosenki „PLUS 48” po raz ostatni w te wakacje zorganizowało koncert z cyklu „Letnie muzykowanie”. Dzisiaj, 19 sierpnia na skwerze przed Szkołą Podstawową nr 3 w Zambrowie zebrało się wielu mieszkańców naszego miasta oraz przyjezdnych gości.
W programie imprezy przewidziano występy zespołu muzycznego Vinyl, Bartka Gerguszewicza, Sylwii Paszkiewicz-Garczarek, Gosi i Romka oraz Edyty Bielickiej. Prowadzeniem i oprawą muzyczną zajął się Andrzej Bukowski.
Licznie zgromadzona publiczność miała możliwość wysłuchania piosenek o Zambrowie w wykonaniu Sylwii Paszkiewicz-Garczarek, do których tekst ułożył Janusz Kulesza, muzykę natomiast skomponowała Elżbieta Bagińska. Poza tym królowały polskie szlagiery i disco polo. Uczestnicy imprezy bawili się do rytmów „Tańczę z nim do rana”, „Moja mała blondyneczko”, „Bananowa Agnieszka” czy „Czerwona jarzębina”. Oczywiście nie mogło zabraknąć przeboju „Miłość w Zakopanem”.
Dzisiejsze wydarzenie było kolejną propozycją spędzenia wspólnie miło czasu wolnego na świeżym powietrzu. Tegoroczne koncerty w ramach „Letniego muzykowania” z Szansą rozpoczęły się na początku lipca. Wtedy Kapela Ludowa „Szansa”, Integracyjny Zespół Folklorystyczny „Szansa”, solistka Sylwia Paszkiewicz Garczarek oraz zespół „Vinyl” również wystąpili przed Szkołą Podstawową nr 3 w Zambrowie [WIĘCEJ]. Następnie, w deszczowej aurze, koncertowano w parku przy fontannie z lwami na placu Sikorskiego [WIĘCEJ]. Trzecia impreza z tego cyklu odbyła się natomiast 5 sierpnia ponownie w parku przy SP3 [WIĘCEJ].
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chleba i igrzysk
Świetna impreza .Ludzie świetnie sie.bawią .Dobry pomysł z taką zabawą
Patrzę na to wszystko i nie mogę się nadziwić jak pięknie "zakwitły" moje stare ukochane i znienawidzone zarazem "koszary". Kiedyś baseny kojarzyły mi się z piciem piwska, szczaniem pod mur, biedotą i patologią. Dziś w tym samym miejscu jest piękny, nowoczesny park i plac zabaw. Ludzie tam wypoczywają, korzystają z uroków pogody, słuchają muzyki, a nawet tańczą!!! Nieprawdopodobne! I to wszystko w mieście i dzielnicy, gdzie jeszcze do niedawna było szaro i smutno. Piękny ten nasz Zambrów... tylko ci ludzie jacyś tacy smutni na twarzach. Sami chyba nie wiedzą dlaczego? Chyba po prostu tak wypada, bo przecież cieszy się z życia tylko głupi albo upośledzony. Reszta narzeka, bo tak wypada... a nie ma na co.
Z drugiej strony to na koszarach duzo starszych ludzi juz niestety. Starzeje sie nam te spoleczenstwo. Zycie jest piekne tylko ta starosc sie Bogu nie udala.
Przefajna ta oddolna inicjatywa. Panie Romku i reszta zespołów umilających czas graniem, wielkie podziękowania za tak niezwykle miły czas zabawy. Jak miło było patrzeć na pląsające w tańcu starsze panie, które nie wstydziły się i pokazały klasę, że można się dobrze bawić, jak się chce. Nie zgodzę się z paprodziadem, że ludzie byli smutni. Zdjęcia były robione zanim zabawa się rozkręciła, kiedy występowała Szansa z repertuarem do słuchania. Brak stoisk z piwem i innym alkoholem nie utrudniał dobrej zabawy, kto chciał to słuchał, kto chciał tańczyć to tańczył. Oby więcej takich imprez . Koszary zasługują na to. Niech przestanie krążyć legenda o patologii na koszarach. Czy te zdjęcia nie pokazują , ze jest inaczej? Są dowodem, ze jest spokojnie, kulturalnie i miło! Wśród osób słuchających występów dało się wypatrzeć "starszą elitę": widać było dawna dyrektorkę przedszkola na Koszarach, panią Renię, emerytowane "biuralistki", sąsiadów, którzy wspólnie się cieszyli. Ech, fajne te Koszary są teraz :)
Za to Ty co raz młodszy
Stara gwardia zambrowiaków :)
Proponuje impreze przeniesc za rok na sobote. W niedziele wieczorkiem to jednak czlowiek mysli juz, jak tu rano do pracy wstać.