Kto zapłaci za „euro-skrzynki” w Zambrowie?

Do końca lipca 2008 roku każda spółdzielnia mieszkaniowa, wspólnoty mieszkańców oraz prywatni zarządcy mają obowiązek wymiany starych skrzynek pocztowych na nowe „euro-skrzynki”. Wynika to z ustawy Prawa Pocztowego i Rozporządzenia Ministra Infrastruktury. W praktyce ustawa ta to krok do zniesienia monopolu Poczty Polskiej na dostarczanie listów i pocztówek. Niestety wdrożenie w życie nowych euro-skrzynek wiąże się z wydatkami. Kto za nie zapłaci w Zambrowie?

Obecne skrzynki pocztowe znajdujące się w większości bloków w Zambrowie są własnością Poczty Polskiej. Oznacza to, że klucz do nich mają tylko lokatorzy oraz uprawnieni pracownicy Poczty, którzy dostarczają korespondencje. Wkładanie korespondencji przez zewnętrzne firmy jest niemożliwe i prawnie niedozwolone. Nowe ujednolicone wymogi unijne, które zaczną obowiązywać od tego roku, to krok do likwidacji monopolu Poczty Polskiej na dostarczanie zwykłych listów. Do nowych euro-skrzynek klucz będą mieli tylko lokatorzy, natomiast pozostawianie korespondencji poprzez określone unijnymi standardami otwory wrzutowe, będzie możliwe i prawnie dozwolone dla wszystkich. Wkładane listy będą mogły mieć wymiary kartki A4 i grubości do 2cm.

W ZSM zapłacą lokatorzy
W Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która sprawuje zarząd nad 82 budynkami wielorodzinnymi szacowany koszt wymiany to 200 tys. zł, uwzględniając najniższą cenę zakupu skrzynek. Jak podkreśla kierownictwo ZSM jest to cena po uwzględnieniu wszelkich możliwych do wynegocjowania upustów.

Największa zambrowska spółdzielnia nie posiada jednak środków, którymi można byłoby zapłacić za nowe skrzynki. Nie ma też możliwości otrzymania dofinansowania z polskich, ani europejskich środków pomocowych. W ZSM skrzynki nie mogą też być zakupione ze środków funduszu remontowego i eksploatacyjnego. W praktyce, dla właścicieli mieszkań w Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej oznacza to, że właśnie oni zapłacą za wymianę skrzynek. Średnia wysokość rachunku dla właściciela każdego mieszkania wyniesie około 57 zł brutto.

W czasie najbliższej Rady Spółdzielni mają zapaść ostatecznie decyzje co do sposobu i źródła finansowania zakupu euro-skrzynek. Prezes Spółdzielni powiedział nam, że najprawdopodobniej możliwe będzie rozłożenie tej opłaty na kilka miesięcznych rat, tak aby mieszkańcy nie odczuli tego wydatku.

Prezes ZSM zauważa jednak dodatkowy problem z euro-skrzynkami. Zgodnie z wymogami nowe skrzynki muszą znajdować się bowiem maksymalnie na parterze. Nie można więc będzie powiesić ich tam, gdzie w większości bloków obecnie znajdują się stare skrzynki pocztowe (z uwagi na przypadki niszczenia skrzynek, kilka lat temu w wielu blokach skrzynki zlokalizowano na półpiętrach, pomiędzy parterem a I piętrem). Na parterze w wielu blokach zarządzanych przez ZSM jest po prostu za mało miejsca. Jednym z rozwiązań może być instalacja euro-skrzynek na zewnątrz. Jednak takie rozwiązanie ma swoje minusy (możliwość zaśmiecania, dewastacji, czy kradzież korespondencji).

W „Nadziei” będzie bez opłat
Zupełnie w innej sytuacji są właściciele mieszkań w blokach zarządzanych przez Spółdzielnię Mieszkaniową Nadzieja w Zambrowie. Tutaj problemu z nowymi skrzynkami nie będzie, ponieważ Zarząd spółdzielni sukcesywnie od 4 lat wymienia skrzynki na wersje „euro”. W chwili obecnej na 16 bloków i około 600 mieszkań, wymieniono już 500 skrzynek. Jak obiecuje prezes Nadziei, pozostałe 100, bez problemów zostanie zmienione przed końcem ustawowego terminu.

Dzięki temu, że SM Nadziaja nie czekała na ostatni dzwonek, skrzynki kupiła w dwukrotnie niższej cenie, niż obecnie są oferowane. Zapotrzebowanie na skrzynki ze strony zarządców budynków w całym kraju, w typowo rynkowy sposób spowodowało wzrost cen. Wg szacunków, za brakujące 100 skrzynek SM Nadzieja zapłaci obecnie około 5000 zł.

Prezes Nadziei Krzysztof Sobuta, powiedział nam, że za skrzynki, zarówno te już zamontowane, jak i te, które mają pojawić się w najbliższych miesiącach, lokatorzy Nadziej nie będą dodatkowo dopłacać. Zarząd zdecydował, że pieniądze na ten cel zostały pobrane z funduszu remontowego. Tak więc mieszkańcy młodszej spółdzielni nie odczują tej modernizacji w swojej kieszeni.

Wspólnoty mieszkaniowe i mieszkania komunalne – właściciele dostaną rachunki
W blokach administrowanych przez Zarząd Nieruchomości Sp. z o.o. w Zambrowie oraz we wszystkich blokach, gdzie funkcjonują wspólnoty mieszkaniowe, problem euro-skrzynek jeszcze jest nie rozstrzygnięty. Jak udał nam się ustalić na chwilę obecną zebrano oferty producentów skrzynek.

Ze względu na to, że w Zarządzie Nieruchomościami nie każdy lokator jest właścicielem mieszkania, to pewne jest to, że wymiana skrzynek nie zostanie pokryta z funduszu remontowego, do którego składają się tylko właściciele. W praktyce oznacza to, że każdy lokator mieszkania będzie musiał zapłacić z własnej kieszeni. Jak szacuje Stefan Wojno - prezes ZN Sp. z o.o., koszt na jedno mieszkanie powinien wynieść około 40 zł.

Większość Polaków będzie płacić za skrzynki
Podobne problemy dotyczą całej Polski. Na przykład w jednej z łomżyńskich spółdzielni mieszkaniowych właściciele mieszkań już miesiąc temu otrzymali od spółdzielni faktury na kwotę około 45 zł za zakup i montaż nowych skrzynek. W tym przypadku również łomżyńska spółdzielnia zaoferowała możliwość rozłożenia płatności na raty.

Komu będzie lepiej z euro-skrzynkami?
Z nowych przepisów zadowolone są w szczególności firmy stanowiące konkurencje dla Poczty Polskiej. Analitycy rynku uważają, że pojawienie się konkurencji na obszarze do tej pory zarezerwowanym dla polskiego monopolisty, powinno znacząco poprawić jakość świadczonych usług. Wymierną korzyść z walki o klienta odczuć powinni mieszkańcy. W praktyce ceny wysłania listu czy paczki najprawdopodobniej zmaleją, a czas dostarczenia może być jeszcze krótszy. Na razie do końca 2011 roku Poczta Polska ma monopol na przesyłki o wadze poniżej 50 gr. Prywatni operatorzy pocztowi sztucznie zawyżają więc wagę listów, dołączając do nich kartoniki lub pakując w większe koperty. Jeśli przesyłka waży więcej niż 50 gr – ceny może regulować rynek. Dzięki euro-skrzynkom prywatni operatorzy pocztowi pokonają pierwszą przeszkodę. Nie będą musieli chodzić po mieszkaniach, tylko wrzucą list do ogólnodostępnej skrzynki.

Sceptycy euro-skrzynek obawiają się, że dzieci będą wrzucać do nich śmieci, a roznosiciele ulotek zapchają je reklamami. W funkcjonujących od kilkunastu miesięcy nowych skrzynkach w niektórych blokach należących do Spółdzielni Mieszkaniowej Nadzieja w Zambrowie, faktycznie - pojawia się coraz więcej ulotek, jednak problemu z zaśmiecaniem na razie niema. Dzieje się tak, ponieważ nowe skrzynki znajdują się klatkach, które w większości chronione są domofonami. Jak będzie, w blokach bez domofonów, gdy pojawią się nowe skrzynki – czas pokaże.