
Do skrzynki mailowej naszej redakcji wpłynęło dzisiaj opracowanie zatytułowane "Kulisy utraty władzy przez PiS na Podlasiu" autorstwa Krzysztofa Jurgiela, opisujące działania powołania władz samorządowych województwa podlaskiego na lata 2024-2029. Zapraszamy do lektury.
7 maja 2024 r. PiS straciło władzę w sejmiku województwa podlaskiego. Od tego momentu zaczęła się przeciwko mnie oszczercza kampania. Próbowano mnie obwinić za porażkę w województwie i zdyskredytować w oczach wyborców i opinii publicznej. Kłamstwa rozpowszechniał sam Jarosław Kaczyński, w tym Jacek Sasin i Karol Karski, głosząc także spiskowe teorie - napisał były europoseł i ministra rolnictwa oraz były szef podlaskiego PiS-u Krzysztof Jurgiel.
Według Jurgiela kulminacja ataków nadeszła 17 maja 2024 r. po spotkaniu Kaczyńskiego z mieszkańcami Dąbrowy Białostockiej, kiedy rzecznik PiS Rafał Bochenek opublikował komunikat, że decyzją Pana Prezesa Jarosława Kaczyńskiego Krzysztof Jurgiel, członek Prawa i Sprawiedliwości w województwie podlaskim, został zawieszony w prawach członka PiS”. Nie napisał natomiast w jakim trybie i za co.
Krzysztof Jurgiel uważa, że zawieszenie go w tak szybkim tempie w prawach członka partii, miało na celu wyeliminowanie go z kampanii Andruszkiewicza, by wzmocnić szanse Karola Karskiego, głównego faworyta szefa partii w wyborach do PE.
- Z informacji, jakie nieoficjalnie uzyskałem od działaczy PiS wynika, że jednym z inspiratorów politycznej nagonki przeciwko mnie był właśnie Karski. Nie jest tajemnicą, że od lat widział we mnie konkurenta politycznego. I tak w 2014 roku nie zostałem umieszczony na listach kandydatów do Parlamentu Europejskiego, by wzmocnić szansę Karskiego. Jednak bez żadnej urazy - jako prezes PiS okręgu podlaskiego – aktywnie i skutecznie poprowadziłem jego kampanię. Z kolei w 2019 r. w europejskich wyborach nie zamierzałem startować. Ale w następstwie dyskusji na Komitecie Politycznym PiS i przyjęciu moich warunków, wyraziłem zgodę. I choć ustalenia ze strony kierownictwa partii nie zostały dotrzymane, to w okręgu warmińsko-mazurskim i podlaskim - dzięki ciężkiej pracy organizacji wojewódzkiej i mojej - zdobyłem drugi dla PiS mandat do PE, co było wielkim, politycznym sukcesem - napisał Krzysztof Jurgiel.
Krzysztof Jurgiel przedstawia również zarzuty wobec działań Jacka Sasina.
- Prowadząc zakulisowe działania, dyskredytował [Jacek Sasin] mnie wśród członków partii, a od 2023 r. wykluczył z bieżącej działalności partyjnej w podlaskich strukturach. dlatego m. in. nie zabiegałem o kandydowanie w tegorocznych wyborach do PE. Pod kierownictwem Sasina w wyborach 2023 r. PiS zdobyło dwa mandaty mniej do Sejmu i jeden do Senatu niż w poprzedniej kadencji parlamentu. Także jego kandydat przegrał bój o fotel prezydenta Białegostoku. Na dodatek Sasin przyczynił się do utraty władzy PiS w sejmiku. Na listach pominął osoby rozpoznawalne wśród wyborców i działaczy z dużym dorobkiem samorządowym - zaznacza Krzysztof Jurgiel.
W "Kulisach utraty władzy przez PiS na Podlasiu" Krzysztof Jurgiel opisuje relacje ze "zdrajcami" PiS oraz opisuje swoją ponad 30-letnią działalność polityczną.
Cały tekst - "Kulisy utraty władzy przez PiS na Podlasiu" Krzysztofa Jurgiela przedstawiamy w załączniku do artykułu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
PIS straciło władzę za to że chowa za darmo ukraińców kosztem Nas Polaków.Jeśli PO nie zakończy dzikiej chorej pomocy za darmo ukraińcom w Polsce i całej ukrainie to też straci władzę.Konfederacja zrobi porządek i wygra najbliższe wybory bo Polacy mają dość PIS i PO.
Więc jest duża szansa, że Marchelska- Groszfeld jako namaszczona przez Sasina, pociągnie mocno w dół notowania Zambrowskiego PIS. Czekam też na wyjaśnienie zatrudniania przez Marchelską-Groszfeld za dziesiątki tysięcy złotych ludzi Sasina.
Jurgiel i powiedz człowieku co to kogo obchodzi? Pływasz w szambie, więc jesteś brudny w g**nie. Nie wylewaj łez, że dałeś z siebie zrobić kozła. To nie Japonia, że prezes firmy się pierwszy podaje do dymisji. Zbieraj z honorem kupę na głowę i biegiem pod prysznic. A w Zambrowie "młody" pis się gniewa, że Edyta zamiast partyjnym kolegom to Baranowi z PSLu chce nieba uchylić. Osobiste sympatie ponad partyjną lojalność, mówiłem Wam że ma kręgosłup
Kulisy utraconego koryta. Jak teraz żyć za 10 000 miesięcznie? Ciężko, ale spokojnie frajerzy się zrzucą w składkach na partie. Ciemny lud dymany od dziesięcioleci przyzwyczaił się do frajerstwa
Włażenie w dupę tym bandziorom jest modne od wielu lat.Rykaczewski wlaził w dupę Zielniakowi,wciagnął do tego Marchelską,ta włazi Sasinowi,a ten Jarkowi.Lud ciemny wierzy im jak Rydzykowi.Będzie się działo,a teraz jszcze sprawdzian kto nie płacił składek pisdowskich i będzie sie działo,szczury same się gryzą.
Włażenie w dupę tym bandziorom jest modne od wielu lat.Rykaczewski wlaził w dupę Zielniakowi,wciagnął do tego Marchelską,ta włazi Sasinowi,a ten Jarkowi.Lud ciemny wierzy im jak Rydzykowi.Będzie się działo,a teraz jszcze sprawdzian kto nie płacił składek pisdowskich i będzie sie działo,szczury same się gryzą.
Są tacy, którzy zakładają zbiórki pieniędzy, żeby sobie szafę kolorowych garniturów i torebki za kilka tysi kupić. Ciężko wtedy odłożyć na haracz dla pisiej mafii.