Reklama

Jan Kuroń z żoną Anetą uczyli młodzież gospdarności w kuchni [foto]

Portal zambrow.org

24/05/2019 16:06

Podopieczni zambrowskiego domu dziecka mieli niemały powód do radości. Odwiedził ich bowiem kucharz Jan Kuroń, syn Macieja i wnuk Jacka Kuroniów, który wraz z żoną Anetą uczył ich gospodarności w kuchni oraz poprowadził praktyczne warsztaty ph. „Kuchenni Czarodzieje”.

Dziś Centrum Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Zambrowie, we współpracy z Fundacją Santander, zrealizowało projekt promujący zdrowy styl życia oraz prawidłowe nawyki żywieniowe pod hasłem „Kuchenni Czarodzieje”. Warsztaty poprowadził znany kucharz Jan Kuroń (syn Macieja, a wnuk Jacka Kuroniów) wraz z żoną Anetą. W projekcie wzięło udział 19 podopiecznych zambrowskiego domu dziecka.

- „Chcemy pochwalić się tym co mamy, czyli polskimi warzywami i owocami, a przy okazji, żeby dzieciaki nabyły jakichś umiejętności kulinarnych.” - powiedział nam Jan Kuroń.

Projekt rozpoczęła pogadanka gości, podczas której młodzież zebrana w jednej z sal poznała wskazówki do działań praktycznych w kuchni. Dyskutowano także na temat gospodarności, a także o racjonalnym podejściu do żywności - jak jej nie marnować oraz kupować jak najtaniej. Następnie uczestnicy przeszli do części praktycznej.

Uczestnicy zostali podzieleni na cztery grupy zadaniowe. Każda z nich, pod kierunkiem wolontariusza, wykonywała sałatę, potrawkę z kurczaka oraz deser.

- „Będziemy robili sałatę i tutaj będziemy stawiali na kreatywność. Chciałbym, żeby ze wszystkich składników, które młodzież ma do wyboru, powstały takie autorskie kompozycje. Następnie będziemy robili potrawkę z kurczaka. To jest taka uniwersalna potrawka, do której można wrzucić wszystko, więc jest świetnym pomysłem na to, żeby nie marnować jedzenia. Mamy pół papryki w lodówce, otwartą kukurydzę w puszce. Możemy to wszystko wrzucić i mamy gotową potrawę. Później można to modyfikować i rozwijać. Trzecią rzeczą będzie deser, czyli coś co mamy w sezonie, czyli truskawki, do tego bezy. Bezy są świetnym pomysłem, bo najczęściej z jajka marnuje się białko.” - powiedział nam tuż przed rozpoczęciem warsztatów Jan Kuroń.

Podczas spotkania małżeństwo Kuroniów opowiadało o plusach i minusach zawodu kucharza, o tym, że aby osiągnąć sukces trzeba szybko zacząć zdobywać doświadczenie, być miłym – by zbudować przydatną sieć kontaktów, a także kreatywnym, bo dzięki temu łatwo wybrnie się z wielu kulinarnych opresji.

Spotkanie z kulinarnym mistrzem z pewnością na długo pozostanie w pamięci podopiecznych domu dziecka w Zambrowie.