Reklama

Będzie druga tura wyborów, czy nie? Wyniki sondażu wyborczego...

13/11/2006 00:00
Kazimierz Dąbrowski– 38%, Andrzej Gniazdowski– 25%, Stanisław Rykaczewski– 23%, Karol Ferenc– 11%, Józef Fiertek poniżej 3%. Tak przedstawia się rozkład głosów w sondażu Zambrowskiego Portalu, licząc głosy oddane z różnych adresów IP. Jeśli wyniki wyborów będą wyglądały podobnie, oznacza to, że za dwa tygodnie w niedzielę 26 listopada w Zambrowie odbędzie się druga tura wyborów Burmistrz Zambrowa. W drugiej turze obecny burmistrz Kazimierz Dąbrowski zmierzy się z Andrzejem Gniazdowskim. Warto jednak zwrócić uwagę, że w naszym sondażu Gniazdowski wyprzedziły zaledwie o 2% Stanisława Rykaczewskiego, co przy uwzględnieniu nawet kilkuprocentowego marginesu błędu statystycznego może oznaczać, że drugiej turze Dąbrowski zmierzy się z Rykaczewskim. Jak będzie faktycznie – tego dowiemy się dopiero z oficjalnych wyników wyborów, które dostępne będą na naszym Portalu prawdopodobnie w poniedziałek po południu. Powyższe dane, to tylko wyniki sondażu – procent głosów oddanych z komputerów o różnych adresach IP w sondzie internetowej na naszym Portalu.

Przypomnijmy, że w okresie od 15 października do 10 listopada 2006 roku do godz. 2345 na stronie głównej naszego Portalu zamieszczona była internetowa sonda dotycząca wyborów Burmistrza Zambrowa. Sonda cieszyła się ogromnym powodzeniem. Przez niemal 4 tygodnie internauci oddali 3521 głosów. Sonda zabezpieczona była przed możliwością oddawania więcej niż jednego głosu z jednego komputera, jednak zabezpieczenia te okazały się zbyt słabe. Cztery razy w czasie sondażu, system zabezpieczający, musiał wykasować głosy kandydatów i odtworzyć wyniki np. sprzed godziny. Kilka razy zdarzało się, że na skutek dużego przyrostu głosów u jednego z kandydatów, w krótkim czasie oddanych z jednego adresu IP, system blokował możliwość dodawania głosu u tego kandydata.

Biorąc pod uwagę wyniki sondy (całkowita ilość głosów u każdego z kandydatów, nie zwracając uwagę na adresy IP, z który oddawane były po wiele razy głosy), wyniki sondażu wyglądałyby następująco:
:: Ferenc - 1085 głosów - 31%
:: Gniazdowski - 1065 głosów - 30%
:: Dąbrowski - 819 głosów - 23%
:: Rykaczeski - 483 głosów - 14%
:: Fiertek - 69 głosów - 2%
Ostateczna ilość zaliczonych głosów: 3521, w tym z różnych adresów IP: 908. Dane te nie zawierają ponad 1000 głosów wykasowanych przez system, po 4 zdarzeniach, kiedy w krótkim okresie czasu następował bardzo gwałtowny (kilkadziesiąt-kilkaset) przyrost głosów u jednego z kandydatów.

Już z powyższych danych wynika, że ponad 3,5 tys. głosów zostało oddanych z niewiele ponad 900 adresów IP. Zakładając nawet, że głosowały różne osoby z wybranych instytucji, czy sieci blokowych, w których kilka komputerów posługuje się jednym zewnętrznym adresem IP, można przyjąć że głosy zostały oddane z ok. 1100 różnych komputerów. Co daje średnio 3 głosy z jednego komputera. Nie licząc głosów odrzuconych przez system.

Przeglądając tzw. logi sondy zauważyliśmy, że z większej części adresów IP głos faktycznie oddany był jeden raz, czasami dwa, rzadziej – trzy lub więcej razy. Niestety zauważyć dało się też kilka adresów IP, których posiadacze byli szczególnie aktywni. Z niektórych adresów oddano od 100 do ponad 500 (rekordzista) głosów z jednego IP dziennie!

Uwzględniając te dane, śmiało można stwierdzić, że wyniki takiej sondy byłyby niewiarygodne. Poniżej zamieszczamy wykres prezentujący przyrost liczby głosów u każdego z kandydatów w okresie niemal 4 tygodni. Wydać z niego wyraźnie, że przez pierwsze 10 dni aktywność użytkowników Internetu była niższa, głosy przyrastały proporcjonalnie u poszczególnych kandydatów. Mniej więcej od ostatnich dni października i pierwszych dni listopada zaczęła się „walka”. Widać wyraźny, czasem nieproporcjonalny wzrost ilości oddawanych głosów na niektórych kandydatów.

Nie wiemy, ani nie chcemy wskazywać, kto (a chodzi tu o kilka osób – z których komputerów głosy oddawane były wielokrotnie) i dlaczego zachowując się w nieodpowiedzialny sposób, chciał zakłamać wyniki sondy. Nie stawiamy też zarzutów: czy byli to konkretni kandydaci, ich zwolennicy, czy może wprost przeciwnie – przeciwnicy polityczni, by uśpić czujność kontrkandydatów dając im fałszywe poczucie bezpieczeństwa poprzez wysokie sondaże. Osoby te chciały zepsuć zabawę pozostałym około tysiącu głosującym i kilku tysiącom czytelników. Czy im się udało?

Zdecydowaliśmy się, że wyniki naszego sondażu przedwyborczego będą opierały się o głosy oddane z niepowtarzalnych IP, czyli braliśmy pod uwagę tylko jeden głos z jednego adresu IP w ciągu czterech tygodni:
:: Kazimierz Dąbrowski – głosy z 345 różnych IP – 38%
:: Andrzej Gniazdowski – głosy z 226 różnych IP – 25%
:: Stanisław Rykaczewski – głosy z 209 różnych IP – 23%
:: Karol Ferenc – głosy z 97 różnych IP – 11%
:: Józef Fiertek – głosy z 31 różnych IP 3%.

Frekwencja na 3,5 godziny przed zamknięciem lokali wyborczych w mieście Zambrów wyniosła zaledwie 31,26%. Dla porównania w powiecie zambrowskim wg danych PKW, na tą samą godzinę (tj. 16.30) frekwencja wynosiła 34,94%, przy czym najwyższa frekwencja była w gminie Kołaki Kościelne – 47,29% i gminie Rutki – 45,06%. Wyższa od średniej powiatowej była również frekwencja w gm. Szumowo – 42,43%, a najniższa w powiecie była frekwencja w gminie Zambrów – 29,75%. Są to dane Państwowej Komisji Wyborczej z godziny 16.30.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do