Reklama

„Łyżeczka czekolady” dla osadzonych

15/06/2010 00:00
W minioną niedzielę w Zakładzie Karnym w Czerwonym Borze wystąpił lider rockowej kapeli „Chocolate spoon” (Łyżeczka czekolady) - Wojtek Kubiak. Występem udowodnił, że zakład karny to nie tylko miejsce na chałturę, to miejsce autentycznych przeżyć i emocji w kontakcie z ludźmi.

Punktualnie o godz. 9.00 przybył do zakładu ten, na którego czekali osadzeni z „zamka”, czyli ci, którzy poddani są największej izolacji. Stara czerwona Toyota Cellica przywiozła wykonawcę i sprzęt. Bez zbędnych jupiterów, bez blichtru i „wodotrysków” boisko wewnętrzne zamieniło się w amfiteatr jednego artysty i niecodziennej publiczności.

Wojtek od zawsze jest Liderem zespołu „Chocolate Spoon”. Zespół powstał w połowie lat 80 i znany jest szerszej publiczności z takich utworów jak „Jestem wolny” (temat muzyczny wykorzystany w sitkomie „Kasia i Tomek”) i „Hey Ho Rock and Roll”.

Artysta zaprezentował osadzonym utwory ze swojego autorskiego programu „Pukając do nieba bram...”. Była to opowieść o wielkich muzycznego świata, ich wzlotach i upadkach, niezmiennie związanych z narkotykami i alkoholem. Własnymi kompozycjami Wojtek ilustrował historię swojego życia. Najpierw była gra w zespole, potem kariera w pewnej dużej agencji reklamowej i coraz większe tempo życia. By podołać wszystkim wyzwaniom zaczął sięgać po narkotyki. Potem nagle wszystko runęło: praca, rodzina. Pozostały narkotyki. Przez wiele lat jego salą koncertową był dworzec kolejowy w Utrechcie- grą na ulicy zarabiał na utrzymanie swoje i rodziny. Po powrocie do Polski zaczął szukać chałtur, tak by móc wyżyć. W ten sposób trafił z koncertami do zakładów karnych. Jednak- jak sam wyznał w rozmowie po koncercie- bardzo szybko polubił tę formę docierania do słuchaczy. Docenił autentyczność ludzi zza krat. Zauważył jak jego życiorys jest podobny do tych dla których śpiewał.... Paradoksalnie to dało mu energię do dalszego normalnego życia. Aktualnie Wojtek Kubiak wiodąc życie muzycznego wagabundy przemierza całą Polskę wzdłuż i wszerz. Jest wszędzie tam gdzie są ludzie, dla których wolność jeszcze coś znaczy. Nie dba o prasę i na próżno szukać jego nazwiska na portalach plotkarskich opisujących skandale z udziałem celebrytów, a przecież swym śpiewem i grą udowodnił że jest artystą pierwszej wody.

Osadzeni bardzo pozytywnie przyjęli koncert, docenili szczerość wykonawcy. Wszystkie kompozycje nagradzane były gromki brawami, a humor wykonawcy i opowiadane anegdoty były dla słuchaczy bardzo czytelne. Koncert był „łyżeczką czekolady” w trudnym procesie resocjalizacji.

Polecamy:
:: Szkoła zza krat
:: Zakonnicy w więzieniu
:: Osadzeni zadbają o zapominane żydowskie cmentarze
:: Mikołaje z więzienia...
:: Papież i kulturysta w jednej auli
:: Bunt więźniów i pożar na terenie Zakładu Karnego w Czerwonym Borze
:: Polski Dzień Bluesa W Czerwonym Borze

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do