33 tys. zł zebrali na rzecz Filipka Nowackiego! To nowy rekord

Dzięki organizacji balu charytatywnego oraz przeprowadzonych na nim licytacji udało się zebrać w sumie 33 tys. zł. To dotychczasowy rekord w historii balów charytatywnych organizowanych przez Gminę Zambrów.

Wczoraj miał miejsce VI Samorządowy Bal Charytatywny zorganizowany przez Gminę Zambrów. Tym razem środki były zbierane na rzecz chorego na SMA Filipka Nowackiego.

Podczas zabawy licytowanych było 95 różnego typu przedmiotów. Wśród fantów znalazły się m.in. piłka podpisana przez piłkarzy Jagiellonii Białystok, koszulka piłkarska Legii podpisana przez zawodników, książka profesora Andrzeja Nowaka "Niepodległa" podpisana przez Jarosława Kaczyńskiego, pamiątki sportowe podpisane przez Tomasza Frankowskiego, a także biografia Anny Dymnej podpisana przez aktorkę i pamiątka z filmu "Furioza" przekazana przez Mateusza Damięckiego.

Jak udało nam się dowiedzieć, akcja zakończyła się sukcesem. Dzięki organizacji balu charytatywnego oraz przeprowadzonych na nim licytacji udało się zebrać w sumie 33 tys. zł. To dotychczasowy rekord w historii balów charytatywnych organizowanych przez Gminę Zambrów.

Przypomnijmy, że rok temu ze względu na ograniczenia epidemiczne V Samorządowy Bal Charytatywny Gminy Zambrów został przeniesiony do Internetu. Pomimo tego na rzecz chorej mieszkanki gminy Zambrów - Julci Kłosińskiej udało się zebrać ponad 5 tys. 250 zł. Rok wcześniej na rzecz chorego mieszkańca gminy - Ksawerego Jasińskiego zebrano 29 tys. 130 zł. Podczas III Samorządowego Balu Charytatywnego zbierano pieniądze na leczenie i rehabilitację 12-letniej Moniki Sawickiej. Wówczas udało się zgromadzić 25 tys. 260 zł i 100 USD. Rok wcześniej przekazano ponad 18 tys. 500 zł na rehabilitację i leczenie innego mieszkańca gminy Zambrów – Jasia Choińskiego. Natomiast podczas I Samorządowego Balu Charytatywnego Gminy Zambrów uzbierano kwotę 10 tys. 770 zł na rzecz Eryki Kaczyńskiej.

Zgromadzone podczas tegorocznego balu charytatywnego środki pomogą w leczeniu chorego na SMA Filipka Nowackiego.

Filip Nowacki przyszedł na świat wraz z bratem bliźniakiem 25 sierpnia 2020 roku w 36 tygodniu ciąży. Już na starcie Filipek otrzymał  zamiast 10 to zaledwie 5 punktów w skali Apgar. Chłopcy byli rehabilitowani, rozwijali się dobrze, ale było widać, że jego brat jest silniejszy - pierwszy zaczął siadać i raczkować. Kiedy chłopcy skończyli roczek, różnica zaczęła się pogłębiać. W 13. miesiącu życia Kubuś, brat Filipka, umiał już stać i powoli zaczynał stawiać pierwsze kroczki. Filipek natomiast zatrzymał się na etapie raczkowania. Niestety, z tygodnia na tydzień można było zauważyć coraz więcej objawów – Filipek nieprawidłowo siedział, bardzo się garbił, różnica pomiędzy nim a bratem stawała się coraz większa. Badania przeprowadzone pod koniec października ubiegłego roku nie pozostawiły złudzeń: SMA 2 – rdzeniowy zanik mięśni, bardzo rzadka genetyczna choroba, która degraduje mięśnie odpowiedzialne za ruch, ale też mówienie, połykanie, oddychanie. Nieleczona prowadzi do tragedii.

Nadzieją na całkowite zatrzymanie SMA u Filipka jest terapia genowa, której cena to ponad 9 milionów złotych. To najdroższy lek świata!

W listopadzie uruchomiona została zbiórka na rzecz chłopca na portalu siepomaga.pl. 

Nie bądź obojętny! Każdy może pomóc! Włącz się do zbiórki >>TUTAJ<