Oczko w głowie Macierewicza. Wydano ponad miliard na ich organizację. Kuszono kasą, wmawiano, że to zaszczyt, że to formacja dla patriotów. O kim mowa? O Wojsku Obrony Terytorialnej. Dzisiaj wszystkie te szczytne idee, towarzyszące utworzeniu WOT sięgają dna.<br 0px; padding: 0px;">Dzisiaj wykorzystuje się ich m. in. do pilnowania kolejki do wydawania posiłków przy klasztorze Franciszkanów we Wrocławiu, przenoszenia stadniny koni, zbierania butelek z wrocławskiego rynku, do ładowania i transportowania towarów do magazynów kościelnej organizacji Caritas. Jeden żołnierz specnazu załatwił by saperką tysiąc takich żołnierzyków. Czy nie o to chodziło szpionowi Maciarence?
A czym łatać dziury w razie potrzeby?tymi co nie wiedzieli co maja z soba zrobic i jak sie ustawic we współczesnej polsze. 40 % tych w WOT to sa absolwenci z tytułami magistrów,a pozostałe 60% to Ci co z trudem ukończyli szkoły średnie.Macierewicz zapewnił im ścieżkę kariery życiowej.
Szczepan Jabloński twierdzi..tylko przymuły i ruskie onuce nie dostrzegają kożyści jakie przynosi WOT . Tak Szczepanie ,,KOŻYŚCI'' maja Ci z tytułami magisterskimi,co zapominaja podstaw j.polskiego.<br><br>
tylko po ten kolejny bezsensowny atak na WOT formację która się sprawdza jest tania w utrzymaniu. PO likwidowało zasoby osobowe wojska za Klicha teraz gdy powołano formację na zdrowych zasadach dobrze szkoloną i dowodzoną przez wysokiej klasy oficerów z doświadczeniem bojowym to rosyjska agentura leje łzy że to źle że potencjał obronny wzrasta
WOT ma nie służyć do obrony kraju tylko wewnątrz kraju. PiS rozmontował armię i służby, powinniśmy brać przykład z armii Izraela zamiast kupować czołgi, powinniśmy iść w robotykę, drony, technologię...
obrona kraju to dość złożony temat obok wojsk operacyjnych potrzebne są siły wewnętrzne które ochraniay by zaplecze kontrolowały szlaki komunikacyjne wspomagały obronę cywilną a jeśli zajdzie taka potrzeba wsparły zasobami osobowymi wojska operacyjne przykładem jest USA , PO za Klich rozpieprzyło całkowicie armię bo pozbawiło ją rezerw osobowych, A Antek naprawdę był ministrem świetnym bo dzięki jego śmiałym decyzjom nie tylko mamy więcej wojska ale i np zablokowaliśmy możliwości operacyjne ruskiej flory bałtyckiej , nad czym ubolewają ruskie onuce pipy i tym podobne indywidua
Kochany Szczepanie, widac, że czytasz chyba tylko ksiązki do nabożeństwa i o SPECNAZIE nic nie czytałeś. Prowadzono takie manewry, że 10 /słownie: 10 ludzi uzbrojonych jedynie w saperki/ była gotowa sparaliżować taki kraj jak Austria. Na naszych terytorialsów wystarczyło by 5, góra 10 agentów specnazu by powiązać ich w pęczki po 100.
po pierwsze opowiadasz mity nie powiem skąd wyciągniente. po drugie to saperki czyli wojskowej odmiany szpadla używa się w wojsku do praz ziemnych głównie używają ich saperzy, owszem specnaz jest fajniuśką formacją i dobrze szkoloną według unikalnych programów, a ze szkolenia nie przypominam sobie by gdziekolwiek na świecie żołnierz piechoty czy wojsk jednorazowego użytku jak specnaz był wyposażony w szpadel, poza tym, specnaz był w Afganistanie nawet plutonami wyżynany przez afgańskich górali, WOT jest właśnie szkolony do przeciw działania grupom dalekiego rozpoznania a program szkoleń i samo szkolenie prowadzą oficerowie którzy mają doświadczenie bojowe w takich działaniach jakie tworzy specnaz na wrogim terytorium.
Dobrze, że przypomniałeś naszym żołnierzykom, że saperka służy do kopania, a dupa do srania. Inaczej by się pogubili. Nasi żołnierze tez służyli i ginęli w Afganistanie, ale muszę przyznać, że nie znam przypadku by zginął żołnierz GROM-u.
ty blondyna twierdzisz że saperka służy do walki, przede wszystkim zaczytaj co to jest saperka bo pojęcia o tym nie masz a pyszczysz w dodatku opowiadasz nity
Widać, że głąb Szczepan potrzebuje nauki, oto ona: Ci żolnierze SOECNAZU nigdy nie kopią okopów nigdy nie zalegają na obronnych pozycjach. Oni albo nagle atakują albo gdy napotkają opór mającego przewagę wroga znikaja nagle tak samo by zaatakowac ponownie w m-cu i czasie najmniej spodziewanym przez przeciwnika.Nigdy nie odpieraja ataków czołgow rozpraszają się w grupy i znikają aby spotkać sie w uprzednio ustalonej kryjowce. Zdumiewajace jest ze zolnierze specnazu także nosza saperki .Po co im one ? Jesli zadacie im to pytanie usmiechna sie tylko i nic nie odpowiedza. Nie mozna opowiedziec slowamiw jaki sposob urzywaja swoich saperek . To trzeba zobaczyc! Saperka w rekach zolnierza specnazu to grozna bezglosna bron.Kazdy zolnierz specnazu trenuje urzycie swojej saperki znacznie intensywniej niz jakikolwiek piechur. Poczatkowo nalezy wyrobic sobie precyzje.Trzeba ostrzem lopatki rabac cieniutkie szczapki. nauczyc sie obciac szyjke butelki stojacej na stole bez wywrucenia jej. trzeba kochac swoja saperke i uwierzyc w jej precyzje. W tym celu zolnierze lewa reke klada na pniu a a prawa wala z rozmachem krawedzia saperki w pien. bardzo wazne jest to zeby nie zawadzic nia o wlasne palce. Moze to byc bardzo nieprzyjemnie. Kiedy naucza sie silnie i precyzyjnie rabac saperka jak toporem przechodza do bardziej skomplikowanego treningu .Saperke wykorzystuja w walce wrecz do odpierania atakow bagnetem nozem piescia i inna saperka.Zolnierza uzbrojonego tylko w saperke zamykaja w pomieszczeniu bez okien razem ze zlym psem-to bardzo pouczajaca rywalizacja. W koncu juz zolnierza pewnie wladajacego saperka tak jak szbla czy bojowym toporem, ucza nia rzucac. To wspaniala bron do miotania. Przerazajace jest uderzenie saperki . Jesli wbije sie w drzewo trudno ja wyciagnac . Jeszcze gorzej jesli trafi nie w drzewo a w czaszke miedzy oczy. Czesciej zolnierze specnazu rzucaja ja w plecy wroga, kiedy ten nie widzi rzucajacego a wtedy straszna lopatka trafia w kark czy tez w keregoslup gruchoczac kosci i kregi. Takie wojsko barani ogonie należ tworzyć, a nie służacych.<br border-box;"><br border-box; font-family: Ubuntu, sans-serif; font-size: 16px; background-color: rgb(255, 255, 255);"><br>
ty blondyna twierdzisz że saperka służy do walki, przede wszystkim zaczytaj co to jest saperka bo pojęcia o tym nie masz a pyszczysz w dodatku opowiadasz nity <br>mam rację piszesz głupoty i nie masz pojęcia co to saperka i jak wygląda bo saperka przynajmniej w w WP to ciutkę mniejszy szpadel a więc trzonek na ponad metr i ciężko jest coś takiego nosić piechurowi a rzucanie tym celne to naprawdę sztuka, przepisujesz od jakiegoś durnia jak ty bo to o czym piszesz to łopatka piechoty , a nawet najbardziej wyszkolony bojec w walce wręcz nie ma szans gdy do niego się strzela z broni palnej, a łopatka piechoty nie należy do uzbrojenia tylko do wyposażenia . Czym innym są publiczne pokazy dla gawiedzi a czym innym realne pole walki
Specnaz to uderzeniowe formacje radzieckiego wywiadu wojskowego, które w swych działaniach łączyły elementy szpiegostwa, terroru oraz szeroko pojętych akcji dywersyjnych i partyzanckich. W ich skład wchodzili zakonspirowani agenci, czyli cudzoziemcy zwerbowani przez radzieckich szpiegów, zawodowe oddziały złożone z najlepszych sportowców ZSRR – często rekordzistów świata czy mistrzów olimpijskich – oraz oddziały utworzone ze starannie wybranych i doskonale przeszkolonych żołnierzy z poboru. Wiktor Suworow w swojej książce wyczerpująco przedstawia historię i strukturę Specnazu, charakterystykę jego głównych komponentów, typowe uzbrojenie i wyposażenie, podstawową taktykę oraz mordercze szkolenie bojowe. Poczytaj przymule Szczepanie, a potem zamieszczaj swoje farmazony typowego pisdzielca.
przypomnę wam blondyny fakty które nie są chwalebne dla formacji super szkolonych - Wietnam gdzie czołowe formacje najpierw francuzie a później amerykańskie dostały tęgiego łupnia -Wojna Koreańska de fakto trwająca do dnia dzisiejszego Mogadiszu gdzie doborowe jednostki USA army dostały też łupniaAfganistan gdzie bojcy ze specnazu też byli wyżynani całymi poddziałami<br>nie ma super żołnierzy obok wyszkolenia liczy się jeszcze wola walki i najgorzej jest jak ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o łopatce piechoty czy karabinkach jak pipa komentuje ich użycie, czy ocenia całą formację nie będąc w wojsku ani dnia, a wiedzę czerpie z beletrystyki
Człowieku co Ty porównujesz, Wietnam i Afganistan ma identyczny klimat i teren jak Polska? Tam tzw "partyzantka" chowała się w jaskiniach, tunelach w Polsce coś takiego jest nierealne ponieważ w większości teren jest nizinny z umiarkowanym klimatem...
kolejny geniusz tumaństwa z ciebie Hannibal przeprowadził słonie przez Alpy jak miał taką potrzebę, a specnaz dostawał w pierdziel w afganie dokładnie w takim samym klimacie jak był szkolony francuska legia cudzoziemska była szkolona w podobnym l;imacie jak w wietnamie i dostała w pierdziel, a jeśli chcesz przykad z naszej strefy klimatycznej to i opanowania terenu przez okupanta i kosztów jakie ponosi na okupację to porównaj okupację podczas II wś Francji gdzie ruch oporu był rachityczny z okupacją Polski Białorusi a szczególnie Jugosławi gdzie były tereny pod kontrolą partyzantki Klimat nie ma kluczowego znaczenia podczas wojny, czasami pomaga jednej ze stron, kluczowe znaczenia ma chęć do walki jak pokazał wietnam czy Mogadisz gdzie świetnie wyszkolone i wyposażone formacje doznały dotkliwej porażki
Skąd ten kwiiik i chrumkanie czerwonych świń. Poczytajcie debile Suworowa, bynajmniej nieprzyjaciela Rosji i Jelcyna z Putinem, a potem weźcie saperke i jeb....cie sie w nerke.
Skąd ten kwiiik i chrumkanie czerwonych świń. Poczytajcie debile Suworowa, bynajmniej nieprzyjaciela Rosji i Jelcyna z Putinem, a potem weźcie saperke i jeb....cie sie w nerke.<br>kto tutaj kwiczy jak nie ty czytałem Suworowa który jest niewątpliwym rosyjskim patryiotą i podobno dalej agentem rosyjskich służb i znam podstawy użycia łopatki piechoty kiedyś uczyłem się jej używać w walce jak każdy żołnierz
ale z ciebie tempa bo nie kształcona istota samo powołanie WOT to sukces a unowocześnienie armii sensowne zakupy sprzętu a nie jak za Siemoniaka tablice matematyczne
ja obsadzam dziadziusuiwą kosę na sztorc <br>A swoją drogą ruska propaganda jest skuteczna u blondyn bo nawet tabletki na nie trzymanie moczu nie pomagają gdy blondyna się dowie że w ruskie wojsko ma na wyposażeniu podobnie jak większość armi świata łopatki piechoty i szpadle i umieją ich używać nie tylko do kopania
blondyna ty nie wiesz co to saperka powtarzasz durnoty z ruskiej propagandy , a na wieść że ruskie umieją walczyć saperką podobnie jak inne armie świata dostajesz skrętu macicy
w przeciwieństwie do ciebie wiem jak wygląda nawet kiedyś używałem kilka razy dalej blondyna kołtunie nie rozróżniasz wojskowego szpadla zwanego saperką od łopatki piechoty którą podobnie jak inne wojsk lądowe w wielu armiach na świecie ma na wyposażeniu pojedynczy strzelec natomiast saperki są na wyposażeniu samochodów czołgów lub szefa kompani zapamiętaj tempa blondyno żaden żołnierz piechociniec na świecie nie ma szpadla na indywidualnym wyposażeniu <br><br>
Saperka a łopatka wojskowa,. to jak krawat i zwis męski, czyli jedno i to samo.Charakteryzuję się przede wszystkim krótkim trzonkiem , tak że żołnierz używa jej w pozycji leżącej, siedzącej, klęczącej,pochylonej, bo na stojąco to raczej cięzko, no chyba że się trafi jakiś żołnierz kurdupel.Może też być użyta jako broń biała do walki wręcz, widziałem ćwiczenia. ale w jednostce podległej MON, Na samochodach były szpadle, siekiery i piły twojamoja dobrze zakonserwowane ropą, bo za chociaż miligram rdzy na sprzęcie o przepustce mógł taki szwej pomarzyć <br>
Oczko w głowie Macierewicza. Wydano ponad miliard na ich organizację. Kuszono kasą, wmawiano, że to zaszczyt, że to formacja dla patriotów. O kim mowa? O Wojsku Obrony Terytorialnej. Dzisiaj wszystkie te szczytne idee, towarzyszące utworzeniu WOT sięgają dna.<br 0px; padding: 0px;">Dzisiaj wykorzystuje się ich m. in. do pilnowania kolejki do wydawania posiłków przy klasztorze Franciszkanów we Wrocławiu, przenoszenia stadniny koni, zbierania butelek z wrocławskiego rynku, do ładowania i transportowania towarów do magazynów kościelnej organizacji Caritas. Jeden żołnierz specnazu załatwił by saperką tysiąc takich żołnierzyków. Czy nie o to chodziło szpionowi Maciarence?
widać że znowu ciebie jebło i mocno trzyma nawet niw wiesz co to saperka
A czym łatać dziury w razie potrzeby?tymi co nie wiedzieli co maja z soba zrobic i jak sie ustawic we współczesnej polsze. 40 % tych w WOT to sa absolwenci z tytułami magistrów,a pozostałe 60% to Ci co z trudem ukończyli szkoły średnie.Macierewicz zapewnił im ścieżkę kariery życiowej.
tylko przymuły i ruskie onuce nie dostrzegają kożyści jakie przynosi WOT
Masz rację, że z istnienia WOT są same KOŻYŚCI, dla przymułów typu Szczepna.
Szczepan Jabloński twierdzi..tylko przymuły i ruskie onuce nie dostrzegają kożyści jakie przynosi WOT . Tak Szczepanie ,,KOŻYŚCI'' maja Ci z tytułami magisterskimi,co zapominaja podstaw j.polskiego.<br><br>
to to jakiś przymulony kesteś czy tylko kliniczny idiota pewnie twierdzisz jak blondyna że specnaz jest uzbrojony w szpdle
tylko po ten kolejny bezsensowny atak na WOT formację która się sprawdza jest tania w utrzymaniu. PO likwidowało zasoby osobowe wojska za Klicha teraz gdy powołano formację na zdrowych zasadach dobrze szkoloną i dowodzoną przez wysokiej klasy oficerów z doświadczeniem bojowym to rosyjska agentura leje łzy że to źle że potencjał obronny wzrasta
WOT ma nie służyć do obrony kraju tylko wewnątrz kraju. PiS rozmontował armię i służby, powinniśmy brać przykład z armii Izraela zamiast kupować czołgi, powinniśmy iść w robotykę, drony, technologię...
obrona kraju to dość złożony temat obok wojsk operacyjnych potrzebne są siły wewnętrzne które ochraniay by zaplecze kontrolowały szlaki komunikacyjne wspomagały obronę cywilną a jeśli zajdzie taka potrzeba wsparły zasobami osobowymi wojska operacyjne przykładem jest USA , PO za Klich rozpieprzyło całkowicie armię bo pozbawiło ją rezerw osobowych, A Antek naprawdę był ministrem świetnym bo dzięki jego śmiałym decyzjom nie tylko mamy więcej wojska ale i np zablokowaliśmy możliwości operacyjne ruskiej flory bałtyckiej , nad czym ubolewają ruskie onuce pipy i tym podobne indywidua
Kochany Szczepanie, widac, że czytasz chyba tylko ksiązki do nabożeństwa i o SPECNAZIE nic nie czytałeś. Prowadzono takie manewry, że 10 /słownie: 10 ludzi uzbrojonych jedynie w saperki/ była gotowa sparaliżować taki kraj jak Austria. Na naszych terytorialsów wystarczyło by 5, góra 10 agentów specnazu by powiązać ich w pęczki po 100.
po pierwsze opowiadasz mity nie powiem skąd wyciągniente. po drugie to saperki czyli wojskowej odmiany szpadla używa się w wojsku do praz ziemnych głównie używają ich saperzy, owszem specnaz jest fajniuśką formacją i dobrze szkoloną według unikalnych programów, a ze szkolenia nie przypominam sobie by gdziekolwiek na świecie żołnierz piechoty czy wojsk jednorazowego użytku jak specnaz był wyposażony w szpadel, poza tym, specnaz był w Afganistanie nawet plutonami wyżynany przez afgańskich górali, WOT jest właśnie szkolony do przeciw działania grupom dalekiego rozpoznania a program szkoleń i samo szkolenie prowadzą oficerowie którzy mają doświadczenie bojowe w takich działaniach jakie tworzy specnaz na wrogim terytorium.
Dobrze, że przypomniałeś naszym żołnierzykom, że saperka służy do kopania, a dupa do srania. Inaczej by się pogubili. Nasi żołnierze tez służyli i ginęli w Afganistanie, ale muszę przyznać, że nie znam przypadku by zginął żołnierz GROM-u.
ty blondyna twierdzisz że saperka służy do walki, przede wszystkim zaczytaj co to jest saperka bo pojęcia o tym nie masz a pyszczysz w dodatku opowiadasz nity
Widać, że głąb Szczepan potrzebuje nauki, oto ona: Ci żolnierze SOECNAZU nigdy nie kopią okopów nigdy nie zalegają na obronnych pozycjach. Oni albo nagle atakują albo gdy napotkają opór mającego przewagę wroga znikaja nagle tak samo by zaatakowac ponownie w m-cu i czasie najmniej spodziewanym przez przeciwnika.Nigdy nie odpieraja ataków czołgow rozpraszają się w grupy i znikają aby spotkać sie w uprzednio ustalonej kryjowce. Zdumiewajace jest ze zolnierze specnazu także nosza saperki .Po co im one ? Jesli zadacie im to pytanie usmiechna sie tylko i nic nie odpowiedza. Nie mozna opowiedziec slowamiw jaki sposob urzywaja swoich saperek . To trzeba zobaczyc! Saperka w rekach zolnierza specnazu to grozna bezglosna bron.Kazdy zolnierz specnazu trenuje urzycie swojej saperki znacznie intensywniej niz jakikolwiek piechur. Poczatkowo nalezy wyrobic sobie precyzje.Trzeba ostrzem lopatki rabac cieniutkie szczapki. nauczyc sie obciac szyjke butelki stojacej na stole bez wywrucenia jej. trzeba kochac swoja saperke i uwierzyc w jej precyzje. W tym celu zolnierze lewa reke klada na pniu a a prawa wala z rozmachem krawedzia saperki w pien. bardzo wazne jest to zeby nie zawadzic nia o wlasne palce. Moze to byc bardzo nieprzyjemnie. Kiedy naucza sie silnie i precyzyjnie rabac saperka jak toporem przechodza do bardziej skomplikowanego treningu .Saperke wykorzystuja w walce wrecz do odpierania atakow bagnetem nozem piescia i inna saperka.Zolnierza uzbrojonego tylko w saperke zamykaja w pomieszczeniu bez okien razem ze zlym psem-to bardzo pouczajaca rywalizacja. W koncu juz zolnierza pewnie wladajacego saperka tak jak szbla czy bojowym toporem, ucza nia rzucac. To wspaniala bron do miotania. Przerazajace jest uderzenie saperki . Jesli wbije sie w drzewo trudno ja wyciagnac . Jeszcze gorzej jesli trafi nie w drzewo a w czaszke miedzy oczy. Czesciej zolnierze specnazu rzucaja ja w plecy wroga, kiedy ten nie widzi rzucajacego a wtedy straszna lopatka trafia w kark czy tez w keregoslup gruchoczac kosci i kregi. Takie wojsko barani ogonie należ tworzyć, a nie służacych.<br border-box;"><br border-box; font-family: Ubuntu, sans-serif; font-size: 16px; background-color: rgb(255, 255, 255);"><br>
ty blondyna twierdzisz że saperka służy do walki, przede wszystkim zaczytaj co to jest saperka bo pojęcia o tym nie masz a pyszczysz w dodatku opowiadasz nity <br>mam rację piszesz głupoty i nie masz pojęcia co to saperka i jak wygląda bo saperka przynajmniej w w WP to ciutkę mniejszy szpadel a więc trzonek na ponad metr i ciężko jest coś takiego nosić piechurowi a rzucanie tym celne to naprawdę sztuka, przepisujesz od jakiegoś durnia jak ty bo to o czym piszesz to łopatka piechoty , a nawet najbardziej wyszkolony bojec w walce wręcz nie ma szans gdy do niego się strzela z broni palnej, a łopatka piechoty nie należy do uzbrojenia tylko do wyposażenia . Czym innym są publiczne pokazy dla gawiedzi a czym innym realne pole walki
Specnaz to uderzeniowe formacje radzieckiego wywiadu wojskowego, które w swych działaniach łączyły elementy szpiegostwa, terroru oraz szeroko pojętych akcji dywersyjnych i partyzanckich. W ich skład wchodzili zakonspirowani agenci, czyli cudzoziemcy zwerbowani przez radzieckich szpiegów, zawodowe oddziały złożone z najlepszych sportowców ZSRR – często rekordzistów świata czy mistrzów olimpijskich – oraz oddziały utworzone ze starannie wybranych i doskonale przeszkolonych żołnierzy z poboru. Wiktor Suworow w swojej książce wyczerpująco przedstawia historię i strukturę Specnazu, charakterystykę jego głównych komponentów, typowe uzbrojenie i wyposażenie, podstawową taktykę oraz mordercze szkolenie bojowe. Poczytaj przymule Szczepanie, a potem zamieszczaj swoje farmazony typowego pisdzielca.
Czy wy porównujecie Specnaz to WOTu? :D
Szczepan mówi, że Wot by specnaz zaorał miotełką.
przypomnę wam blondyny fakty które nie są chwalebne dla formacji super szkolonych - Wietnam gdzie czołowe formacje najpierw francuzie a później amerykańskie dostały tęgiego łupnia -Wojna Koreańska de fakto trwająca do dnia dzisiejszego Mogadiszu gdzie doborowe jednostki USA army dostały też łupniaAfganistan gdzie bojcy ze specnazu też byli wyżynani całymi poddziałami<br>nie ma super żołnierzy obok wyszkolenia liczy się jeszcze wola walki i najgorzej jest jak ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o łopatce piechoty czy karabinkach jak pipa komentuje ich użycie, czy ocenia całą formację nie będąc w wojsku ani dnia, a wiedzę czerpie z beletrystyki
Człowieku co Ty porównujesz, Wietnam i Afganistan ma identyczny klimat i teren jak Polska? Tam tzw "partyzantka" chowała się w jaskiniach, tunelach w Polsce coś takiego jest nierealne ponieważ w większości teren jest nizinny z umiarkowanym klimatem...
kolejny geniusz tumaństwa z ciebie Hannibal przeprowadził słonie przez Alpy jak miał taką potrzebę, a specnaz dostawał w pierdziel w afganie dokładnie w takim samym klimacie jak był szkolony francuska legia cudzoziemska była szkolona w podobnym l;imacie jak w wietnamie i dostała w pierdziel, a jeśli chcesz przykad z naszej strefy klimatycznej to i opanowania terenu przez okupanta i kosztów jakie ponosi na okupację to porównaj okupację podczas II wś Francji gdzie ruch oporu był rachityczny z okupacją Polski Białorusi a szczególnie Jugosławi gdzie były tereny pod kontrolą partyzantki Klimat nie ma kluczowego znaczenia podczas wojny, czasami pomaga jednej ze stron, kluczowe znaczenia ma chęć do walki jak pokazał wietnam czy Mogadisz gdzie świetnie wyszkolone i wyposażone formacje doznały dotkliwej porażki
Nasi terytorialski nie mieli by szans nawet z nieuzbrojonymi kibolami.
byś się zdziwiła
pipcia weż saperkę zrób sobie przedziałek i czekaj może któryś z nas się skusi, chociaż nie<br>
Skąd ten kwiiik i chrumkanie czerwonych świń. Poczytajcie debile Suworowa, bynajmniej nieprzyjaciela Rosji i Jelcyna z Putinem, a potem weźcie saperke i jeb....cie sie w nerke.
akurat w Biesku Białej była oznaka bordowa a nie czerwona jak legiitymacja tatka z SB<br>
Skąd ten kwiiik i chrumkanie czerwonych świń. Poczytajcie debile Suworowa, bynajmniej nieprzyjaciela Rosji i Jelcyna z Putinem, a potem weźcie saperke i jeb....cie sie w nerke.<br>kto tutaj kwiczy jak nie ty czytałem Suworowa który jest niewątpliwym rosyjskim patryiotą i podobno dalej agentem rosyjskich służb i znam podstawy użycia łopatki piechoty kiedyś uczyłem się jej używać w walce jak każdy żołnierz
Towarzyszu Baran, wiadomo dużo krzyku a efektów brak. Macior i tak nic dobrego nie zrobił oprócz głupot na temat katastrofy.<br>
ale z ciebie tempa bo nie kształcona istota samo powołanie WOT to sukces a unowocześnienie armii sensowne zakupy sprzętu a nie jak za Siemoniaka tablice matematyczne
Idę poostrzyć saperkę bo jak jakaś DSzB wyląduje u nas to nie będę miałł czym łbów obcicać
ja obsadzam dziadziusuiwą kosę na sztorc <br>A swoją drogą ruska propaganda jest skuteczna u blondyn bo nawet tabletki na nie trzymanie moczu nie pomagają gdy blondyna się dowie że w ruskie wojsko ma na wyposażeniu podobnie jak większość armi świata łopatki piechoty i szpadle i umieją ich używać nie tylko do kopania
Jakie dowództwo,taka i armia.
a mniej bełkot;iwie
Tak Panie Szczepanie,jest Pan małoomylny. PiS ma wielkie dziedzictwo po komunie.
piszesz dziadek i sam nie wiesz o co ci chodzi
Scupan zejdz na ziemię z tej choinki,bo jak spadniesz,to du.ę stłuczesz
przecież pisałem ci dziadek nie bełkocz
tOWARZSZU bARAN PRZECIEŻ PISAŁEM CI ŻEBYŚ NIE BEŁKOTAŁ<br>
tOWARZSZU bARAN PRZECIEŻ PISAŁEM CI ŻEBYŚ NIE BEŁKOTAŁ<br>
pipa naucz się pisać
towarzyszu Baran , jesteś samym dnem.<br>
blondyna ty nie wiesz co to saperka powtarzasz durnoty z ruskiej propagandy , a na wieść że ruskie umieją walczyć saperką podobnie jak inne armie świata dostajesz skrętu macicy
Towarzyszu Baran tępa czerwona blondyno, co ty wiesz o saperce. Nic.<br>
w przeciwieństwie do ciebie wiem jak wygląda
towarzyszu Baran, czy wiesz jak wygląda saperka wzór 56.<br>
w przeciwieństwie do ciebie wiem jak wygląda nawet kiedyś używałem kilka razy dalej blondyna kołtunie nie rozróżniasz wojskowego szpadla zwanego saperką od łopatki piechoty którą podobnie jak inne wojsk lądowe w wielu armiach na świecie ma na wyposażeniu pojedynczy strzelec natomiast saperki są na wyposażeniu samochodów czołgów lub szefa kompani zapamiętaj tempa blondyno żaden żołnierz piechociniec na świecie nie ma szpadla na indywidualnym wyposażeniu <br><br>
<br>towarzyszu Baran, to w jakim wojsku byłeś.Pewnie w parcianym?<br>
oczywiście wojsku Polskim 2 binż 10Bł i 2pzab NJW MSWiA
Towarzyszu Baran, terytorioasi to wojsko parciane.<br>
Saperka a łopatka wojskowa,. to jak krawat i zwis męski, czyli jedno i to samo.Charakteryzuję się przede wszystkim krótkim trzonkiem , tak że żołnierz używa jej w pozycji leżącej, siedzącej, klęczącej,pochylonej, bo na stojąco to raczej cięzko, no chyba że się trafi jakiś żołnierz kurdupel.Może też być użyta jako broń biała do walki wręcz, widziałem ćwiczenia. ale w jednostce podległej MON, Na samochodach były szpadle, siekiery i piły twojamoja dobrze zakonserwowane ropą, bo za chociaż miligram rdzy na sprzęcie o przepustce mógł taki szwej pomarzyć <br>