Czy kiedykolwiek byliście źle potraktowani w szpitalu przez lekarza bądź pielęgniarki ? Czy ktokolwiek w szpitalu potraktował Was jak ,,zero" ? Czy chcąc otrzymać informacje na temat członka rodziny byliście umoralniani, krytykowani, wyśmiewani ?
Bardzo proszę o odpowiedzi. Czy zdarzyła się taka sytuacja.
Zawsze wydawało mi się (i oczywiście na wydawaniu pozostało), że w szpitalu cały personel powinien być przyjazny człowiekowi, ale niestety jak człowiek dobry i głupi to ma zamydlone oczy, aż zostanie potraktowany jak ,,łajno".
PROSZĘ O ODPOWIEDZI !
Czy zwykły, szary człowiek może coś z tym zrobić ? Jeżeli jest BARDZO źle potraktowany, albo rejestrując się pierwszy wchodzi ostatni czekając w kolejce 4h ?
[cite user="ania89" date="06.02.2014 09:16"]Czy kiedykolwiek byliście źle potraktowani w szpitalu przez lekarza bądź pielęgniarki ? Czy ktokolwiek w szpitalu potraktował Was jak ,,zero" ? Czy chcąc otrzymać informacje na temat członka rodziny byliście umoralniani, krytykowani, wyśmiewani ?
Bardzo proszę o odpowiedzi. Czy zdarzyła się taka sytuacja.
Zawsze wydawało mi się (i oczywiście na wydawaniu pozostało), że w szpitalu cały personel powinien być przyjazny człowiekowi, ale niestety jak człowiek dobry i głupi to ma zamydlone oczy, aż zostanie potraktowany jak ,,łajno".
PROSZĘ O ODPOWIEDZI !
Czy zwykły, szary człowiek może coś z tym zrobić ? Jeżeli jest BARDZO źle potraktowany, albo rejestrując się pierwszy wchodzi ostatni czekając w kolejce 4h ?
[/cite].......Narzekać nie można,to jest zdobycz demokracji,każdy szpital ma swojego mocodawcę,o ile to był szpital miejski,trzeba zwrócić się z problemem do mera miasta,o ile powiatowy do Starosty i rady powiatu.O ile byłaś żle potraktowana w szpitalu wojewódzkim,to skarga do wojewody.Z doswiadczenia wiem,że w 90 % racji Ci starosta nie przyzna,pogadają,pogadają i na tym pozostanie.Prywatnie byłabys inaczej obsłużona.Byłem wczoraj w placówce medycznej w B-stoku u onkologa,na na nastepne ,kolejka przyjecie w ramach ubezpieczenia kolejka 4 miesiace,na prywatne 3 dni,dokłdne zbadanie i wysyłkę wycinka prywatnie zapłacę 300 zł.wniosek prosty za cztery miesiące z nowotworem mogę iść nogami do przodu.
ANIU rozumiem Twoje sfrustrowanie.W naszym zambrowskim szpitalu pracują ludzie którym wydaje się ,że mogą wszystko.Na każdym kroku spotykam się tam z lekceważeniem. Cały czas każą czekać.Jeden przykład;
Czekałam w kolejce na zdjęcie szwów po cesarskim cięciu ażeby się zarejestrować u tej " paniusi"w pokoju gdzie rejestrują kręciło mi się w głowie,ludzie mnie nawet przepuścili bo miałam tygodniowe dziecko w domu -a damulka od" rejestrowania" piła sobie kawusie,rozmawiała przez tel no i na koniec przyszła jakaś jej znajoma w najlepsze rozmawiały.Kilkakrotnie wchodziłam do tego pomieszczenia gdzie rejestrowała i słyszałam proszę zaczekać!jest wiele przykładów na ich bezczelność szkoda nawet gadać!!! JA POłOWĘ BYM POZWALNIAŁA ,albo nauczyłabym kultury i szacunku dla pacjentów!!
Potwierdzam,traktowanie pacjenta w czasie prywatnej wizyty jest zupełnie inne niż państwowo,odczułam to nie raz na własnej skórze,ale czy da się coś z tym zrobić?.....
Mam zupełnie inne rodzinne doświadczenie. Wspaniała opieka lekarska (pobyt wiele razy )na oddziale wewnętrznym. Wielkie podziękowania p. Ordynatorowi Łapińskiemu, p. doktorowi Gołębiewskiemu i p. doktor Hankowskiej za pomoc ,opiekę nad bardzo chorą osobą. To doświadczenie wynika z długiego chorowania bliskiej osoby.
Ja w swoim życiu byłam w wielu palcówkach szpitalnych ale tego co spotyka mnie w mym rodzinnym mieście nigdzie nie widziałam.
Personel medyczny najniższego szczebla: pyskaty, chamski zwłaszcza na dziecięcym i izbie przyjęć. Zawsze mają najwięcej do powiedzenia nawet od lekarzy.
Lekarze ordynator ginekologii i chirurgii cwaniacy i wiecie jacy...:)
Pani w rejestracji w przychodni ginekologicznej to ryba w wodzie. Nawet Dyrektorzy szpitala sie jej boją. Bo jeśli 99 % pacjentek (pozostały 1% to jej znajomi) niezmiennie narzeka na jej złe traktowanie pacjentów, to czemu Dyrektor ma taką trudność z tą panią by ją po prostu wywalić. Za najniższą krajową znalazł by o wiele milsze i młodsze Panie, którym ta praca sprawiła by przyjemność.
Sam Dyrektor też tylko sie broni dwoma wspaniałymi przypadkami uzdrowien w tym szpitalu. A co z resztą, na kilku tysięczny Powiat to raczej niewiele. To tylko 1 % tego co mi się tam nie podoba- resztę wam daruje bo dwa dni bym pisała.
Ja personel bym wymieniła już dawno- podobno jest bezrobocie. Więc czemu nie damy szansy tym co chcą pracować a nie dajemy pracę tym co robią łaskę. Droga Zambrowska służbo zdrowia wy nie robicie łaski, że nas obsługujecie- za to MY wam płacimy!!!!
Wybory już blisko- więc rozliczeń czas.
[cite user="emi-1111" date="06.02.2014 13:50"] oddział dziecięcy też dużo bym mogła napisać.Paniusie są zarozumiałe.Ja ,że jestem pyskata bo na chamstwo odpowiadam chamstwem piszę skargi i polecam to innym.WMAWIANO MI ,ŻE SYMULUJĘ CHOROBĘ DZIECKA SIOSTRZYCZKI WIEDZA LEPIEJ - A JAK PROSIŁAM NA COŚ OD GORĄCZKI W NOCY TO z łaską zaspane przynosiły syrop . W pełni się zgadzam z Twoja wypowiedzią PISZCIE SKARGI!!!!!!!!!!
ja w ostatnim czasie miałam do czynienia z oddziałem chirurgicznym oraz izbą przyjęć i osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń ( nie mam znajomości i nie jestem pracownikiem służby zdrowia). Jedno z moich dzieci powinno mieć zmieniane opatrunki w DSK w B-stoku bo nie miał 18 lat ( 17,5 roku ) a durne przepisy NFZ nie pozwalaly na to aby zajac sie dzieckiem ale dzieki uprzejmości lekarzy naszego oddziału odbyło sie bez wizyt w białym. Z kolei podejście całego personelu na izbie przyjęć ( rozbity łuk brwiowy u dziecka tym razem 7 letniego) było również bez zastrzeżeń a nawet bylismy pod wielkim wrazeniem obsługi. Szczegolne podziekowania dla Pana ratownika podejscie do dzieci rewelacyjne. Może nie jestesmy ludzmi rozszczeniowymi ani tez pepekami swiata , każdy oczekuje czegos innego.
[B]Mam dokładnie odmienne doświadczenia - po sześciu tygodniach pobytu uważam że w naszym szpitalu jest bardzo miła i fachowa obsługa.[/B] - Jan Polakowski
A swoją drogą ten Kaczor jest po...ny, nic stary debil nie wie, za zdrowiem lata po całym świecie, a tu pluje i udaje najmądrzejszego na każdy temat.
Kochani dziękuje za każdą odpowiedź, oczywiście nie ma co wrzucać wszystkich ,,do jednego worka" ale tutaj z własnego doświadczenia wiem, że nie jest kolorowo. Jeszcze parę lat temu, kiedy moja mama była w BARDZO CIĘŻKIM STANIE, lekarze nazwali symulantką i traktowali gorzej niż ,,psa" więc gdzie tutaj wyrozumiałość, szacunek, empatia ITP. ?? A stan przedzawałowy ?? lekarze nazwali - przeziębieniem ? Gdzie jest sprawiedliwość? Kiedy idziemy i szukamy pomocy, albo nasi najbliżsi są w szpitalu i oczekujemy jakichkolwiek informacji ? bo przecież jestem totalny laikiem i nie rozumiem tych fachowych nazw lekarzy, więc oni są od tego aby mi wytłumaczyć, co się dzieje i co dalej robić!! Krew mnie zalewa, kiedy tych sytuacji jest coraz więcej, gdzie człowiek jest przedmiotem !!!!
Wracając do sedna sprawy, poruszam ten temat ponieważ bardzo bliska mi osoba od poniedziałku została PODLE potraktowana na oddziale chirurgicznym w naszym śmiesznym szpitalu. Umoralnianie nie jest dla pielęgniarek !!! A w ogóle kto ma prawo wpieprzać się w nasze życie ? ONI są od tego, aby pomóc a nie pouczać, pielęgniarka i lekarz to zawód dość specyficzny tutaj ludzie powinni być z powołania a nie z ,,przymusu zarabiania" a buzia zagipsowana podłością !
KOCHANI proszę o kolejne przykłady i wypowiedzi. MOŻE JAKAŚ REFLEKSJA ?? I proszę o oddziały ! Bo rzeczywiście na niektórych jak na oiomie lekarze są życzliwi !! Więc tutaj oddzielajmy złych od dobrych.
[cite user="norbert" date="06.02.2014 18:19"]
A swoją drogą ten Kaczor jest po...ny, nic stary debil nie wie, za zdrowiem lata po całym świecie, a tu pluje i udaje najmądrzejszego na każdy temat.[/cite]
trochę kultury Prosze Pana.Pokazuje PAN swoją wypowiedzią bardzo NISKI POZIOM. [>~]Żenada
leżałem trzy razy na chirurgii i raz na wewnętrznym i chciałbym być traktowany tak zawsze a jak trafi się jakiś buc to żadna pielęęgniarka ani lekarz nerwowo nie wytrzyma.
Każdy ma inne doświadczenia i proszę nie sugerować, że jak się trafi ,,jakiś buc" to pielęgniarka czy lekarz nie wytrzyma. Bo to totalna bzdura !! Ja opisałam swój przypadek, nie interesują mnie idioci, którzy rzeczywiście idę do lekarza i wstrętnie się zachowują. Ja tutaj nie mówię o pacjencie! Bo cóż on może zrobić złego lekarzowi i pielęgniarce jak przebywa na oiomie ? NO PROSZĘ !! Ja piszę o zachowaniu pielęgniarek i lekarzy jakie mają w stosunku do rodziny pacjenta. Aktualnie trafiło się na chirurgii, że ktoś ,,mało inteligenty" (bo tylko takim człowiekiem trzeba być, żeby źle traktować rodzinę pacjentów, którzy są zrozpaczeni sytuacją) potraktował źle. Aaa i tak dla wyrównania na oddziale chirurgicznym znajduje się jedna dobra osóbka - pielęgniarka - pani Wioletta (szczupła blondynka), dzięki niej chory w odpowiednim czasie trafił na oiom, dzięki jej zainteresowaniu być może uratowała życie w odpowiedniej sekundzie. Takie rzeczy się docenia, takim ludziom się dziękuje, oby było więcej ludzi z powołania !!
Dni lecą ! Zobaczymy jak sprawa będzie się rozwijała. Lecz od poniedziałku już jestem bardziej czujna, baczniej obserwuję i słucham. Idziemy do szpitala, aby otrzymać pomoc a nie żeby z Nas się wyśmiewano bądź umoralniano ! [B]PRZYPOMINAM !! [/B]Oczywiście nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka - są ludzie i ludzie !!
...bo Wiola jest pielęgniarką z powołania a nie dlatego, że nie miała pomysłu na siebie. Wielki szacunek dla niej! Pacjenci nazywają ją swoim aniołem i mają rację, bo pełni swoją posługę całą sobą
[cytat]Mam zupełnie inne rodzinne doświadczenie. Wspaniała opieka lekarska (pobyt wiele razy )na oddziale wewnętrznym. Wielkie podziękowania p. Ordynatorowi Łapińskiemu, p. doktorowi Gołębiewskiemu i p. doktor Hankowskiej za pomoc ,opiekę nad bardzo chorą osobą. To doświadczenie wynika z długiego chorowania bliskiej osoby.[/cytat] Nie mam "chodów", nie jestem personą, ale kiedy musiałam poleżeć w naszym szpitalu na chirurgii spotkałam się z bardzo życzliwym traktowaniem zarówno przez pielęgniarki, jak też przez lekarzy. Odwiedzając kuzyna parę tygodni temu znowu przyjemne zaskoczenie - sympatyczna i grzeczna obsługa. Trzeba starać się w Nich też widzieć zapracowanych ludzi, a jeśli mimo naszych dolegliwości zmusimy się na uśmiech, na pewno będzie odwzajemniony!
No oczywiście pomimo dolegliwości UŚMIECHAJMY SIĘ !! Krew mnie jakoś zalewa jak czytam takie rzeczy. Lekarze i pielęgniarki są od tego, aby nam pomagać - aby nie bolało i z szacunkiem nas traktować. BO NIKT NIE MA PRAWA MNIE ŹLE TRAKTOWAĆ !!!! Proszę wrócić do moich wcześniejszych wpisów !! Tutaj też wspomnę o potraktowaniu mnie w rejestracji do Medycyny Pracy - GRATULUJE PANIUSI, która tam pracuje, nałoży mini i dupą zawraca a w obsłudze jest nadzwyczajnie nie fachowa - to nic, że byłam po nocnej zmianie (10h) to jeszcze z UŚMIECHEM NA TWARZY czekałam od 8 do 12 abym mogła wejść na 2min. I czy ja wtedy nie miałam prawa siedzieć wk**na totalnie na nich wszystkich ? kiedy przede mną wchodziły osoby rejestrujące się po mnie ? No tak - królowa swego pokoju ułożyła karty tak jak jej pasowało !! Bezczelność !!
1.Pierwszy raz miałam do czynienia z naszym szpitalem, gdy z synkiem wylądowałam na oddziale dziecięcym, wówczas ordynatorem był dr Kołodziejczyk. Przyznam szczerze, że byłam bardzo mile zaskoczona podejściem lekarzy. Opiekę lekarską miał świetną, ...ale... z dwoma pielegniarkami poprostu nie szło się dogadać. Zachowywały się jak święte krowy, które robiły mi łaskę, gdy poprosiłam o papierowe ręczniki, bo dziecko zwymiotowało, i rzucały głupie komentarze, że półtoraroczne dziecko jeszcze w pieluszce chodzi... , że matce tak wygodniej itp.
2. Drugi raz- też oddział dziecięcy i kontakt z dr Różyńską-Sawicką i znów jeśli chodzi o lekarzy- złego słowa nie mogę powiedzieć.Tym razem jednak mieliśmy więcej szczęścia i bardziej przyjazną zmianę pielęgniarek.
3. Oddział ginekologiczny- niestety trafiłam po poronieniu na zabieg usunięcia ciąży. Był wieczór, ok 19.00 trafiłam na rzeźnika, a nie lekarza. Nie pamiętam nazwiska tego pana, (nie był to Pruszkowski ani Troszczyński), jakiś brodaty, śmierdzący czosnkiem "lekarz". Gdy mnie badał poprosiłam, żeby założył rękawiczki, i się zaczęło... Miałam dostać znieczulenie- nie dostałam- i ciążę usuwano mi na żywca. Nigdy nie zapomnę tego bólu, tych łez .....Zero współczucia z powodu straty ciąży, zero empatii. Jednak pielęgniarki naprawdę mnie swpierały, pocieszały, były bardzo pomocne. Jednak ten pobyt wspominam jako jedną wielką traumę.
4. Poradnia ginekologiczna- pielęgniarka pracująca w rejestracji- brak słów, zeby opisać , co ta pani wyprawia- nie chcę tu bluzgać, więc zakończę....
Podsumowując,
Wszystko zależy od lekarza, od pielęgniarki, od obsługi- jeśli trafiasz na dobrego człowieka- odrazu i twoje nastawienie jest inne- i muszę przyznać , że znam wiele takich osób.
Niestety, chyba jak w każdym zawodzie, więcej jest jeszcze tych nieludzkich...
chwale sobie obsługę szpitala ZAMBROWSKIEGO. Proponowałbym pojechać do łomzy czy bialegostoku dopiero wtedy zrozumiesz czy jest tak zle w naszym szpitalu.Chcesz mieć bardzo dobrą obsługę jedż prywatnie tak jak GENIO
1. Opisałam przypadek bliskiej mi osoby !!!!
2. Korzystam z usług jakiegokolwiek lekarza TYLKO PRYWATNIE !
3. Zdarzyło się, że musiałam iść do naszego szpitala to mnie krew zalała !!
4. NIE CHCĘ - ale muszę !
5. Przypadki i obserwacje wręcz zmusiły mnie do działania, bezczelne !!! chamskie !!! święte krowy !!! Większość personelu szpitalnego powinno się doszkalać w traktowania innego człowieka, zero empatii i szacunku !!
6. Wolę iść prywatnie bo traktują mnie jak człowieka - PŁACE WYMAGAM !
7. Poprawka !!! - Szpital jest instytucją na którą MY DAJEMY PIENIĄDZE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Więc po cholerę te składki ?
8. Koniec z błaznowaniem w szpitalu ! Weźcie się za robotę a jak macie jakieś wypalenie to zmień pracę !!
9. Jest tak duże bezrobocie, że chętnie pójdę pracować młode i kulturalne osoby !
ja mam mieszane uczucia co do IZBY PRZYJEC zalezy kto tam w danym czasie pracuje, jesli chodzi o poradnie K to ta larwa z recepcji chyba w koncu musi dostac po dupie.....nagram larwe i wysle do tvn niech zrobia reportaz o niej jak z niej taka gwazda
Ja niestety mam złe wspomnienia związane z panią w rejestracji do poradni chirurgicznej.Nie pamiętam nazwiska ale coś z ornitologią mi się kojarzyło.A pani Wiola Mioduszewska z oddziału chirurgicznego to potwierdzam ,że pielęgniarka z powołania,tacy ludzie przywracają wiarę w to że są jeszcze dobrzy ludzie na świecie
Pani Aniu rozumiem pani zdenerwowanie, a raczej wku... o faktycznie nóż się w kieszeni otwiera. Do naszego szpitala pasują słowa, które ostatnio słyszałam o szpitalu we Włocławku: w naszym szpitalu lekarze są zmanierowani do tego stopnia, że uważają to za normalność, że tak się dzieje a nie inaczej. Oczywiście nie wszyscy... ale podśmiechujki z pacjentów w obecności pacjentów/tek to bardzo częste zjawisko...
a składki? no właśnie mam takie samo zdanie, nie placic i trzymać, jak zachorujesz- wyjmij ze skarpety i się lecz! proste:)
[cite user="Karam" date="11.02.2014 22:09"]Pani Aniu rozumiem pani zdenerwowanie, a raczej wku... o faktycznie nóż się w kieszeni otwiera. Do naszego szpitala pasują słowa, które ostatnio słyszałam o szpitalu we Włocławku: w naszym szpitalu lekarze są zmanierowani do tego stopnia, że uważają to za normalność, że tak się dzieje a nie inaczej. Oczywiście nie wszyscy... ale podśmiechujki z pacjentów w obecności pacjentów/tek to bardzo częste zjawisko...
a składki? no właśnie mam takie samo zdanie, nie placic i trzymać, jak zachorujesz- wyjmij ze skarpety i się lecz! proste:)[/cite]
Wszystko jest dobrze do pewnego momentu, kiedy ta granica zostanie przekroczona, nikt by tutaj nie miał pretensji, nie pisał na forum itp. ale jak długo można ? kiedy wciąż Ci co uważają, że są na ,,lepszym stołku" są totalnymi idiotami. To się tyczy wielu miejsc w naszym szarym, małym a jak ciekawym Zambrowie. 100 razy bardziej wolałabym te składki trzymać ,,w skarpecie" i wyjąć kiedy mi potrzeba i iść do lekarza - PRYWATNIE ! Bo nie oszukujmy się ! - bardzo często - dasz w łapę to człowiek jest traktowany jak ,,PAN" a jak nie dasz ? - to się bujaj.
Dziękuje za te wszystkie wypowiedzi i mam nadzieje, że będzie ich coraz więcej.
Proszę pisać o konkretnych przykładach:
1. Jaki oddział !
2. Lekarz czy pielęgniarka !
3. Jakie skutki ?
Wszystko co przychodzi Wam na język!
Aaa i wracając do mojej sprawy, aby Wam coś wyjaśnić. Nasza służba zdrowia - cudowni - wykształceni - inteligentni - lekarze mieli człowieka na straceniu, chcieli odłączyć od aparatury, bo ? - no właśnie bo co ? Owszem wyniki i rokowania złe, ale HELLOŁ PACANY - a żeby Was tak odłączyć ? co ? ale byłby ubaw !
Człowiekowi czasami się już nie chce grzecznie, ale raz a konkretnie.
Mam nadzieje, że przeczyta to ta osoba, która wyrządza krzywdę swoim jakże ****** zachowaniem, może lepiej tak w domu się wyładować a nie na pacjentach czy pacjenta rodzinie ?
Pomówienie ? Dobrze... wszystko jestem w stanie zrozumieć, hmm ale pozew o pomówienie ? Czy nie można wyrazić swojej opinii ? zdania ? doświadczeń ? Jeszcze by wiele opowiadać.... codziennie coś nowego.
A ja jakie mam prawo ?
Aktualnie każdy człowiek ma osobiste prawo, które zapewnia każdej jednostce m.in. posiadania własnych poglądów...
Wystarczy zorientować się jakie posiadamy prawa, jak np.:
- Prawo socjalne - zapewniają m.in. prawo ochrony zdrowia, zabezpieczenia zdrowia i życia,
A tak na marginesie polecam poczytam trochę książek, ewentualnie zajrzeć do ,,wujka google" bo ja nie jestem uszczypliwa i nikogo nie obrażam a jedynie pytam się, gdzie są moje prawa ? do szanowania mnie jako człowieka ? każdy odczuwa na swój indywidualny sposób doświadczenia...
A tak na dobranoc: GENERACJE PRAW CZŁOWIEKA:
- prawo do życia
- prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania
- prawo do głoszenia swoich poglądów i opinii bez względu na ich treść i formę
- prawo każdego człowieka do uznawania wszędzie jego podmiotowości prawnej
- zakaz stosowania tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania
- zakaz trzymania człowieka w niewolnictwie lub poddaństwie
- zakaz skazywania człowieka za czyn, który nie stanowił przestępstwa w chwili jego popełnienia
- zakaz pozbawiania wolności jedynie z powodu niemożności wywiązania się ze zobowiązań umownych.
Proszę mnie źle nie odbierać bo jeszcze raz powtarzam !! - nie wrzucajmy wszystkich ,,do jednego worka" bo ja nie pisze o wszystkich tylko o jednostkach, którzy zdecydowanie krzywdzą ludzi swoim zachowaniem. Proszę wrócić do moich wcześniejszych wypowiedzi.
Witam serdecznie. Ja co do lekarzy i pielęgniarek na oddziałach w naszym szpitalu nie mam zastrzeżeń bo poza wewnętrznym leżałam na wszytkich pozostałych, lecz właśnie do tej pani z poradni K w rejestracji nie mam słów na nią....Strasznie nieprzyjemna,pacjentów traktuje jak śmieci...Taka to pasuje do pracy na oddziale ginekologiczno-położniczym w takim Włocławku wiecie o czym mówię ....Ja osobiście przez nią chodze prywatnie do lekarza bo wolę omijać tą jędzę na km.Dziwię się że jeszcze z nią dyrektor szpitala ,,nie zatańczył"" odpowiednio....
[cytat]Witam serdecznie. Ja co do lekarzy i pielęgniarek na oddziałach w naszym szpitalu nie mam zastrzeżeń bo poza wewnętrznym leżałam na wszytkich pozostałych, lecz właśnie do tej pani z poradni K w rejestracji nie mam słów na nią....Strasznie nieprzyjemna,pacjentów traktuje jak śmieci...Taka to pasuje do pracy na oddziale ginekologiczno-położniczym w takim Włocławku wiecie o czym mówię ....Ja osobiście przez nią chodze prywatnie do lekarza bo wolę omijać tą jędzę na km.Dziwię się że jeszcze z nią dyrektor szpitala ,,nie zatańczył"" odpowiednio....[/cytat]
O tej Pani to już legendy krążą. W końcu się jakaś pacjentka wkurzy ostro i napisze petycję do dyr. szpitala żeby ją zwolnił. Zacznie chodzić po mieście i podpisy zbierać :) Może to jest metoda? Nastraszyć...
ta paniusia może niedługo spodziewać się kogoś z mediów z ukrytą kamerą wtedy ją wszyscy zobaczą jaka jest ważna i jak traktuje arogancko pacjentki w rejestracji.Przełożony sam się przekona jaka z niej zołza i może ją zwolni...????????
Osobiście o personelu naszego szpitala mam dobre zdanie. Nie mam tam żadnego wujka ani cioci, a nie raz musiałam skorzystać z pomocy medycznej:
złamane śródstopie - trafiłam na Pana ordynatora chirurgii, Pan doktor był bardzo sympatyczny, po chwili miałam wrażenie że rozmawiam z kolegą (w dobrym tego słowa znaczeniu), pani pielęgniarka, (nie poznałam nazwiska) która zakładała mi gips też przesympatyczna i bardzo pomocna, a no i nie zapominajmy o pani która robiła mi RTG stopy - też fajna i miła kobieta.
Ratownicy medyczni, bo też miałam z nimi do "czynienia" przesympatyczni, Pan Tomasz W. jest mistrzem w robieniu zastrzyków (po zrobieniu takiego samego zastrzyku w przychodni d*pa bolała mnie prawie dwa tygodnie) no i nie wspomnę już o jego super podejściu do pacjenta.
Panie w rejestracjach zawsze miłe (nie miałam przyjemności rejestrować się do ginekologa), a to że nie zawsze każda się uśmiecha (bo może w tym momencie ma ci*tę i zwija się z bólu) nie należy do jej obowiązków.
Jeśli w rejestracji siedzi "paniusia" czy jakoś tak to określacie to co macie na myśli? Bo ja rozumiem, że ta "paniusia" to ładna, zadbana kobieta, a chyba nikt nie chce zostać obsłużony przez niechluje... Oświećcie mnie.
Co prawda to tylko namiastka dobrego, co mnie spotkało w naszym szpitalu :)
ja Cię oświecę: prawdo podobnie jesteś to nie lubianą powszechnie babą z rejestracji ,sama za sobą obstajesz albo jesteś w jakiś sposób spokrewniona z nią.Drodzy forumowicze ta kobieta do rany przyłóż zobaczcie jakie zmiany byłam i zupełnie inaczej rozmawia.W KOŃCU KTOŚ ZAREAGOWAŁ NA JEJ CHAMSKIE ZACHOWANIE
To są wstrętne niepomówienia Pani moniko. Nie znam tej kobiety z rejestracji (podkreśliłam w swojej wcześniejszej wypowiedzi, że nie miałam "przyjemności" zapisywać się do szpitalnego ginekologa), a tym bardziej nie jestem tą kobietą... no tak ale gdzie ja się wypowiadam, jak ten post został założony po to aby tylko narzekać na nasz zambrowski szpital... Żałosne...
Witam serdecznie wszystkich !!!!!!!!!!!!!!
Jestem za zamknięciem Szpitala, skoro cały personel, a przynajmniej większa jego część nie nadaje się do pracy, to pozwalniać i zamknąć, po co mamy płacić na NICH. Jak już do tego dojdzie będziemy mogli wybrać sobie (zaprzyjaźnione Instytucje - Łomża, Białystok, Ostrów), czemu nie, tam będziemy dużo szybciej przyjęci, z fachową pomocą i obsługą, zero stresu, "chamstwa", dla przykładu we Wrocławiu z 1 numerkiem czekałem do 15 po południu, więc nie narzekajcie, nie piszcie głupot, nie przypinajcie wszystkim takiej samej plakietki. To mało inteligentne, i powiedziałbym, że pokazuje to wasz poziom. Nie bronię tu szpitala, ale głupot, które są tu wypisywane nie da się czytać SORKIIIIIIIIIIIIIIIII
[cite user="norbert" date="06.02.2014 18:19"][B]Mam dokładnie odmienne doświadczenia - po sześciu tygodniach pobytu uważam że w naszym szpitalu jest bardzo miła i fachowa obsługa.[/B] - Jan Polakowski
A swoją drogą ten Kaczor jest po...ny, nic stary debil nie wie, za zdrowiem lata po całym świecie, a tu pluje i udaje najmądrzejszego na każdy temat.[/cite] Szanowny Panie Norbercie,ten Kaczor pewnie mniej od Pana nie wie i nie jest pojeb..ny jak Pan twierdzi,wydaje mi się że Pan ma jakies przewidzenia. Ludziom generalnie chodzi, ze niektórzy /zaznaczam NIEKTORZY/ pracownicy mają od czasu do czasu złe samopoczucie,czego pacjent będący z problemem nie rozumie. Szacunek należy się każdemu z nas,czy to będzie milioner Polakowski,czy kloszard iksiński i odwrotnie szacunek chorego do personelu.Problem jest w czym innym,że pomimo kilku lat od ponownego przejecia szpitala przez powiat nic się na lepsze nie zmieniło jeśli chodzi o kolejki do lekarzy specjalistów.W Zambrowie nie rzadzi szpitalem PO ani TUSK,odwrotnie rządzi PSL i PIS.Nie wciskajcie ludziom kitu że to wina PO,tu na miejscu porządek maja zaprowadzać starostwo..Nie jest dziwnym,że są niektórzy rozgoryczeni.Szpital powinien być w ręku prywatnym,pod warunkiem,że człowiek ubezpieczony nie placi za leczenie.Od czasu komuny jest tak,że co nie moje,to już w większości nie szanujemy. Ma Pan przykłady w swojej firmie.Gdyby szpital był wlasnościa starosty,były by lepsze warunki,przyjeżdżali by znakomici lekarze na konsultacje,byłby dawno przeprowadzony remont chirurgii, Za remont i doposażenie laboratorium nie zapłacono by 1 milion,a 500 000,nie wyrzucono by milion sto tys. na zbędne dziś projekciki,a zapłacono by max.200 tyś./dla porownania dokument. bud. apartamentowca z galeria i sklepami przy pralni kosztowała 300 000/ Inaczej się gospodarzy swoja kasą, a inaczej z kasą niby państwową.Panie Janie,gdyby Pan zlecił uruchomienie swojej galeri od podstaw obcej firmie i za pieniądze unijne,to koszt byłby ok. 90 mil,a jak Pan sam gospodarzy swoja kasą,to galeria wyniesie 20-22 mil,POWIEM dalej przychod z takiej galeri to 4-5mil rocznie.Ma Pan 17.000 m2,jakby Pan całość podnajął jak galerie inne to rachunek prosty 17.000x40 zł m2x 12 mieś.= ponad 7 milionow rocznie przychodu pomniejszyc o koszty i jest z czego dofinansować sponsorowanie.Jak ktoś potrafi logicznie myśleć ,to nie jest tak jak Pan maci wyborcom w glowach.Cała wine zwalacie na burmistrza,a tak naprawdę i to piszę z pełna wiedzą,gdyby nie burmistrz,szpitala by dawno w Zambrowie nie było, Jak Rutki,Szumowo przyjeżdżają się leczyc do Zambrowa,tak zambrowiacy jeździliby do Lomży ,Wys Maz.Narzekać każdy może,ale stańmy po tej drugiej stronie jak byśmy my to zrobili.
""Za remont i doposażenie laboratorium nie zapłacono by 1 milion,a 500 000,nie wyrzucono by milion sto tys. na zbędne dziś projekciki,a zapłacono by max.200 tyś./dla porownania dokument. bud. apartamentowca z galeria i sklepami przy pralni kosztowała 300 000""
a ten znowu swoje rojenia upublicznia,
geniu nie pieprz głupot i nie bij wyborczej piany jak widać nie masz zielonego pojęcia o kosztorysowaniu, jeśli masz zastrzeżenia do wysokości rachunków porównaj zakres wykonanych prac z projektami i rachunkami oraz z KNR-em i dopiero wtedy otwieraj paszczę,
Jakim cudem zapotrzebował byś kasę da rozbudowę szpitala gdybyś nie miał projektu? jak byś wystąpił do województwa o dofinansowanie gdybyś nie miał projektu, ty budując tzw. fabrykę
najpierw zaopatrzyłeś się w projekt i niezbędne pozwolenia a dopiero potem organizowałeś kasę na budowę, gdyby nie było projektu pyszczył byś że nie mają projektu czyli niewiadomo co chcą budować i dlatego nie dostali kasy.
Doskonale wiesz że główną przyczyną braku dotacji są zakulisowe machinacje i polityczne koneksje, ale zbliżają się wybory i układ się zapewne zmieni a wtedy projekt jak znalazł.
[cite user="xyz" date="01.03.2014 12:10"]""Za remont i doposażenie laboratorium nie zapłacono by 1 milion,a 500 000,nie wyrzucono by milion sto tys. na zbędne dziś projekciki,a zapłacono by max.200 tyś./dla porownania dokument. bud. apartamentowca z galeria i sklepami przy pralni kosztowała 300 000""
a ten znowu swoje rojenia upublicznia,
geniu nie pieprz głupot i nie bij wyborczej piany jak widać nie masz zielonego pojęcia o kosztorysowaniu, jeśli masz zastrzeżenia do wysokości rachunków porównaj zakres wykonanych prac z projektami i rachunkami oraz z KNR-em i dopiero wtedy otwieraj paszczę,
Jakim cudem zapotrzebował byś kasę da rozbudowę szpitala gdybyś nie miał projektu? jak byś wystąpił do województwa o dofinansowanie gdybyś nie miał projektu, ty budując tzw. fabrykę
najpierw zaopatrzyłeś się w projekt i niezbędne pozwolenia a dopiero potem organizowałeś kasę na budowę, gdyby nie było projektu pyszczył byś że nie mają projektu czyli niewiadomo co chcą budować i dlatego nie dostali kasy.
Doskonale wiesz że główną przyczyną braku dotacji są zakulisowe machinacje i polityczne koneksje, ale zbliżają się wybory i układ się zapewne zmieni a wtedy projekt jak znalazł. [/cite] Drogi Panie radny Miasta,Pan się na wszystkim doskonale zna,ostateczny projekt się robi jak ma się rozpoczynać budowę.Wszędzie najpierw się robi koncepcje,a projekt jest już ostatecznym dokumentem do wydania pozwolenia i prowadzenia budowy.Koncepcja i kosztorys to wydatek 10% wydatku na projekt wykonawczy.Kosztorys,to praca dwóch dni dla fachowca jak ma już koncepcję.Bzdury piszesz ,ze ja miałem najpierw projekt na F.J. Ja na projekt F.J.wydałem ok. 50 tyś,a na przybudówke szpitalna wpakowano już ponad milion sto tyś.Głupoty piszesz że ten projekt po tylu latach będzie aktualny. Najpierw w2009 r.wydano 700 000,teraz następne 500.000 na jego aktualizacje. Tylko Takiego specjaliste jak Pan Radny Miasta XYZ wybierzmy na burmistrza lub starostę,to będzie prawdziwy gospodarz. Jakie masz osiągniecia życiowe,no chyba że swoje dziecko dobrze wżeniłeś w rodzinne układy. Kolego,ja Cie rozumiem że bronisz swoich kolegow utrzymujących władze,ja wiem ,ze PSL raz zdobytej władzy lekko nie odda,a lud jak widzisz tego domaga się. Widzisz wołacie ze wszych stron o zmiane burmistrza,o zmianę wójta.starosty nie wołają,a ile lat siedza na tych stołkach i kogo partia Wasza namaści.Szanowny Panie Radny miasta XYZ czy oddasz dobrowolnie młodemu następcy swój zajmowany stołek?.Odpowiedzi pewnie konkretnej nie otrzymam.
[cytat] Drogi Panie radny Miasta,Pan się na wszystkim doskonale zna,ostateczny projekt się robi jak ma się rozpoczynać budowę.Wszędzie najpierw się robi koncepcje,a projekt jest już ostatecznym dokumentem do wydania pozwolenia i prowadzenia budowy.Koncepcja i kosztorys to wydatek 10% wydatku na projekt wykonawczy.Kosztorys,to praca dwóch dni dla fachowca jak ma już koncepcję.Bzdury piszesz ,ze ja miałem najpierw projekt na F.J. Ja na projekt F.J.wydałem ok. 50 tyś,a na przybudówke szpitalna wpakowano już ponad milion sto tyś.Głupoty piszesz że ten projekt po tylu latach będzie aktualny. Najpierw w2009 r.wydano 700 000,teraz następne 500.000 na jego aktualizacje. Tylko Takiego specjaliste jak Pan Radny Miasta XYZ wybierzmy na burmistrza lub starostę,to będzie prawdziwy gospodarz. Jakie masz osiągniecia życiowe,no chyba że swoje dziecko dobrze wżeniłeś w rodzinne układy. Kolego,ja Cie rozumiem że bronisz swoich kolegow utrzymujących władze,ja wiem ,ze PSL raz zdobytej władzy lekko nie odda,a lud jak widzisz tego domaga się. Widzisz wołacie ze wszych stron o zmiane burmistrza,o zmianę wójta.starosty nie wołają,a ile lat siedza na tych stołkach i kogo partia Wasza namaści.Szanowny Panie Radny miasta XYZ czy oddasz dobrowolnie młodemu następcy swój zajmowany stołek?.Odpowiedzi pewnie konkretnej nie otrzymam.[/cytat] Ty jesteś oszołom, prawie jak ten murzyn, co dawał występy na stadionie dziesięciolecia. Toruńska wspólnota pewnie tak ma.
""Drogi Panie radny Miasta,Pan się na wszystkim doskonale zna,ostateczny projekt się robi jak ma się rozpoczynać budowę.Wszędzie najpierw się robi koncepcje,a projekt jest już ostatecznym dokumentem do wydania pozwolenia i prowadzenia budowy.Koncepcja i kosztorys to wydatek 10% wydatku na projekt wykonawczy.Kosztorys,to praca dwóch dni dla fachowca jak ma już koncepcję.Bzdury piszesz ,ze ja miałem najpierw projekt na F.J. Ja na projekt F.J.wydałem ok. 50 tyś,a na przybudówke szpitalna wpakowano już ponad milion sto tyś.Głupoty piszesz że ten projekt po tylu latach będzie aktualny. Najpierw w2009 r.wydano 700 000,teraz następne 500.000 na jego aktualizacje. Tylko Takiego specjaliste jak Pan Radny Miasta XYZ wybierzmy na burmistrza lub starostę,to będzie prawdziwy gospodarz. Jakie masz osiągniecia życiowe,no chyba że swoje dziecko dobrze wżeniłeś w rodzinne układy. Kolego,ja Cie rozumiem że bronisz swoich kolegow utrzymujących władze,ja wiem ,ze PSL raz zdobytej władzy lekko nie odda,a lud jak widzisz tego domaga się. Widzisz wołacie ze wszych stron o zmiane burmistrza,o zmianę wójta.starosty nie wołają,a ile lat siedza na tych stołkach i kogo partia Wasza namaści.Szanowny Panie Radny miasta XYZ czy oddasz dobrowolnie młodemu następcy swój zajmowany stołek?.Odpowiedzi pewnie konkretnej nie otrzymam.""
od pisania bzdur na tym forum to ty jesteś geniu porównujesz budowę baru z budową budynku szpitalnego szkoda że nie porównałeś kosztów projektu na stodołę wyszło by jeszcze taniej, jak widać nie masz pojęcia o budowie czegoś bardziej skomplikowanego niż budka z hamburgerami.
Liznąłeś ciut pracy propagandzisty i uprawiasz propagandę ale uprawiaj ją z głową.
Co do zmiany władzy każdy widzi jak jest w mieście, gminie czy w starostwie i nie każdemu da się wcisnąć kit tym bardziej że to ty go geniu wciskasz.
Jak sami widzicie każdy ma inne doświadczenia jeżeli chodzi o szpital i personel. Sprostuję wcześniejszą wypowiedź - NIE - ten post nie został założony po to, aby kogoś obrażać. Opisałam przypadek bliskiej mi osoby, która została źle potraktowana a ja osobiście chciałam dowiedzieć się czy Wy również byliście źle potraktowani, no i proszę sami oceńcie.
Nie obrażajmy - bądźmy obiektywni, tak samo jak są posty o księdzach, aktorach, bibliotekach i szkołach tak samo powstał o szpitalu.
Jeszcze raz dziękuje za wszystkie wypowiedzi, każda dała do myślenia.
Czy kiedykolwiek byliście źle potraktowani w szpitalu przez lekarza bądź pielęgniarki ? Czy ktokolwiek w szpitalu potraktował Was jak ,,zero" ? Czy chcąc otrzymać informacje na temat członka rodziny byliście umoralniani, krytykowani, wyśmiewani ?
Bardzo proszę o odpowiedzi. Czy zdarzyła się taka sytuacja.
Zawsze wydawało mi się (i oczywiście na wydawaniu pozostało), że w szpitalu cały personel powinien być przyjazny człowiekowi, ale niestety jak człowiek dobry i głupi to ma zamydlone oczy, aż zostanie potraktowany jak ,,łajno".
PROSZĘ O ODPOWIEDZI !
Czy zwykły, szary człowiek może coś z tym zrobić ? Jeżeli jest BARDZO źle potraktowany, albo rejestrując się pierwszy wchodzi ostatni czekając w kolejce 4h ?
[cite user="ania89" date="06.02.2014 09:16"]Czy kiedykolwiek byliście źle potraktowani w szpitalu przez lekarza bądź pielęgniarki ? Czy ktokolwiek w szpitalu potraktował Was jak ,,zero" ? Czy chcąc otrzymać informacje na temat członka rodziny byliście umoralniani, krytykowani, wyśmiewani ?
Bardzo proszę o odpowiedzi. Czy zdarzyła się taka sytuacja.
Zawsze wydawało mi się (i oczywiście na wydawaniu pozostało), że w szpitalu cały personel powinien być przyjazny człowiekowi, ale niestety jak człowiek dobry i głupi to ma zamydlone oczy, aż zostanie potraktowany jak ,,łajno".
PROSZĘ O ODPOWIEDZI !
Czy zwykły, szary człowiek może coś z tym zrobić ? Jeżeli jest BARDZO źle potraktowany, albo rejestrując się pierwszy wchodzi ostatni czekając w kolejce 4h ?
[/cite].......Narzekać nie można,to jest zdobycz demokracji,każdy szpital ma swojego mocodawcę,o ile to był szpital miejski,trzeba zwrócić się z problemem do mera miasta,o ile powiatowy do Starosty i rady powiatu.O ile byłaś żle potraktowana w szpitalu wojewódzkim,to skarga do wojewody.Z doswiadczenia wiem,że w 90 % racji Ci starosta nie przyzna,pogadają,pogadają i na tym pozostanie.Prywatnie byłabys inaczej obsłużona.Byłem wczoraj w placówce medycznej w B-stoku u onkologa,na na nastepne ,kolejka przyjecie w ramach ubezpieczenia kolejka 4 miesiace,na prywatne 3 dni,dokłdne zbadanie i wysyłkę wycinka prywatnie zapłacę 300 zł.wniosek prosty za cztery miesiące z nowotworem mogę iść nogami do przodu.
ANIU rozumiem Twoje sfrustrowanie.W naszym zambrowskim szpitalu pracują ludzie którym wydaje się ,że mogą wszystko.Na każdym kroku spotykam się tam z lekceważeniem. Cały czas każą czekać.Jeden przykład;
Czekałam w kolejce na zdjęcie szwów po cesarskim cięciu ażeby się zarejestrować u tej " paniusi"w pokoju gdzie rejestrują kręciło mi się w głowie,ludzie mnie nawet przepuścili bo miałam tygodniowe dziecko w domu -a damulka od" rejestrowania" piła sobie kawusie,rozmawiała przez tel no i na koniec przyszła jakaś jej znajoma w najlepsze rozmawiały.Kilkakrotnie wchodziłam do tego pomieszczenia gdzie rejestrowała i słyszałam proszę zaczekać!jest wiele przykładów na ich bezczelność szkoda nawet gadać!!! JA POłOWĘ BYM POZWALNIAŁA ,albo nauczyłabym kultury i szacunku dla pacjentów!!
tak,oni maja prace,ale czy pracuja.moze sprywatyzowac wszystko i bedzie kazdy u siebie i bedzie porzadek
Potwierdzam,traktowanie pacjenta w czasie prywatnej wizyty jest zupełnie inne niż państwowo,odczułam to nie raz na własnej skórze,ale czy da się coś z tym zrobić?.....
Mam zupełnie inne rodzinne doświadczenie. Wspaniała opieka lekarska (pobyt wiele razy )na oddziale wewnętrznym. Wielkie podziękowania p. Ordynatorowi Łapińskiemu, p. doktorowi Gołębiewskiemu i p. doktor Hankowskiej za pomoc ,opiekę nad bardzo chorą osobą. To doświadczenie wynika z długiego chorowania bliskiej osoby.
Ja w swoim życiu byłam w wielu palcówkach szpitalnych ale tego co spotyka mnie w mym rodzinnym mieście nigdzie nie widziałam.
Personel medyczny najniższego szczebla: pyskaty, chamski zwłaszcza na dziecięcym i izbie przyjęć. Zawsze mają najwięcej do powiedzenia nawet od lekarzy.
Lekarze ordynator ginekologii i chirurgii cwaniacy i wiecie jacy...:)
Pani w rejestracji w przychodni ginekologicznej to ryba w wodzie. Nawet Dyrektorzy szpitala sie jej boją. Bo jeśli 99 % pacjentek (pozostały 1% to jej znajomi) niezmiennie narzeka na jej złe traktowanie pacjentów, to czemu Dyrektor ma taką trudność z tą panią by ją po prostu wywalić. Za najniższą krajową znalazł by o wiele milsze i młodsze Panie, którym ta praca sprawiła by przyjemność.
Sam Dyrektor też tylko sie broni dwoma wspaniałymi przypadkami uzdrowien w tym szpitalu. A co z resztą, na kilku tysięczny Powiat to raczej niewiele. To tylko 1 % tego co mi się tam nie podoba- resztę wam daruje bo dwa dni bym pisała.
Ja personel bym wymieniła już dawno- podobno jest bezrobocie. Więc czemu nie damy szansy tym co chcą pracować a nie dajemy pracę tym co robią łaskę. Droga Zambrowska służbo zdrowia wy nie robicie łaski, że nas obsługujecie- za to MY wam płacimy!!!!
Wybory już blisko- więc rozliczeń czas.
[cite user="emi-1111" date="06.02.2014 13:50"] oddział dziecięcy też dużo bym mogła napisać.Paniusie są zarozumiałe.Ja ,że jestem pyskata bo na chamstwo odpowiadam chamstwem piszę skargi i polecam to innym.WMAWIANO MI ,ŻE SYMULUJĘ CHOROBĘ DZIECKA SIOSTRZYCZKI WIEDZA LEPIEJ - A JAK PROSIŁAM NA COŚ OD GORĄCZKI W NOCY TO z łaską zaspane przynosiły syrop . W pełni się zgadzam z Twoja wypowiedzią PISZCIE SKARGI!!!!!!!!!!
ja w ostatnim czasie miałam do czynienia z oddziałem chirurgicznym oraz izbą przyjęć i osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń ( nie mam znajomości i nie jestem pracownikiem służby zdrowia). Jedno z moich dzieci powinno mieć zmieniane opatrunki w DSK w B-stoku bo nie miał 18 lat ( 17,5 roku ) a durne przepisy NFZ nie pozwalaly na to aby zajac sie dzieckiem ale dzieki uprzejmości lekarzy naszego oddziału odbyło sie bez wizyt w białym. Z kolei podejście całego personelu na izbie przyjęć ( rozbity łuk brwiowy u dziecka tym razem 7 letniego) było również bez zastrzeżeń a nawet bylismy pod wielkim wrazeniem obsługi. Szczegolne podziekowania dla Pana ratownika podejscie do dzieci rewelacyjne. Może nie jestesmy ludzmi rozszczeniowymi ani tez pepekami swiata , każdy oczekuje czegos innego.
do innych oddziałów sie nie wypowiadam nie mialam z nimi do czynienia
[B]Mam dokładnie odmienne doświadczenia - po sześciu tygodniach pobytu uważam że w naszym szpitalu jest bardzo miła i fachowa obsługa.[/B] - Jan Polakowski
A swoją drogą ten Kaczor jest po...ny, nic stary debil nie wie, za zdrowiem lata po całym świecie, a tu pluje i udaje najmądrzejszego na każdy temat.
Kochani dziękuje za każdą odpowiedź, oczywiście nie ma co wrzucać wszystkich ,,do jednego worka" ale tutaj z własnego doświadczenia wiem, że nie jest kolorowo. Jeszcze parę lat temu, kiedy moja mama była w BARDZO CIĘŻKIM STANIE, lekarze nazwali symulantką i traktowali gorzej niż ,,psa" więc gdzie tutaj wyrozumiałość, szacunek, empatia ITP. ?? A stan przedzawałowy ?? lekarze nazwali - przeziębieniem ? Gdzie jest sprawiedliwość? Kiedy idziemy i szukamy pomocy, albo nasi najbliżsi są w szpitalu i oczekujemy jakichkolwiek informacji ? bo przecież jestem totalny laikiem i nie rozumiem tych fachowych nazw lekarzy, więc oni są od tego aby mi wytłumaczyć, co się dzieje i co dalej robić!! Krew mnie zalewa, kiedy tych sytuacji jest coraz więcej, gdzie człowiek jest przedmiotem !!!!
Wracając do sedna sprawy, poruszam ten temat ponieważ bardzo bliska mi osoba od poniedziałku została PODLE potraktowana na oddziale chirurgicznym w naszym śmiesznym szpitalu. Umoralnianie nie jest dla pielęgniarek !!! A w ogóle kto ma prawo wpieprzać się w nasze życie ? ONI są od tego, aby pomóc a nie pouczać, pielęgniarka i lekarz to zawód dość specyficzny tutaj ludzie powinni być z powołania a nie z ,,przymusu zarabiania" a buzia zagipsowana podłością !
KOCHANI proszę o kolejne przykłady i wypowiedzi. MOŻE JAKAŚ REFLEKSJA ?? I proszę o oddziały ! Bo rzeczywiście na niektórych jak na oiomie lekarze są życzliwi !! Więc tutaj oddzielajmy złych od dobrych.
[cite user="norbert" date="06.02.2014 18:19"]
A swoją drogą ten Kaczor jest po...ny, nic stary debil nie wie, za zdrowiem lata po całym świecie, a tu pluje i udaje najmądrzejszego na każdy temat.[/cite]
trochę kultury Prosze Pana.Pokazuje PAN swoją wypowiedzią bardzo NISKI POZIOM. [>~]Żenada
leżałem trzy razy na chirurgii i raz na wewnętrznym i chciałbym być traktowany tak zawsze a jak trafi się jakiś buc to żadna pielęęgniarka ani lekarz nerwowo nie wytrzyma.
Każdy ma inne doświadczenia i proszę nie sugerować, że jak się trafi ,,jakiś buc" to pielęgniarka czy lekarz nie wytrzyma. Bo to totalna bzdura !! Ja opisałam swój przypadek, nie interesują mnie idioci, którzy rzeczywiście idę do lekarza i wstrętnie się zachowują. Ja tutaj nie mówię o pacjencie! Bo cóż on może zrobić złego lekarzowi i pielęgniarce jak przebywa na oiomie ? NO PROSZĘ !! Ja piszę o zachowaniu pielęgniarek i lekarzy jakie mają w stosunku do rodziny pacjenta. Aktualnie trafiło się na chirurgii, że ktoś ,,mało inteligenty" (bo tylko takim człowiekiem trzeba być, żeby źle traktować rodzinę pacjentów, którzy są zrozpaczeni sytuacją) potraktował źle. Aaa i tak dla wyrównania na oddziale chirurgicznym znajduje się jedna dobra osóbka - pielęgniarka - pani Wioletta (szczupła blondynka), dzięki niej chory w odpowiednim czasie trafił na oiom, dzięki jej zainteresowaniu być może uratowała życie w odpowiedniej sekundzie. Takie rzeczy się docenia, takim ludziom się dziękuje, oby było więcej ludzi z powołania !!
Dni lecą ! Zobaczymy jak sprawa będzie się rozwijała. Lecz od poniedziałku już jestem bardziej czujna, baczniej obserwuję i słucham. Idziemy do szpitala, aby otrzymać pomoc a nie żeby z Nas się wyśmiewano bądź umoralniano ! [B]PRZYPOMINAM !! [/B]Oczywiście nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka - są ludzie i ludzie !!
tak
...bo Wiola jest pielęgniarką z powołania a nie dlatego, że nie miała pomysłu na siebie. Wielki szacunek dla niej! Pacjenci nazywają ją swoim aniołem i mają rację, bo pełni swoją posługę całą sobą
[cytat]Mam zupełnie inne rodzinne doświadczenie. Wspaniała opieka lekarska (pobyt wiele razy )na oddziale wewnętrznym. Wielkie podziękowania p. Ordynatorowi Łapińskiemu, p. doktorowi Gołębiewskiemu i p. doktor Hankowskiej za pomoc ,opiekę nad bardzo chorą osobą. To doświadczenie wynika z długiego chorowania bliskiej osoby.[/cytat] Nie mam "chodów", nie jestem personą, ale kiedy musiałam poleżeć w naszym szpitalu na chirurgii spotkałam się z bardzo życzliwym traktowaniem zarówno przez pielęgniarki, jak też przez lekarzy. Odwiedzając kuzyna parę tygodni temu znowu przyjemne zaskoczenie - sympatyczna i grzeczna obsługa. Trzeba starać się w Nich też widzieć zapracowanych ludzi, a jeśli mimo naszych dolegliwości zmusimy się na uśmiech, na pewno będzie odwzajemniony!
No oczywiście pomimo dolegliwości UŚMIECHAJMY SIĘ !! Krew mnie jakoś zalewa jak czytam takie rzeczy. Lekarze i pielęgniarki są od tego, aby nam pomagać - aby nie bolało i z szacunkiem nas traktować. BO NIKT NIE MA PRAWA MNIE ŹLE TRAKTOWAĆ !!!! Proszę wrócić do moich wcześniejszych wpisów !! Tutaj też wspomnę o potraktowaniu mnie w rejestracji do Medycyny Pracy - GRATULUJE PANIUSI, która tam pracuje, nałoży mini i dupą zawraca a w obsłudze jest nadzwyczajnie nie fachowa - to nic, że byłam po nocnej zmianie (10h) to jeszcze z UŚMIECHEM NA TWARZY czekałam od 8 do 12 abym mogła wejść na 2min. I czy ja wtedy nie miałam prawa siedzieć wk**na totalnie na nich wszystkich ? kiedy przede mną wchodziły osoby rejestrujące się po mnie ? No tak - królowa swego pokoju ułożyła karty tak jak jej pasowało !! Bezczelność !!
Dorzucę swoje 3 grosze w tej kwestii:
1.Pierwszy raz miałam do czynienia z naszym szpitalem, gdy z synkiem wylądowałam na oddziale dziecięcym, wówczas ordynatorem był dr Kołodziejczyk. Przyznam szczerze, że byłam bardzo mile zaskoczona podejściem lekarzy. Opiekę lekarską miał świetną, ...ale... z dwoma pielegniarkami poprostu nie szło się dogadać. Zachowywały się jak święte krowy, które robiły mi łaskę, gdy poprosiłam o papierowe ręczniki, bo dziecko zwymiotowało, i rzucały głupie komentarze, że półtoraroczne dziecko jeszcze w pieluszce chodzi... , że matce tak wygodniej itp.
2. Drugi raz- też oddział dziecięcy i kontakt z dr Różyńską-Sawicką i znów jeśli chodzi o lekarzy- złego słowa nie mogę powiedzieć.Tym razem jednak mieliśmy więcej szczęścia i bardziej przyjazną zmianę pielęgniarek.
3. Oddział ginekologiczny- niestety trafiłam po poronieniu na zabieg usunięcia ciąży. Był wieczór, ok 19.00 trafiłam na rzeźnika, a nie lekarza. Nie pamiętam nazwiska tego pana, (nie był to Pruszkowski ani Troszczyński), jakiś brodaty, śmierdzący czosnkiem "lekarz". Gdy mnie badał poprosiłam, żeby założył rękawiczki, i się zaczęło... Miałam dostać znieczulenie- nie dostałam- i ciążę usuwano mi na żywca. Nigdy nie zapomnę tego bólu, tych łez .....Zero współczucia z powodu straty ciąży, zero empatii. Jednak pielęgniarki naprawdę mnie swpierały, pocieszały, były bardzo pomocne. Jednak ten pobyt wspominam jako jedną wielką traumę.
4. Poradnia ginekologiczna- pielęgniarka pracująca w rejestracji- brak słów, zeby opisać , co ta pani wyprawia- nie chcę tu bluzgać, więc zakończę....
Podsumowując,
Wszystko zależy od lekarza, od pielęgniarki, od obsługi- jeśli trafiasz na dobrego człowieka- odrazu i twoje nastawienie jest inne- i muszę przyznać , że znam wiele takich osób.
Niestety, chyba jak w każdym zawodzie, więcej jest jeszcze tych nieludzkich...
[cite user="asiula" date="09.02.2014 13:42"]Dorzucę swoje 3 grosze w tej kwestii:
4. Poradnia ginekologiczna- pielęgniarka pracująca w rejestracji- brak słów, zeby opisać , co ta pani wyprawia- nie chcę tu bluzgać, więc zakończę....
niech zrobią z nią porządek ----- odstrasza i zniechęca swoim aroganckim zachowaniem!!!!!!!!!!!!!!!
[:-[[[]
chwale sobie obsługę szpitala ZAMBROWSKIEGO. Proponowałbym pojechać do łomzy czy bialegostoku dopiero wtedy zrozumiesz czy jest tak zle w naszym szpitalu.Chcesz mieć bardzo dobrą obsługę jedż prywatnie tak jak GENIO
Byłem w szpitalu w Ostrołęce ,inny świat !!!! Obsługa jak marzenie .
1. Opisałam przypadek bliskiej mi osoby !!!!
2. Korzystam z usług jakiegokolwiek lekarza TYLKO PRYWATNIE !
3. Zdarzyło się, że musiałam iść do naszego szpitala to mnie krew zalała !!
4. NIE CHCĘ - ale muszę !
5. Przypadki i obserwacje wręcz zmusiły mnie do działania, bezczelne !!! chamskie !!! święte krowy !!! Większość personelu szpitalnego powinno się doszkalać w traktowania innego człowieka, zero empatii i szacunku !!
6. Wolę iść prywatnie bo traktują mnie jak człowieka - PŁACE WYMAGAM !
7. Poprawka !!! - Szpital jest instytucją na którą MY DAJEMY PIENIĄDZE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Więc po cholerę te składki ?
8. Koniec z błaznowaniem w szpitalu ! Weźcie się za robotę a jak macie jakieś wypalenie to zmień pracę !!
9. Jest tak duże bezrobocie, że chętnie pójdę pracować młode i kulturalne osoby !
ania89-święte słowa,popieram w 100%-tach.
ja mam mieszane uczucia co do IZBY PRZYJEC zalezy kto tam w danym czasie pracuje, jesli chodzi o poradnie K to ta larwa z recepcji chyba w koncu musi dostac po dupie.....nagram larwe i wysle do tvn niech zrobia reportaz o niej jak z niej taka gwazda
Ja niestety mam złe wspomnienia związane z panią w rejestracji do poradni chirurgicznej.Nie pamiętam nazwiska ale coś z ornitologią mi się kojarzyło.A pani Wiola Mioduszewska z oddziału chirurgicznego to potwierdzam ,że pielęgniarka z powołania,tacy ludzie przywracają wiarę w to że są jeszcze dobrzy ludzie na świecie
Leżałem na chirurgii obsługa super. Widać było zainteresowanie. Gdyby wystrój wnętrz i sprzęt był nowszy lepiej by spędzało się okres choroby.
a moi znajomi nagrywają głos i lekarzy zwłaszcza pielęgniarek na tel tak na wszelki wypadek [:-a]
Chesz się leczyć ? Jaki z tego morał ? Można wybrać inny szpital . Tam naprawdę nie jest tak żle .
Denerwuje Cię żona ? Jaki morał ? Możesz wybrać inną ! Na prawdę inna nie jest taka zła !! :-/
Pani Aniu rozumiem pani zdenerwowanie, a raczej wku... o faktycznie nóż się w kieszeni otwiera. Do naszego szpitala pasują słowa, które ostatnio słyszałam o szpitalu we Włocławku: w naszym szpitalu lekarze są zmanierowani do tego stopnia, że uważają to za normalność, że tak się dzieje a nie inaczej. Oczywiście nie wszyscy... ale podśmiechujki z pacjentów w obecności pacjentów/tek to bardzo częste zjawisko...
a składki? no właśnie mam takie samo zdanie, nie placic i trzymać, jak zachorujesz- wyjmij ze skarpety i się lecz! proste:)
[cite user="Karam" date="11.02.2014 22:09"]Pani Aniu rozumiem pani zdenerwowanie, a raczej wku... o faktycznie nóż się w kieszeni otwiera. Do naszego szpitala pasują słowa, które ostatnio słyszałam o szpitalu we Włocławku: w naszym szpitalu lekarze są zmanierowani do tego stopnia, że uważają to za normalność, że tak się dzieje a nie inaczej. Oczywiście nie wszyscy... ale podśmiechujki z pacjentów w obecności pacjentów/tek to bardzo częste zjawisko...
a składki? no właśnie mam takie samo zdanie, nie placic i trzymać, jak zachorujesz- wyjmij ze skarpety i się lecz! proste:)[/cite]
Wszystko jest dobrze do pewnego momentu, kiedy ta granica zostanie przekroczona, nikt by tutaj nie miał pretensji, nie pisał na forum itp. ale jak długo można ? kiedy wciąż Ci co uważają, że są na ,,lepszym stołku" są totalnymi idiotami. To się tyczy wielu miejsc w naszym szarym, małym a jak ciekawym Zambrowie. 100 razy bardziej wolałabym te składki trzymać ,,w skarpecie" i wyjąć kiedy mi potrzeba i iść do lekarza - PRYWATNIE ! Bo nie oszukujmy się ! - bardzo często - dasz w łapę to człowiek jest traktowany jak ,,PAN" a jak nie dasz ? - to się bujaj.
Dziękuje za te wszystkie wypowiedzi i mam nadzieje, że będzie ich coraz więcej.
Proszę pisać o konkretnych przykładach:
1. Jaki oddział !
2. Lekarz czy pielęgniarka !
3. Jakie skutki ?
Wszystko co przychodzi Wam na język!
Aaa i wracając do mojej sprawy, aby Wam coś wyjaśnić. Nasza służba zdrowia - cudowni - wykształceni - inteligentni - lekarze mieli człowieka na straceniu, chcieli odłączyć od aparatury, bo ? - no właśnie bo co ? Owszem wyniki i rokowania złe, ale HELLOŁ PACANY - a żeby Was tak odłączyć ? co ? ale byłby ubaw !
Człowiekowi czasami się już nie chce grzecznie, ale raz a konkretnie.
Mam nadzieje, że przeczyta to ta osoba, która wyrządza krzywdę swoim jakże ****** zachowaniem, może lepiej tak w domu się wyładować a nie na pacjentach czy pacjenta rodzinie ?
Aniu uważaj co piszesz bo SZPITAL ,może złożyć pozew o pomówienia itd. lepiej sie nie rozpisywać za bardzo....
Pomówienie ? Dobrze... wszystko jestem w stanie zrozumieć, hmm ale pozew o pomówienie ? Czy nie można wyrazić swojej opinii ? zdania ? doświadczeń ? Jeszcze by wiele opowiadać.... codziennie coś nowego.
A ja jakie mam prawo ?
Aktualnie każdy człowiek ma osobiste prawo, które zapewnia każdej jednostce m.in. posiadania własnych poglądów...
Wystarczy zorientować się jakie posiadamy prawa, jak np.:
- Prawo socjalne - zapewniają m.in. prawo ochrony zdrowia, zabezpieczenia zdrowia i życia,
A tak na marginesie polecam poczytam trochę książek, ewentualnie zajrzeć do ,,wujka google" bo ja nie jestem uszczypliwa i nikogo nie obrażam a jedynie pytam się, gdzie są moje prawa ? do szanowania mnie jako człowieka ? każdy odczuwa na swój indywidualny sposób doświadczenia...
A tak na dobranoc: GENERACJE PRAW CZŁOWIEKA:
- prawo do życia
- prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania
- prawo do głoszenia swoich poglądów i opinii bez względu na ich treść i formę
- prawo każdego człowieka do uznawania wszędzie jego podmiotowości prawnej
- zakaz stosowania tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania
- zakaz trzymania człowieka w niewolnictwie lub poddaństwie
- zakaz skazywania człowieka za czyn, który nie stanowił przestępstwa w chwili jego popełnienia
- zakaz pozbawiania wolności jedynie z powodu niemożności wywiązania się ze zobowiązań umownych.
Proszę mnie źle nie odbierać bo jeszcze raz powtarzam !! - nie wrzucajmy wszystkich ,,do jednego worka" bo ja nie pisze o wszystkich tylko o jednostkach, którzy zdecydowanie krzywdzą ludzi swoim zachowaniem. Proszę wrócić do moich wcześniejszych wypowiedzi.
Witam serdecznie. Ja co do lekarzy i pielęgniarek na oddziałach w naszym szpitalu nie mam zastrzeżeń bo poza wewnętrznym leżałam na wszytkich pozostałych, lecz właśnie do tej pani z poradni K w rejestracji nie mam słów na nią....Strasznie nieprzyjemna,pacjentów traktuje jak śmieci...Taka to pasuje do pracy na oddziale ginekologiczno-położniczym w takim Włocławku wiecie o czym mówię ....Ja osobiście przez nią chodze prywatnie do lekarza bo wolę omijać tą jędzę na km.Dziwię się że jeszcze z nią dyrektor szpitala ,,nie zatańczył"" odpowiednio....
[cytat]Witam serdecznie. Ja co do lekarzy i pielęgniarek na oddziałach w naszym szpitalu nie mam zastrzeżeń bo poza wewnętrznym leżałam na wszytkich pozostałych, lecz właśnie do tej pani z poradni K w rejestracji nie mam słów na nią....Strasznie nieprzyjemna,pacjentów traktuje jak śmieci...Taka to pasuje do pracy na oddziale ginekologiczno-położniczym w takim Włocławku wiecie o czym mówię ....Ja osobiście przez nią chodze prywatnie do lekarza bo wolę omijać tą jędzę na km.Dziwię się że jeszcze z nią dyrektor szpitala ,,nie zatańczył"" odpowiednio....[/cytat]
O tej Pani to już legendy krążą. W końcu się jakaś pacjentka wkurzy ostro i napisze petycję do dyr. szpitala żeby ją zwolnił. Zacznie chodzić po mieście i podpisy zbierać :) Może to jest metoda? Nastraszyć...
ta paniusia może niedługo spodziewać się kogoś z mediów z ukrytą kamerą wtedy ją wszyscy zobaczą jaka jest ważna i jak traktuje arogancko pacjentki w rejestracji.Przełożony sam się przekona jaka z niej zołza i może ją zwolni...????????
Osobiście o personelu naszego szpitala mam dobre zdanie. Nie mam tam żadnego wujka ani cioci, a nie raz musiałam skorzystać z pomocy medycznej:
złamane śródstopie - trafiłam na Pana ordynatora chirurgii, Pan doktor był bardzo sympatyczny, po chwili miałam wrażenie że rozmawiam z kolegą (w dobrym tego słowa znaczeniu), pani pielęgniarka, (nie poznałam nazwiska) która zakładała mi gips też przesympatyczna i bardzo pomocna, a no i nie zapominajmy o pani która robiła mi RTG stopy - też fajna i miła kobieta.
Ratownicy medyczni, bo też miałam z nimi do "czynienia" przesympatyczni, Pan Tomasz W. jest mistrzem w robieniu zastrzyków (po zrobieniu takiego samego zastrzyku w przychodni d*pa bolała mnie prawie dwa tygodnie) no i nie wspomnę już o jego super podejściu do pacjenta.
Panie w rejestracjach zawsze miłe (nie miałam przyjemności rejestrować się do ginekologa), a to że nie zawsze każda się uśmiecha (bo może w tym momencie ma ci*tę i zwija się z bólu) nie należy do jej obowiązków.
Jeśli w rejestracji siedzi "paniusia" czy jakoś tak to określacie to co macie na myśli? Bo ja rozumiem, że ta "paniusia" to ładna, zadbana kobieta, a chyba nikt nie chce zostać obsłużony przez niechluje... Oświećcie mnie.
Co prawda to tylko namiastka dobrego, co mnie spotkało w naszym szpitalu :)
ja Cię oświecę: prawdo podobnie jesteś to nie lubianą powszechnie babą z rejestracji ,sama za sobą obstajesz albo jesteś w jakiś sposób spokrewniona z nią.Drodzy forumowicze ta kobieta do rany przyłóż zobaczcie jakie zmiany byłam i zupełnie inaczej rozmawia.W KOŃCU KTOŚ ZAREAGOWAŁ NA JEJ CHAMSKIE ZACHOWANIE
To są wstrętne niepomówienia Pani moniko. Nie znam tej kobiety z rejestracji (podkreśliłam w swojej wcześniejszej wypowiedzi, że nie miałam "przyjemności" zapisywać się do szpitalnego ginekologa), a tym bardziej nie jestem tą kobietą... no tak ale gdzie ja się wypowiadam, jak ten post został założony po to aby tylko narzekać na nasz zambrowski szpital... Żałosne...
Witam serdecznie wszystkich !!!!!!!!!!!!!!
Jestem za zamknięciem Szpitala, skoro cały personel, a przynajmniej większa jego część nie nadaje się do pracy, to pozwalniać i zamknąć, po co mamy płacić na NICH. Jak już do tego dojdzie będziemy mogli wybrać sobie (zaprzyjaźnione Instytucje - Łomża, Białystok, Ostrów), czemu nie, tam będziemy dużo szybciej przyjęci, z fachową pomocą i obsługą, zero stresu, "chamstwa", dla przykładu we Wrocławiu z 1 numerkiem czekałem do 15 po południu, więc nie narzekajcie, nie piszcie głupot, nie przypinajcie wszystkim takiej samej plakietki. To mało inteligentne, i powiedziałbym, że pokazuje to wasz poziom. Nie bronię tu szpitala, ale głupot, które są tu wypisywane nie da się czytać SORKIIIIIIIIIIIIIIIII
[cite user="norbert" date="06.02.2014 18:19"][B]Mam dokładnie odmienne doświadczenia - po sześciu tygodniach pobytu uważam że w naszym szpitalu jest bardzo miła i fachowa obsługa.[/B] - Jan Polakowski
A swoją drogą ten Kaczor jest po...ny, nic stary debil nie wie, za zdrowiem lata po całym świecie, a tu pluje i udaje najmądrzejszego na każdy temat.[/cite] Szanowny Panie Norbercie,ten Kaczor pewnie mniej od Pana nie wie i nie jest pojeb..ny jak Pan twierdzi,wydaje mi się że Pan ma jakies przewidzenia. Ludziom generalnie chodzi, ze niektórzy /zaznaczam NIEKTORZY/ pracownicy mają od czasu do czasu złe samopoczucie,czego pacjent będący z problemem nie rozumie. Szacunek należy się każdemu z nas,czy to będzie milioner Polakowski,czy kloszard iksiński i odwrotnie szacunek chorego do personelu.Problem jest w czym innym,że pomimo kilku lat od ponownego przejecia szpitala przez powiat nic się na lepsze nie zmieniło jeśli chodzi o kolejki do lekarzy specjalistów.W Zambrowie nie rzadzi szpitalem PO ani TUSK,odwrotnie rządzi PSL i PIS.Nie wciskajcie ludziom kitu że to wina PO,tu na miejscu porządek maja zaprowadzać starostwo..Nie jest dziwnym,że są niektórzy rozgoryczeni.Szpital powinien być w ręku prywatnym,pod warunkiem,że człowiek ubezpieczony nie placi za leczenie.Od czasu komuny jest tak,że co nie moje,to już w większości nie szanujemy. Ma Pan przykłady w swojej firmie.Gdyby szpital był wlasnościa starosty,były by lepsze warunki,przyjeżdżali by znakomici lekarze na konsultacje,byłby dawno przeprowadzony remont chirurgii, Za remont i doposażenie laboratorium nie zapłacono by 1 milion,a 500 000,nie wyrzucono by milion sto tys. na zbędne dziś projekciki,a zapłacono by max.200 tyś./dla porownania dokument. bud. apartamentowca z galeria i sklepami przy pralni kosztowała 300 000/ Inaczej się gospodarzy swoja kasą, a inaczej z kasą niby państwową.Panie Janie,gdyby Pan zlecił uruchomienie swojej galeri od podstaw obcej firmie i za pieniądze unijne,to koszt byłby ok. 90 mil,a jak Pan sam gospodarzy swoja kasą,to galeria wyniesie 20-22 mil,POWIEM dalej przychod z takiej galeri to 4-5mil rocznie.Ma Pan 17.000 m2,jakby Pan całość podnajął jak galerie inne to rachunek prosty 17.000x40 zł m2x 12 mieś.= ponad 7 milionow rocznie przychodu pomniejszyc o koszty i jest z czego dofinansować sponsorowanie.Jak ktoś potrafi logicznie myśleć ,to nie jest tak jak Pan maci wyborcom w glowach.Cała wine zwalacie na burmistrza,a tak naprawdę i to piszę z pełna wiedzą,gdyby nie burmistrz,szpitala by dawno w Zambrowie nie było, Jak Rutki,Szumowo przyjeżdżają się leczyc do Zambrowa,tak zambrowiacy jeździliby do Lomży ,Wys Maz.Narzekać każdy może,ale stańmy po tej drugiej stronie jak byśmy my to zrobili.
""Za remont i doposażenie laboratorium nie zapłacono by 1 milion,a 500 000,nie wyrzucono by milion sto tys. na zbędne dziś projekciki,a zapłacono by max.200 tyś./dla porownania dokument. bud. apartamentowca z galeria i sklepami przy pralni kosztowała 300 000""
a ten znowu swoje rojenia upublicznia,
geniu nie pieprz głupot i nie bij wyborczej piany jak widać nie masz zielonego pojęcia o kosztorysowaniu, jeśli masz zastrzeżenia do wysokości rachunków porównaj zakres wykonanych prac z projektami i rachunkami oraz z KNR-em i dopiero wtedy otwieraj paszczę,
Jakim cudem zapotrzebował byś kasę da rozbudowę szpitala gdybyś nie miał projektu? jak byś wystąpił do województwa o dofinansowanie gdybyś nie miał projektu, ty budując tzw. fabrykę
najpierw zaopatrzyłeś się w projekt i niezbędne pozwolenia a dopiero potem organizowałeś kasę na budowę, gdyby nie było projektu pyszczył byś że nie mają projektu czyli niewiadomo co chcą budować i dlatego nie dostali kasy.
Doskonale wiesz że główną przyczyną braku dotacji są zakulisowe machinacje i polityczne koneksje, ale zbliżają się wybory i układ się zapewne zmieni a wtedy projekt jak znalazł.
[cite user="xyz" date="01.03.2014 12:10"]""Za remont i doposażenie laboratorium nie zapłacono by 1 milion,a 500 000,nie wyrzucono by milion sto tys. na zbędne dziś projekciki,a zapłacono by max.200 tyś./dla porownania dokument. bud. apartamentowca z galeria i sklepami przy pralni kosztowała 300 000""
a ten znowu swoje rojenia upublicznia,
geniu nie pieprz głupot i nie bij wyborczej piany jak widać nie masz zielonego pojęcia o kosztorysowaniu, jeśli masz zastrzeżenia do wysokości rachunków porównaj zakres wykonanych prac z projektami i rachunkami oraz z KNR-em i dopiero wtedy otwieraj paszczę,
Jakim cudem zapotrzebował byś kasę da rozbudowę szpitala gdybyś nie miał projektu? jak byś wystąpił do województwa o dofinansowanie gdybyś nie miał projektu, ty budując tzw. fabrykę
najpierw zaopatrzyłeś się w projekt i niezbędne pozwolenia a dopiero potem organizowałeś kasę na budowę, gdyby nie było projektu pyszczył byś że nie mają projektu czyli niewiadomo co chcą budować i dlatego nie dostali kasy.
Doskonale wiesz że główną przyczyną braku dotacji są zakulisowe machinacje i polityczne koneksje, ale zbliżają się wybory i układ się zapewne zmieni a wtedy projekt jak znalazł. [/cite] Drogi Panie radny Miasta,Pan się na wszystkim doskonale zna,ostateczny projekt się robi jak ma się rozpoczynać budowę.Wszędzie najpierw się robi koncepcje,a projekt jest już ostatecznym dokumentem do wydania pozwolenia i prowadzenia budowy.Koncepcja i kosztorys to wydatek 10% wydatku na projekt wykonawczy.Kosztorys,to praca dwóch dni dla fachowca jak ma już koncepcję.Bzdury piszesz ,ze ja miałem najpierw projekt na F.J. Ja na projekt F.J.wydałem ok. 50 tyś,a na przybudówke szpitalna wpakowano już ponad milion sto tyś.Głupoty piszesz że ten projekt po tylu latach będzie aktualny. Najpierw w2009 r.wydano 700 000,teraz następne 500.000 na jego aktualizacje. Tylko Takiego specjaliste jak Pan Radny Miasta XYZ wybierzmy na burmistrza lub starostę,to będzie prawdziwy gospodarz. Jakie masz osiągniecia życiowe,no chyba że swoje dziecko dobrze wżeniłeś w rodzinne układy. Kolego,ja Cie rozumiem że bronisz swoich kolegow utrzymujących władze,ja wiem ,ze PSL raz zdobytej władzy lekko nie odda,a lud jak widzisz tego domaga się. Widzisz wołacie ze wszych stron o zmiane burmistrza,o zmianę wójta.starosty nie wołają,a ile lat siedza na tych stołkach i kogo partia Wasza namaści.Szanowny Panie Radny miasta XYZ czy oddasz dobrowolnie młodemu następcy swój zajmowany stołek?.Odpowiedzi pewnie konkretnej nie otrzymam.
[cytat] Drogi Panie radny Miasta,Pan się na wszystkim doskonale zna,ostateczny projekt się robi jak ma się rozpoczynać budowę.Wszędzie najpierw się robi koncepcje,a projekt jest już ostatecznym dokumentem do wydania pozwolenia i prowadzenia budowy.Koncepcja i kosztorys to wydatek 10% wydatku na projekt wykonawczy.Kosztorys,to praca dwóch dni dla fachowca jak ma już koncepcję.Bzdury piszesz ,ze ja miałem najpierw projekt na F.J. Ja na projekt F.J.wydałem ok. 50 tyś,a na przybudówke szpitalna wpakowano już ponad milion sto tyś.Głupoty piszesz że ten projekt po tylu latach będzie aktualny. Najpierw w2009 r.wydano 700 000,teraz następne 500.000 na jego aktualizacje. Tylko Takiego specjaliste jak Pan Radny Miasta XYZ wybierzmy na burmistrza lub starostę,to będzie prawdziwy gospodarz. Jakie masz osiągniecia życiowe,no chyba że swoje dziecko dobrze wżeniłeś w rodzinne układy. Kolego,ja Cie rozumiem że bronisz swoich kolegow utrzymujących władze,ja wiem ,ze PSL raz zdobytej władzy lekko nie odda,a lud jak widzisz tego domaga się. Widzisz wołacie ze wszych stron o zmiane burmistrza,o zmianę wójta.starosty nie wołają,a ile lat siedza na tych stołkach i kogo partia Wasza namaści.Szanowny Panie Radny miasta XYZ czy oddasz dobrowolnie młodemu następcy swój zajmowany stołek?.Odpowiedzi pewnie konkretnej nie otrzymam.[/cytat] Ty jesteś oszołom, prawie jak ten murzyn, co dawał występy na stadionie dziesięciolecia. Toruńska wspólnota pewnie tak ma.
""Drogi Panie radny Miasta,Pan się na wszystkim doskonale zna,ostateczny projekt się robi jak ma się rozpoczynać budowę.Wszędzie najpierw się robi koncepcje,a projekt jest już ostatecznym dokumentem do wydania pozwolenia i prowadzenia budowy.Koncepcja i kosztorys to wydatek 10% wydatku na projekt wykonawczy.Kosztorys,to praca dwóch dni dla fachowca jak ma już koncepcję.Bzdury piszesz ,ze ja miałem najpierw projekt na F.J. Ja na projekt F.J.wydałem ok. 50 tyś,a na przybudówke szpitalna wpakowano już ponad milion sto tyś.Głupoty piszesz że ten projekt po tylu latach będzie aktualny. Najpierw w2009 r.wydano 700 000,teraz następne 500.000 na jego aktualizacje. Tylko Takiego specjaliste jak Pan Radny Miasta XYZ wybierzmy na burmistrza lub starostę,to będzie prawdziwy gospodarz. Jakie masz osiągniecia życiowe,no chyba że swoje dziecko dobrze wżeniłeś w rodzinne układy. Kolego,ja Cie rozumiem że bronisz swoich kolegow utrzymujących władze,ja wiem ,ze PSL raz zdobytej władzy lekko nie odda,a lud jak widzisz tego domaga się. Widzisz wołacie ze wszych stron o zmiane burmistrza,o zmianę wójta.starosty nie wołają,a ile lat siedza na tych stołkach i kogo partia Wasza namaści.Szanowny Panie Radny miasta XYZ czy oddasz dobrowolnie młodemu następcy swój zajmowany stołek?.Odpowiedzi pewnie konkretnej nie otrzymam.""
od pisania bzdur na tym forum to ty jesteś geniu porównujesz budowę baru z budową budynku szpitalnego szkoda że nie porównałeś kosztów projektu na stodołę wyszło by jeszcze taniej, jak widać nie masz pojęcia o budowie czegoś bardziej skomplikowanego niż budka z hamburgerami.
Liznąłeś ciut pracy propagandzisty i uprawiasz propagandę ale uprawiaj ją z głową.
Co do zmiany władzy każdy widzi jak jest w mieście, gminie czy w starostwie i nie każdemu da się wcisnąć kit tym bardziej że to ty go geniu wciskasz.
Jak sami widzicie każdy ma inne doświadczenia jeżeli chodzi o szpital i personel. Sprostuję wcześniejszą wypowiedź - NIE - ten post nie został założony po to, aby kogoś obrażać. Opisałam przypadek bliskiej mi osoby, która została źle potraktowana a ja osobiście chciałam dowiedzieć się czy Wy również byliście źle potraktowani, no i proszę sami oceńcie.
Nie obrażajmy - bądźmy obiektywni, tak samo jak są posty o księdzach, aktorach, bibliotekach i szkołach tak samo powstał o szpitalu.
Jeszcze raz dziękuje za wszystkie wypowiedzi, każda dała do myślenia.
sprostowanie? pszestraszyłaś się konsekwencji za oczernianie ludzi którzy niosą pomoc ale dobrze ,że wogóle dostrzegłaś swój błąd
Dziękuje za wypowiedzi.