Wczesną jesienią otworzono Tesco w Łapach. Ogólnie miało być przyjętych 70 osób. W momencie otwarcia zatrudniono ok.30, każda na 3/4 etatu. Do dzisiaj tak jest... A sklep nie należy do najtańszych, więc klientów mało, najwięcej widziałam zaparkowanych samochodów na tescowym parkingu, jakieś niepełne 2 rzędy.
Moim zdaniem następny kołchoz pracy...Czytałam trochę na forum o innych tescach w Polsce ......znęcanie się kierowników nad pracownikami i praca bardzo ciężka za 900 zł netto i okres próbny 7 miesięcy...A przy tym na rozmowie niezłe psychotesty dają do rozwiązania.....porażka....nie polecam...
w poniedziałek składałam na stanowisko kasjer sprzedawca...Nie o to chodzi że człowiek nie ma chęci do pracy bo są chęci ale do normalnej pracy a jak juz fizycznie bardzo ciężkiej to przynajmniej niech dadzą tej podstawy 1300 zł netto...Ciężka fizycznie i zapewne psychicznie praca za 900 zł hmmm.....
Dziwię się, że komuś chce się z domu wychodzić za 1300 zł netto. Przecież za to nawet opłat się nie zrobi, a co dopiero mówić o innych przyjemnościach.
Kwota 1300 to dużo i mało zależy co się robi.Pamiętaj że w Tesko nie ma odpowiedzialności materialnej,jak nakradną to pracownik nie odpowiada kasą,a kraść kradną jak w Biedronce czy Lidlu.Czy będzie to getto ,to zależy od zgrania załogi,jak się przebiera miarka to wszyscy murem stają,jednego dnia przynoszą zwolnienia lekarskie i Tesko staje,a centrala się tego boi i teraz za 3/4 etatu płacą 900zł,zaś kierownik ma 6000do9000 zł.W Lidlu kierownik ma 6700 na rękę
Te tesko to supermarket ,czy hipermarket, bo wielkością podobne do hipermarketu,a co nie widać postępów prac przy budowie galerii bem i przy budowie carrefoura na ulicy białostockiej?
Jasne, że nie. Jeżeli czyjeś wykształcenie pozwala jedynie na pracę na kasie, to tylko i wyłącznie jego sprawa. co nie zmiania mojej opinii, że 1300 zł to nie są pieniądze, za które warto pracować. Właśnie na takich ludziach żeruję pracodawcy-wyzyskiwacze. Pozdrawiam.
1300 NA BRUTTO CHYBA NA 3/4 W LIDLU PLACA COS OK 970 ZL. JESLI MI NA ROZMOWIE KTOS BY POWIEDZIAL 1300 NA REKE A DOSTALABYM MNIEJ WKU**BYM SIE OSTRO. DLATEGO RADZE SIE DOWIEDZIEC DOKLADNIE ILE JESLI NIE CHCECIE ZARABIAC GROSZE ZA NAPIPRZANIE
Czytam wasze opinie i zastanawiam sie co was dziwi ze zarabia sie tylko 1300zl przeciez wiekszosc ludzi w naszym miescie maja takie pobory bez wzgledu na wyksztalcenie,ja naprzyklad pracuje juz kilka lat w naszym PKS-ie na stanowisku kierowcy i zarabiam 1400zl z rodzinnym na dwojke dzieci,a kierowca w Warszawie na kom. miejskiej za 8godz.ma od 2500 do 3000 .To co mam zrobic przeprowadzic sie do Warszawy jak tu mam rodzine. Wszedzie dobrze gdzie nas niema.Pozdrawiam
No naprawdę jaśniej juz nie mogę zapytać!!!! Czy ktoś juz wie ze zostanie zatrudniony! Z wypowiedzi wynika ze wszyscy to jak na razie tylko byli złozyc swoje papiery a nie byli ponownie na rozmowie kwalifikacyjnej
Te tesko to supermarket ,czy hipermarket, bo wielkością podobne do hipermarketu,a co nie widać postępów prac przy budowie galerii bem i przy budowie carrefoura na ulicy białostockiej?
Ja byłam na rozmowie w Tesko i powiem ,że rozmowa była bardzo przyjemna i nie było żadnych psychotestów.Rownież wczoraj do mnie dzwonili że zostałam przyjęta do pracy na 3/4 etatu i za 1300zł brutto,umowę o pracę podpisuje już zatydzień na 7 miesięcy.Moim zdaniem lepsze to niż siedzenie w domu.
Moim zdaniem lepiej iść do pracy, a nie wiecznie narzekać, że mało płacą, źle i ciężko. Biorąc pod uwagę ile mamy w Zambrowie miejsc pracy to lepiej się chwycić czegoś, a z czasem można szukać czegoś lepszego. Oczywiście 1300zł to nie jest jakaś rewelacja ale to są pieniądze uczciwie zarobione i za to szacunek.. po za tym w Białymstoku średnia płaca to 1500zł (średnia!). Dla mnie głupotą jest pisać, że za 1300zł nie warto z domu wychodzić. Znajdzie się taki jeden cwaniaczek na forum i bzdury piszę... Zawsze lepiej pracować uczciwie niż rogale kręcić i nie każdy ma szansę otrzymać pracę za 5tyś. ;p to tyle w temacie. Sam jakbym nie miał wyboru to bym poszedł bez mrugnięcia okiem, a jak była by lipa to bym szukał innej pracy.
A NA JAKIE STANOWISKO SIE DOSTAŁAŚ? JA TO JESZCZE W LISTOPADZIE BYLAM I CZEKAM JESZCZE NA TEL MAM NADZIEJE ZE ZADZWONIA BO LEPIEJ ISC DO PRACY NIZ W DOMU SIEDZIEC
Wiesz co dokładnie nie powiem Ci na jakie stanowisko się dostałam wiem że składałam na dział spożywczy tnz. układanie towaru,przyjmowanie oraz na kasy mają do mnie zadzwonić za tydzień i dowiem się dokładnie.Ja składałam CV przez internet jak i osobiście jak zaczeła sie rekrutacja i dipiero do mnie w piątek zadzwonili, więc jest mozliwość i do was zadzwonią. Trzymam kciuki za was
Te cale tesco do dobre kretacze, przekonalam sie na wlasnej skorze...
Zlozylam dokumenty aplikacyjne na maila, na stanowisko pracownika biurowego tesco. Tego samego dnia po kilku godzinach od wyslaniach ich zostalam zaproszona na rozmowe dnia nastepnego.. Udalam sie na rozmowe. Na miejscu pelno mlodych ludzi przeprowadzajacych rekrutacje, jak dla mnie nieco z zawyzonym wlasnym JA... Ok - rozmowa. Na temat danego stanowiska jedno pytanie: czy znam obsluge komputera i excela. I to bylo tyle pytan dotyczacych tego stanowiska na ktore aplikowalam, po czym zaczal sie stos beznadzienych pytan dotyczacych (ja sie zorientowalam) pracownika w charakterze sprzedawcy... M.in. pytania: czy jak by przyszlo mi na nocna zmiane to czy bym sie zgodzila, czy jak bym musiala wyjsc w stroju sluzbowym na slep to czy bym sie nie wstydzila, czy jak bym zostala poproszona o ukladanie towaru na polkach to czy bym to zrobila, czy bym pomagala klientom, czy praca w swieta by mi nie przeszkadzala itd... stos pytan zupelnie nie majacy zwiazku ze stanowiskiem na ktore aplikowalam... Po zakonczonej rozmowie dostalam informacje ze maja okreslony czas 7 dni na danie odpowiedzi, oczywiscie jesli jest pozytywna ale zazwyczaj szybciej sie to odbywa. A jesli sie nie odezwa to.. jasne chyba.
Nie odzywali sie 2 dni. Az 3 dnia dzwonia do mnie: Gratulujemy! Na rozmoie kfalifikacyjnej wypadla pani bardzo korzystnie.. Chciala bym pania poinformowac iz zostala pani zakfalifikowana na stanowisko KASJER-SPRZEDAWCA... na 3/4 etatu na reke 900 zł. No rece mi odpadly....
Niedosc ze cwaniaczki oglaszaja nabor na przerozne stanowiska ktorych faktycznie zapewne nie ma, bo zapewne poobsadzali znajomych rodzine itd... to probuja sciagnac najbardziej wyksztalconych ludzi, ktorzy beda odpowiadac na te ciekawsze oferty by pozapelniac nimi luki etatowe. To jest oszustwo moim zdaniem i wyzysk..
Jesli komus jest potrzebna praca na zaboj swiate, piatek, niedziela a ponadto noce do tego pracownik od wszystkiego za GROSZE to mozna isc... ale ja czuje sie oszukana i dziekuje za takie matactwo, bo uwazam ze moje wyksztalcenie pozwala mi na troche wiecej niz tylko siedzenie na stanowisku bez przyszlosci i rozwoju...!
Ja miałam to samo ;/ składałam papiery na stanowsiko kierownicze a dostałam ofertę kasjera sprzedwacy .. To jest zwykłe robienie ludzi w balona, kręcą jak się da i myślą że głupich znajdą. Człowiek nie po to studiuje żeby siedzieć na kasie za 900 zł ;/ Miałam dokładnie takie same pytania, o stroju, układaniu towarów itd. Banda oszustów!!
Matko ale wy macie problemy, nie chcecie to nie pracujcie ! Ktos wam karze ? na wasze miejsce znajdzie sie 100 chetnych, ktorzy beda pracowac i jeszcze podziekuja. A czy sie oplaca czy nie to juz indywidualna sprawa ...
A wy się nie wypowiadajcie na ten temat, może się nie uczyć i dla was byle co byłoby dobre. Człowieka wykształconego stać na więcej a nie liczenie na kasie. Wszyscy mądrzy łapać pracę a co do czego chętnych nie widzę za tyle. Za taką kasę można sobie siedzieć na stażu 8 godzin do 16 w cieple i ma się jakieś doświadczenie, śmiech na sali.
Nikt nie ma problemu. To jest zwyczajne forum na którym wyraza sie opinie na dany temat, wiec te wypowiedzi sa odpowiedziami na pytanie i sam temat tego watku.
A to ze mi zaproponowane stanowisko obejmie 1/100 chetnych na nie to juz nic mi do tego. Pracujcie i zarabiajcie..
Takaja i Martaaa,oceniający Was uznał,że tylko takie stanowiska można Wam zaproponować.W tej niby głupawej rozmowie uznał,że Wasze przygotowanie do pracy w międzynarodowej sieci handlowej jest mierne.Wykształcenie jest sprawą drugorrzędną co do predyspozycji i umiejętności organizowania pracy i kierowania ludzmi.Do pracy w handlu trzeba mieć predyspozycje,wcale nie jest potrzebny tytuł naukowy,trzeba umieć odnależć się w roli klienta,pracownika ale i w roli właściciela tej firmy.Takaja-jesteś właścicielką tego marketu,czy powierzyłabyś Marcie odpowiedzialność materialną,kierowanie zespołem ludzkim jak i całą organizację pracy,skoro jest ona tak wrażliwa ,niedyspozycyjna,mająca wysokie potrzeby.Praca w handlu,to nie jest praca sekretarki w biurze poselskim,tu nie potrzebne długie ładne nogi i silikonowy biust,a potrzebne umiejętności bliskiego bycia i rozumienie się z klientem ,ale większość z Was tego nie rozumie
Wnioskujac w Twojej wypowiedzy, Twoja odpowiedz tyczy sie mojego postu. Wlasnie sama mowisz ze to jest forum na kotrym wyraza sie swoje opinie wiec ja swoja wyrazilam i nie widze nic w tym zlego a to czy Ci sie podoba to co napisal czy nie to juz mnie nie interesuje. Dla mnie moze byc i 1000 chetnych, kij w to . Mnie napewno w tych chetnych nie zjadziesz
Przy takim myśleniu i zdobywaniu doświadczenia siedząc na stażu daleko nie zajdziesz,bo szybko zostaniesz rozszyfrowana i dostaniesz podziękowanie.Wykształcenie to nie tylko dyplomik,ale i posiadane umiejętności,oraz umiejętne ich sprzedanie pracodawcy.
Przyznam rację bo w sieciówkach to i kierownicy jak trzeba to układają towar siedzą na kasie i zarabiają dużo więcej niż kasjerki.Jeśli chodzi o firmowe ubrania to chyba nie jest to problem bo prawie każda firma je wprowadza z logo firmy.Dziewczyny odmówiłybyście stażu/pracy w Urzędzie Miasta gdyby gdyby wprowadzono eleganckie koszule z logo miasta?
tak dla wiadomości Takaja też kiedyś pracowałam jako kasjerka w sieciówce później zostałam z-cą kierownika ,teraz bedę pracować w tesco jako lider warunki ok.Nie zniechęcaj innych i siebie bo nawet kierownicy byli kiedyś kasjerami cóż po szkole bez doświadczenia.?Jeśli się sprawdzisz masz szansę awansu,nawet po stażu w biurze go nie zdobędziesz i co znów narzekanie że twoje kwalifikacje to tylko na kasjerkę?
kasiutra ale co ty bredzisz dziewczyno.. czy ktos napisal ze wstydzil by sie wyjsc w tym stroju sluzbowym??? czytaj dokladniej wypowiedzi.. jezeli dane stanowisko na ktore aplikowalam wymagalo ode mnie stroju sluzbowego to nie widze problemu ale w tym problem ze sie aplikuje na cos innego a chca cie upchnac gdzie indziej.. proponuje troszeczke popracowac nad czytaniem tekstu ze zrozumieniem..
aleksander po pierwsze ja nie skladalam dokumentow na stanowiska kierownicze tylko na zwykla posade pracy biurowej w tesco jakie sa rzekomo sa dostepne.. a dwa uwazam ze moje wyksztalcenie jak i doswiadczenie wlacznie z predyspozycjami wszelkami sa znacznie wyzsze niz kasjer sprzedawca.. wybacz.. ale chyba troche jest cos nie tak jesli siedzi dziewczyna bez doswiadczenia po zawodowce na kasie i czlowiek z wyksztalceniem oraz doswiadczeniem adekwatnym do posady na tora sie aplikowalo a siedzacy na kasie.. i nikt nie mowi o nogach do nieba czy wielkim biuscie.. troche logiki i wiecej poszanowania wzgledem wlasnej osoby...
Gdybym uznala ze mam predyspozycje na kase to wlasnie tam bym aplikowala ze ze mam troche inne to aplikowalam do pracy w biurze tescowym wiec troche twoja wypowiedz jest bezsensowna i bezcelowa..
Czy ktoś składał papiery do pracy w Tesco i czy otrzymał jakąś odpowiedź
Tak, ja składałam. Byłam na rozmowie. Wrażenie bardzo pozytwne.
Wczesną jesienią otworzono Tesco w Łapach. Ogólnie miało być przyjętych 70 osób. W momencie otwarcia zatrudniono ok.30, każda na 3/4 etatu. Do dzisiaj tak jest... A sklep nie należy do najtańszych, więc klientów mało, najwięcej widziałam zaparkowanych samochodów na tescowym parkingu, jakieś niepełne 2 rzędy.
w sieciówkach pierwsza umowe zawsze daja na 3/4 etatu
Ale czy ktoś juz dostał odpowiedź ze został zakwalifikowany???
Ja składałam cv i powiedzieli ze w grudniu będą dzwonić. Zobaczymy....
a oni teraz tylko szukają do pracy na kasach?
Moim zdaniem następny kołchoz pracy...Czytałam trochę na forum o innych tescach w Polsce ......znęcanie się kierowników nad pracownikami i praca bardzo ciężka za 900 zł netto i okres próbny 7 miesięcy...A przy tym na rozmowie niezłe psychotesty dają do rozwiązania.....porażka....nie polecam...
A Ty kiedy składałas papiery i na jakie stanowisko , jesli moge zapytac ????
w poniedziałek składałam na stanowisko kasjer sprzedawca...Nie o to chodzi że człowiek nie ma chęci do pracy bo są chęci ale do normalnej pracy a jak juz fizycznie bardzo ciężkiej to przynajmniej niech dadzą tej podstawy 1300 zł netto...Ciężka fizycznie i zapewne psychicznie praca za 900 zł hmmm.....
A Tobie powiedzieli kiedy dadza odp?
Dziwię się, że komuś chce się z domu wychodzić za 1300 zł netto. Przecież za to nawet opłat się nie zrobi, a co dopiero mówić o innych przyjemnościach.
Kwota 1300 to dużo i mało zależy co się robi.Pamiętaj że w Tesko nie ma odpowiedzialności materialnej,jak nakradną to pracownik nie odpowiada kasą,a kraść kradną jak w Biedronce czy Lidlu.Czy będzie to getto ,to zależy od zgrania załogi,jak się przebiera miarka to wszyscy murem stają,jednego dnia przynoszą zwolnienia lekarskie i Tesko staje,a centrala się tego boi i teraz za 3/4 etatu płacą 900zł,zaś kierownik ma 6000do9000 zł.W Lidlu kierownik ma 6700 na rękę
Te tesko to supermarket ,czy hipermarket, bo wielkością podobne do hipermarketu,a co nie widać postępów prac przy budowie galerii bem i przy budowie carrefoura na ulicy białostockiej?
NIE PRAWDA!!! Byłam wczoraj na rozmowie żadnych psychotestów i 1300 na rękę 5 dni pracy po 8 h. idźcie i oceńcie sami.
to co lepiej iść do opieki? dadzą więcej?
Jasne, że nie. Jeżeli czyjeś wykształcenie pozwala jedynie na pracę na kasie, to tylko i wyłącznie jego sprawa. co nie zmiania mojej opinii, że 1300 zł to nie są pieniądze, za które warto pracować. Właśnie na takich ludziach żeruję pracodawcy-wyzyskiwacze. Pozdrawiam.
niestety wielu nie ma wyboru, a jeść coś musi... :(
hm,przepraszam bardzo a gdzie w zambrowie zarabia sie wiecej niz 1300zl?wiem ze to malo ale w zambrowie wg mnie to normalna stawka.czy sie myle?
nie słuchajcie tych bzdur, na 3/4 etatu zarobisz w tesco moze 900 zł max! a nie 1300 :)
1300 NA BRUTTO CHYBA NA 3/4 W LIDLU PLACA COS OK 970 ZL. JESLI MI NA ROZMOWIE KTOS BY POWIEDZIAL 1300 NA REKE A DOSTALABYM MNIEJ WKU**BYM SIE OSTRO. DLATEGO RADZE SIE DOWIEDZIEC DOKLADNIE ILE JESLI NIE CHCECIE ZARABIAC GROSZE ZA NAPIPRZANIE
Czytam wasze opinie i zastanawiam sie co was dziwi ze zarabia sie tylko 1300zl przeciez wiekszosc ludzi w naszym miescie maja takie pobory bez wzgledu na wyksztalcenie,ja naprzyklad pracuje juz kilka lat w naszym PKS-ie na stanowisku kierowcy i zarabiam 1400zl z rodzinnym na dwojke dzieci,a kierowca w Warszawie na kom. miejskiej za 8godz.ma od 2500 do 3000 .To co mam zrobic przeprowadzic sie do Warszawy jak tu mam rodzine. Wszedzie dobrze gdzie nas niema.Pozdrawiam
A porównaj zabrowskie koszty zycia z warszawskimi i wyjdzie jeden rachunek.
w sklepach u gregorka czy kaczora więcej nie mają
No naprawdę jaśniej juz nie mogę zapytać!!!!
Czy ktoś juz wie ze zostanie zatrudniony!
Z wypowiedzi wynika ze wszyscy to jak na razie tylko byli złozyc swoje papiery a nie byli ponownie na rozmowie kwalifikacyjnej
współczuję tym dziewczynom, które muszą pracować w tych sklepach-kołchozach
Te tesko to supermarket ,czy hipermarket, bo wielkością podobne do hipermarketu,a co nie widać postępów prac przy budowie galerii bem i przy budowie carrefoura na ulicy białostockiej?
Ja byłam na rozmowie w Tesko i powiem ,że rozmowa była bardzo przyjemna i nie było żadnych psychotestów.Rownież wczoraj do mnie dzwonili że zostałam przyjęta do pracy na 3/4 etatu i za 1300zł brutto,umowę o pracę podpisuje już zatydzień na 7 miesięcy.Moim zdaniem lepsze to niż siedzenie w domu.
Moim zdaniem lepiej iść do pracy, a nie wiecznie narzekać, że mało płacą, źle i ciężko. Biorąc pod uwagę ile mamy w Zambrowie miejsc pracy to lepiej się chwycić czegoś, a z czasem można szukać czegoś lepszego. Oczywiście 1300zł to nie jest jakaś rewelacja ale to są pieniądze uczciwie zarobione i za to szacunek.. po za tym w Białymstoku średnia płaca to 1500zł (średnia!). Dla mnie głupotą jest pisać, że za 1300zł nie warto z domu wychodzić. Znajdzie się taki jeden cwaniaczek na forum i bzdury piszę... Zawsze lepiej pracować uczciwie niż rogale kręcić i nie każdy ma szansę otrzymać pracę za 5tyś. ;p to tyle w temacie.
Sam jakbym nie miał wyboru to bym poszedł bez mrugnięcia okiem, a jak była by lipa to bym szukał innej pracy.
A NA JAKIE STANOWISKO SIE DOSTAŁAŚ?
JA TO JESZCZE W LISTOPADZIE BYLAM I CZEKAM JESZCZE NA TEL MAM NADZIEJE ZE ZADZWONIA BO LEPIEJ ISC DO PRACY NIZ W DOMU SIEDZIEC
Ja tak samo w listopadzie składałam CV i to jakoś na początku i czekam aż się odezwą.
Wiesz co dokładnie nie powiem Ci na jakie stanowisko się dostałam wiem że składałam na dział spożywczy tnz. układanie towaru,przyjmowanie oraz na kasy mają do mnie zadzwonić za tydzień i dowiem się dokładnie.Ja składałam CV przez internet jak i osobiście jak zaczeła sie rekrutacja i dipiero do mnie w piątek zadzwonili, więc jest mozliwość i do was zadzwonią. Trzymam kciuki za was
Dzieki Dżustina_24 za trzymanie kciuków:)
A składał ktos podanie na towarowanie na nocna zmiane????
Popieram...
Te cale tesco do dobre kretacze, przekonalam sie na wlasnej skorze...
Zlozylam dokumenty aplikacyjne na maila, na stanowisko pracownika biurowego tesco. Tego samego dnia po kilku godzinach od wyslaniach ich zostalam zaproszona na rozmowe dnia nastepnego..
Udalam sie na rozmowe. Na miejscu pelno mlodych ludzi przeprowadzajacych rekrutacje, jak dla mnie nieco z zawyzonym wlasnym JA...
Ok - rozmowa. Na temat danego stanowiska jedno pytanie: czy znam obsluge komputera i excela. I to bylo tyle pytan dotyczacych tego stanowiska na ktore aplikowalam, po czym zaczal sie stos beznadzienych pytan dotyczacych (ja sie zorientowalam) pracownika w charakterze sprzedawcy...
M.in. pytania: czy jak by przyszlo mi na nocna zmiane to czy bym sie zgodzila, czy jak bym musiala wyjsc w stroju sluzbowym na slep to czy bym sie nie wstydzila, czy jak bym zostala poproszona o ukladanie towaru na polkach to czy bym to zrobila, czy bym pomagala klientom, czy praca w swieta by mi nie przeszkadzala itd... stos pytan zupelnie nie majacy zwiazku ze stanowiskiem na ktore aplikowalam...
Po zakonczonej rozmowie dostalam informacje ze maja okreslony czas 7 dni na danie odpowiedzi, oczywiscie jesli jest pozytywna ale zazwyczaj szybciej sie to odbywa. A jesli sie nie odezwa to.. jasne chyba.
Nie odzywali sie 2 dni. Az 3 dnia dzwonia do mnie: Gratulujemy! Na rozmoie kfalifikacyjnej wypadla pani bardzo korzystnie.. Chciala bym pania poinformowac iz zostala pani zakfalifikowana na stanowisko KASJER-SPRZEDAWCA... na 3/4 etatu na reke 900 zł. No rece mi odpadly....
Niedosc ze cwaniaczki oglaszaja nabor na przerozne stanowiska ktorych faktycznie zapewne nie ma, bo zapewne poobsadzali znajomych rodzine itd... to probuja sciagnac najbardziej wyksztalconych ludzi, ktorzy beda odpowiadac na te ciekawsze oferty by pozapelniac nimi luki etatowe. To jest oszustwo moim zdaniem i wyzysk..
Jesli komus jest potrzebna praca na zaboj swiate, piatek, niedziela a ponadto noce do tego pracownik od wszystkiego za GROSZE to mozna isc... ale ja czuje sie oszukana i dziekuje za takie matactwo, bo uwazam ze moje wyksztalcenie pozwala mi na troche wiecej niz tylko siedzenie na stanowisku bez przyszlosci i rozwoju...!
to z tego co napisalas rozumiem ze nie przyjelas tej posady??????
Jasno wynika, że nie. Z resztą słusznie.
Ja miałam to samo ;/ składałam papiery na stanowsiko kierownicze a dostałam ofertę kasjera sprzedwacy .. To jest zwykłe robienie ludzi w balona, kręcą jak się da i myślą że głupich znajdą. Człowiek nie po to studiuje żeby siedzieć na kasie za 900 zł ;/ Miałam dokładnie takie same pytania, o stroju, układaniu towarów itd. Banda oszustów!!
Ale macie problem :) jak nie wy to kto inny się znajdzie na wasze stanowiska :)
Matko ale wy macie problemy, nie chcecie to nie pracujcie ! Ktos wam karze ? na wasze miejsce znajdzie sie 100 chetnych, ktorzy beda pracowac i jeszcze podziekuja. A czy sie oplaca czy nie to juz indywidualna sprawa ...
A wy się nie wypowiadajcie na ten temat, może się nie uczyć i dla was byle co byłoby dobre. Człowieka wykształconego stać na więcej a nie liczenie na kasie. Wszyscy mądrzy łapać pracę a co do czego chętnych nie widzę za tyle. Za taką kasę można sobie siedzieć na stażu 8 godzin do 16 w cieple i ma się jakieś doświadczenie, śmiech na sali.
A wiecie moze cos na temat nocnej zmiany???
Nikt nie ma problemu. To jest zwyczajne forum na którym wyraza sie opinie na dany temat, wiec te wypowiedzi sa odpowiedziami na pytanie i sam temat tego watku.
A to ze mi zaproponowane stanowisko obejmie 1/100 chetnych na nie to juz nic mi do tego. Pracujcie i zarabiajcie..
popieram
Takaja i Martaaa,oceniający Was uznał,że tylko takie stanowiska można Wam zaproponować.W tej niby głupawej rozmowie uznał,że Wasze przygotowanie do pracy w międzynarodowej sieci handlowej jest mierne.Wykształcenie jest sprawą drugorrzędną co do predyspozycji i umiejętności organizowania pracy i kierowania ludzmi.Do pracy w handlu trzeba mieć predyspozycje,wcale nie jest potrzebny tytuł naukowy,trzeba umieć odnależć się w roli klienta,pracownika ale i w roli właściciela tej firmy.Takaja-jesteś właścicielką tego marketu,czy powierzyłabyś Marcie odpowiedzialność materialną,kierowanie zespołem ludzkim jak i całą organizację pracy,skoro jest ona tak wrażliwa ,niedyspozycyjna,mająca wysokie potrzeby.Praca w handlu,to nie jest praca sekretarki w biurze poselskim,tu nie potrzebne długie ładne nogi i silikonowy biust,a potrzebne umiejętności bliskiego bycia i rozumienie się z klientem ,ale większość z Was tego nie rozumie
Wnioskujac w Twojej wypowiedzy, Twoja odpowiedz tyczy sie mojego postu. Wlasnie sama mowisz ze to jest forum na kotrym wyraza sie swoje opinie wiec ja swoja wyrazilam i nie widze nic w tym zlego a to czy Ci sie podoba to co napisal czy nie to juz mnie nie interesuje. Dla mnie moze byc i 1000 chetnych, kij w to . Mnie napewno w tych chetnych nie zjadziesz
dziekuję ;)
Przy takim myśleniu i zdobywaniu doświadczenia siedząc na stażu daleko nie zajdziesz,bo szybko zostaniesz rozszyfrowana i dostaniesz podziękowanie.Wykształcenie to nie tylko dyplomik,ale i posiadane umiejętności,oraz umiejętne ich sprzedanie pracodawcy.
Przyznam rację bo w sieciówkach to i kierownicy jak trzeba to układają towar siedzą na kasie i zarabiają dużo więcej niż kasjerki.Jeśli chodzi o firmowe ubrania to chyba nie jest to problem bo prawie każda firma je wprowadza z logo firmy.Dziewczyny odmówiłybyście stażu/pracy w Urzędzie Miasta gdyby gdyby wprowadzono eleganckie koszule z logo miasta?
tak dla wiadomości Takaja też kiedyś pracowałam jako kasjerka w sieciówce później zostałam z-cą kierownika ,teraz bedę pracować w tesco jako lider warunki ok.Nie zniechęcaj innych i siebie bo nawet kierownicy byli kiedyś kasjerami cóż po szkole bez doświadczenia.?Jeśli się sprawdzisz masz szansę awansu,nawet po stażu w biurze go nie zdobędziesz i co znów narzekanie że twoje kwalifikacje to tylko na kasjerkę?
kasiutra ale co ty bredzisz dziewczyno.. czy ktos napisal ze wstydzil by sie wyjsc w tym stroju sluzbowym??? czytaj dokladniej wypowiedzi.. jezeli dane stanowisko na ktore aplikowalam wymagalo ode mnie stroju sluzbowego to nie widze problemu ale w tym problem ze sie aplikuje na cos innego a chca cie upchnac gdzie indziej.. proponuje troszeczke popracowac nad czytaniem tekstu ze zrozumieniem..
aleksander po pierwsze ja nie skladalam dokumentow na stanowiska kierownicze tylko na zwykla posade pracy biurowej w tesco jakie sa rzekomo sa dostepne.. a dwa uwazam ze moje wyksztalcenie jak i doswiadczenie wlacznie z predyspozycjami wszelkami sa znacznie wyzsze niz kasjer sprzedawca.. wybacz.. ale chyba troche jest cos nie tak jesli siedzi dziewczyna bez doswiadczenia po zawodowce na kasie i czlowiek z wyksztalceniem oraz doswiadczeniem adekwatnym do posady na tora sie aplikowalo a siedzacy na kasie..
i nikt nie mowi o nogach do nieba czy wielkim biuscie.. troche logiki i wiecej poszanowania wzgledem wlasnej osoby...
Gdybym uznala ze mam predyspozycje na kase to wlasnie tam bym aplikowala ze ze mam troche inne to aplikowalam do pracy w biurze tescowym wiec troche twoja wypowiedz jest bezsensowna i bezcelowa..