witaj ......poruszyłeś temat "rzeka" .....nie ma chyba w żadnej branży fachowca z którego wszyscy korzystający z jego usług będą zadowoleni ....jak to się mówi ..."jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził "
Współpracuję z wieloma mechanikami ....z racji swojej profesji więc coś na ten temat wiem ...
Ostatnio widziałem fajny slogan :
"Oferujemy trzy rodzaje usług : SZYBKO TANIO DOBRZE "
SZYBKO I TANIO nie będzie DOBRZE
TANIO I DOBRZE nie będzie SZYBKO
DOBRZE I SZYBKO nie będzie TANIO
Jednym z pierwszych kryteriów wyboru warsztatu ....powinna być jego legalna działalność gospodarcza ....bo tylko wtedy masz możliwość roszczenia rękojmi, gwarancji czy reklamacji ..... Każdy szanujący się warsztat posiada polisę OC na wypadek błędu w sztuce .... a znam przypadki zatarć silników po naprawach...czy zerwanych rozrządów....czy wypadków na jeździe próbnej ....
W dalszej kolejności rzeczywiście ....opinia innych klientów oraz czas istnienia zakładu na rynku.
Coraz większe znaczenie ma estetyka i wyposażenie warsztatu ....czy oddadzą auto czyste ....czy kierownica, fotele i pedały nie ślizgają się od nadmiaru smaru :)
Jak najbardziej istnieje gro warsztatów działających w tzw szarej strefie ..... żeby nie powiedzieć na czarno ..... i lepiej tutaj nie chwalcie się takimi informacjami jeżeli nie macie 100% pewności że działa legalnie ....bo tylko pewne instytucje czekają na takie informacje ....i możecie swojemu najlepszemu mechanikowi zrobić niemiłą niespodziankę :)
[cite user="adam12345" date="08.12.2014 20:02"] Kolega niema żadnej wiedzy na temat elektryki w samochodach zatrzymał się na małym fiacie 125p. :D
Trzymał moje auto 3 dni i nic nie zrobił a naprawa trwała 4 godziny u prawdziwego fachowca. Pozdrawiam.[/cite]
A Twoja wiedza o motoryzacji. Kolega nie odróżnia fiata 125 od małego fiata 126. W świetle powyższego opinia na temat fachowości elektryka ma wartość...ZERO
Pozdrawiam - Danka
Śmieszą mnie takie posty. Mój drogi, jeśli chcesz się sam zareklamować to daj ogłoszenie w rubryce usługi, albo wydrukuj ulotki i wywieś na słupie. Dałeś temat " najgorszy mechanik" - nikt nie jest doskonały, każdy ma coś, ale czy to powód aby oczerniać innych na forum po to aby dokonać samo wychwalenia.
Ps.Ja nie jestem mechanikiem i nie mam nic wspólnego z tą branżą ( oprócz tego że moje samochody też się psują).
Adminie. W ten sposób się nikogo nie obraża, tylko wyraża swoją opinię na temat jakiegoś usługodawcy. ;/ Przecież nie pomawiam nikogo, twierdząc, że jest złodziejem, tylko np. wyrażam swoją subiektywną opinię na temat wykonania jakiejś usługi. Moim zdaniem najgorszym mechanikiem w Zambrowie jest Wszeborowski. Uważam, że jest drogi.
Witam. Nie wiem kto oczernia fachowców na halach po byłym "Zamtexie" chyba to jakaś nieuczciwa konkurencja. Jedni z najlepszych majstrów w okolicy. POZDRAWIAM
Jeden "mądrala" głupim pytaniem wywoła lawinę obsmarowywania ludzi z tej branży. W ten sposób po dwóch tygodniach wyjdzie, że żaden majster nie nadaje się na mechanika bo sami zaczną na siebie pisać - myśląc, że to pisze konkurencja. W myśl zasady a co ma mieć lepiej - dowalę też innemu.
Zapewne zakładający wątek jest nową "brudną ręką" w branży. Sądzi, że jest cwany bo ma czyste konto, nie wykonał jeszcze żadnej usługi i nikt o nim nic nie napisze. Czy zyska w ten sposób klientów? Uważam, że nie! Stracą wszyscy - nikt nie będzie naprawiał u swoich z Zambrowa bo wszyscy są "be". Kowalski jest drogi, Nowak nie sprząta po sobie, Nowalski nie oddaje części, pracownicy Kowaka jeżdzą autem po mieście itd. Cieszmy się dalej krzywdą innych zamiast swoim sukcesem lub osiągnięciem. Tego typu sprawy (reklamacje, uwagi do jakości, ceny, uwagi w stosunku pracowników itp) załatwia się z człowiekiem u którego zamawiało się usługę lub z kierownikiem czy też dyrektorem zakładu.
Pisanie jak Gargul, że ktoś jest najgorszy bo ...... jest drogi ?
Człowieku! zamawiasz usługę, jeśli jest dla Ciebie za droga nie kupuj jej! Nie oceniaj też, bo nie skorzystałeś i nie wiesz jaka jest rzeczywiście. Może jest droga bo gość płaci normalne zusy i podatki za siebie i za pracowników. Jak robilem przegląd to koszty były zbliżone jak u innych, więc to nie prawda.
[cite user="klient" date="09.12.2014 18:10"]Jeden "mądrala" głupim pytaniem wywoła lawinę obsmarowywania ludzi z tej branży. W ten sposób po dwóch tygodniach wyjdzie, że żaden majster nie nadaje się na mechanika bo sami zaczną na siebie pisać - myśląc, że to pisze konkurencja. W myśl zasady a co ma mieć lepiej - dowalę też innemu.
Zapewne zakładający wątek jest nową "brudną ręką" w branży. Sądzi, że jest cwany bo ma czyste konto, nie wykonał jeszcze żadnej usługi i nikt o nim nic nie napisze. Czy zyska w ten sposób klientów? Uważam, że nie! Stracą wszyscy - nikt nie będzie naprawiał u swoich z Zambrowa bo wszyscy są "be". Kowalski jest drogi, Nowak nie sprząta po sobie, Nowalski nie oddaje części, pracownicy Kowaka jeżdzą autem po mieście itd. Cieszmy się dalej krzywdą innych zamiast swoim sukcesem lub osiągnięciem. Tego typu sprawy (reklamacje, uwagi do jakości, ceny, uwagi w stosunku pracowników itp) załatwia się z człowiekiem u którego zamawiało się usługę lub z kierownikiem czy też dyrektorem zakładu.
Pisanie jak Gargul, że ktoś jest najgorszy bo ...... jest drogi ?
Człowieku! zamawiasz usługę, jeśli jest dla Ciebie za droga nie kupuj jej! Nie oceniaj też, bo nie skorzystałeś i nie wiesz jaka jest rzeczywiście. Może jest droga bo gość płaci normalne zusy i podatki za siebie i za pracowników. Jak robilem przegląd to koszty były zbliżone jak u innych, więc to nie prawda.
[/cite]
Pytałem go ile weźmie za pewną usługę, powiedział, że 350 zł, natomiast Robert z AWP wykonał tę samą usługę za 80 zł i była wykonana perfekcyjnie. Zatem chyba mogę porównać ceny u kilku mechaników za wykonanie tej samej usługi i stwierdzić kto jest najdroższy? Było to kilka lat temu.
admin:
"Reg.pkt 8 - Zabrania się umieszczania tekstów obrażających innych, które mogą być tematem dyskusji i niepotrzebnych spięć."
Po co nam te forum jeśli nie można swobodnie się wypowiedzieć. Niech ludzie wiedzą gdzie i do kogo jechać żeby szybko sprawnie i łatwo pozbyć się swojego problemu. Poza tym nie było nazwisk, jeśli kogoś obraziłem to proponuję wam zajechać do zakładu owego mechanika i posłuchać Pana jak rośnie wraz ze swoja opinią i wypowiedzią jakby wszystkie rozumy pozjadał i nikt nie był godzien nawet sprzątać po nim w zakładzie.
Co prawda trochę nie na temat,ale denerwuje mnie maniera niektórych zambrowskich mechaników jak też innych ludzi świadczacych usługi chodzi tu konkretnie o mega nieprofesjonalne podejście w stylu wycenia robote na 50 zł a przy odbiorze jest 500, dla mnie to zwykle cwaniactwo bo nie potrafie sobie wyborazić, że problemem dla kogoś może być poinformowanie klienta o wyższych kosztach naprawy, tylko hyc hyc i stawia klienta przed faktem dokonanym. Dla mnie taka zagrywka ze strony mechaniora = ostatnia wizyta z warsztacie.
Co do tematu, to zambrowscy mechanicy obrośli w piórka i za podstawowe naprawy cenią się że śmiech.
[cite user="gargul" date="09.12.2014 19:45"]
Pytałem go ile weźmie za pewną usługę, powiedział, że 350 zł, natomiast Robert z AWP wykonał tę samą usługę za 80 zł i była wykonana perfekcyjnie. Zatem chyba mogę porównać ceny u kilku mechaników za wykonanie tej samej usługi i stwierdzić kto jest najdroższy? Było to kilka lat temu.[/cite]
i dlatego właśnie że wziął 80zł ... Robert jakieś dwa lata temu wyjechał do stanów popracować, żeby się czegoś dorobić..... :) bo nawet w Zambrowie za takie kwoty za usługę ..warsztat nie przeżyje ....
nie ma mechaników w zambrowie ani fachowców sa tylko naciagacze gdzie tylko wyciagaja rece po nasze pieniadze banda frajerów gdzie mysla ze wzbogadza sie na kims ale zeby im tak przyszlo placic komus za darmo to by sie zesrali w gacie bo by juz nie bylo by go stac zatankowac nowego mercedesa w gazie po cichaczu nocą...
i dlatego właśnie że wziął 80zł ... Robert jakieś dwa lata temu wyjechał do stanów popracować, żeby się czegoś dorobić..... :) bo nawet w Zambrowie za takie kwoty za usługę ..warsztat nie przeżyje ....
[/cite]
Szkoda, bo był to jedyny majster w Zambrowie, któremu nie bałem się powierzyć samochodu.
[cite user="gargul" date="10.12.2014 10:40"]
Szkoda, bo był to jedyny majster w Zambrowie, któremu nie bałem się powierzyć samochodu.[/cite] Bzdury piszą.Robert działa a w Ameryce był kilka miesięcy. Najlepszy i uczciwy!!!
Uczciwy :) - a nie wygląda.
Czy aby ? w Centralnej Ewidencji działalności gospodarczej z Zambrowa z kodem PKD 45.20.z
(Konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych) z imieniem Robert jest tylko wykreślona 30-01-2014 jedna firma.
Tu można sprawdzić:
https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/ceidg.public.ui/SearchDetails.aspx?Id=06edbcdc-afd3-4432-a635-538f7a5ccff0
Jeśli to ten Robert to dzięki. Dobiorą mu się do skóry po tych waszych wpisach. Znowu pojedzie do Ameryki i nie wróci biedny.
Kiedy zrozumiecie, że uczciwie względem gnębicieli państwowych (US+ZUS) pierwszy zarobiony tysiąc idzie do zus. Drugi i kolejne oddasz na warsztat, księgową, narzędzia, ubezpieczenie, samochód, szkolenia, wywóz śmieci, utylizację odpadów chemicznych i wiele spraw o których nawet pojęcia nie macie. Jak coś zostanie podzielisz się ze skarbówką. Postać rzeczy zmienia gdy się narzędzia odkupiło od paserki, jest się na bezrobociu i nie płaci się podatków od zawieszonej dawno działalności. Wtedy 80zł to dobry zarobek. Wtedy 80zł to równowartość 200zł zapłaconych legalnie z paragonem, zusem, z dobymi narzędziami itp. Kiedyś była taka akcja w sklepach weź paragon - może powinna być w warsztacie mechanicznym u Roberta .... i nie tylko.
[cite user="klient" date="10.12.2014 22:25"]Uczciwy :) - a nie wygląda.
Czy aby ? w Centralnej Ewidencji działalności gospodarczej z Zambrowa z kodem PKD 45.20.z
(Konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych) z imieniem Robert jest tylko wykreślona 30-01-2014 jedna firma.
Tu można sprawdzić:
https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/ceidg.public.ui/SearchDetails.aspx?Id=06edbcdc-afd3-4432-a635-538f7a5ccff0
Jeśli to ten Robert to dzięki. Dobiorą mu się do skóry po tych waszych wpisach. Znowu pojedzie do Ameryki i nie wróci biedny.
Kiedy zrozumiecie, że uczciwie względem gnębicieli państwowych (US+ZUS) pierwszy zarobiony tysiąc idzie do zus. Drugi i kolejne oddasz na warsztat, księgową, narzędzia, ubezpieczenie, samochód, szkolenia, wywóz śmieci, utylizację odpadów chemicznych i wiele spraw o których nawet pojęcia nie macie. Jak coś zostanie podzielisz się ze skarbówką. Postać rzeczy zmienia gdy się narzędzia odkupiło od paserki, jest się na bezrobociu i nie płaci się podatków od zawieszonej dawno działalności. Wtedy 80zł to dobry zarobek. Wtedy 80zł to równowartość 200zł zapłaconych legalnie z paragonem, zusem, z dobymi narzędziami itp. Kiedyś była taka akcja w sklepach weź paragon - może powinna być w warsztacie mechanicznym u Roberta .... i nie tylko.
[/cite]
Mnie jako klienta obchodzi tylko cena usługi , a nie Twoje koszty :)
[cytat] Bzdury piszą.Robert działa a w Ameryce był kilka miesięcy. Najlepszy i uczciwy!!![/cytat]
Robert ma rzeczywiście opinię dobrego i taniego mechanika...
Tylko dobry mechanik ceniący swoją pracę ...nie musiałby jechać za granicę i dorabiać się ....tylko rozwijać warsztat na miejscu .....
Jest wielu innych młodych mechaników...którzy nie bali się ...pobrali dotacje na działalność zainwestowali i prężnie się rozwijają .....
Trudno się dzisiaj naprawia auto bez podnośnika....korzystając tylko z kanału....
Ja tu widzę kanał. I to duży.
Mnie jako urzędnika obchodzi czy płaci podatki od twoich 85zł. Skoro tak prężnie działa to będzie co liczyć [;-b].
- grzywna za brak kasy fiskalnej
- kara za nieprowadzenie księgowości
- sankcje za niewystawianie faktur i paragonów
- mandat za niepłacenie podatków o czasie
Podliczmy na szybko: 10 miesięcy razy 8 godzin po 85zł razy 21 dni w miesiącu daje 142tys. złotych (no i wpadamy w drugą skalę podatkową - grubo 30% podatku) plus jakiś domiar skoro zaniżał ceny.
Do tego dodajemy na mikołajki VAT bo nie wybrał jak się rozlicza na początku roku, więc my mu wybierzemy wariant podstawowy :)
- kosztów nie ma bo działalnośc zamknięta więc ma czyste przychody.
Aaaa i zus się ucieszy: dyszka wpadnie za 10 miesicy + do 100% kary za niepłacenie.
- nie wiemy nic o pracownikach... może ktoś dopowie ilu ma?
Tym miłym akcentem zakończę ten niewinny wywód. Robert mam nadzieję, że dużo odłożyłeś albo się już położyłeś.
Polecam Serwis dedykowanej marki. Głowa spokojna i gwarancja na usługę. Ja miałem kiedyś problem z Golfem IV 1.9 TDi, ciężko palił na ciepłym, i ewidentnie koło dwumasowe hałasowało. Niestety mnie nie było w kraju i żona zaprowadziła auto do fachowca w Wądołkach. Zapłaciłem 1200 zł. Podobno pompa siadła i napinacz hałasował. A co się okazało problem hałasu pozostał, samochód palił oczywiście lepiej, ale został przecięty kabel od czujnika temperatury, żeby okłamywał komputer i podawał większą dawkę paliwa, co później rozwaliło mi nową dwumase za 1120 zł. A wystarczyło tylko wymienić ROZRUSZNIK za 140 zł.
Jeszcze jeden przypadek opowiem o mechaniku z aleji. Wracałem z Niemiec i zaczeło mi w kole coś hałasować. Stał u niego 3 dni, po tym czasie zadzwoniłem chcąc się dowiedzieć czegoś, ponieważ zbliżał się czas wyjazdu z powrotem. Zostałem poinformowany że wszystko jest gitara, niczego złego nie widzi i można śmiało cisnąć. Jadąc A2 na trzeciej bramce, na spowalniaczach prawie mi koło odleciało, i pomyślcie tylko ile to wtedy kosztowało, i jakie było ryzyko wypadku.
[cite user="_G_r_u_c_h_A_" date="12.12.2014 10:10"]Polecam Serwis dedykowanej marki. Głowa spokojna i gwarancja na usługę. Ja miałem kiedyś problem z Golfem IV 1.9 TDi, ciężko palił na ciepłym, i ewidentnie koło dwumasowe hałasowało. Niestety mnie nie było w kraju i żona zaprowadziła auto do fachowca w Wądołkach. Zapłaciłem 1200 zł. Podobno pompa siadła i napinacz hałasował. A co się okazało problem hałasu pozostał, samochód palił oczywiście lepiej, ale został przecięty kabel od czujnika temperatury, żeby okłamywał komputer i podawał większą dawkę paliwa, co później rozwaliło mi nową dwumase za 1120 zł. A wystarczyło tylko wymienić ROZRUSZNIK za 140 zł.
Jeszcze jeden przypadek opowiem o mechaniku z aleji. Wracałem z Niemiec i zaczeło mi w kole coś hałasować. Stał u niego 3 dni, po tym czasie zadzwoniłem chcąc się dowiedzieć czegoś, ponieważ zbliżał się czas wyjazdu z powrotem. Zostałem poinformowany że wszystko jest gitara, niczego złego nie widzi i można śmiało cisnąć. Jadąc A2 na trzeciej bramce, na spowalniaczach prawie mi koło odleciało, i pomyślcie tylko ile to wtedy kosztowało, i jakie było ryzyko wypadku. [/cite] A co ma dwumasa do dawki paliwa i rozrusznik. Oświeć mnie bo jakoś nie rozumiem.
Już ci tłumaczę. A wiec, żeby silnik TDI dobrze zapalił na ciepłym silniku, wał korbowy musi osiągnąć odpowiednią prędkość obrotową, wtedy dopiero dostaje odpowiednią dawkę paliwa przez ECU. W innej sytuacji gdy dostanie od razu dawkę gdy zaczyna kręcić, powstaje samozapłon który silnie przenosi się na wał(dosłownie uderzenie), a dalej na dwumasę. Sfajczony rozrusznik kręci ale nie tak jak trzeba, i dlatego trzeba dłużej kręcić by auto zapaliło. Wiem co mówię bo sam do tego doszedłem i teraz jest cacy. Odsyłam na forum VW. Mam nadzieję że nie jesteś mechanikiem. :)
[cite user="klient" date="10.12.2014 23:21"]Ja tu widzę kanał. I to duży.
Mnie jako urzędnika obchodzi czy płaci podatki od twoich 85zł. Skoro tak prężnie działa to będzie co liczyć [;-b].
- grzywna za brak kasy fiskalnej
- kara za nieprowadzenie księgowości
- sankcje za niewystawianie faktur i paragonów
- mandat za niepłacenie podatków o czasie
Podliczmy na szybko: 10 miesięcy razy 8 godzin po 85zł razy 21 dni w miesiącu daje 142tys. złotych (no i wpadamy w drugą skalę podatkową - grubo 30% podatku) plus jakiś domiar skoro zaniżał ceny.
Do tego dodajemy na mikołajki VAT bo nie wybrał jak się rozlicza na początku roku, więc my mu wybierzemy wariant podstawowy :)
- kosztów nie ma bo działalnośc zamknięta więc ma czyste przychody.
Aaaa i zus się ucieszy: dyszka wpadnie za 10 miesicy + do 100% kary za niepłacenie.
- nie wiemy nic o pracownikach... może ktoś dopowie ilu ma?
Tym miłym akcentem zakończę ten niewinny wywód. Robert mam nadzieję, że dużo odłożyłeś albo się już położyłeś. [/cite]
No tak, złodziejska banda nakradnie tyle, że dla nich naprawa w serwisie to jak splunąć :)
[cytat]Już ci tłumaczę. A wiec, żeby silnik TDI dobrze zapalił na ciepłym silniku, wał korbowy musi osiągnąć odpowiednią prędkość obrotową, wtedy dopiero dostaje odpowiednią dawkę paliwa przez ECU. W innej sytuacji gdy dostanie od razu dawkę gdy zaczyna kręcić, powstaje samozapłon który silnie przenosi się na wał(dosłownie uderzenie), a dalej na dwumasę. Sfajczony rozrusznik kręci ale nie tak jak trzeba, i dlatego trzeba dłużej kręcić by auto zapaliło. Wiem co mówię bo sam do tego doszedłem i teraz jest cacy. Odsyłam na forum VW. Mam nadzieję że nie jesteś mechanikiem. :)[/cytat]
troche brak tu logiki
paliwo ON ogólnie ulega samozapłonowi na wskutek ciśnienia, tak w skrócie, zostaje sprężone i wybucha, nie ulegnie zapłonowi wcześniej, bo tak przewidziano konstrukcję tego wszystkiego, więc obroty nie w taki sposób wpływają
zbyt wolne obroty natomiast nie pomagają w powstaniu odpowiednio większego ciśnienia w odpowiednio krótkim czasie, stąd musisz kręcić dłużej, żeby silnik sie rozkręcił
prosty przykład, stare ciągniki wysokoprężne w ciągnikach posiadały odprężnik, żeby łatwiej było je odpalić. silnik sie rozkręcał, zamykałeś odprężnik i pyk, zaskoczył
przeniesienie na sprzęgło i jego zużycie też mało logiczne, wieniec który jest napędzany przez rozrusznik jest na kole zamachowym połączonym sztywno z wałem napędowym. sprzęgło nie ma tu jako takiego udziału w rozruchu, co najwyżej może stanowić opór jeśli jest zasprzęglone, bo napędzasz również skrzynię biegów
nie bez znaczenia pozostaje tu również rodzaj układu wtryskowego. przy pompie potrzebne są odpowiednie obroty silnika który ja napędza by wytworzyła odpowiednie ciśnienie by dawka paliwa była dobrze rozpylona z odpowiednimi parametrami
nie jestem mechanikiem, ale rozumującym normalnie człowiekiem, który zna jako tako zasady działania różnych rzeczy w naszym otoczeniu
a co do odsyłania na forum...."ale to dziwne że komputer nie pokazuje żadnych problemów z wiskozą" tłumacza ludzie że to cześć mechaniczna, " ja sie nie znam, ale powinien pokazywać" ciągnie dalej imbecyl
Tak tylko to nie stary ciągnik. Tylko samochód który ma komputer, wszystko to co piszesz to racja, tylko to wszystko jest powiązane czujnikami i komputerem. Odepnij czujnik temperatury i pal od razu TDI, to się przekonasz że nawet przy słabym aku i starym rozruszniku zapali od strzała(pod warunkiem że pompa jest ok). Zastanów się, po co jest w ogóle kolo dwu masowe (zmniejsza obciążenia z silnika Diesla na skrzynię biegów, przez co skrzynia działa dłużej). To jest trochę bardziej skomplikowane niż Ci się wydaje, do szkoły albo książka w łapy, a jak nie wierzysz to dzwoń do serwisu. Nie mam ochoty się rozpisywać na ten temat bo to za długo czasu. Pozdrawiam
rozróznienie silników na podstawie napisu na klapie bagażnika to duży błąd w tym przypadku
zaznaczyłem, wszystko zależy od tego jaki rodzaj wtrysku masz namyśli
a tdi czy dti...... to tylko nazwy producenta, nic nie znaczace tak naprawdę
wazniejsze jest tu czy jest to pompa, pompowtryski czy common rail
Ja piszę o konkretnym przypadku VW Golf. I opisałem tylko niekompetentność mechaników względem tego modelu i koniec. Niby takie proste a jednak. Pozdrawiam
nie ma najgorszego.. a najbardziej wspominam fabryczną, banda frajerów naciągaczy umieją podstęplować dowod tylko.. a co do mechaników to nie ma takich w zambrowie..
Bierzesz krzesełko i patrzysz co wkłada i jak to robi, każdy mechanik. Bo nic nie wymieni a kase weźmie. A przez te Wądołki to miałam hol 60 km, a miało być wszystko cacy i spokojnie 400km
[cytat]nie ma najgorszego.. a najbardziej wspominam fabryczną, banda frajerów naciągaczy umieją podstęplować dowod tylko.. a co do mechaników to nie ma takich w zambrowie..[/cytat]
Się kupuje bezawaryjne auta produkcji japońskiej to sie nie jeździ po mechanikach :)
Się kupuje bezawaryjne auta produkcji japońskiej to sie nie jeździ po mechanikach :)[/cite]
Albo przy zakupie nie szuka się "okazji".
Znam kilku takich, którzy kupili auto po okazji, a potem naprawy wyniosły ich tyle, że łącznie kupiliby normalny, zadbany egzemplarz z niekręconym przebiegiem. Przy okazji zaoszczędziliby nerwów i czasu.
A tak jak mieli dziada tak mają dziada. I pretensja, że mechanik nie dobry bo zdarł za naprawę lub naprawił jedno, a zaraz zepsuło się drugie.
[cytat]Pewnie Wszeborowski Gargulowi nie podpił przeglądu za fatalny stan auta i dlatego taka opinia.[/cytat]
Kilka postów wyżej podałem powód dla którego moja opinia jest taka.
[cite user="gargul" date="18.12.2014 18:18"]
Kilka postów wyżej podałem powód dla którego moja opinia jest taka.[/cite]
błąd, nie podałeś takiej przyczyny nigdzie, jedynie porównałeś ceny, a to nie to samo
najdroższy a najgorszy to dwie różne rzeczy
[cite user="malfas" date="18.12.2014 21:00"]
błąd, nie podałeś takiej przyczyny nigdzie, jedynie porównałeś ceny, a to nie to samo
najdroższy a najgorszy to dwie różne rzeczy[/cite]
Zanim wykonam jakąś naprawę w samochodzie dzwonię do kilku mechaników w Zambrowie i pytam o cenę ów usługi. W owej sytuacji zadzwoniłem do Jurskiego, Choromańskiego, Wszeborowskiego i Roberta. Wszeborowski chciał wykonać tą usługę za najwyższe pieniądze.
[cite user="gargul" date="20.12.2014 12:39"]
Zanim wykonam jakąś naprawę w samochodzie dzwonię do kilku mechaników w Zambrowie i pytam o cenę ów usługi. W owej sytuacji zadzwoniłem do Jurskiego, Choromańskiego, Wszeborowskiego i Roberta. Wszeborowski chciał wykonać tą usługę za najwyższe pieniądze.[/cite]
to dalej nie zmienia faktu iż fałszywie oskarżasz człowieka o partactwo
jest najdroższym, ale nie masz dowodu że najgorszym mechanikiem ( bądź też zakładem mechanicznym )
rozróżnij pewne rzeczy i zrozum, najdroższy to co innego niż najgorszy
w potocznym rozumieniu najgorszy to taki który wykonał najgorzej daną usługę, odstawił fuszerkę, polepił prowizorycznie, ale nie usunął usterki, lub naprawił ją nieprawidłowo
[cite user="malfas" date="20.12.2014 12:57"]
to dalej nie zmienia faktu iż fałszywie oskarżasz człowieka o partactwo
jest najdroższym, ale nie masz dowodu że najgorszym mechanikiem ( bądź też zakładem mechanicznym )
rozróżnij pewne rzeczy i zrozum, najdroższy to co innego niż najgorszy
w potocznym rozumieniu najgorszy to taki który wykonał najgorzej daną usługę, odstawił fuszerkę, polepił prowizorycznie, ale nie usunął usterki, lub naprawił ją nieprawidłowo [/cite]
No masz rację, ale o nic go nie oskarżam. Jeżeli jakość wykonanej usługi jest taka sama, to wiadomo, iż decyduje cena jej wykonania.
Kogo się wystrzegać ?
[admin:
Reg.pkt 8 - Zabrania się umieszczania tekstów obrażających innych, które mogą być tematem dyskusji i niepotrzebnych spięć.]
[admin - usunięte pkt 8]. Kolega niema żadnej wiedzy na temat elektryki w samochodach zatrzymał się na małym fiacie 125p. :D
Trzymał moje auto 3 dni i nic nie zrobił a naprawa trwała 4 godziny u prawdziwego fachowca. Pozdrawiam [admin - usunięte pkt 9].
potwierdzam powyższą opinię
Polecam [usunięte - reg. pkt 8] DOBRY TANI I SOLIDNY
witaj ......poruszyłeś temat "rzeka" .....nie ma chyba w żadnej branży fachowca z którego wszyscy korzystający z jego usług będą zadowoleni ....jak to się mówi ..."jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził "
Współpracuję z wieloma mechanikami ....z racji swojej profesji więc coś na ten temat wiem ...
Ostatnio widziałem fajny slogan :
"Oferujemy trzy rodzaje usług : SZYBKO TANIO DOBRZE "
SZYBKO I TANIO nie będzie DOBRZE
TANIO I DOBRZE nie będzie SZYBKO
DOBRZE I SZYBKO nie będzie TANIO
Jednym z pierwszych kryteriów wyboru warsztatu ....powinna być jego legalna działalność gospodarcza ....bo tylko wtedy masz możliwość roszczenia rękojmi, gwarancji czy reklamacji ..... Każdy szanujący się warsztat posiada polisę OC na wypadek błędu w sztuce .... a znam przypadki zatarć silników po naprawach...czy zerwanych rozrządów....czy wypadków na jeździe próbnej ....
W dalszej kolejności rzeczywiście ....opinia innych klientów oraz czas istnienia zakładu na rynku.
Coraz większe znaczenie ma estetyka i wyposażenie warsztatu ....czy oddadzą auto czyste ....czy kierownica, fotele i pedały nie ślizgają się od nadmiaru smaru :)
Jak najbardziej istnieje gro warsztatów działających w tzw szarej strefie ..... żeby nie powiedzieć na czarno ..... i lepiej tutaj nie chwalcie się takimi informacjami jeżeli nie macie 100% pewności że działa legalnie ....bo tylko pewne instytucje czekają na takie informacje ....i możecie swojemu najlepszemu mechanikowi zrobić niemiłą niespodziankę :)
tak więc ....pozdrawiam
[cite user="adam12345" date="08.12.2014 20:02"] Kolega niema żadnej wiedzy na temat elektryki w samochodach zatrzymał się na małym fiacie 125p. :D
Trzymał moje auto 3 dni i nic nie zrobił a naprawa trwała 4 godziny u prawdziwego fachowca. Pozdrawiam.[/cite]
A Twoja wiedza o motoryzacji. Kolega nie odróżnia fiata 125 od małego fiata 126. W świetle powyższego opinia na temat fachowości elektryka ma wartość...ZERO
Pozdrawiam - Danka
Śmieszą mnie takie posty. Mój drogi, jeśli chcesz się sam zareklamować to daj ogłoszenie w rubryce usługi, albo wydrukuj ulotki i wywieś na słupie. Dałeś temat " najgorszy mechanik" - nikt nie jest doskonały, każdy ma coś, ale czy to powód aby oczerniać innych na forum po to aby dokonać samo wychwalenia.
Ps.Ja nie jestem mechanikiem i nie mam nic wspólnego z tą branżą ( oprócz tego że moje samochody też się psują).
Nie polecam "mechaników" co swoje niby usługi świadczą w budynkach bo byłym Zamtexie. Żenada, omijajcie szerokim łukiem. Oszuści !!!
[B]administrator jest asekurantem ponad przeciętną !!![/B]
Dlaczego zdejmujecie dane oszustów, krętaczy, patałachów !
Ludzie powinni wiedzieć jakich pseudofachowców omijać !
A jeżeli ktoś, kogoś niesłusznie oczernia to do tego są sądy !
Czy forum istnieje tylko do kłótni politycznych i opluwania się przeciwników opozycyjnych partii czy ugrupowań !
Jeżeli takie są zasady działania całego forum to najlepiej nazwać go "opluwaczka.pl"
W Zambrowie i okolicach nie ma mechaników. Są sami "fachowcy"...
Adminie. W ten sposób się nikogo nie obraża, tylko wyraża swoją opinię na temat jakiegoś usługodawcy. ;/ Przecież nie pomawiam nikogo, twierdząc, że jest złodziejem, tylko np. wyrażam swoją subiektywną opinię na temat wykonania jakiejś usługi. Moim zdaniem najgorszym mechanikiem w Zambrowie jest Wszeborowski. Uważam, że jest drogi.
Nie polecam pseudo fachowców
(magazyny po byłym Zamtexie)
Witam. Nie wiem kto oczernia fachowców na halach po byłym "Zamtexie" chyba to jakaś nieuczciwa konkurencja. Jedni z najlepszych majstrów w okolicy. POZDRAWIAM
Jeden "mądrala" głupim pytaniem wywoła lawinę obsmarowywania ludzi z tej branży. W ten sposób po dwóch tygodniach wyjdzie, że żaden majster nie nadaje się na mechanika bo sami zaczną na siebie pisać - myśląc, że to pisze konkurencja. W myśl zasady a co ma mieć lepiej - dowalę też innemu.
Zapewne zakładający wątek jest nową "brudną ręką" w branży. Sądzi, że jest cwany bo ma czyste konto, nie wykonał jeszcze żadnej usługi i nikt o nim nic nie napisze. Czy zyska w ten sposób klientów? Uważam, że nie! Stracą wszyscy - nikt nie będzie naprawiał u swoich z Zambrowa bo wszyscy są "be". Kowalski jest drogi, Nowak nie sprząta po sobie, Nowalski nie oddaje części, pracownicy Kowaka jeżdzą autem po mieście itd. Cieszmy się dalej krzywdą innych zamiast swoim sukcesem lub osiągnięciem. Tego typu sprawy (reklamacje, uwagi do jakości, ceny, uwagi w stosunku pracowników itp) załatwia się z człowiekiem u którego zamawiało się usługę lub z kierownikiem czy też dyrektorem zakładu.
Pisanie jak Gargul, że ktoś jest najgorszy bo ...... jest drogi ?
Człowieku! zamawiasz usługę, jeśli jest dla Ciebie za droga nie kupuj jej! Nie oceniaj też, bo nie skorzystałeś i nie wiesz jaka jest rzeczywiście. Może jest droga bo gość płaci normalne zusy i podatki za siebie i za pracowników. Jak robilem przegląd to koszty były zbliżone jak u innych, więc to nie prawda.
[cite user="klient" date="09.12.2014 18:10"]Jeden "mądrala" głupim pytaniem wywoła lawinę obsmarowywania ludzi z tej branży. W ten sposób po dwóch tygodniach wyjdzie, że żaden majster nie nadaje się na mechanika bo sami zaczną na siebie pisać - myśląc, że to pisze konkurencja. W myśl zasady a co ma mieć lepiej - dowalę też innemu.
Zapewne zakładający wątek jest nową "brudną ręką" w branży. Sądzi, że jest cwany bo ma czyste konto, nie wykonał jeszcze żadnej usługi i nikt o nim nic nie napisze. Czy zyska w ten sposób klientów? Uważam, że nie! Stracą wszyscy - nikt nie będzie naprawiał u swoich z Zambrowa bo wszyscy są "be". Kowalski jest drogi, Nowak nie sprząta po sobie, Nowalski nie oddaje części, pracownicy Kowaka jeżdzą autem po mieście itd. Cieszmy się dalej krzywdą innych zamiast swoim sukcesem lub osiągnięciem. Tego typu sprawy (reklamacje, uwagi do jakości, ceny, uwagi w stosunku pracowników itp) załatwia się z człowiekiem u którego zamawiało się usługę lub z kierownikiem czy też dyrektorem zakładu.
Pisanie jak Gargul, że ktoś jest najgorszy bo ...... jest drogi ?
Człowieku! zamawiasz usługę, jeśli jest dla Ciebie za droga nie kupuj jej! Nie oceniaj też, bo nie skorzystałeś i nie wiesz jaka jest rzeczywiście. Może jest droga bo gość płaci normalne zusy i podatki za siebie i za pracowników. Jak robilem przegląd to koszty były zbliżone jak u innych, więc to nie prawda.
[/cite]
Pytałem go ile weźmie za pewną usługę, powiedział, że 350 zł, natomiast Robert z AWP wykonał tę samą usługę za 80 zł i była wykonana perfekcyjnie. Zatem chyba mogę porównać ceny u kilku mechaników za wykonanie tej samej usługi i stwierdzić kto jest najdroższy? Było to kilka lat temu.
admin:
"Reg.pkt 8 - Zabrania się umieszczania tekstów obrażających innych, które mogą być tematem dyskusji i niepotrzebnych spięć."
Po co nam te forum jeśli nie można swobodnie się wypowiedzieć. Niech ludzie wiedzą gdzie i do kogo jechać żeby szybko sprawnie i łatwo pozbyć się swojego problemu. Poza tym nie było nazwisk, jeśli kogoś obraziłem to proponuję wam zajechać do zakładu owego mechanika i posłuchać Pana jak rośnie wraz ze swoja opinią i wypowiedzią jakby wszystkie rozumy pozjadał i nikt nie był godzien nawet sprzątać po nim w zakładzie.
Pozdrawiam Admina (regulaminowo)
Co prawda trochę nie na temat,ale denerwuje mnie maniera niektórych zambrowskich mechaników jak też innych ludzi świadczacych usługi chodzi tu konkretnie o mega nieprofesjonalne podejście w stylu wycenia robote na 50 zł a przy odbiorze jest 500, dla mnie to zwykle cwaniactwo bo nie potrafie sobie wyborazić, że problemem dla kogoś może być poinformowanie klienta o wyższych kosztach naprawy, tylko hyc hyc i stawia klienta przed faktem dokonanym. Dla mnie taka zagrywka ze strony mechaniora = ostatnia wizyta z warsztacie.
Co do tematu, to zambrowscy mechanicy obrośli w piórka i za podstawowe naprawy cenią się że śmiech.
[cite user="gargul" date="09.12.2014 19:45"]
Pytałem go ile weźmie za pewną usługę, powiedział, że 350 zł, natomiast Robert z AWP wykonał tę samą usługę za 80 zł i była wykonana perfekcyjnie. Zatem chyba mogę porównać ceny u kilku mechaników za wykonanie tej samej usługi i stwierdzić kto jest najdroższy? Było to kilka lat temu.[/cite]
i dlatego właśnie że wziął 80zł ... Robert jakieś dwa lata temu wyjechał do stanów popracować, żeby się czegoś dorobić..... :) bo nawet w Zambrowie za takie kwoty za usługę ..warsztat nie przeżyje ....
nie ma mechaników w zambrowie ani fachowców sa tylko naciagacze gdzie tylko wyciagaja rece po nasze pieniadze banda frajerów gdzie mysla ze wzbogadza sie na kims ale zeby im tak przyszlo placic komus za darmo to by sie zesrali w gacie bo by juz nie bylo by go stac zatankowac nowego mercedesa w gazie po cichaczu nocą...
legendarny wpis jak jeansy lee pffff hahahahhaa
wystarczy żeby na każdą usługę był wystawiany rozszerzony rachunek z wyszczególnieniem co i za ile, złodziejstwo i partanina by się skończyła
[cite user="maciey33" date="09.12.2014 20:49"]
i dlatego właśnie że wziął 80zł ... Robert jakieś dwa lata temu wyjechał do stanów popracować, żeby się czegoś dorobić..... :) bo nawet w Zambrowie za takie kwoty za usługę ..warsztat nie przeżyje ....
[/cite]
Szkoda, bo był to jedyny majster w Zambrowie, któremu nie bałem się powierzyć samochodu.
Reg.pkt 8 - Zabrania się umieszczania tekstów ...... które mogą być tematem dyskusji.....
...Bareja
[cite user="gargul" date="10.12.2014 10:40"]
Szkoda, bo był to jedyny majster w Zambrowie, któremu nie bałem się powierzyć samochodu.[/cite] Bzdury piszą.Robert działa a w Ameryce był kilka miesięcy. Najlepszy i uczciwy!!!
Uczciwy :) - a nie wygląda.
Czy aby ? w Centralnej Ewidencji działalności gospodarczej z Zambrowa z kodem PKD 45.20.z
(Konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych) z imieniem Robert jest tylko wykreślona 30-01-2014 jedna firma.
Tu można sprawdzić:
https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/ceidg.public.ui/SearchDetails.aspx?Id=06edbcdc-afd3-4432-a635-538f7a5ccff0
Jeśli to ten Robert to dzięki. Dobiorą mu się do skóry po tych waszych wpisach. Znowu pojedzie do Ameryki i nie wróci biedny.
Kiedy zrozumiecie, że uczciwie względem gnębicieli państwowych (US+ZUS) pierwszy zarobiony tysiąc idzie do zus. Drugi i kolejne oddasz na warsztat, księgową, narzędzia, ubezpieczenie, samochód, szkolenia, wywóz śmieci, utylizację odpadów chemicznych i wiele spraw o których nawet pojęcia nie macie. Jak coś zostanie podzielisz się ze skarbówką. Postać rzeczy zmienia gdy się narzędzia odkupiło od paserki, jest się na bezrobociu i nie płaci się podatków od zawieszonej dawno działalności. Wtedy 80zł to dobry zarobek. Wtedy 80zł to równowartość 200zł zapłaconych legalnie z paragonem, zusem, z dobymi narzędziami itp. Kiedyś była taka akcja w sklepach weź paragon - może powinna być w warsztacie mechanicznym u Roberta .... i nie tylko.
[cite user="klient" date="10.12.2014 22:25"]Uczciwy :) - a nie wygląda.
Czy aby ? w Centralnej Ewidencji działalności gospodarczej z Zambrowa z kodem PKD 45.20.z
(Konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych) z imieniem Robert jest tylko wykreślona 30-01-2014 jedna firma.
Tu można sprawdzić:
https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/ceidg.public.ui/SearchDetails.aspx?Id=06edbcdc-afd3-4432-a635-538f7a5ccff0
Jeśli to ten Robert to dzięki. Dobiorą mu się do skóry po tych waszych wpisach. Znowu pojedzie do Ameryki i nie wróci biedny.
Kiedy zrozumiecie, że uczciwie względem gnębicieli państwowych (US+ZUS) pierwszy zarobiony tysiąc idzie do zus. Drugi i kolejne oddasz na warsztat, księgową, narzędzia, ubezpieczenie, samochód, szkolenia, wywóz śmieci, utylizację odpadów chemicznych i wiele spraw o których nawet pojęcia nie macie. Jak coś zostanie podzielisz się ze skarbówką. Postać rzeczy zmienia gdy się narzędzia odkupiło od paserki, jest się na bezrobociu i nie płaci się podatków od zawieszonej dawno działalności. Wtedy 80zł to dobry zarobek. Wtedy 80zł to równowartość 200zł zapłaconych legalnie z paragonem, zusem, z dobymi narzędziami itp. Kiedyś była taka akcja w sklepach weź paragon - może powinna być w warsztacie mechanicznym u Roberta .... i nie tylko.
[/cite]
Mnie jako klienta obchodzi tylko cena usługi , a nie Twoje koszty :)
[cytat] Bzdury piszą.Robert działa a w Ameryce był kilka miesięcy. Najlepszy i uczciwy!!![/cytat]
Robert ma rzeczywiście opinię dobrego i taniego mechanika...
Tylko dobry mechanik ceniący swoją pracę ...nie musiałby jechać za granicę i dorabiać się ....tylko rozwijać warsztat na miejscu .....
Jest wielu innych młodych mechaników...którzy nie bali się ...pobrali dotacje na działalność zainwestowali i prężnie się rozwijają .....
Trudno się dzisiaj naprawia auto bez podnośnika....korzystając tylko z kanału....
Ja tu widzę kanał. I to duży.
Mnie jako urzędnika obchodzi czy płaci podatki od twoich 85zł. Skoro tak prężnie działa to będzie co liczyć [;-b].
- grzywna za brak kasy fiskalnej
- kara za nieprowadzenie księgowości
- sankcje za niewystawianie faktur i paragonów
- mandat za niepłacenie podatków o czasie
Podliczmy na szybko: 10 miesięcy razy 8 godzin po 85zł razy 21 dni w miesiącu daje 142tys. złotych (no i wpadamy w drugą skalę podatkową - grubo 30% podatku) plus jakiś domiar skoro zaniżał ceny.
Do tego dodajemy na mikołajki VAT bo nie wybrał jak się rozlicza na początku roku, więc my mu wybierzemy wariant podstawowy :)
- kosztów nie ma bo działalnośc zamknięta więc ma czyste przychody.
Aaaa i zus się ucieszy: dyszka wpadnie za 10 miesicy + do 100% kary za niepłacenie.
- nie wiemy nic o pracownikach... może ktoś dopowie ilu ma?
Tym miłym akcentem zakończę ten niewinny wywód. Robert mam nadzieję, że dużo odłożyłeś albo się już położyłeś.
Polecam Serwis dedykowanej marki. Głowa spokojna i gwarancja na usługę. Ja miałem kiedyś problem z Golfem IV 1.9 TDi, ciężko palił na ciepłym, i ewidentnie koło dwumasowe hałasowało. Niestety mnie nie było w kraju i żona zaprowadziła auto do fachowca w Wądołkach. Zapłaciłem 1200 zł. Podobno pompa siadła i napinacz hałasował. A co się okazało problem hałasu pozostał, samochód palił oczywiście lepiej, ale został przecięty kabel od czujnika temperatury, żeby okłamywał komputer i podawał większą dawkę paliwa, co później rozwaliło mi nową dwumase za 1120 zł. A wystarczyło tylko wymienić ROZRUSZNIK za 140 zł.
Jeszcze jeden przypadek opowiem o mechaniku z aleji. Wracałem z Niemiec i zaczeło mi w kole coś hałasować. Stał u niego 3 dni, po tym czasie zadzwoniłem chcąc się dowiedzieć czegoś, ponieważ zbliżał się czas wyjazdu z powrotem. Zostałem poinformowany że wszystko jest gitara, niczego złego nie widzi i można śmiało cisnąć. Jadąc A2 na trzeciej bramce, na spowalniaczach prawie mi koło odleciało, i pomyślcie tylko ile to wtedy kosztowało, i jakie było ryzyko wypadku.
[cite user="_G_r_u_c_h_A_" date="12.12.2014 10:10"]Polecam Serwis dedykowanej marki. Głowa spokojna i gwarancja na usługę. Ja miałem kiedyś problem z Golfem IV 1.9 TDi, ciężko palił na ciepłym, i ewidentnie koło dwumasowe hałasowało. Niestety mnie nie było w kraju i żona zaprowadziła auto do fachowca w Wądołkach. Zapłaciłem 1200 zł. Podobno pompa siadła i napinacz hałasował. A co się okazało problem hałasu pozostał, samochód palił oczywiście lepiej, ale został przecięty kabel od czujnika temperatury, żeby okłamywał komputer i podawał większą dawkę paliwa, co później rozwaliło mi nową dwumase za 1120 zł. A wystarczyło tylko wymienić ROZRUSZNIK za 140 zł.
Jeszcze jeden przypadek opowiem o mechaniku z aleji. Wracałem z Niemiec i zaczeło mi w kole coś hałasować. Stał u niego 3 dni, po tym czasie zadzwoniłem chcąc się dowiedzieć czegoś, ponieważ zbliżał się czas wyjazdu z powrotem. Zostałem poinformowany że wszystko jest gitara, niczego złego nie widzi i można śmiało cisnąć. Jadąc A2 na trzeciej bramce, na spowalniaczach prawie mi koło odleciało, i pomyślcie tylko ile to wtedy kosztowało, i jakie było ryzyko wypadku. [/cite] A co ma dwumasa do dawki paliwa i rozrusznik. Oświeć mnie bo jakoś nie rozumiem.
Już ci tłumaczę. A wiec, żeby silnik TDI dobrze zapalił na ciepłym silniku, wał korbowy musi osiągnąć odpowiednią prędkość obrotową, wtedy dopiero dostaje odpowiednią dawkę paliwa przez ECU. W innej sytuacji gdy dostanie od razu dawkę gdy zaczyna kręcić, powstaje samozapłon który silnie przenosi się na wał(dosłownie uderzenie), a dalej na dwumasę. Sfajczony rozrusznik kręci ale nie tak jak trzeba, i dlatego trzeba dłużej kręcić by auto zapaliło. Wiem co mówię bo sam do tego doszedłem i teraz jest cacy. Odsyłam na forum VW. Mam nadzieję że nie jesteś mechanikiem. :)
[cite user="klient" date="10.12.2014 23:21"]Ja tu widzę kanał. I to duży.
Mnie jako urzędnika obchodzi czy płaci podatki od twoich 85zł. Skoro tak prężnie działa to będzie co liczyć [;-b].
- grzywna za brak kasy fiskalnej
- kara za nieprowadzenie księgowości
- sankcje za niewystawianie faktur i paragonów
- mandat za niepłacenie podatków o czasie
Podliczmy na szybko: 10 miesięcy razy 8 godzin po 85zł razy 21 dni w miesiącu daje 142tys. złotych (no i wpadamy w drugą skalę podatkową - grubo 30% podatku) plus jakiś domiar skoro zaniżał ceny.
Do tego dodajemy na mikołajki VAT bo nie wybrał jak się rozlicza na początku roku, więc my mu wybierzemy wariant podstawowy :)
- kosztów nie ma bo działalnośc zamknięta więc ma czyste przychody.
Aaaa i zus się ucieszy: dyszka wpadnie za 10 miesicy + do 100% kary za niepłacenie.
- nie wiemy nic o pracownikach... może ktoś dopowie ilu ma?
Tym miłym akcentem zakończę ten niewinny wywód. Robert mam nadzieję, że dużo odłożyłeś albo się już położyłeś. [/cite]
No tak, złodziejska banda nakradnie tyle, że dla nich naprawa w serwisie to jak splunąć :)
[cytat]Już ci tłumaczę. A wiec, żeby silnik TDI dobrze zapalił na ciepłym silniku, wał korbowy musi osiągnąć odpowiednią prędkość obrotową, wtedy dopiero dostaje odpowiednią dawkę paliwa przez ECU. W innej sytuacji gdy dostanie od razu dawkę gdy zaczyna kręcić, powstaje samozapłon który silnie przenosi się na wał(dosłownie uderzenie), a dalej na dwumasę. Sfajczony rozrusznik kręci ale nie tak jak trzeba, i dlatego trzeba dłużej kręcić by auto zapaliło. Wiem co mówię bo sam do tego doszedłem i teraz jest cacy. Odsyłam na forum VW. Mam nadzieję że nie jesteś mechanikiem. :)[/cytat]
troche brak tu logiki
paliwo ON ogólnie ulega samozapłonowi na wskutek ciśnienia, tak w skrócie, zostaje sprężone i wybucha, nie ulegnie zapłonowi wcześniej, bo tak przewidziano konstrukcję tego wszystkiego, więc obroty nie w taki sposób wpływają
zbyt wolne obroty natomiast nie pomagają w powstaniu odpowiednio większego ciśnienia w odpowiednio krótkim czasie, stąd musisz kręcić dłużej, żeby silnik sie rozkręcił
prosty przykład, stare ciągniki wysokoprężne w ciągnikach posiadały odprężnik, żeby łatwiej było je odpalić. silnik sie rozkręcał, zamykałeś odprężnik i pyk, zaskoczył
przeniesienie na sprzęgło i jego zużycie też mało logiczne, wieniec który jest napędzany przez rozrusznik jest na kole zamachowym połączonym sztywno z wałem napędowym. sprzęgło nie ma tu jako takiego udziału w rozruchu, co najwyżej może stanowić opór jeśli jest zasprzęglone, bo napędzasz również skrzynię biegów
nie bez znaczenia pozostaje tu również rodzaj układu wtryskowego. przy pompie potrzebne są odpowiednie obroty silnika który ja napędza by wytworzyła odpowiednie ciśnienie by dawka paliwa była dobrze rozpylona z odpowiednimi parametrami
nie jestem mechanikiem, ale rozumującym normalnie człowiekiem, który zna jako tako zasady działania różnych rzeczy w naszym otoczeniu
a co do odsyłania na forum...."ale to dziwne że komputer nie pokazuje żadnych problemów z wiskozą" tłumacza ludzie że to cześć mechaniczna, " ja sie nie znam, ale powinien pokazywać" ciągnie dalej imbecyl
Tak tylko to nie stary ciągnik. Tylko samochód który ma komputer, wszystko to co piszesz to racja, tylko to wszystko jest powiązane czujnikami i komputerem. Odepnij czujnik temperatury i pal od razu TDI, to się przekonasz że nawet przy słabym aku i starym rozruszniku zapali od strzała(pod warunkiem że pompa jest ok). Zastanów się, po co jest w ogóle kolo dwu masowe (zmniejsza obciążenia z silnika Diesla na skrzynię biegów, przez co skrzynia działa dłużej). To jest trochę bardziej skomplikowane niż Ci się wydaje, do szkoły albo książka w łapy, a jak nie wierzysz to dzwoń do serwisu. Nie mam ochoty się rozpisywać na ten temat bo to za długo czasu. Pozdrawiam
rozróznienie silników na podstawie napisu na klapie bagażnika to duży błąd w tym przypadku
zaznaczyłem, wszystko zależy od tego jaki rodzaj wtrysku masz namyśli
a tdi czy dti...... to tylko nazwy producenta, nic nie znaczace tak naprawdę
wazniejsze jest tu czy jest to pompa, pompowtryski czy common rail
Ja piszę o konkretnym przypadku VW Golf. I opisałem tylko niekompetentność mechaników względem tego modelu i koniec. Niby takie proste a jednak. Pozdrawiam
nie ma najgorszego.. a najbardziej wspominam fabryczną, banda frajerów naciągaczy umieją podstęplować dowod tylko.. a co do mechaników to nie ma takich w zambrowie..
Bierzesz krzesełko i patrzysz co wkłada i jak to robi, każdy mechanik. Bo nic nie wymieni a kase weźmie. A przez te Wądołki to miałam hol 60 km, a miało być wszystko cacy i spokojnie 400km
[cytat]nie ma najgorszego.. a najbardziej wspominam fabryczną, banda frajerów naciągaczy umieją podstęplować dowod tylko.. a co do mechaników to nie ma takich w zambrowie..[/cytat]
Się kupuje bezawaryjne auta produkcji japońskiej to sie nie jeździ po mechanikach :)
[cite user="kaskad" date="16.12.2014 19:17"]
Się kupuje bezawaryjne auta produkcji japońskiej to sie nie jeździ po mechanikach :)[/cite]
Albo przy zakupie nie szuka się "okazji".
Znam kilku takich, którzy kupili auto po okazji, a potem naprawy wyniosły ich tyle, że łącznie kupiliby normalny, zadbany egzemplarz z niekręconym przebiegiem. Przy okazji zaoszczędziliby nerwów i czasu.
A tak jak mieli dziada tak mają dziada. I pretensja, że mechanik nie dobry bo zdarł za naprawę lub naprawił jedno, a zaraz zepsuło się drugie.
Przeglądy okresowe w Polsce to też kpina. Myślę że 60% aut, nie było by dopuszczonych w Niemczech do ruchu.
Uważam, iż najgorszym mechanikiem w Zambrowie jest Wszeborowski.
Pewnie Wszeborowski Gargulowi nie podpił przeglądu za fatalny stan auta i dlatego taka opinia.
[cytat]Pewnie Wszeborowski Gargulowi nie podpił przeglądu za fatalny stan auta i dlatego taka opinia.[/cytat]
Kilka postów wyżej podałem powód dla którego moja opinia jest taka.
[cite user="gargul" date="18.12.2014 18:18"]
Kilka postów wyżej podałem powód dla którego moja opinia jest taka.[/cite]
błąd, nie podałeś takiej przyczyny nigdzie, jedynie porównałeś ceny, a to nie to samo
najdroższy a najgorszy to dwie różne rzeczy
gargul idąc twoim tropem mechanika nie interesuje jakość, tylko ile może na tym zarobić,bo ZUS trzeba zapłacić do 10ego
[cite user="malfas" date="18.12.2014 21:00"]
błąd, nie podałeś takiej przyczyny nigdzie, jedynie porównałeś ceny, a to nie to samo
najdroższy a najgorszy to dwie różne rzeczy[/cite]
Zanim wykonam jakąś naprawę w samochodzie dzwonię do kilku mechaników w Zambrowie i pytam o cenę ów usługi. W owej sytuacji zadzwoniłem do Jurskiego, Choromańskiego, Wszeborowskiego i Roberta. Wszeborowski chciał wykonać tą usługę za najwyższe pieniądze.
najlepszy to ładziuk na łomżyńskiej
[cite user="gargul" date="20.12.2014 12:39"]
Zanim wykonam jakąś naprawę w samochodzie dzwonię do kilku mechaników w Zambrowie i pytam o cenę ów usługi. W owej sytuacji zadzwoniłem do Jurskiego, Choromańskiego, Wszeborowskiego i Roberta. Wszeborowski chciał wykonać tą usługę za najwyższe pieniądze.[/cite]
to dalej nie zmienia faktu iż fałszywie oskarżasz człowieka o partactwo
jest najdroższym, ale nie masz dowodu że najgorszym mechanikiem ( bądź też zakładem mechanicznym )
rozróżnij pewne rzeczy i zrozum, najdroższy to co innego niż najgorszy
w potocznym rozumieniu najgorszy to taki który wykonał najgorzej daną usługę, odstawił fuszerkę, polepił prowizorycznie, ale nie usunął usterki, lub naprawił ją nieprawidłowo
[cite user="malfas" date="20.12.2014 12:57"]
to dalej nie zmienia faktu iż fałszywie oskarżasz człowieka o partactwo
jest najdroższym, ale nie masz dowodu że najgorszym mechanikiem ( bądź też zakładem mechanicznym )
rozróżnij pewne rzeczy i zrozum, najdroższy to co innego niż najgorszy
w potocznym rozumieniu najgorszy to taki który wykonał najgorzej daną usługę, odstawił fuszerkę, polepił prowizorycznie, ale nie usunął usterki, lub naprawił ją nieprawidłowo [/cite]
No masz rację, ale o nic go nie oskarżam. Jeżeli jakość wykonanej usługi jest taka sama, to wiadomo, iż decyduje cena jej wykonania.