Menelstwo i libacje alkoholowe zmorą mieszkańców ul. Wyszyńskiego 9,11 i 13. Czy władze miasta na czele z policją zapewnią mieszkańcom osiedla spokój? Czy musimy wysłuchiwać wieczorami jak wielce szanowna patologia urządza sobie plenerowe libacje, połączone z obsikiwaniem okolicznych klatek schodowych i wybijaniem szyb? Czy nasze dzieci muszą patrzeć, jak zachlany menel rzyga na trawnik? Kiedy to się skończy? Aaa jeszcze jedno. Dwójka wątłych policjantów silnie przywiązany do swojego radiowozu sprawy nie załatwia..!
A ciężko pochodzić po mieszkańcach i zebrać 2000zl na monitoring? (Na osobe wyjdzie pewnie z 5-10zł) i iść do spółdzielni aby na słupach po montowali ?
Myślę, że troszkę pan koloryzuję.Jako, że mieszkam w pobliżu tych bloków mam pogląd na całą sytuację, i owszem czasem ktoś sobie siądzie i wypije piwko. Ale nie zauważyłem, żeby towarzyszyły temu zachowania przez pana wspomniane, także nie ma co demonizować. W mieście poza tym brakuje miejsc gdzie można wypić legalnie alkohol pod chmurką stąd biorą się takie sytuacje.
[cytat]Myślę, że troszkę pan koloryzuję.Jako, że mieszkam w pobliżu tych bloków mam pogląd na całą sytuację, i owszem czasem ktoś sobie siądzie i wypije piwko. Ale nie zauważyłem, żeby towarzyszyły temu zachowania przez pana wspomniane, także nie ma co demonizować. W mieście poza tym brakuje miejsc gdzie można wypić legalnie alkohol pod chmurką stąd biorą się takie sytuacje.[/cytat]Panie Jarku,alkohole pijemy w miejscach do tego wskazanych,a njlepiej w domu z kulturka.Alkoholizm to jest choroba i plaga jak narkomania i trzeba to ograniczać.W mieście jest wiele barów,ogródków,ale pod chmurką lepiej wypić dwa browary z biedronki jak jeden np. u Pana Pawełka.
[cytat]Myślę, że troszkę pan koloryzuję.Jako, że mieszkam w pobliżu tych bloków mam pogląd na całą sytuację, i owszem czasem ktoś sobie siądzie i wypije piwko. Ale nie zauważyłem, żeby towarzyszyły temu zachowania przez pana wspomniane, także nie ma co demonizować. W mieście poza tym brakuje miejsc gdzie można wypić legalnie alkohol pod chmurką stąd biorą się takie sytuacje.[/cytat]
Szanowny Panie. To chyba Pan tylko siedzi w domu i podgląda z korkami w uszach o wyjściu z klatki nie wspomnę. Moi rodzice mieszkają w jednym z wymienionych bloków i to co się dzieje na klatce to przechodzi ludzkie pojęcie. Klatka jest tak obszczana, że na samym wejściu można paść od odoru. A teksty jakie lecą z ust tego towarzystwa to kolejna masakra. Bez wulgarnych słów to nawet jedno zdanie by nie powstało z ich wypowiedzi. Uwagi też im nie można zwrócić bo starszą, że szyby wybiją. Małe dzieci muszą patrzeć i słuchać tego bydła (bo inaczej ich nazwać nie można)
[cytat]Menelstwo i libacje alkoholowe zmorą mieszkańców ul. Wyszyńskiego 9,11 i 13. Czy władze miasta na czele z policją zapewnią mieszkańcom osiedla spokój? Czy musimy wysłuchiwać wieczorami jak wielce szanowna patologia urządza sobie plenerowe libacje, połączone z obsikiwaniem okolicznych klatek schodowych i wybijaniem szyb? Czy nasze dzieci muszą patrzeć, jak zachlany menel rzyga na trawnik? Kiedy to się skończy? Aaa jeszcze jedno. Dwójka wątłych policjantów silnie przywiązany do swojego radiowozu sprawy nie załatwia..![/cytat]
Weź człowieku bo piszesz tak jakby tu się wyrabiało Bóg wie co i na dodatek codziennie. Mieszkam w jednym z tych bloków i to, że chłopacy w weekend trochę sobie popiją raz głośniej, a raz ciszej to chyba żadnej tragedii nie ma, ale jeśli ktoś szuka dziury w całym to zawsze ją znajdzie. Rozmawiałem nie jednokrotnie z sąsiadkami (emerytkami) i jakoś żadna nie narzekała strasznie. Co do dwóch wątłych policjantów to jeśli tak mocno Ci przeszkadzają to nie dzwoń tylko wyjdź i sam sprawę załatw. Jeśli tak jest Ci tu źle to trzeba się wyprowadzić na wieś i będziesz miał spokój tylko ciekawe czy nie będą Ci znowu przeszkadzały zapachy i znowu będziesz szukał nie wiadomo czego i u kogo.
Weź człowieku bo piszesz tak jakby tu się wyrabiało Bóg wie co i na dodatek codziennie. Mieszkam w jednym z tych bloków i to, że chłopacy w weekend trochę sobie popiją raz głośniej, a raz ciszej to chyba żadnej tragedii nie ma, ale jeśli ktoś szuka dziury w całym to zawsze ją znajdzie. Rozmawiałem nie jednokrotnie z sąsiadkami (emerytkami) i jakoś żadna nie narzekała strasznie. Co do dwóch wątłych policjantów to jeśli tak mocno Ci przeszkadzają to nie dzwoń tylko wyjdź i sam sprawę załatw. Jeśli tak jest Ci tu źle to trzeba się wyprowadzić na wieś i będziesz miał spokój tylko ciekawe czy nie będą Ci znowu przeszkadzały zapachy i znowu będziesz szukał nie wiadomo czego i u kogo.[/cite]
Ty to chyba jesteś jeden z tych pijących, bo tak ich bronisz. Niech te bydło idzie chlać pod swoją klatkę i obszczywają również swoje klatki. Wtedy nikt nie będzie szukać dziury w całym. Emerytki głuche to im nic nie przeszkadza, porozmawiaj z innymi sąsiadami. Tylko jak Ty pijący z nimi pod klatką, to pewnie Tobie też nie powiedzą nic. Policja już dawno powinna się zająć tą pijaną chołotą, bo inaczej nie można ich nazwać.
Przyjezdny mógłbyś sobie darować te osobiste wycieczki w stronę przedmówcy. A ten tekst o emerytach jest żałosny. Myślę, że twoja frustracja wynika z nadmiaru wolnego czasu proponuje zająć się czymś pożytecznym(połowić rybki lub coś w ten deseń). Jeżeli policja nie widzi w tym nic złego to chyba o czymś świadczy? Życzę miłego dnia.
Ludzie opanujcie się, nie od dziś wiadomo, że w tego typu blokowiskach ludzie żyją i nie każdy lubi spędzać wolny czas przed telewizorem w domu z puszką piwo. Przeszkadza Ci, że ktoś siedzi pod klatką albo za głośno tłucze kotlety? Wybuduj sobie dom i ciesz się spokojem. Jakoś nikt z moich znajomych mieszkających na owym osiedlu nie dostrzega tak czarnego obrazu jakim go przedstawiacie. Świnie nie ludzie! Dzwonicie na policje bo ktoś pije piwo? Lepiej wam jak ktoś zapłaci mandat? A Kaczyński to zajmij się "swoim podwórkiem" i nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy bo i tak nie zyskasz pozytywnego rozgłosu na mieście.
Szkoda czasu i nerwów na przejmowanie się "społecznymi zakałami".
Bez odbioru. [bomba]
[cytat]Przyjezdny mógłbyś sobie darować te osobiste wycieczki w stronę przedmówcy. A ten tekst o emerytach jest żałosny. Myślę, że twoja frustracja wynika z nadmiaru wolnego czasu proponuje zająć się czymś pożytecznym(połowić rybki lub coś w ten deseń). Jeżeli policja nie widzi w tym nic złego to chyba o czymś świadczy? Życzę miłego dnia.[/cytat]
Następny siedzący pod klatką i pijacy piwko. Co ich tak bronisz. Co ja robię że swoim czasem wolnym to moja sprawa. Może chce o północy spać a nie słuchać jak ktoś ryja wydziera mi pod oknem. Mają swoje klatki niech przy nich siedzą a nie przy klatkach co nie mieszkają nawet w tym bloku. Przy swojej klatce niech piją i ryja wydzierają o 23- 24 godz., jak to robią przy innych klatkach. I do ZambrowMoimMiastem wypić piwo z kulturą mogą a nie jak oni się zachowują. Jak już tak chcą pić nie w mieszkaniu proponuje żeby wybrali się nad zalew. A tak wogule nikt przy zdrowych zmysłach nie tłucze kotletów o północy. Życzę Wam miłego wieczoru.
""Następny siedzący pod klatką i pijacy piwko. Co ich tak bronisz""
a co jest nagannego w piciu piwa pod klatką?
Ustawa zabrania picia alkocholu na ulicach, placach i w parkach, spożywania nap. alkocholowych może też zakazać na konkretnym terenie też jego właściciel w tym przypadku wspólnota mieszkańców
[cite user="xyz" date="13.07.2016 17:17"]""Następny siedzący pod klatką i pijacy piwko. Co ich tak bronisz""
a co jest nagannego w piciu piwa pod klatką?
Ustawa zabrania picia alkocholu na ulicach, placach i w parkach [/cit Nastepny menel sie odezwał. Doradca i znawca wszystkich przepisów. Pij kołtunie u siebie na schodach ,a nie pod blokiem.
Nie wiem dlaczego do tej pory nie zrobiono z tym menelstwem porzadku? Dzieci patrzą na to i wzrastają w takim klimacie! Dlaczegp nie piją, nie palą, nie ćpają, nie sikają w domu, tylko kilka bloków ludzi musi wąchać smrody i oglądać ekscesy pijaków!? Gdzie policja?! Gdzie radni?! Gdzie Spółdzielnia mieszkaniowa?! Ile można prosić i monitować aby tych zboków zabrać z klatek i parków?! Może im wybudować przybytek pijacki i niech tam ,,balują,, i nie demoralizują dzieci!?
[cite user="Kaczyński" date="13.07.2016 17:28"][cite user="xyz" date="13.07.2016 17:17"]""Następny siedzący pod klatką i pijacy piwko. Co ich tak bronisz""
a co jest nagannego w piciu piwa pod klatką?
Ustawa zabrania picia alkocholu na ulicach, placach i w parkach [/cit Nastepny menel sie odezwał. Doradca i znawca wszystkich przepisów. Pij kołtunie u siebie na schodach ,a nie pod blokiem.[/cite]
Stan prawny jest jaki jest i jakbyś umiał czytać to byś o tym wiedział
A jeśli coś przeszkadza mieszkańcom to powinni uchwalić odpowiedni regulamin
po to są między innymi wspólnoty mieszkańców
Stan prawny jest jaki jest i jakbyś umiał czytać to byś o tym wiedział
A jeśli coś przeszkadza mieszkańcom to powinni uchwalić odpowiedni regulamin
po to są między innymi wspólnoty mieszkańców [/cite Panie radny ,regulaminy są od wielu lat,tylko nie wszyscy go przestrzegają.Są pewne zasady w społeczeństwie tylko Pan tego nie rozumie.Panu to na czole chyba je trzeba wydrukować.Menelstwo trzeba likwidować nie kartką regulaminu,a pałą i gazem po ryju.Ludzie chcą porządku,ciszy spokoju i bezpieczeństwa.
Generalnie tak dzieje się w wielu blokach.Spożywanie trunków na klatkach to jeden problem,drugim problem jest dewastacja i zaśmiecanie klatek.Nie pomogą regulaminy i inne "zapory ".Trzeba mieć świadomość,że ludzie ponoszą koszty tej dewastacji.
Stan prawny jest jaki jest i jakbyś umiał czytać to byś o tym wiedział
A jeśli coś przeszkadza mieszkańcom to powinni uchwalić odpowiedni regulamin
po to są między innymi wspólnoty mieszkańców [/cite Panie radny ,regulaminy są od wielu lat,tylko nie wszyscy go przestrzegają.Są pewne zasady w społeczeństwie tylko Pan tego nie rozumie.Panu to na czole chyba je trzeba wydrukować.Menelstwo trzeba likwidować nie kartką regulaminu,a pałą i gazem po ryju.Ludzie chcą porządku,ciszy spokoju i bezpieczeństwa.[/cite]
są wspólnoty w których działają bo są dobrze napisane, jeśli regulamin czegoś nie zakazuje to nawet policja nie ma podstaw do interwencji, bo gdy policjant karze mandatem za wykroczenie którego w istocie nie było sam popełnia przestępstwo, tereny w okół bloków to tereny prywatne.
[cytat]Generalnie tak dzieje się w wielu blokach.Spożywanie trunków na klatkach to jeden problem,drugim problem jest dewastacja i zaśmiecanie klatek.Nie pomogą regulaminy i inne "zapory ".Trzeba mieć świadomość,że ludzie ponoszą koszty tej dewastacji.[/cytat]Menelstwo i gówniarzeria z zasady ma niski poziom świadomości. Jak przymulą się alkoholem, to czasami całkowicie tę świadomość tracą. Jak widać po niektórych komentarzach - niektórzy nie widzą niczego złego w chlaniu, zaśmiecaniu, dewastacji i darciu mordy. To jak takiej amebie intelektualnej ma przyjść do głowy, że jeden menel może zakłócić spokój kilkuset osobom z blokowiska? Ważne, że menel dobrze się bawi. Boi się żony albo matki, to pije po kątach i krzakach.
[cite user="xyz" date="13.07.2016 17:24"]""Następny siedzący pod klatką i pijacy piwko. Co ich tak bronisz""
a co jest nagannego w piciu piwa pod klatką?
Ustawa zabrania picia alkocholu na ulicach, placach i w parkach, spożywania nap. alkocholowych może też zakazać na konkretnym terenie też jego właściciel w tym przypadku wspólnota mieszkańców [/cite]
Ustawa nie zabrania picia alkoholu pod blokiem ale jest ustawa o ciszy nocnej, gdzie przyjezdny o tym mówi. Pijący pod blokiem bardzo głośno rozmawiają o północy i tym zakłócają ciszę nocną.[;-P]
[cytat]ciekawy sposób rozumowania i czy oby na pewno jest ustawa o ciszy nocnej i jest w niej jakiś zapis o piciu[/cytat]Madra jest dyskusja,jeszcze mądrzejsze są Pana wywody.Adwokat bez dyplomu.
Cisza nocna obowiązuje od 22 godz. do 6 godz. i zakaz picia w miejscu publicznym. Miejsce publiczne, to też klatka schodowa, ławka pod blokiem czy w parku, balkon tez, jeżeli nie jest włączony w naszą własność, tak jak mieszkanie własnościowe. Menele pić, palić, ćpać w domu i nie demoralizować dzieci i dać zyć innym!
[cite user="markiza" date="15.07.2016 03:03"]Cisza nocna obowiązuje od 22 godz. do 6 godz. i zakaz picia w miejscu publicznym. Miejsce publiczne, to też klatka schodowa, ławka pod blokiem czy w parku, balkon tez, jeżeli nie jest włączony w naszą własność, tak jak mieszkanie własnościowe. Menele pić, palić, ćpać w domu i nie demoralizować dzieci i dać zyć innym!
[/cite]
nie ma żadnego zakazu picia w miejscu publicznym, zakaz picia obowiązuje tylko na ulicach placach {a głównie dotyczy to chodnika i pasa zieleni między chodnikiem a jezdnią} i w parkach tak jest zapisane w ustawie blok i jego otoczenie to miejsce całkowicie prywatne lub publicznie dostępne bo należy do mieszkańców bloku i jeśli mieszkańcy mają taką wolę to mogą wprowadzić zakaz picia na częściach wspólnych, od tego jest regulamin
nie ma żadnego zakazu picia w miejscu publicznym, zakaz picia obowiązuje tylko na ulicach placach {a głównie dotyczy to chodnika i pasa zieleni między chodnikiem a jezdnią} i w parkach tak jest zapisane w ustawie blok i jego otoczenie to miejsce całkowicie prywatne lub publicznie dostępne bo należy do mieszkańców bloku i jeśli mieszkańcy mają taką wolę to mogą wprowadzić zakaz picia na częściach wspólnych, od tego jest regulamin [/cite]Dlaczego Pan tak broni tych meneli ?Picie alkoholu na klatkach jest czymś nagannym i jest szkodliwym społecznie.Wydaje mi się ,że to Pana stały elektorat wyborczy, który jest zbyt mały aby zostać radnym miasta. Życzę powrotu do zdrowia
niczego nie bronię , a zasada co nie jest zabronione jest dozwolone jest chyba oczywista, są wspólnoty mieszkańców które potrafią zadbać o swój blok założyć domofony a nawet mały monitoring a są i takie które tego nie potrafią tylko żalą się że nikt nic nie robi, czyżby komendant miał postawić przy każdym bloku stójkowego a może radni z burmistrzem na czele mają tam pilnować porządku.
Ty to chyba jesteś jeden z tych pijących, bo tak ich bronisz. Niech te bydło idzie chlać pod swoją klatkę i obszczywają również swoje klatki. Wtedy nikt nie będzie szukać dziury w całym. Emerytki głuche to im nic nie przeszkadza, porozmawiaj z innymi sąsiadami. Tylko jak Ty pijący z nimi pod klatką, to pewnie Tobie też nie powiedzą nic. Policja już dawno powinna się zająć tą pijaną chołotą, bo inaczej nie można ich nazwać.[/cite]
Bronie bo gość trochę koloryzuje. Te bydło właśnie chla pod swoimi klatkami, a obszczywać to akurat w klatkach nie leją bo znam część chłopaków i wiem coś na ten temat. Emerytki w tym przypadku głuche, ale jakby coś na Twój temat powiedziały to byś chodził nadęty jak struna w gitarze, że wszystko widzą i słyszą. Skąd chłopaczyno możesz wiedzieć czy jestem tym pijącym pod klatką czy nie? Ogarnij się i nie wyciągaj pochopnie wniosków bo mało wiesz. Od 22 jest cisza nocna, więc jak tak boli to korki w uszy i siedzieć tam cicho i nie szukać pomocy na forum. A takich jak Wy nie można nazwać inaczej jak debilami ;). I tak na marginesie to ortografia się kłania.
"Straż miejska i policja mają jednak swoje sposoby na uprzykrzenie życia amatorom mocnych trunków, nawet gdy ci spożywają je w miejscu dozwolonym.
Zdarza się bowiem, iż interwencje nie w związku ze spożywaniem alkoholu, ale skutkami jego spożywania, kiedy to dochodzi np. do zaśmiecania, zanieczyszczania terenów publicznych (np. porzucaniem butelek po spożytym alkoholu), zakłócania porządku publicznego czy chuligańskimi wybrykami."
Jeszcze jedna uwaga :
Regulaminy tworzy się na podbudowie obowiązującego prawa.
[cytat]ciekawy sposób rozumowania i czy oby na pewno jest ustawa o ciszy nocnej i jest w niej jakiś zapis o piciu[/cytat]
Twoje czytanie ze zrozumieniem jeszcze ciekawsze, gdzie napisałem, że w ustawie o ciszy nocnej jest coś o piciu. A tak na marginesie nie ma ustawy o ciszy nocnej, pojęcie „ciszy nocnej” jest nazwą używaną potocznie. Podstawa prawna do podjęcia interwencji we wskazanej sytuacji została uregulowana jednak w Kodeksie wykroczeń. Art. 51 § 1 Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Mogą pić tylko niech robią to po cichu i przy swoich klatkach, Wyszyńskiego 25 nikt z biesiadujących przy klatce nie mieszka w tym bloku (wiem bo ja w nim mieszkam). Nie raz nasikane jest w klatce. To jest do tych co tak bronią kolesi, że piją przy swojej klatce.
Bronie bo gość trochę koloryzuje. Te bydło właśnie chla pod swoimi klatkami, a obszczywać to akurat w klatkach nie leją bo znam część chłopaków i wiem coś na ten temat. Emerytki w tym przypadku głuche, ale jakby coś na Twój temat powiedziały to byś chodził nadęty jak struna w gitarze, że wszystko widzą i słyszą. Skąd chłopaczyno możesz wiedzieć czy jestem tym pijącym pod klatką czy nie? Ogarnij się i nie wyciągaj pochopnie wniosków bo mało wiesz. Od 22 jest cisza nocna, więc jak tak boli to korki w uszy i siedzieć tam cicho i nie szukać pomocy na forum. A takich jak Wy nie można nazwać inaczej jak debilami ;). I tak na marginesie to ortografia się kłania.[/cite]
Co Cię tak boli, że ludzie nie chcą żeby pili przy ich klatkach i zakłucali im ciszę nocną. Pijesz z nimi i zakłucasz ciszę nocną, i dlatego jesteś taki spięty jak agrafka. Od 22 więc zamknąć ryje i siedzieć cicho przy klatce. Bo tacy jak Wy to się nazywa patologia. Po takim komentarzu jak napisałeś to sam jesteś debilem. Nie myli się tylko ten co nic nie robi.
[cytat]Szanowni wypowiadający się uwaga na błędy ortograficzne,to też razi jak niekulturalne spożywanie alkoholu. [/cytat] Mnie razi Twoja interpunkcja i brak spacji przed "to".
Niemądre jest czepianie się do ortografii w wątku o menelach. Może to zniechęcić patolstwo do zabierania głosu w dyskusji, która ich dotyczy. Panowie menele, Panie menelki - piszta jak chceta (parafrazując Owsiaka). Wasz głos w tej dyskusji jest zbyt cenny, żeby go stracić przez ortografię.
Niech piszą jak chcą! Za dużo nie można od nich wymagać! NICH TYLKO CHLEJĄ, SIKAJĄ, RZYGAJĄ, PALĄ PAPIEROSY I TRAWKĘ, ŚMIECĄ, PLUJĄ, BLUZGAJĄ, DRĄ MORDY W MIEJSCU, W KTÓRYM NIKOMU NIE PRZESZKADZAJĄ!
Państwo radni zajmijcie się tematem! Na każdym osiedlu to zjawisko istnieje! Macie wakacje, to poobserwujcie, przecież przez dwa miesiące nie będziecie wypoczywali na Majorce, Krecie czy w Majami! Bezpieczeństwo, to chyba temat na topie!
[cite user="markiza" date="17.07.2016 02:34"]Niech piszą jak chcą! Za dużo nie można od nich wymagać! NICH TYLKO CHLEJĄ, SIKAJĄ, RZYGAJĄ, PALĄ PAPIEROSY I TRAWKĘ, ŚMIECĄ, PLUJĄ, BLUZGAJĄ, DRĄ MORDY W MIEJSCU, W KTÓRYM NIKOMU NIE PRZESZKADZAJĄ!
Państwo radni zajmijcie się tematem! Na każdym osiedlu to zjawisko istnieje! Macie wakacje, to poobserwujcie, przecież przez dwa miesiące nie będziecie wypoczywali na Majorce, Krecie czy w Majami! Bezpieczeństwo, to chyba temat na topie![/cite]
markizo, według mnie, to mocno przeceniasz kompetencje radnych. Od porządku i bezpieczeństwa są inne służby, specjalnie do tego powołane. Do nich się zgłasza swoje obawy, może to uczynić KAŻDY mieszkaniec osiedla. A Ty każesz radnym stać na straży porządku- moje pytanie: z czym ma stać? z pałką? kijem bejsbolowym?
markizo, według mnie, to mocno przeceniasz kompetencje radnych. Od porządku i bezpieczeństwa są inne służby, specjalnie do tego powołane. Do nich się zgłasza swoje obawy, może to uczynić KAŻDY mieszkaniec osiedla. A Ty każesz radnym stać na straży porządku- moje pytanie: z czym ma stać? z pałką? kijem bejsbolowym?[/ci
Po to wybieramy Radnych, jak sama nazwa wskazuje, aby radzili nad problemami miasta i rozwiązywali je, bo od tego są?! A myślisz, że od czego oni są?! Jeżeli ja, mam sama sobie radzić z problemami miasta, to po co mi Radni?! Jeszcze raz proszę aby sie tym zajęli!!!!!
markizo, według mnie, to mocno przeceniasz kompetencje radnych. Od porządku i bezpieczeństwa są inne służby, specjalnie do tego powołane. Do nich się zgłasza swoje obawy, może to uczynić KAŻDY mieszkaniec osiedla. A Ty każesz radnym stać na straży porządku- moje pytanie: z czym ma stać? z pałką? kijem bejsbolowym?[/ci
Po to wybieramy Radnych, jak sama nazwa wskazuje, aby radzili nad problemami miasta i rozwiązywali je, bo od tego są?! A myślisz, że od czego oni są?! Jeżeli ja, mam sama sobie radzić z problemami miasta, to po co mi Radni?! Jeszcze raz proszę aby sie tym zajęli!!!!!
[/cite]
markizo, nieuważnie czytasz wiadomości na portalu. Całkiem niedawno, nawet na naszym portalu, były podawane informacje, że policja tworzy mapy niebezpiecznych miejsc. Można nadal, jak się domyślam, zgłosić to miejsce, które uważasz za niebezpieczne, zaznaczając rodzaj zagrożenia. Do tego nie są potrzebni radni.
Intrygujące. Według Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, koszary są o wiele spokojniejszym i bezpiecznym miejscem, niż blokowiska po drugiej stronie rzeki. Albo na koszarach żyje mniej konfidentów. Na Osiedlu Wschód szerzy się pijaństwo i narkomania, tak samo jak na Osiedlu Północ, gdzie widziano także żebraków. Natomiast Wądołki upodobali sobie piraci drogowi a miłośnicy driftu i palenia gumy, tradycyjnie - plac targowy koło Olimpii.
Zapraszam do aktywnego korzystania z Mapy Zagrożeń:
Radni powinni omówić temat na sesji ,a burmistrz powinien przekazać to pewnym organom odpowiedzialnym za spokój i bezpieczeństwo.Menelstwo trzeba likwidować w zarodku. Wielu radnych są radnymi dietowymi, nic nie słyszą,nic nie widzą,nic nie wiedzą.Radny to dwie kadencje,a nie dożywotnio.
[cite user="U96" date="17.07.2016 20:36"]Intrygujące. Według Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, koszary są o wiele spokojniejszym i bezpiecznym miejscem, niż blokowiska po drugiej stronie rzeki. Albo na koszarach żyje mniej konfidentów. Na Osiedlu Wschód szerzy się pijaństwo i narkomania, tak samo jak na Osiedlu Północ, gdzie widziano także żebraków. Natomiast Wądołki upodobali sobie piraci drogowi a miłośnicy driftu i palenia gumy, tradycyjnie - plac targowy koło Olimpii.
Zapraszam do aktywnego korzystania z Mapy Zagrożeń:
Nie intrygujące, ale szczera prawda.Potwierdza się to co napisała, na tym portalu, w swoim stanowisku, pani radna z Koszar, że Koszary mają nieprawdziwą opinię. Teraz rozróby, bójki, chuligaństwo dzieją się w północnej części miasta. Koszary to teraz dzielnica emerytów, natomiast młodzież (młodsza, starsza i najstarsza w okolicach 40-tki) pełna werwy mieszka na nowszych osiedlach, gdzie wyżywa sie w różnorodny sposób.
markizo, nieuważnie czytasz wiadomości na portalu. Całkiem niedawno, nawet na naszym portalu, były podawane informacje, że policja tworzy mapy niebezpiecznych miejsc. Można nadal, jak się domyślam, zgłosić to miejsce, które uważasz za niebezpieczne, zaznaczając rodzaj zagrożenia. Do tego nie są potrzebni radni.[/cite]
Nie muszę czytać wiadomości na portalu uważnie, ponieważ nie zawsze mam czas! Monituję tutaj do Radnych aby zajęli się problemem ,,meneli,, w mieście, bo od tego są! Nie bedę narażała swojego życia i mienia na zniszczenie przez meneli, bo nie mam na to ochoty! Zgłaszam problem tutaj, bo wiem, ze mnóstwo ludzi odpowiedzialnych za miasto to czyta więc niech coś z tym zrobią!
Nie muszę czytać wiadomości na portalu uważnie, ponieważ nie zawsze mam czas! Monituję tutaj do Radnych aby zajęli się problemem ,,meneli,, w mieście, bo od tego są! Nie bedę narażała swojego życia i mienia na zniszczenie przez meneli, bo nie mam na to ochoty! Zgłaszam problem tutaj, bo wiem, ze mnóstwo ludzi odpowiedzialnych za miasto to czyta więc niech coś z tym zrobią![/cite]
Hm... czyli forum dla Ciebie jest biurem podawczym a nie miejscem na dzielenie się opiniami i spostrzeżeniami
Hm... czyli forum dla Ciebie jest biurem podawczym a nie miejscem na dzielenie się opiniami i spostrzeżeniami[/cite]
A co to Ciebie obchodzi czym jest dla mnie forum?! A Ty jesteś Radną ,,bezradną,, której się nic nie chce zrobić dla bezpieczeństwa tego miasta, tylko zrzucasz odpowiedzialność na innych?! Poza tym dzielę się właśnie spostrzeżeniami, ze w mieście jest mnóstwo meneli, z którymi trzeba zrobić porządek. Kto to zrobi jak nie Radni, Policja, Spółdzielnie mieszkaniowe na których terenie to się dzieje? Proszę uprzejmie nie polemizuj już ze mną, bo nic nowego do tematu nie wnosisz. Dziękuję za dobre rady i życzę dobrego wypoczynku, bez krzyków i smrodu piwska, papierosów i szczyn!
A co to Ciebie obchodzi czym jest dla mnie forum?! A Ty jesteś Radną ,,bezradną,, której się nic nie chce zrobić dla bezpieczeństwa tego miasta, tylko zrzucasz odpowiedzialność na innych?! Poza tym dzielę się właśnie spostrzeżeniami, ze w mieście jest mnóstwo meneli, z którymi trzeba zrobić porządek. Kto to zrobi jak nie Radni, Policja, Spółdzielnie mieszkaniowe na których terenie to się dzieje? Proszę uprzejmie nie polemizuj już ze mną, bo nic nowego do tematu nie wnosisz. Dziękuję za dobre rady i życzę dobrego wypoczynku, bez krzyków i smrodu piwska, papierosów i szczyn![/cite]
Pudło! Nie pełnię tej funkcji, ale znam kilkoro radnych. Widzę, który stara się, a który jest "dietetycznym" radnym. Jednakże nie potrafię postępować w ten sposób, że wszelkie problemy zrzucam na innych: radnych, liderów organizacji itd., kiedy można samemu coś dobrego zrobić. Policja nie zwracała się o pomoc w tworzeniu mapy zagrożeń do nich, ale do całego społeczeństwa. Chyba, że się sama ze społeczeństwa wykluczasz, jesteś ponad. Próbuję Ciebie zmobilizować do działania, tak jak to stało się w jednym z bloków na Koszarach. Mieszkańcy sami się zorganizowali, założyli monitoring, bo mieli dość pijaństwa, meneli i innych spraw, które im dokuczały. Wystarczy chcieć, a nie narzekać.
Pudło! Nie pełnię tej funkcji, ale znam kilkoro radnych. Widzę, który stara się, a który jest "dietetycznym" radnym. Jednakże nie potrafię postępować w ten sposób, że wszelkie problemy zrzucam na innych: radnych, liderów organizacji itd., kiedy można samemu coś dobrego zrobić. Policja nie zwracała się o pomoc w tworzeniu mapy zagrożeń do nich, ale do całego społeczeństwa. Chyba, że się sama ze społeczeństwa wykluczasz, jesteś ponad. Próbuję Ciebie zmobilizować do działania, tak jak to stało się w jednym z bloków na Koszarach. Mieszkańcy sami się zorganizowali, założyli monitoring, bo mieli dość pijaństwa, meneli i innych spraw, które im dokuczały. Wystarczy chcieć, a nie narzekać.[/cite]
Nie będę wyręczała służb, które sa do tego powołane i Radnych, którzy biorą za to kasę i Spółdzielni, na której terenie te ekscesy się odbywają! Najlepiej wszystko załatwiać samemu! Jak masz ochote to załatwiaj sama! Nie każdy jest takim społecznikiem jak Ty i ma na to czas! Poza tym jeżeli mam wszystko załatwiać sama, to pytam sie Ciebie po raz kolejny, po co Policja, Radni, Burmistrz, Spółdzielnia Mieszkaniowa?!
Markizo masz rację !!!!Wszystko wskazuje,że dyskutuje z Tobą pani radna. Nie licz na pomoc.Ten problem powinien być przedstawiony na szerszym forum przez radnych z różnych części miasta.Ten problem dotyczy bardzo wielu bloków.Nawet tych gdzie mieszkają radni !!!!!!
Poproszeni o pomoc mówią : mam samochód i obawiam się,że mnie go zniszczą .......
Odnosząc się do samego tematu pragnę powiedzieć, że temat jest o wiele poważniejszy niż pisze tu połowa z państwa.
Jak osoba mieszkająca w jednym z bloków, z których mam bezpośredni widok na skwer stwierdzam, że obojętność i strach lokatorów tylko prowokuje towarzystwo do częstszych i coraz dłuższych "spotkań".
Nikogo nie trzeba znać i nie trzeba być znajomym osób z wymienionego towarzystwa żeby stwierdzić jaki poziom Państwo reprezentują.
Osoby mieszkające w bezpośrednim sąsiedztwie skweru nieustannie telefonują na komendę z prośbą o patrol i rozgonienie towarzystwa. Z rozmowy z jednym z funkcjonariuszy stwierdzam, że mają już oni ustalone dyżury i mają obowiązek i przykaz z góry, aby regularnie (nawet bez zgłaszanych skarg) mieszkańców patrolować osiedle w godzinach wieczornych i nocnych.
Doszło już nawet do tego, że patrole przyjeżdżają w godzinach wczesnopopołudniowych aby "spisać" towarzystwo leżące w pełnym słońcu na boisku do gry w piłkę gdzie w okół nich walają się dopiero co opróżnione butelki po piwie. Uważam, że nie ma co nawet rozmawiać z państwem, którzy zakłócają spokój bo na osiedlu nie jeden raz było słychać kłótnie między "zakłócającymi" a ludźmi, którzy z balkonu żądali ciszy i prosili o rozejście się. Padały wyzwiska, obelgi a na prośbę o rozejście się zazwyczaj odpowiedzią był głośny śmiech. Uważam, że sprawą powinna zająć się spółdzielnia w porozumieniu z Komendą Policji w Zambrowie.
Menelstwo i libacje alkoholowe zmorą mieszkańców ul. Wyszyńskiego 9,11 i 13. Czy władze miasta na czele z policją zapewnią mieszkańcom osiedla spokój? Czy musimy wysłuchiwać wieczorami jak wielce szanowna patologia urządza sobie plenerowe libacje, połączone z obsikiwaniem okolicznych klatek schodowych i wybijaniem szyb? Czy nasze dzieci muszą patrzeć, jak zachlany menel rzyga na trawnik? Kiedy to się skończy? Aaa jeszcze jedno. Dwójka wątłych policjantów silnie przywiązany do swojego radiowozu sprawy nie załatwia..!
A ciężko pochodzić po mieszkańcach i zebrać 2000zl na monitoring? (Na osobe wyjdzie pewnie z 5-10zł) i iść do spółdzielni aby na słupach po montowali ?
Walka z wiatrakami, problemy to się leczy od podstaw a nie od hałasu. Trzeba zająć się Nimi a nie tylko odganiać.
Myślę, że troszkę pan koloryzuję.Jako, że mieszkam w pobliżu tych bloków mam pogląd na całą sytuację, i owszem czasem ktoś sobie siądzie i wypije piwko. Ale nie zauważyłem, żeby towarzyszyły temu zachowania przez pana wspomniane, także nie ma co demonizować. W mieście poza tym brakuje miejsc gdzie można wypić legalnie alkohol pod chmurką stąd biorą się takie sytuacje.
[cytat]Myślę, że troszkę pan koloryzuję.Jako, że mieszkam w pobliżu tych bloków mam pogląd na całą sytuację, i owszem czasem ktoś sobie siądzie i wypije piwko. Ale nie zauważyłem, żeby towarzyszyły temu zachowania przez pana wspomniane, także nie ma co demonizować. W mieście poza tym brakuje miejsc gdzie można wypić legalnie alkohol pod chmurką stąd biorą się takie sytuacje.[/cytat]Panie Jarku,alkohole pijemy w miejscach do tego wskazanych,a njlepiej w domu z kulturka.Alkoholizm to jest choroba i plaga jak narkomania i trzeba to ograniczać.W mieście jest wiele barów,ogródków,ale pod chmurką lepiej wypić dwa browary z biedronki jak jeden np. u Pana Pawełka.
[cytat]Myślę, że troszkę pan koloryzuję.Jako, że mieszkam w pobliżu tych bloków mam pogląd na całą sytuację, i owszem czasem ktoś sobie siądzie i wypije piwko. Ale nie zauważyłem, żeby towarzyszyły temu zachowania przez pana wspomniane, także nie ma co demonizować. W mieście poza tym brakuje miejsc gdzie można wypić legalnie alkohol pod chmurką stąd biorą się takie sytuacje.[/cytat]
Szanowny Panie. To chyba Pan tylko siedzi w domu i podgląda z korkami w uszach o wyjściu z klatki nie wspomnę. Moi rodzice mieszkają w jednym z wymienionych bloków i to co się dzieje na klatce to przechodzi ludzkie pojęcie. Klatka jest tak obszczana, że na samym wejściu można paść od odoru. A teksty jakie lecą z ust tego towarzystwa to kolejna masakra. Bez wulgarnych słów to nawet jedno zdanie by nie powstało z ich wypowiedzi. Uwagi też im nie można zwrócić bo starszą, że szyby wybiją. Małe dzieci muszą patrzeć i słuchać tego bydła (bo inaczej ich nazwać nie można)
[cytat]Menelstwo i libacje alkoholowe zmorą mieszkańców ul. Wyszyńskiego 9,11 i 13. Czy władze miasta na czele z policją zapewnią mieszkańcom osiedla spokój? Czy musimy wysłuchiwać wieczorami jak wielce szanowna patologia urządza sobie plenerowe libacje, połączone z obsikiwaniem okolicznych klatek schodowych i wybijaniem szyb? Czy nasze dzieci muszą patrzeć, jak zachlany menel rzyga na trawnik? Kiedy to się skończy? Aaa jeszcze jedno. Dwójka wątłych policjantów silnie przywiązany do swojego radiowozu sprawy nie załatwia..![/cytat]
Weź człowieku bo piszesz tak jakby tu się wyrabiało Bóg wie co i na dodatek codziennie. Mieszkam w jednym z tych bloków i to, że chłopacy w weekend trochę sobie popiją raz głośniej, a raz ciszej to chyba żadnej tragedii nie ma, ale jeśli ktoś szuka dziury w całym to zawsze ją znajdzie. Rozmawiałem nie jednokrotnie z sąsiadkami (emerytkami) i jakoś żadna nie narzekała strasznie. Co do dwóch wątłych policjantów to jeśli tak mocno Ci przeszkadzają to nie dzwoń tylko wyjdź i sam sprawę załatw. Jeśli tak jest Ci tu źle to trzeba się wyprowadzić na wieś i będziesz miał spokój tylko ciekawe czy nie będą Ci znowu przeszkadzały zapachy i znowu będziesz szukał nie wiadomo czego i u kogo.
[cite user="skfara" date="13.07.2016 12:24"]
Weź człowieku bo piszesz tak jakby tu się wyrabiało Bóg wie co i na dodatek codziennie. Mieszkam w jednym z tych bloków i to, że chłopacy w weekend trochę sobie popiją raz głośniej, a raz ciszej to chyba żadnej tragedii nie ma, ale jeśli ktoś szuka dziury w całym to zawsze ją znajdzie. Rozmawiałem nie jednokrotnie z sąsiadkami (emerytkami) i jakoś żadna nie narzekała strasznie. Co do dwóch wątłych policjantów to jeśli tak mocno Ci przeszkadzają to nie dzwoń tylko wyjdź i sam sprawę załatw. Jeśli tak jest Ci tu źle to trzeba się wyprowadzić na wieś i będziesz miał spokój tylko ciekawe czy nie będą Ci znowu przeszkadzały zapachy i znowu będziesz szukał nie wiadomo czego i u kogo.[/cite]
Ty to chyba jesteś jeden z tych pijących, bo tak ich bronisz. Niech te bydło idzie chlać pod swoją klatkę i obszczywają również swoje klatki. Wtedy nikt nie będzie szukać dziury w całym. Emerytki głuche to im nic nie przeszkadza, porozmawiaj z innymi sąsiadami. Tylko jak Ty pijący z nimi pod klatką, to pewnie Tobie też nie powiedzą nic. Policja już dawno powinna się zająć tą pijaną chołotą, bo inaczej nie można ich nazwać.
Przyjezdny mógłbyś sobie darować te osobiste wycieczki w stronę przedmówcy. A ten tekst o emerytach jest żałosny. Myślę, że twoja frustracja wynika z nadmiaru wolnego czasu proponuje zająć się czymś pożytecznym(połowić rybki lub coś w ten deseń). Jeżeli policja nie widzi w tym nic złego to chyba o czymś świadczy? Życzę miłego dnia.
Ludzie opanujcie się, nie od dziś wiadomo, że w tego typu blokowiskach ludzie żyją i nie każdy lubi spędzać wolny czas przed telewizorem w domu z puszką piwo. Przeszkadza Ci, że ktoś siedzi pod klatką albo za głośno tłucze kotlety? Wybuduj sobie dom i ciesz się spokojem. Jakoś nikt z moich znajomych mieszkających na owym osiedlu nie dostrzega tak czarnego obrazu jakim go przedstawiacie. Świnie nie ludzie! Dzwonicie na policje bo ktoś pije piwo? Lepiej wam jak ktoś zapłaci mandat? A Kaczyński to zajmij się "swoim podwórkiem" i nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy bo i tak nie zyskasz pozytywnego rozgłosu na mieście.
Szkoda czasu i nerwów na przejmowanie się "społecznymi zakałami".
Bez odbioru. [bomba]
[cytat]Przyjezdny mógłbyś sobie darować te osobiste wycieczki w stronę przedmówcy. A ten tekst o emerytach jest żałosny. Myślę, że twoja frustracja wynika z nadmiaru wolnego czasu proponuje zająć się czymś pożytecznym(połowić rybki lub coś w ten deseń). Jeżeli policja nie widzi w tym nic złego to chyba o czymś świadczy? Życzę miłego dnia.[/cytat]
Następny siedzący pod klatką i pijacy piwko. Co ich tak bronisz. Co ja robię że swoim czasem wolnym to moja sprawa. Może chce o północy spać a nie słuchać jak ktoś ryja wydziera mi pod oknem. Mają swoje klatki niech przy nich siedzą a nie przy klatkach co nie mieszkają nawet w tym bloku. Przy swojej klatce niech piją i ryja wydzierają o 23- 24 godz., jak to robią przy innych klatkach. I do ZambrowMoimMiastem wypić piwo z kulturą mogą a nie jak oni się zachowują. Jak już tak chcą pić nie w mieszkaniu proponuje żeby wybrali się nad zalew. A tak wogule nikt przy zdrowych zmysłach nie tłucze kotletów o północy. Życzę Wam miłego wieczoru.
""Następny siedzący pod klatką i pijacy piwko. Co ich tak bronisz""
a co jest nagannego w piciu piwa pod klatką?
Ustawa zabrania picia alkocholu na ulicach, placach i w parkach
""Następny siedzący pod klatką i pijacy piwko. Co ich tak bronisz""
a co jest nagannego w piciu piwa pod klatką?
Ustawa zabrania picia alkocholu na ulicach, placach i w parkach, spożywania nap. alkocholowych może też zakazać na konkretnym terenie też jego właściciel w tym przypadku wspólnota mieszkańców
[cite user="xyz" date="13.07.2016 17:17"]""Następny siedzący pod klatką i pijacy piwko. Co ich tak bronisz""
a co jest nagannego w piciu piwa pod klatką?
Ustawa zabrania picia alkocholu na ulicach, placach i w parkach [/cit Nastepny menel sie odezwał. Doradca i znawca wszystkich przepisów. Pij kołtunie u siebie na schodach ,a nie pod blokiem.
Nie wiem dlaczego do tej pory nie zrobiono z tym menelstwem porzadku? Dzieci patrzą na to i wzrastają w takim klimacie! Dlaczegp nie piją, nie palą, nie ćpają, nie sikają w domu, tylko kilka bloków ludzi musi wąchać smrody i oglądać ekscesy pijaków!? Gdzie policja?! Gdzie radni?! Gdzie Spółdzielnia mieszkaniowa?! Ile można prosić i monitować aby tych zboków zabrać z klatek i parków?! Może im wybudować przybytek pijacki i niech tam ,,balują,, i nie demoralizują dzieci!?
[cite user="Kaczyński" date="13.07.2016 17:28"][cite user="xyz" date="13.07.2016 17:17"]""Następny siedzący pod klatką i pijacy piwko. Co ich tak bronisz""
a co jest nagannego w piciu piwa pod klatką?
Ustawa zabrania picia alkocholu na ulicach, placach i w parkach [/cit Nastepny menel sie odezwał. Doradca i znawca wszystkich przepisów. Pij kołtunie u siebie na schodach ,a nie pod blokiem.[/cite]
Stan prawny jest jaki jest i jakbyś umiał czytać to byś o tym wiedział
A jeśli coś przeszkadza mieszkańcom to powinni uchwalić odpowiedni regulamin
po to są między innymi wspólnoty mieszkańców
[cite user="xyz" date="13.07.2016 20:53"]
Stan prawny jest jaki jest i jakbyś umiał czytać to byś o tym wiedział
A jeśli coś przeszkadza mieszkańcom to powinni uchwalić odpowiedni regulamin
po to są między innymi wspólnoty mieszkańców [/cite Panie radny ,regulaminy są od wielu lat,tylko nie wszyscy go przestrzegają.Są pewne zasady w społeczeństwie tylko Pan tego nie rozumie.Panu to na czole chyba je trzeba wydrukować.Menelstwo trzeba likwidować nie kartką regulaminu,a pałą i gazem po ryju.Ludzie chcą porządku,ciszy spokoju i bezpieczeństwa.
Generalnie tak dzieje się w wielu blokach.Spożywanie trunków na klatkach to jeden problem,drugim problem jest dewastacja i zaśmiecanie klatek.Nie pomogą regulaminy i inne "zapory ".Trzeba mieć świadomość,że ludzie ponoszą koszty tej dewastacji.
[cite user="Niezależny" date="14.07.2016 07:32"][cite user="xyz" date="13.07.2016 20:53"]
Stan prawny jest jaki jest i jakbyś umiał czytać to byś o tym wiedział
A jeśli coś przeszkadza mieszkańcom to powinni uchwalić odpowiedni regulamin
po to są między innymi wspólnoty mieszkańców [/cite Panie radny ,regulaminy są od wielu lat,tylko nie wszyscy go przestrzegają.Są pewne zasady w społeczeństwie tylko Pan tego nie rozumie.Panu to na czole chyba je trzeba wydrukować.Menelstwo trzeba likwidować nie kartką regulaminu,a pałą i gazem po ryju.Ludzie chcą porządku,ciszy spokoju i bezpieczeństwa.[/cite]
są wspólnoty w których działają bo są dobrze napisane, jeśli regulamin czegoś nie zakazuje to nawet policja nie ma podstaw do interwencji, bo gdy policjant karze mandatem za wykroczenie którego w istocie nie było sam popełnia przestępstwo, tereny w okół bloków to tereny prywatne.
[cytat]Generalnie tak dzieje się w wielu blokach.Spożywanie trunków na klatkach to jeden problem,drugim problem jest dewastacja i zaśmiecanie klatek.Nie pomogą regulaminy i inne "zapory ".Trzeba mieć świadomość,że ludzie ponoszą koszty tej dewastacji.[/cytat]Menelstwo i gówniarzeria z zasady ma niski poziom świadomości. Jak przymulą się alkoholem, to czasami całkowicie tę świadomość tracą. Jak widać po niektórych komentarzach - niektórzy nie widzą niczego złego w chlaniu, zaśmiecaniu, dewastacji i darciu mordy. To jak takiej amebie intelektualnej ma przyjść do głowy, że jeden menel może zakłócić spokój kilkuset osobom z blokowiska? Ważne, że menel dobrze się bawi. Boi się żony albo matki, to pije po kątach i krzakach.
[cite user="xyz" date="13.07.2016 17:24"]""Następny siedzący pod klatką i pijacy piwko. Co ich tak bronisz""
a co jest nagannego w piciu piwa pod klatką?
Ustawa zabrania picia alkocholu na ulicach, placach i w parkach, spożywania nap. alkocholowych może też zakazać na konkretnym terenie też jego właściciel w tym przypadku wspólnota mieszkańców [/cite]
Ustawa nie zabrania picia alkoholu pod blokiem ale jest ustawa o ciszy nocnej, gdzie przyjezdny o tym mówi. Pijący pod blokiem bardzo głośno rozmawiają o północy i tym zakłócają ciszę nocną.[;-P]
ciekawy sposób rozumowania i czy oby na pewno jest ustawa o ciszy nocnej i jest w niej jakiś zapis o piciu
[cytat]ciekawy sposób rozumowania i czy oby na pewno jest ustawa o ciszy nocnej i jest w niej jakiś zapis o piciu[/cytat]Madra jest dyskusja,jeszcze mądrzejsze są Pana wywody.Adwokat bez dyplomu.
Cisza nocna obowiązuje od 22 godz. do 6 godz. i zakaz picia w miejscu publicznym. Miejsce publiczne, to też klatka schodowa, ławka pod blokiem czy w parku, balkon tez, jeżeli nie jest włączony w naszą własność, tak jak mieszkanie własnościowe. Menele pić, palić, ćpać w domu i nie demoralizować dzieci i dać zyć innym!
[cite user="markiza" date="15.07.2016 03:03"]Cisza nocna obowiązuje od 22 godz. do 6 godz. i zakaz picia w miejscu publicznym. Miejsce publiczne, to też klatka schodowa, ławka pod blokiem czy w parku, balkon tez, jeżeli nie jest włączony w naszą własność, tak jak mieszkanie własnościowe. Menele pić, palić, ćpać w domu i nie demoralizować dzieci i dać zyć innym!
[/cite]
nie ma żadnego zakazu picia w miejscu publicznym, zakaz picia obowiązuje tylko na ulicach placach {a głównie dotyczy to chodnika i pasa zieleni między chodnikiem a jezdnią} i w parkach tak jest zapisane w ustawie blok i jego otoczenie to miejsce całkowicie prywatne lub publicznie dostępne bo należy do mieszkańców bloku i jeśli mieszkańcy mają taką wolę to mogą wprowadzić zakaz picia na częściach wspólnych, od tego jest regulamin
[cite user="xyz" date="15.07.2016 09:45"]
nie ma żadnego zakazu picia w miejscu publicznym, zakaz picia obowiązuje tylko na ulicach placach {a głównie dotyczy to chodnika i pasa zieleni między chodnikiem a jezdnią} i w parkach tak jest zapisane w ustawie blok i jego otoczenie to miejsce całkowicie prywatne lub publicznie dostępne bo należy do mieszkańców bloku i jeśli mieszkańcy mają taką wolę to mogą wprowadzić zakaz picia na częściach wspólnych, od tego jest regulamin [/cite]Dlaczego Pan tak broni tych meneli ?Picie alkoholu na klatkach jest czymś nagannym i jest szkodliwym społecznie.Wydaje mi się ,że to Pana stały elektorat wyborczy, który jest zbyt mały aby zostać radnym miasta. Życzę powrotu do zdrowia
niczego nie bronię , a zasada co nie jest zabronione jest dozwolone jest chyba oczywista, są wspólnoty mieszkańców które potrafią zadbać o swój blok założyć domofony a nawet mały monitoring a są i takie które tego nie potrafią tylko żalą się że nikt nic nie robi, czyżby komendant miał postawić przy każdym bloku stójkowego a może radni z burmistrzem na czele mają tam pilnować porządku.
[cite user="przyjezdny" date="13.07.2016 12:59"]
Ty to chyba jesteś jeden z tych pijących, bo tak ich bronisz. Niech te bydło idzie chlać pod swoją klatkę i obszczywają również swoje klatki. Wtedy nikt nie będzie szukać dziury w całym. Emerytki głuche to im nic nie przeszkadza, porozmawiaj z innymi sąsiadami. Tylko jak Ty pijący z nimi pod klatką, to pewnie Tobie też nie powiedzą nic. Policja już dawno powinna się zająć tą pijaną chołotą, bo inaczej nie można ich nazwać.[/cite]
Bronie bo gość trochę koloryzuje. Te bydło właśnie chla pod swoimi klatkami, a obszczywać to akurat w klatkach nie leją bo znam część chłopaków i wiem coś na ten temat. Emerytki w tym przypadku głuche, ale jakby coś na Twój temat powiedziały to byś chodził nadęty jak struna w gitarze, że wszystko widzą i słyszą. Skąd chłopaczyno możesz wiedzieć czy jestem tym pijącym pod klatką czy nie? Ogarnij się i nie wyciągaj pochopnie wniosków bo mało wiesz. Od 22 jest cisza nocna, więc jak tak boli to korki w uszy i siedzieć tam cicho i nie szukać pomocy na forum. A takich jak Wy nie można nazwać inaczej jak debilami ;). I tak na marginesie to ortografia się kłania.
Panie XYZ, warto wiedzieć ,że :
"Straż miejska i policja mają jednak swoje sposoby na uprzykrzenie życia amatorom mocnych trunków, nawet gdy ci spożywają je w miejscu dozwolonym.
Zdarza się bowiem, iż interwencje nie w związku ze spożywaniem alkoholu, ale skutkami jego spożywania, kiedy to dochodzi np. do zaśmiecania, zanieczyszczania terenów publicznych (np. porzucaniem butelek po spożytym alkoholu), zakłócania porządku publicznego czy chuligańskimi wybrykami."
Jeszcze jedna uwaga :
Regulaminy tworzy się na podbudowie obowiązującego prawa.
"Straż miejska i policja mają jednak swoje sposoby na uprzykrzenie życia amatorom mocnych trunków, nawet gdy ci spożywają je w miejscu dozwolonym""
i to właśnie jedna z patologii łamanie prawa przez niby stróży prawa
Obszczymurki powinni pic w domu i nie deprawować małoletnich, pijąc, sikając po krzakach, używając niecenzuralnego słownictwa.
[cytat]ciekawy sposób rozumowania i czy oby na pewno jest ustawa o ciszy nocnej i jest w niej jakiś zapis o piciu[/cytat]
Twoje czytanie ze zrozumieniem jeszcze ciekawsze, gdzie napisałem, że w ustawie o ciszy nocnej jest coś o piciu. A tak na marginesie nie ma ustawy o ciszy nocnej, pojęcie „ciszy nocnej” jest nazwą używaną potocznie. Podstawa prawna do podjęcia interwencji we wskazanej sytuacji została uregulowana jednak w Kodeksie wykroczeń. Art. 51 § 1 Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Mogą pić tylko niech robią to po cichu i przy swoich klatkach, Wyszyńskiego 25 nikt z biesiadujących przy klatce nie mieszka w tym bloku (wiem bo ja w nim mieszkam). Nie raz nasikane jest w klatce. To jest do tych co tak bronią kolesi, że piją przy swojej klatce.
Jest coś takiego jak,,mir domowy,, i zakłócanie jego jest karalne!
[cite user="skfara" date="15.07.2016 16:53"]
Bronie bo gość trochę koloryzuje. Te bydło właśnie chla pod swoimi klatkami, a obszczywać to akurat w klatkach nie leją bo znam część chłopaków i wiem coś na ten temat. Emerytki w tym przypadku głuche, ale jakby coś na Twój temat powiedziały to byś chodził nadęty jak struna w gitarze, że wszystko widzą i słyszą. Skąd chłopaczyno możesz wiedzieć czy jestem tym pijącym pod klatką czy nie? Ogarnij się i nie wyciągaj pochopnie wniosków bo mało wiesz. Od 22 jest cisza nocna, więc jak tak boli to korki w uszy i siedzieć tam cicho i nie szukać pomocy na forum. A takich jak Wy nie można nazwać inaczej jak debilami ;). I tak na marginesie to ortografia się kłania.[/cite]
Co Cię tak boli, że ludzie nie chcą żeby pili przy ich klatkach i zakłucali im ciszę nocną. Pijesz z nimi i zakłucasz ciszę nocną, i dlatego jesteś taki spięty jak agrafka. Od 22 więc zamknąć ryje i siedzieć cicho przy klatce. Bo tacy jak Wy to się nazywa patologia. Po takim komentarzu jak napisałeś to sam jesteś debilem. Nie myli się tylko ten co nic nie robi.
Szanowni wypowiadający się uwaga na błędy ortograficzne,to też razi jak niekulturalne spożywanie alkoholu.
[cytat]Szanowni wypowiadający się uwaga na błędy ortograficzne,to też razi jak niekulturalne spożywanie alkoholu. [/cytat] Mnie razi Twoja interpunkcja i brak spacji przed "to".
Niemądre jest czepianie się do ortografii w wątku o menelach. Może to zniechęcić patolstwo do zabierania głosu w dyskusji, która ich dotyczy. Panowie menele, Panie menelki - piszta jak chceta (parafrazując Owsiaka). Wasz głos w tej dyskusji jest zbyt cenny, żeby go stracić przez ortografię.
Niech piszą jak chcą! Za dużo nie można od nich wymagać! NICH TYLKO CHLEJĄ, SIKAJĄ, RZYGAJĄ, PALĄ PAPIEROSY I TRAWKĘ, ŚMIECĄ, PLUJĄ, BLUZGAJĄ, DRĄ MORDY W MIEJSCU, W KTÓRYM NIKOMU NIE PRZESZKADZAJĄ!
Państwo radni zajmijcie się tematem! Na każdym osiedlu to zjawisko istnieje! Macie wakacje, to poobserwujcie, przecież przez dwa miesiące nie będziecie wypoczywali na Majorce, Krecie czy w Majami! Bezpieczeństwo, to chyba temat na topie!
[cite user="markiza" date="17.07.2016 02:34"]Niech piszą jak chcą! Za dużo nie można od nich wymagać! NICH TYLKO CHLEJĄ, SIKAJĄ, RZYGAJĄ, PALĄ PAPIEROSY I TRAWKĘ, ŚMIECĄ, PLUJĄ, BLUZGAJĄ, DRĄ MORDY W MIEJSCU, W KTÓRYM NIKOMU NIE PRZESZKADZAJĄ!
Państwo radni zajmijcie się tematem! Na każdym osiedlu to zjawisko istnieje! Macie wakacje, to poobserwujcie, przecież przez dwa miesiące nie będziecie wypoczywali na Majorce, Krecie czy w Majami! Bezpieczeństwo, to chyba temat na topie![/cite]
markizo, według mnie, to mocno przeceniasz kompetencje radnych. Od porządku i bezpieczeństwa są inne służby, specjalnie do tego powołane. Do nich się zgłasza swoje obawy, może to uczynić KAŻDY mieszkaniec osiedla. A Ty każesz radnym stać na straży porządku- moje pytanie: z czym ma stać? z pałką? kijem bejsbolowym?
[cite user="to_ja" date="17.07.2016 10:03"]
markizo, według mnie, to mocno przeceniasz kompetencje radnych. Od porządku i bezpieczeństwa są inne służby, specjalnie do tego powołane. Do nich się zgłasza swoje obawy, może to uczynić KAŻDY mieszkaniec osiedla. A Ty każesz radnym stać na straży porządku- moje pytanie: z czym ma stać? z pałką? kijem bejsbolowym?[/ci
Po to wybieramy Radnych, jak sama nazwa wskazuje, aby radzili nad problemami miasta i rozwiązywali je, bo od tego są?! A myślisz, że od czego oni są?! Jeżeli ja, mam sama sobie radzić z problemami miasta, to po co mi Radni?! Jeszcze raz proszę aby sie tym zajęli!!!!!
[cite user="markiza" date="17.07.2016 17:50"][cite user="to_ja" date="17.07.2016 10:03"]
markizo, według mnie, to mocno przeceniasz kompetencje radnych. Od porządku i bezpieczeństwa są inne służby, specjalnie do tego powołane. Do nich się zgłasza swoje obawy, może to uczynić KAŻDY mieszkaniec osiedla. A Ty każesz radnym stać na straży porządku- moje pytanie: z czym ma stać? z pałką? kijem bejsbolowym?[/ci
Po to wybieramy Radnych, jak sama nazwa wskazuje, aby radzili nad problemami miasta i rozwiązywali je, bo od tego są?! A myślisz, że od czego oni są?! Jeżeli ja, mam sama sobie radzić z problemami miasta, to po co mi Radni?! Jeszcze raz proszę aby sie tym zajęli!!!!!
[/cite]
markizo, nieuważnie czytasz wiadomości na portalu. Całkiem niedawno, nawet na naszym portalu, były podawane informacje, że policja tworzy mapy niebezpiecznych miejsc. Można nadal, jak się domyślam, zgłosić to miejsce, które uważasz za niebezpieczne, zaznaczając rodzaj zagrożenia. Do tego nie są potrzebni radni.
Intrygujące. Według Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, koszary są o wiele spokojniejszym i bezpiecznym miejscem, niż blokowiska po drugiej stronie rzeki. Albo na koszarach żyje mniej konfidentów. Na Osiedlu Wschód szerzy się pijaństwo i narkomania, tak samo jak na Osiedlu Północ, gdzie widziano także żebraków. Natomiast Wądołki upodobali sobie piraci drogowi a miłośnicy driftu i palenia gumy, tradycyjnie - plac targowy koło Olimpii.
Zapraszam do aktywnego korzystania z Mapy Zagrożeń:
[http]mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html[/http]
Radni powinni omówić temat na sesji ,a burmistrz powinien przekazać to pewnym organom odpowiedzialnym za spokój i bezpieczeństwo.Menelstwo trzeba likwidować w zarodku. Wielu radnych są radnymi dietowymi, nic nie słyszą,nic nie widzą,nic nie wiedzą.Radny to dwie kadencje,a nie dożywotnio.
[cite user="U96" date="17.07.2016 20:36"]Intrygujące. Według Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, koszary są o wiele spokojniejszym i bezpiecznym miejscem, niż blokowiska po drugiej stronie rzeki. Albo na koszarach żyje mniej konfidentów. Na Osiedlu Wschód szerzy się pijaństwo i narkomania, tak samo jak na Osiedlu Północ, gdzie widziano także żebraków. Natomiast Wądołki upodobali sobie piraci drogowi a miłośnicy driftu i palenia gumy, tradycyjnie - plac targowy koło Olimpii.
Zapraszam do aktywnego korzystania z Mapy Zagrożeń:
[http]mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html[/http][/cite]
Nie intrygujące, ale szczera prawda.Potwierdza się to co napisała, na tym portalu, w swoim stanowisku, pani radna z Koszar, że Koszary mają nieprawdziwą opinię. Teraz rozróby, bójki, chuligaństwo dzieją się w północnej części miasta. Koszary to teraz dzielnica emerytów, natomiast młodzież (młodsza, starsza i najstarsza w okolicach 40-tki) pełna werwy mieszka na nowszych osiedlach, gdzie wyżywa sie w różnorodny sposób.
[cite user="to_ja" date="17.07.2016 19:52"]
markizo, nieuważnie czytasz wiadomości na portalu. Całkiem niedawno, nawet na naszym portalu, były podawane informacje, że policja tworzy mapy niebezpiecznych miejsc. Można nadal, jak się domyślam, zgłosić to miejsce, które uważasz za niebezpieczne, zaznaczając rodzaj zagrożenia. Do tego nie są potrzebni radni.[/cite]
Nie muszę czytać wiadomości na portalu uważnie, ponieważ nie zawsze mam czas! Monituję tutaj do Radnych aby zajęli się problemem ,,meneli,, w mieście, bo od tego są! Nie bedę narażała swojego życia i mienia na zniszczenie przez meneli, bo nie mam na to ochoty! Zgłaszam problem tutaj, bo wiem, ze mnóstwo ludzi odpowiedzialnych za miasto to czyta więc niech coś z tym zrobią!
[cite user="markiza" date="17.07.2016 22:55"]
Nie muszę czytać wiadomości na portalu uważnie, ponieważ nie zawsze mam czas! Monituję tutaj do Radnych aby zajęli się problemem ,,meneli,, w mieście, bo od tego są! Nie bedę narażała swojego życia i mienia na zniszczenie przez meneli, bo nie mam na to ochoty! Zgłaszam problem tutaj, bo wiem, ze mnóstwo ludzi odpowiedzialnych za miasto to czyta więc niech coś z tym zrobią![/cite]
Hm... czyli forum dla Ciebie jest biurem podawczym a nie miejscem na dzielenie się opiniami i spostrzeżeniami
[cite user="to_ja" date="17.07.2016 23:05"]
Hm... czyli forum dla Ciebie jest biurem podawczym a nie miejscem na dzielenie się opiniami i spostrzeżeniami[/cite]
A co to Ciebie obchodzi czym jest dla mnie forum?! A Ty jesteś Radną ,,bezradną,, której się nic nie chce zrobić dla bezpieczeństwa tego miasta, tylko zrzucasz odpowiedzialność na innych?! Poza tym dzielę się właśnie spostrzeżeniami, ze w mieście jest mnóstwo meneli, z którymi trzeba zrobić porządek. Kto to zrobi jak nie Radni, Policja, Spółdzielnie mieszkaniowe na których terenie to się dzieje? Proszę uprzejmie nie polemizuj już ze mną, bo nic nowego do tematu nie wnosisz. Dziękuję za dobre rady i życzę dobrego wypoczynku, bez krzyków i smrodu piwska, papierosów i szczyn!
[cite user="markiza" date="17.07.2016 23:23"]
A co to Ciebie obchodzi czym jest dla mnie forum?! A Ty jesteś Radną ,,bezradną,, której się nic nie chce zrobić dla bezpieczeństwa tego miasta, tylko zrzucasz odpowiedzialność na innych?! Poza tym dzielę się właśnie spostrzeżeniami, ze w mieście jest mnóstwo meneli, z którymi trzeba zrobić porządek. Kto to zrobi jak nie Radni, Policja, Spółdzielnie mieszkaniowe na których terenie to się dzieje? Proszę uprzejmie nie polemizuj już ze mną, bo nic nowego do tematu nie wnosisz. Dziękuję za dobre rady i życzę dobrego wypoczynku, bez krzyków i smrodu piwska, papierosów i szczyn![/cite]
Pudło! Nie pełnię tej funkcji, ale znam kilkoro radnych. Widzę, który stara się, a który jest "dietetycznym" radnym. Jednakże nie potrafię postępować w ten sposób, że wszelkie problemy zrzucam na innych: radnych, liderów organizacji itd., kiedy można samemu coś dobrego zrobić. Policja nie zwracała się o pomoc w tworzeniu mapy zagrożeń do nich, ale do całego społeczeństwa. Chyba, że się sama ze społeczeństwa wykluczasz, jesteś ponad. Próbuję Ciebie zmobilizować do działania, tak jak to stało się w jednym z bloków na Koszarach. Mieszkańcy sami się zorganizowali, założyli monitoring, bo mieli dość pijaństwa, meneli i innych spraw, które im dokuczały. Wystarczy chcieć, a nie narzekać.
[cite user="to_ja" date="18.07.2016 00:37"]
Pudło! Nie pełnię tej funkcji, ale znam kilkoro radnych. Widzę, który stara się, a który jest "dietetycznym" radnym. Jednakże nie potrafię postępować w ten sposób, że wszelkie problemy zrzucam na innych: radnych, liderów organizacji itd., kiedy można samemu coś dobrego zrobić. Policja nie zwracała się o pomoc w tworzeniu mapy zagrożeń do nich, ale do całego społeczeństwa. Chyba, że się sama ze społeczeństwa wykluczasz, jesteś ponad. Próbuję Ciebie zmobilizować do działania, tak jak to stało się w jednym z bloków na Koszarach. Mieszkańcy sami się zorganizowali, założyli monitoring, bo mieli dość pijaństwa, meneli i innych spraw, które im dokuczały. Wystarczy chcieć, a nie narzekać.[/cite]
Nie będę wyręczała służb, które sa do tego powołane i Radnych, którzy biorą za to kasę i Spółdzielni, na której terenie te ekscesy się odbywają! Najlepiej wszystko załatwiać samemu! Jak masz ochote to załatwiaj sama! Nie każdy jest takim społecznikiem jak Ty i ma na to czas! Poza tym jeżeli mam wszystko załatwiać sama, to pytam sie Ciebie po raz kolejny, po co Policja, Radni, Burmistrz, Spółdzielnia Mieszkaniowa?!
Markizo masz rację !!!!Wszystko wskazuje,że dyskutuje z Tobą pani radna. Nie licz na pomoc.Ten problem powinien być przedstawiony na szerszym forum przez radnych z różnych części miasta.Ten problem dotyczy bardzo wielu bloków.Nawet tych gdzie mieszkają radni !!!!!!
Poproszeni o pomoc mówią : mam samochód i obawiam się,że mnie go zniszczą .......
Odnosząc się do samego tematu pragnę powiedzieć, że temat jest o wiele poważniejszy niż pisze tu połowa z państwa.
Jak osoba mieszkająca w jednym z bloków, z których mam bezpośredni widok na skwer stwierdzam, że obojętność i strach lokatorów tylko prowokuje towarzystwo do częstszych i coraz dłuższych "spotkań".
Nikogo nie trzeba znać i nie trzeba być znajomym osób z wymienionego towarzystwa żeby stwierdzić jaki poziom Państwo reprezentują.
Osoby mieszkające w bezpośrednim sąsiedztwie skweru nieustannie telefonują na komendę z prośbą o patrol i rozgonienie towarzystwa. Z rozmowy z jednym z funkcjonariuszy stwierdzam, że mają już oni ustalone dyżury i mają obowiązek i przykaz z góry, aby regularnie (nawet bez zgłaszanych skarg) mieszkańców patrolować osiedle w godzinach wieczornych i nocnych.
Doszło już nawet do tego, że patrole przyjeżdżają w godzinach wczesnopopołudniowych aby "spisać" towarzystwo leżące w pełnym słońcu na boisku do gry w piłkę gdzie w okół nich walają się dopiero co opróżnione butelki po piwie. Uważam, że nie ma co nawet rozmawiać z państwem, którzy zakłócają spokój bo na osiedlu nie jeden raz było słychać kłótnie między "zakłócającymi" a ludźmi, którzy z balkonu żądali ciszy i prosili o rozejście się. Padały wyzwiska, obelgi a na prośbę o rozejście się zazwyczaj odpowiedzią był głośny śmiech. Uważam, że sprawą powinna zająć się spółdzielnia w porozumieniu z Komendą Policji w Zambrowie.