Reklama
  • wojcie2013-02-13 19:20:14

  • wojcie 2013-02-13 19:20:14

    Blok oddany 3 lata temu a terakota na schodach w połowie poodpadała.Nie wspomnę o zardzewiałych barierkach na balkonach i oknach do których podchodząc wiatr "głowę urywawa" Jakość wykonania "Nadziei"

  • Jamada 2013-02-13 19:30:55

    Czakasz na następne głosy pogardy dla Nadziei. Przeprowadz sie do Siusiona zobaczysz jak expresem usuwają usterki. Nie marudz tylko zgłoś do administracji. Teraz na forum bedziemy opisywać każdą rysę w mieszkaniach.?

  • zocha666 2013-02-13 20:33:10

    [cytat]Blok oddany 3 lata temu a terakota na schodach w połowie poodpadała.Nie wspomnę o zardzewiałych barierkach na balkonach i oknach do których podchodząc wiatr "głowę urywawa" Jakość wykonania "Nadziei"[/cytat]



    Sprzedaj tą 3 letnią nie nadającą się do użytku ruderę. Kup tak jak proponuje kolega u Siusiaka.

    Trzeba być idiotą żeby nie wiedzieć gdzie zgłosić odpadające płytki na klatce schodowej i mieć dwie lewe ręce, żeby nie umieć użyć papieru ściernego i pędzla maczanego w farbie i pomalować barierki...

    XXI wiek, a ludzie zamiast używać głowy używają internetu.

    Normalni wyjechali za granice, a debile nic nie potrafią zrobić tylko smęcą. A to za zimno, a to pada, a to barierka pordzewiała!!!

    Ludzie ogarnijcie się!!!

  • Reklama
  • wojcie 2013-02-14 05:31:59

    Sam się ku..wa ogarnij debilu. Nie po to płaciłem za mieszkanie 170 tyś żeby po dwóch latach malować barierki albo omijać leżące na schodach płytki.Nie można było dołożyć do ceny mieszkania 3 tyś i zamontować porządnych okien i położyc dobrych antypoślizgowych płytek a nie po interwencji mieszkańców przykleić jakieś paski które już nic nie pomagają.Przy takiej kwocie nikt by nawet nie zauważył różnicy w cenie a byłoby porządnie ale jak chce się jak najwięcej zarobić to takie są skutki.

  • zocha666 2013-02-14 05:45:40

    [cytat]Sam się ku..wa ogarnij debilu. Nie po to płaciłem za mieszkanie 170 tyś żeby po dwóch latach malować barierki albo omijać leżące na schodach płytki.Nie można było dołożyć do ceny mieszkania 3 tyś i zamontować porządnych okien i położyc dobrych antypoślizgowych płytek a nie po interwencji mieszkańców przykleić jakieś paski które już nic nie pomagają.Przy takiej kwocie nikt by nawet nie zauważył różnicy w cenie a byłoby porządnie ale jak chce się jak najwięcej zarobić to takie są skutki.[/cytat]

    Widziały gały co kupowały.

    Nikt tobie nie kazał kupować mieszkania na Koseckiego 4. Mogłeś kupić mieszkanie na rynku wtórnym np na Wyszyńskiego, tam nie ma płytek na schodach i nie ma balkonów...
    Miłego dnia Lebiego...

  • zocha666 2013-02-14 06:11:51

    Zastanów się krótko...

    Czego oczekujesz zakładając ten temat na forum?
    Że ktoś Cie przyjdzie, przytuli, pogłaszcze po główce i powie jakoś to będzie?
    Że ktoś to za Ciebie załatwi i pójdzie do administracji?
    Że Ci ktoś współczuje?
    Że w końcu ktoś się zlituje i poprzykleja te cholerne płytki.
    Czy po prostu chciałeś się wyżalić?

  • wojcie 2013-02-14 06:34:27

    [cite user="zocha666" date="14.02.2013 06:11"]Zastanów się krótko...

    Czego oczekujesz zakładając ten temat na forum?
    Że ktoś Cie przyjdzie, przytuli, pogłaszcze po główce i powie jakoś to będzie?
    Że ktoś to za Ciebie załatwi i pójdzie do administracji?
    Że Ci ktoś współczuje?
    Że w końcu ktoś się zlituje i poprzykleja te cholerne płytki.
    Czy po prostu chciałeś się wyżalić?[/cite] Co widziały gały? Najpierw trzeba zapłacić żeby potem zobaczyć swój blok.

  • Reklama
  • wojcie 2013-02-14 06:39:59

    Albo kto się spodziewał,że do klatki będzie 2 schodów?Podjazd dla wózków to jakaś parodia,szczególnie w zimę.

  • zocha666 2013-02-14 16:00:26

    [cytat] Co widziały gały? Najpierw trzeba zapłacić żeby potem zobaczyć swój blok.[/cytat]

    Kupiłem mieszkanie parę bloków dalej i rok temu w tej samej spółdzielni. Miałem możliwość ingerencji w instalację elektryczną i możliwość zamurowania drzwi/ścianki. Tylko trzeba było ruszyć zadek i się uśmiechnąć do pani w administracji...
    A przed podpisaniem umowy widziałem projekt bloku.
    Można było obejrzeć mieszkanie przed odbiorem, a poza tym dokonywałeś odbioru i można było zgłaszać uwagi.
    A nie teraz po paru latach rzucasz uwagi.

    To tak jakbyś kupił i zjadł starej kiełbasy. Czując że jest śmierdząca, zjadł, zrzygał i się przytruł. A po tygodniu poszedł z paragonem z uwagą że jest nie świeża... I jeszcze problem opisał na forum.

    Jak dzieci!!!

  • poziomka 2013-02-14 16:24:40

    W mojej opinii nie masz racji zocha, ubytki, słaba jakość wykonania wychodzi zwykle po 3 latach rękojmii,więc z czym osoba miała się zastanowić? Jakość wykonania na Raginisa, a w blokach pod Cieciorkami jest jak widać zupełnie inna. Osoba kupująca mieszkanie na Kosseckiego kierowała się opinią mieszkańców z ul. Raginisa. Na tamtą chwilę zainteresowany mógł przypuszczać,że stopień wykonawstwa i trwałość jest porównywalny.

    Więc dlaczego wyzywasz kogoś od nieudaczników?
    Uważam,że nagłośnienie np. na forach jest dziś jedyną realną możliwością wyegzekwowania poprawy ubytków, nie tylko na rynku zambrowskim. Deweloper, spółdzielnia zawsze będzie się ociągać.

  • wojcie 2013-02-14 18:37:13

    lem.

  • Reklama
  • wojcie 2013-02-14 20:16:43

    odbierając mieszkanie nie widziałem odpadających płytek,zardzewiałych balkonów i 12 schodków do klatki.To nie czasy komuny,że dostałeś mieszkanie po 10 latach/na książeczkę mieszkaniową/ ale płacisz grubą kasę i oczekujesz przyzwoitej jakości. Chyba kpisz,że powinienem zakasać rękawy i malować balkon.Może i płytki powinienem na nowo ułożyć na klatce?Po 3 latach użytkowania? Sam wykończyłem mieszkanie więc nie ubliżaj mi od lebieg i nieudaczników.

  • zocha666 2013-02-15 06:26:43

    Nikt tobie nie każe układać płytek na klatce schodowej. Ale nie przesadzaj z tą barierką.
    Samochody też zaczynają rdzewieć po 3-4 latach eksploatacji. I gwarancja tego nie obejmuje.
    Tak więc nie rób z siebie nieudacznika i ją pomaluj. Tak to jest w życiu, że stal rdzewieje i trzeba ją od czasu do czasu odświeżyć. A jak sam wyremontowałeś mieszkanie to wiesz jak się używa pędzla.
    A płytki wystarczy zgłosić.

    I jeszcze jedno! Nie pogrążaj się pisząc że nie wiedziałeś na co wydajesz 170 tyś zł, wiążąc się z bankiem na 30 lat. :)
    Jest XXI wiek i mogłeś kupić mieszkanie każde inne. Było i nadal jest tyle możliwości i ofert.

  • 2013-02-15 20:13:10

    Niedługo rusza budowa dwóch bloków mieszalnych za biedronką na ulicy Papieża Jana Pawła II
    Ciekawa lokalizacja, garaże, parkingi, plac zabawa dla dzieci ...
    Będzie to budowała firma deweloperska z Łomży Gdyby na stałe weszli na nasz rynek puściliby z torbami zarówno Siusiona jak i Sobutę z tą całą beznadzieją

  • wojcie 2013-02-15 21:53:01

    Robiłem dzisiaj w nowym bloku w łomży.Cena za metr jak w Zambrowie.Porządna terakota antypoślizgowa na schodach.Solidne jednakowe drzwi do mieszkań a nie "tekturowe".Dobre okna i przede wszystkim proste,równe i kątowe ściany.Bez porównania z jakością Rembudu.

  • poziomka 2013-02-15 22:56:51

    [cite user="zocha666" date="15.02.2013 06:26"]Nikt tobie nie każe układać płytek na klatce schodowej. Ale nie przesadzaj z tą barierką.
    Samochody też zaczynają rdzewieć po 3-4 latach eksploatacji. I gwarancja tego nie obejmuje.
    Tak więc nie rób z siebie nieudacznika i ją pomaluj. Tak to jest w życiu, że stal rdzewieje i trzeba ją od czasu do czasu odświeżyć. A jak sam wyremontowałeś mieszkanie to wiesz jak się używa pędzla.
    A płytki wystarczy zgłosić.

    I jeszcze jedno! Nie pogrążaj się pisząc że nie wiedziałeś na co wydajesz 170 tyś zł, wiążąc się z bankiem na 30 lat. :)
    Jest XXI wiek i mogłeś kupić mieszkanie każde inne. Było i nadal jest tyle możliwości i ofert. [/cite]

    No chyba żartujesz,że po 3-4 latach barierki zardzewiałe lokator będzie malował we własnym zakresie i na własny koszt. A gdzie FR ?

    Czy mieszkanie pierwotne czy wtórne musiałby szykować ok 170.000.
    A pisanie,że jest się z bankiem w małżeństwie przez 30 lat....skomentuje jednym " wyżej srasz jak dupę masz"

  • Reklama
  • zocha666 2013-02-16 09:15:54

    [cite user="poziomka" date="15.02.2013 22:56"]

    No chyba żartujesz,że po 3-4 latach barierki zardzewiałe lokator będzie malował we własnym zakresie i na własny koszt. A gdzie FR ?

    Czy mieszkanie pierwotne czy wtórne musiałby szykować ok 170.000.
    A pisanie,że jest się z bankiem w małżeństwie przez 30 lat....skomentuje jednym " wyżej srasz jak dupę masz"

    [/cite]


    Tak na marginesie to nie lokator tylko właściciel mieszkania i właściciel barierki.
    Uczyli mnie w szkole, że stal węglowa (to stal z której wykonana jest owa i problemowa barierka) rdzewieje czyli koroduje. I trzeba ją co parę lat oczyścić i ponownie pomalować.

    A swoją drogą to zlewy i gary są ze stali nierdzewnej, więc ciebie problem chyba nie dotyczy...

  • 123Zambrowiaczek 2013-02-16 10:14:50

    zocha666!!!


    Zauważyłem , ze ty tylko klocisz sie z ludźmi . Idź lepiej spać i usun konto bo twoje odpowiedzi są do du....y.

  • wojcie 2013-02-16 16:12:46

    [cite user="zocha666" date="16.02.2013 09:15"]


    Tak na marginesie to nie lokator tylko właściciel mieszkania i właściciel barierki.
    Uczyli mnie w szkole, że stal węglowa (to stal z której wykonana jest owa i problemowa barierka) rdzewieje czyli koroduje. I trzeba ją co parę lat oczyścić i ponownie pomalować.

    A swoją drogą to zlewy i gary są ze stali nierdzewnej, więc ciebie problem chyba nie dotyczy... [/cite] Dyskusja z Tobą jest bezcelowa bo chyba jesteś jakiś ograniczony. Skoro tu mieszkasz to wyjdz sobie na spacer i spójrz na klatki. Puste miejsca po płytkach i sterta ich leżących pod klatką chyba jest wystarczającym argumentem stwierdzającym partaninę i nikt się nie kwapi żeby to naprawić ponieważ należy zerwać wszystkie i położyć na nowo.Woda wpływa w miejsce fug i lód robi swoje.Fuga wykruszyła się po roku!!!

  • Mnich 2013-02-16 17:26:52

    To ty nie wiedziales jakie sa te bloki ciezko bylo popytac ludzi. Trzeba bylo za ta kase kupic w starym budownictwie mieszkanie i miec spokoj. Nowe nie zawsze znaczy lepsze. Jak bloki buduje sie w zime i w tak krotkim czasie to niestety ale takie beda efekty. Podobnie jak w laskowcu okna nie liczy sie jakosc a ilosc. Mam znajomych co tam mieszkaja to slysza przez sciany co sasiedzi mowia budziki z rana slychac. Takie sa jakosci wyciszenia scian. Druga osoba miala grzyb mieszka na parterze okazalo sie po badaniach ze miedzy parterem a garazami nie dano odpowiedniego ocieplenia. Dlatego powstal grzyb w domu a prezes kase wzial. Gadacie na ZSM na W-go a Nadzieja jest nie lepsza. Ale jest "Nadzieja" ze bedzie lepie.

  • poziomka 2013-02-16 17:45:16

    ZSM też nie ma lepszych, również pleśń i grzyb są następstwem położenia blachy.
    Ciekawe kiedy TO dziadostwo ZSM planuje otynkować.

  • papayos 2013-02-17 09:07:29

    [cite user="poziomka" date="16.02.2013 17:45"]ZSM też nie ma lepszych, również pleśń i grzyb są następstwem położenia blachy.
    Ciekawe kiedy TO dziadostwo ZSM planuje otynkować.[/cite]

    Blachy nie da się otynkować!!!

  • papayos 2013-02-17 09:29:58

    [cite user="poziomka" date="16.02.2013 17:45"]ZSM też nie ma lepszych, również pleśń i grzyb są następstwem położenia blachy.
    [/cite]

    To nie jest tak jak piszecie...

    Pleśń i grzyb nie jest efektem zlej technologii budownictwa. Analizując czym jest pleśń odpowiecie sobie sami na pytanie skąd się bierze... Zastanawialiście się czemu pleśń wychodzi przeważnie w zimę?
    Człowiek w ciągu doby wytwarza ok 4 kg pary wodnej. Przez skórę i oddech. Do tego para z gotowania wody, akwarium, pranie, kąpiele itd. A jak w domu są jeszcze 2 lub 3 - 4 osoby to wynik jest prosty.
    Para gdzieś musi zostać wyciągnięta. tylko gdzie?
    Jak każdy ma:
    - szczelne okna PCV,
    - na kratki wentylacyjne w kuchni i łazience jest zaciągnięta folia, bo wyciąga ciepło,
    - i każdy liczy na zwroty za ogrzewanie i nie odkręca grzejników i liczy na to że sąsiady ogrzeją.
    Para więc gromadzi się w ścianach i po jakimś czasie na mostkach cieplnych (takich jak narożniki ścian, sufitów i przy oknach) wychodzi w postaci pleśni i grzybów.


    Tak więc reasumując:
    - usprawnij wentylację,
    - otwórz na 2-3 minuty co dziennie okna,
    - włącz grzejniki.
    I grzyba nie będzie. A to co otrzymacie ze zwrotów za ogrzewanie nie będziecie musieli wydać na odgrzybianie.

  • Reklama
  • poziomka 2013-02-17 17:51:56

    [cite user="papayos" date="17.02.2013 09:07"]

    Blachy nie da się otynkować!!![/cite]

    Nie mam na myśli otynkowania blachy,a jej zdjęcie, położenie styropianu i otynkowania.

  • koss 2013-02-17 17:52:03

    Najfajniejsza jest filozofia spółdzielni[lol]
    Na Kosseckiego już w tym samym roku oddania bloku wylazła np. wilgoć w wiatrołapie, o piwnicach nie wspominając. Oczywiście były zgłoszenia no i tzw. "przeglądy gwarancyjne" (cokolwiek to znaczy). Jak nietrudno się domyślić nic to nie dało[;-b] Natomiast nie zdziwię się jak naprawy ruszą już po okresie gwarancyjnym, bo wtedy zapłacą lokatorzy, a nie wykonawca[>D]

  • poziomka 2013-02-17 17:59:25

    [cite user="papayos" date="17.02.2013 09:29"]

    To nie jest tak jak piszecie...

    Pleśń i grzyb nie jest efektem zlej technologii budownictwa. Analizując czym jest pleśń odpowiecie sobie sami na pytanie skąd się bierze... Zastanawialiście się czemu pleśń wychodzi przeważnie w zimę?
    Człowiek w ciągu doby wytwarza ok 4 kg pary wodnej. Przez skórę i oddech. Do tego para z gotowania wody, akwarium, pranie, kąpiele itd. A jak w domu są jeszcze 2 lub 3 - 4 osoby to wynik jest prosty.
    Para gdzieś musi zostać wyciągnięta. tylko gdzie?
    Jak każdy ma:
    - szczelne okna PCV,
    - na kratki wentylacyjne w kuchni i łazience jest zaciągnięta folia, bo wyciąga ciepło,
    - i każdy liczy na zwroty za ogrzewanie i nie odkręca grzejników i liczy na to że sąsiady ogrzeją.
    Para więc gromadzi się w ścianach i po jakimś czasie na mostkach cieplnych (takich jak narożniki ścian, sufitów i przy oknach) wychodzi w postaci pleśni i grzybów.


    Tak więc reasumując:
    - usprawnij wentylację,
    - otwórz na 2-3 minuty co dziennie okna,
    - włącz grzejniki.
    I grzyba nie będzie. A to co otrzymacie ze zwrotów za ogrzewanie nie będziecie musieli wydać na odgrzybianie.[/cite]

    Jednak nie do końca masz rację podstawowym czynnikiem jest w kolejności od najważniejszej ;błędy na etapie projektowania i wykonawstwa,zbyt niska izolacyjność ścian,brak napraw i odpowiedniej konserwacji,zawilgocenie popowodziowe,błędy użytkownika.

    I nie pisz głupot. Użytkowanie mieszkania przez osobę jest najmniej istotne( chociaż ma znaczenie), a ty odniosłeś się tylko do tego jednego czynnika.

  • zocha666 2013-02-17 19:08:57

    [cite user="poziomka" date="17.02.2013 17:59"]

    Jednak nie do końca masz rację podstawowym czynnikiem jest w kolejności od najważniejszej ;błędy na etapie projektowania i wykonawstwa,zbyt niska izolacyjność ścian,brak napraw i odpowiedniej konserwacji,zawilgocenie popowodziowe,błędy użytkownika.


    [/cite]

    Tak co to piszesz ma potwierdzenie w faktach, ale w piwnicach...
    Do jakiej wysokości robić izolację fundamentów, kiedy wilgoć wychodzi na 2 piętrze?

  • poziomka 2013-02-17 20:42:18

    Opieram swoją opinię na opinii mykologa i nie tyczy się to tylko piwnic.
    Cytat ze strony "Błędy na etapie projektowania i wykonawstwa to źle zaprojektowana lub wykonana izolacją poziomą
    i pionową budynku czy opaską wokół budynku. Do częstych błędów należą też nieprawidłowo
    dobrane, pod względem długości i przekrojów, przewody wentylacyjne.

    Z problem zbyt niskiej izolacyjności ścian mamy najczęściej do czynienia w budynkach starszych.
    Obowiązujące wcześniej normy dotyczące właściwości przegród budowlanych przewidywały wyższe współczynniki przenikania ciepła U. Czasami jednak i współcześnie powstające budynki charakteryzują się zbyt wysokim współczynnikiem U. Wynika to ze źle pojętych „oszczędności" na etapie budowy lub błędów wykonawczych.

    Prawidłowa eksploatacja budynków powinna obejmować okresowe przeglądy, konserwację i niezbędne naprawy instalacji (wodno-kanalizacyjnych i grzewczych), systemów rynnowych oraz pokryć dachowych. Utrzymujące się przez dłuższy czas nieszczelności i uszkodzone izolacje instalacji domowych, uszkodzone rynny czy rury spustowe, nieszczelne pokrycia dachowe i wadliwie wykonane obróbki blacharskie mogą stworzyć idealne warunki do rozwoju grzyba lub pleśni. "

    Utwierdza mnie to tylko w moim przekonaniu,gdyż jak wytłumaczysz przypadek blok x jest otynkowany(styropian), w okresie grzewczym jest taka sama temperatura 21 stopni jak w bloku y. Tyle że blok y jest obity blachą i wypchany wełną mineralną.
    Blok x - brak pleśni/grzybu
    Blok y -występuje pleśń/grzyb w liczbie mnogiej( czyt. u wielu ludzi)


  • papayos 2013-02-18 05:59:55

    Potwierdziłaś tylko moją wypowiedź.
    Wilgoć powstaje tylko i wyłącznie z winy człowieka...
    Brak wentylacji...
    Nie piszemy tu o ekstremalnych sytuacjach takich jak urwana rynna powódź czy cieknący dach.
    A żeby uchronić się przed wilgocią w starych blokach to tylko i wyłącznie grzać i wietrzyć!!!

  • poziomka 2013-02-18 11:30:27

    Zobaczymy. Ale jeszcze odpowiem ci na twoją wypowiedź, w swoim czasie.

  • Jamada 2013-02-18 11:58:19

    Wietrzyć mieszkania i mózg. Jak odbierałęś mieszkanie to miałeś grzyb?. A jak sam zrobiłeś (bo liczysz na zwrot za ogrzewanie) to masz pretensje do spółdzielni. Zabacz ile okien jest otwartych w całym bloku, kiedy temeperatura spadnie poniżej zera. A jak ogrzewasz mieszkanie przez pół roku to wystarczy otworzyć okno na 3 min/dzień i jest oki?. Wietrzyć mózg, bo tam pewnie pleśń też macie. Pozdrowienia dla wywietrzonych.

  • poziomka 2013-02-18 14:54:15

    O czym ty człowieku piszesz. Mózg to ty wywietrz bo chyba zaparował od jednostronnego przyjmowania argumentu i opierania swojej myśli wyłącznie na tym jednym czynniku.

  • stasiek72 2013-02-20 19:00:25

    [cite user="zocha666" date="16.02.2013 09:15"]


    Tak na marginesie to nie lokator tylko właściciel mieszkania i właściciel barierki.
    Uczyli mnie w szkole, że stal węglowa (to stal z której wykonana jest owa i problemowa barierka) rdzewieje czyli koroduje. I trzeba ją co parę lat oczyścić i ponownie pomalować.

    A swoją drogą to zlewy i gary są ze stali nierdzewnej, więc ciebie problem chyba nie dotyczy... [/cite]Żle Cię uczyli,ze stali węglowej wykonywane są narzędzia skrawające,a to jest zwykła stal.

  • zocha666 2013-02-21 06:13:11

    [cytat]Żle Cię uczyli,ze stali węglowej wykonywane są narzędzia skrawające,a to jest zwykła stal.[/cytat]

    Do produkcji stali potrzebny jest węgiel... - Poczytaj...

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Stal

  • mano26 2013-02-21 09:29:10

    [B][/B]Z tej konwersacji wyciągam jeden wniosek: lepiej siedzieć cicho nawet jak ktoś ci robi na diabła... Nie można zwrócić uwagi komuś publicznie, wypowiedzieć się na temat partactwa zacnej spółdzielni mieszkaniowej bo widziały gały co brały (fakt- na kartce papieru w fazie projektowania ale widziały...), nie kupować kota w worku bo kredyty na 30 lat (choć nie każdy kupuje na kredyt), stać na mieszkanie to i samemu dalej pchać kasę i remontować na własną rękę wszelkie usterki w bloku, a i tak będzie źle, bo Tobie się lepiej powodzi. Mieszkasz w nowym bloku? I co terakota na klatce odpada? Dobrze ci tak...

    Niestety tak myśli większość ludzi w naszym miasteczku... Zero empatii...

    Ja uważam, że trzeba walczyć o swoje prawa- usuwanie usterek nie należy do twoich obowiązków!

  • wojcie 2013-02-21 20:17:08

    [cite user="mano26" date="21.02.2013 09:29"][B][/B]Z tej konwersacji wyciągam jeden wniosek: lepiej siedzieć cicho nawet jak ktoś ci robi na diabła... Nie można zwrócić uwagi komuś publicznie, wypowiedzieć się na temat partactwa zacnej spółdzielni mieszkaniowej bo widziały gały co brały (fakt- na kartce papieru w fazie projektowania ale widziały...), nie kupować kota w worku bo kredyty na 30 lat (choć nie każdy kupuje na kredyt), stać na mieszkanie to i samemu dalej pchać kasę i remontować na własną rękę wszelkie usterki w bloku, a i tak będzie źle, bo Tobie się lepiej powodzi. Mieszkasz w nowym bloku? I co terakota na klatce odpada? Dobrze ci tak...

    Niestety tak myśli większość ludzi w naszym miasteczku... Zero empatii...

    Ja uważam, że trzeba walczyć o swoje prawa- usuwanie usterek nie należy do twoich obowiązków!
    [/cite] Masz rację. Muszą być jednak też ludzie ograniczeni umysłowo.

  • zocha666 2013-02-22 06:10:53

    [cite user="mano26" date="21.02.2013 09:29"][B][/B]Z tej konwersacji wyciągam jeden wniosek: lepiej siedzieć cicho nawet jak ktoś ci robi na diabła... Nie można zwrócić uwagi komuś publicznie, wypowiedzieć się na temat partactwa zacnej spółdzielni mieszkaniowej bo widziały gały co brały (fakt- na kartce papieru w fazie projektowania ale widziały...), nie kupować kota w worku bo kredyty na 30 lat (choć nie każdy kupuje na kredyt), stać na mieszkanie to i samemu dalej pchać kasę i remontować na własną rękę wszelkie usterki w bloku, a i tak będzie źle, bo Tobie się lepiej powodzi. Mieszkasz w nowym bloku? I co terakota na klatce odpada? Dobrze ci tak...

    Niestety tak myśli większość ludzi w naszym miasteczku... Zero empatii...

    Ja uważam, że trzeba walczyć o swoje prawa- usuwanie usterek nie należy do twoich obowiązków!
    [/cite]

    To chyba pod moim adresm...

    A więc nigdy nikomu niczego nie zazdrościłem i nie zazdroszczę. Bo czego? Mam mieszkanie, mam samochód, mam pracę w której realizuję się zawodowo i uwaga!!! Wszystko to w Zambrowie... Jeżeli ktoś do wszystkiego doszedł swoją ciężką i uczciwą pracą to się tylko cieszę, bo wiem że moje wysiłki nie pójdą na marne i osiągnę to co chcę...

    Irytuje mnie tylko jedna rzecz, że każdy chce być takiem biedulem, każdy nażeka, że barierka rdzewieje, że płytki odpadają itd. Ja w przeciwieństwie do większośći nie nażekam tylko biorę wszystko w swoje ręce i działam. Przez ten czas to się rozczulacie szczególnie ty Wojcie napisał bys kawałek pisma i przeleciał po klatce schodowej a nawet po całym bloku i zebrał podpisy o wymainę terakoty na schodach... Tyle że każdy chce tylko gotowych rozwiązań. Zebym napisał, że "chłopie ja przyjdę ci pomaluje barierkę i zbiorę podpisy, a pismo już mam przygotowane" to bym był pewnie super gościem.

    Nikt nie chce pomocy tylko żeby zrobić coś za niego.
    Takich przykładów można mnożyc i na tym forum i w życiu.

    Piszę tu jeden taki że szuka korepetycji z matematyki, napisałem mu jak je znaleźć, odpisał że moje wypowiedzi są do dupy. Ale byłbym gościem, gdybym napisał mu parę numerów do nauczycielek... Sam też bym to zrobił, ale po co niech cwaniaki żyją w przekonaniu ża są najlepsi...

    Pozdro.

  • mano26 2013-02-22 09:31:56

    [B][/B]To nie tylko pod Twoim adresem... ;)

    Uważam, że osoba zakładająca ten temat próbuje zwrócić uwagę na duży problem i przestrzec innych potencjalnych nabywców lokali w tej spółdzielni mieszkaniowej przed niską jakością wykonania.

    Sama rozglądam się za kupnem mieszkania i tak post dał mi wiele do myślenia. Teraz skłaniam się ku starszym i dużo solidniejszym blokom...

  • mano26 2013-02-22 09:36:34

    [B][/B]Nie rozumiem również fali krytyki, która popłynęła w kierunku założyciela tematu...

    Jeżeli dobrze rozumiem jego wypowiedzi- fakt usterek został już dawno zgłoszony, a spółdzielnia mieszkaniowa już "łatała" dziury w terakocie, lecz mimo wszystko jest jeszcze gorzej...

    Z drugiej strony, znając nasze realia to można zgłaszać takie usterki i inne nieprawidłowości wiele razy a i tak nie ma żadnego odzewu. Wystarczy problem nagłośnić... I od razu wszystko jest naprawione... Dziwne?

    Życzę powodzenia w konfrontacji ze spółdzielnią ;)

  • markiz 2013-02-22 13:45:48

    To tylko w takim małym mieście nikt nie walczy p swoje. Taka nadzieja czy panowie z szumowa walą chale a reszta im klaszcze bo nie szanuja ewłasnych pieniedzy. Ludzie jak kupieckie smierdzace mięso to je gotujecie? Odnosicie do sklepu z awantura ! Zakup mieszkania sie wiele chyba nie różni. W wiekszym mieście POWIEZLIBY takich deweloperów. Z sądu by nie wyszli. Na rekompensaty by im nie starczyło.

  • Jamada 2013-02-22 16:34:20

    Proponuję sie przejsc po nowym bloku Nadzieji przy Puławskiego. Kto tam się wprowadził, co za ludzie.???? Co za typ człowieka? Chlew, syf, bród, smród, porysowane ściany, pozdejmowane samozamykacze, obitek drzwi, pokradzione klosze od oświetlenia i żarówki. I wy macie czelność narzekać. NAs......ć i wbić widły byd..........Żal mi was.
    Wożić to wy możecie siebie na taczkach po tym polu przed blokiem. O pordzewiałą barierke sie czepiacie i o płytki po trzech latach, a nie widzicie zdewastowanych 7 klatek po miesiącu. Paranoja.

  • Ciekawy_ 2013-02-22 18:31:42

    proponuje na wzor warszawskich osiedli postawić budkę z cieciem :P

  • wojcie 2013-02-22 18:42:35

    [cite user="Jamada" date="22.02.2013 16:34"]Proponuję sie przejsc po nowym bloku Nadzieji przy Puławskiego. Kto tam się wprowadził, co za ludzie.???? Co za typ człowieka? Chlew, syf, bród, smród, porysowane ściany, pozdejmowane samozamykacze, obitek drzwi, pokradzione klosze od oświetlenia i żarówki. I wy macie czelność narzekać. NAs......ć i wbić widły byd..........Żal mi was.
    Wożić to wy możecie siebie na taczkach po tym polu przed blokiem. O pordzewiałą barierke sie czepiacie i o płytki po trzech latach, a nie widzicie zdewastowanych 7 klatek po miesiącu. Paranoja. [/cite] Czyli wg. Ciebie to normalne,że po 3 latach pordzewiały barierki,poodpadały płytki i popękały ściany na klatce?

  • wojcie 2013-02-22 18:48:37

    [cite user="zocha666" date="22.02.2013 06:10"]

    To chyba pod moim adresm...

    A więc nigdy nikomu niczego nie zazdrościłem i nie zazdroszczę. Bo czego? Mam mieszkanie, mam samochód, mam pracę w której realizuję się zawodowo i uwaga!!! Wszystko to w Zambrowie... Jeżeli ktoś do wszystkiego doszedł swoją ciężką i uczciwą pracą to się tylko cieszę, bo wiem że moje wysiłki nie pójdą na marne i osiągnę to co chcę...

    Irytuje mnie tylko jedna rzecz, że każdy chce być takiem biedulem, każdy nażeka, że barierka rdzewieje, że płytki odpadają itd. Ja w przeciwieństwie do większośći nie nażekam tylko biorę wszystko w swoje ręce i działam. Przez ten czas to się rozczulacie szczególnie ty Wojcie napisał bys kawałek pisma i przeleciał po klatce schodowej a nawet po całym bloku i zebrał podpisy o wymainę terakoty na schodach... Tyle że każdy chce tylko gotowych rozwiązań. Zebym napisał, że "chłopie ja przyjdę ci pomaluje barierkę i zbiorę podpisy, a pismo już mam przygotowane" to bym był pewnie super gościem.

    Nikt nie chce pomocy tylko żeby zrobić coś za niego.
    Takich przykładów można mnożyc i na tym forum i w życiu.

    Piszę tu jeden taki że szuka korepetycji z matematyki, napisałem mu jak je znaleźć, odpisał że moje wypowiedzi są do dupy. Ale byłbym gościem, gdybym napisał mu parę numerów do nauczycielek... Sam też bym to zrobił, ale po co niech cwaniaki żyją w przekonaniu ża są najlepsi...

    Pozdro.[/cite] Nie jestem żadnym "bidulą" tylko szlag mnie trafia patrząc na tą partaninę!!!!!!!!!!!!!!

  • Jamada 2013-02-22 21:27:43

    Przestań ględzić o tej barjerce i partaninie. Powiedz gdzie mieszkasz to przyniosę ci to farbę i wałeczek. Idź na nowy blok i zobaczysz jak wyglądają klatki. Powinny nie być malowane i powinny być nie tynkowane. A gres to tylko na zdjeciach, a zamiast pochwytów to drągi. A drzwi do klatek to takie co w piwnicach. A po co tam te kontenery jak połowa nie umie do niego trafić. Za taki chlew co jest zrobiony to do lepianek, a nie do bloku. I ty bredzisz o jakości. Popękane tynki ci przeszkadzają, a dziury zrobione przez majstrów i przez wnoszenie mebli to nie. Ci co tam robią są tak beszczelni, ze palety i kartony po materiale przed klatką zostawiają. Nie mówiąc o niszczeniu drzwi i łamaniu gersów. A jak nie możesz patrzeć na to partaninę to pilnuj majstrów i sąsiadów aby nie rozbierali bloku. Jutro ładna pogoda, papier ścierny w rękę i ogień na balkon.

  • tutejszy 2013-02-22 21:57:25

    Standardem powinno być malowanie klatek na biało, a po okresie remontów i przeprowadzek położenie ostatecznego malowania. Uszkodzeń tych nie robią lokatorzy, a ekipy remontowe, dostawcy mebli sprzętu bo oni tu mieszkać nie będą. Taka jest prawda.

  • markiz 2013-02-22 22:11:44

    Likwidacja usterek należy się jak krowie na rowie i tylko tepak tego nie rozumie ktoś zainwestuje 200000 i ma udawać że nie widzi wad

  • koss 2013-02-22 22:43:45

    Tak jak napisałem wcześniej, likwidacja usterek zacznie się pewnie po okresie gwarancyjnym[;-b]
    Inna sprawa, że bloki "sypią" się jeszcze przed odbiorem, albo zaraz po. Wszystko najlepiej wyłazi po pierwszej zimie.
    Jak już ktoś tutaj napisał ludzie w takiej pipidówce jak nasza nie szanują swoich pieniędzy i własności. W dużym mieście poszczególne bloki tworzą wspólnoty mieszkaniowe i odłączają się od spółdzielni.
    Gdyby kilka bloków zainicjowało taki ruch, to pewnie dałoby to do myślenia "grupie trzymającej władzę"[lol]

  • wojcie 2013-02-22 23:34:22

    [cytat]Przestań ględzić o tej barjerce i partaninie. Powiedz gdzie mieszkasz to przyniosę ci to farbę i wałeczek. Idź na nowy blok i zobaczysz jak wyglądają klatki. Powinny nie być malowane i powinny być nie tynkowane. A gres to tylko na zdjeciach, a zamiast pochwytów to drągi. A drzwi do klatek to takie co w piwnicach. A po co tam te kontenery jak połowa nie umie do niego trafić. Za taki chlew co jest zrobiony to do lepianek, a nie do bloku. I ty bredzisz o jakości. Popękane tynki ci przeszkadzają, a dziury zrobione przez majstrów i przez wnoszenie mebli to nie. Ci co tam robią są tak beszczelni, ze palety i kartony po materiale przed klatką zostawiają. Nie mówiąc o niszczeniu drzwi i łamaniu gersów. A jak nie możesz patrzeć na to partaninę to pilnuj majstrów i sąsiadów aby nie rozbierali bloku. Jutro ładna pogoda, papier ścierny w rękę i ogień na balkon.[/cytat] Nie obrażaj ludzi.To,że przy przeprowadzce,wnoszeniu mebli i materiałów kilkadziesiąt razy dziennie klatki są porysowane jest nieuniknione inie przesadzaj z tym niszczeniem drzwi i gresów.Przejdz się wzdłuż bloku nr.4 i spójrz na schody.Na terakotę która leży pod schodami i zacieki na elewacji schodów bo łatwiej jest przykręcić barierki z boku niż na schodach i potem pobawić się z dokładnym ułożeniem terakoty.Licz się trochę ze słowami!!!

  • zocha666 2013-02-24 08:57:31

    [cytat] Nie obrażaj ludzi.To,że przy przeprowadzce,wnoszeniu mebli i materiałów kilkadziesiąt razy dziennie klatki są porysowane jest nieuniknione inie przesadzaj z tym niszczeniem drzwi i gresów.Licz się trochę ze słowami!!![/cytat]

    Jak niszczysz klatkę to czemu ktoś ma ci zasponsorować remont???



Reklama
Reklama
Wróć do