Reklama
  • boel 2013-02-11 20:21:42

    Nie ma czegoś takiego jak nasza religia narodowa. Naród to jedno. Wyznanie to odrębna sprawa. Polacy to nie tylko katolicy, to także prawosławni, ewangelicy, jehowici, ateiści.

  • kamea 2013-02-11 20:40:31

    [cytat]Dziękuję wszystkim za wypowiedź,szczególnie takim jak boel i podobni,bo wiem że są ludzie podobnie myślący jak ja w tym temacie,a z obłudnikami nie będę dyskutował.powodzenia[/cytat]
    [cite user="in" date="11.02.2013 13:49"] nazywaj siebie obłudnikiem, nas nie masz prawa[/cite]
    In, nie zawracaj sobie głowy podobnymi opiniami. Grzesiu coś tam przeczytał, ale chyba nie wystarczająco, stąd taka ocena.

    Kilka postów wyżej nazwałaś boel niewierzącą. Ktoś inny uznał, że wyznaje odmienną religię. Mam co do tego wątpliwości. Popatrz, kto jak nie ona chciała znać harmonogram kolędy i założyła nawet w tym celu temat na forum:
    http://forum.zambrow.org/Temat/126666?page=1#last
    Zwróć uwagę, jak w innym temacie zaciekle broni proboszcza Ducha Św., a wszystkim innym, którzy mają coś przeciwko niemu, zarzuca kłamstwo. Zobacz natomiast, jak negatywnie wypowiada się na temat proboszcza parafii, na której terenie miało miejsce dzieciobójstwo. Nie oceniając w tym momencie żadnego z nich, czy nie czuć właśnie tutaj obłudy?

    Wracając do tematu… Jeśli ludzie chcą się modlić na ulicach miasta, proszę bardzo. Komu to szkodzi? Ci, co tak boleją nad zamkniętymi ulicami z tego powodu, jakoś przeżyją. Z punktu A do punktu B można dojechać różnymi drogami.

  • U96 2013-02-11 21:09:47

    boel liczyła, że powyżywa się na tych, którzy nadstawiają drugi policzek. Tym razem się nie udało [;-P]

  • Reklama
  • boel 2013-02-11 21:10:12

    Dziękuję wiernemu czytelnikowi, jednakowoż śmiem przypuszczać, że czytasz bez zrozumienia Kameo[;-b]

  • boel 2013-02-11 21:11:36

    [cytat] I tym oto sposobem błazny i sprzedawczyki...[/cytat]

    Drugi policzek dziwnie się u ciebie prezentuje

  • U96 2013-02-11 21:29:47

    [cytat] I tym oto sposobem błazny i sprzedawczyki...[/cytat]
    boel - dlaczego fałszujesz moje wypowiedzi i zamieszczasz je jako cytaty? [:-[[[]

  • boel 2013-02-11 21:46:40

    Na cóż się oburzasz pobożny katoliku, na cytaty z twoich własnych wypowiedzi? Opanuj się, bo denerwując się tak bardzo, możesz stracić zdrowie i nie dasz rady iść klepać pacierze na ulicach.
    Znasz słowa koronki? "Miej miłosierdzie dla nas i dla całego świata"

  • Reklama
  • boel 2013-02-11 21:50:13

  • lutek16 2013-02-11 23:05:03

    [cite user="U96" date="11.02.2013 21:29"]
    boel - dlaczego fałszujesz moje wypowiedzi i zamieszczasz je jako cytaty? [:-[[[]
    [/cite]

    Co z Tobą gdzie ripoista?

    A ,pewnie na ulicy koronki dziergaż.
    Tylko dobrze to zrób bo inaczej tego nikt nie kupi.
    Ale mimo wszystko kllep.dziergaj szydełkój swoje mądrości może ich jakiś przygłup wysłucha

    Przepraszam za błędy,
    Ale moje przeprosiny to i tak NIC, ............

    za chwilę dostanę od "bliźnich,kochających " reprymędę jak od ojca dyrektora i się skończy babce sranie.l

    No to dawać..........
    Jeszcze posłucham i poczytam Was I........ci.

  • fhrania 2013-02-11 23:14:43

    lutek,
    ku czemu ma być ta Twoja prowokacja?
    Widać, że masz złość w sobie, więc postaraj się ją inaczej rozładować.
    Odmawianie Koronki do Miłosierdzia Bożego daje pokój serca, leczy wewnętrzne rany, uzdrawia. Nie wymagam zbyt wiele, tylko zacznij odmawiać, a zyskasz więcej niż przypuszczasz.

  • lutek16 2013-02-11 23:28:02

    [cite user="fhrania" date="11.02.2013 23:14"]lutek,
    ku czemu ma być ta Twoja prowokacja?
    Widać, że masz złość w sobie, więc postaraj się ją inaczej rozładować.
    Odmawianie Koronki do Miłosierdzia Bożego daje pokój serca, leczy wewnętrzne rany, uzdrawia. Nie wymagam zbyt wiele, tylko zacznij odmawiać, a zyskasz więcej niż przypuszczasz.[/cite]

    Każda prowokacja prowadzi do rozwinięcia dyskusii.
    A dyskusja jest potrzebna w tym wątku.
    Może młodzież coś zrozumie.

  • Reklama
  • fhrania 2013-02-11 23:50:55

    Tutaj , w tym temacie trwa cały czas dyskusja, nie zawsze na równym poziomie. Wychodzą wielkie zranienia wewnętrzne tu piszących, a przez to atakujących tych, co dają świadectwo wierze. Warto pamiętać jednak, że:[I] Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.[/I] (Mt 10, 32-33)
    [I]Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.[/I] (Mt 10, 22)
    Warto mieć to na uwadze i w sercu.

  • lutek16 2013-02-12 00:02:38

    [cite user="fhrania" date="11.02.2013 23:50"]Tutaj , w tym temacie trwa cały czas dyskusja, nie zawsze na równym poziomie. Wychodzą wielkie zranienia wewnętrzne tu piszących, a przez to atakujących tych, co dają świadectwo wierze. Warto pamiętać jednak, że:[I] Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.[/I] (Mt 10, 32-33)
    [I]Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.[/I] (Mt 10, 22)
    Warto mieć to na uwadze i w sercu.[/cite]

    Wybacz ale Twoje cytaty mnie nie biora.
    W sercu mam tylko POMPE.
    Mam swe lata i w cytaty nie wierzę.
    Ja wierzę tylko w siebie nie w krasnoludki w czarnych kieckach co tylko o kasie rozmawiają,

  • bisadela 2013-02-12 00:30:16

    [cite user="lutek16" date="12.02.2013 00:02"]

    Wybacz ale Twoje cytaty mnie nie biora.
    W sercu mam tylko POMPE.
    Mam swe lata i w cytaty nie wierzę.
    Ja wierzę tylko w siebie nie w krasnoludki w czarnych kieckach co tylko o kasie rozmawiają,[/cite]

    Masz rację, czy o ślub, czy o pogrzeb, czy o chrzest lub komunię dziecka, wszystkie tematy z księdzem rozbijają się o kasę jaką Czarni w kieckach sobie zażyczą.
    Za chwilę odezwą się wyżej udzielający się katolicy że trzeba za te sakramenty płacić.
    Mnie w latach 70 uczono inaczej.
    Mimo tych nauk rozum i rozsądek nie zawiódł, myślę swoją mózgownicą bez pomocy czarnej szarańczy.

  • xyz 2013-02-12 01:59:06

    ""Tutaj , w tym temacie trwa cały czas dyskusja, nie zawsze na równym poziomie. Wychodzą wielkie zranienia wewnętrzne tu piszących, a przez to atakujących tych, co dają świadectwo wierze.""

    wychodzi kołtunizm wyznawców filozofa biłgorajskiego, nie zdających sobie sprawy że głoszą faszyzm.

  • aniaja 2013-02-12 08:02:14

    popieram Koronkę ulicami miasta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BÓG, HONOR , OJCZYZNA

  • Reklama
  • U96 2013-02-12 10:48:23

    [cite user="boel" date="10.02.2013 13:43"] Co ty pie..., bo inaczej niż dosadnie widzę nie dociera... Napisałam chyba wyraźnie: wiarę należy okazywać czynami... także publicznie i na ulicach... Kiedy brakuje argumentów zawsze można użyć wyzwisk... każdy nie-katolik jest podejrzany i godny potępienia... Niech wam Pan B. wybaczy, jeśli zechce. Ja o oświecenie waszych serc i umysłów modlić się nie będę.
    [/cite]
    [cytat]Na cóż się oburzasz... na cytaty z twoich własnych wypowiedzi? [/cytat]

  • markiza 2013-02-12 12:21:38

    Nie znam bezgrzesznego człowieka, a Wy?
    Dlatego w takim marszu uczestniczą wyłącznie grzesznicy. Jedni idą, bo chcą się nabożnie pomodlić ale w pracy nakradli papieru do drukarki, spinaczy, dzwonili ze służbowego telefonu do koleżanki itd, inni grzeszą pychą aby się pokazać, bo mają "parcie na szkło", inny nie idzie, bo jest leniwy, tak jak i do Kościoła należą ludzie grzeszni. Kościół jest po to aby ludzi uświęcać, a Święci są.... w niebie.
    Jak się chce zostać świętym, to trzeba przestrzegać pewnych zasad np. przykazania miłości, 10 przykazań, za wroga mieć: pychę, chciwość, nieczystość, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, gniew, lenistwo, itd. Natomiast kiedy się zgrzeszy: wyspowiadać się, odbyć pokutę i wynagrodzić tym których się skrzywdziło np: jak się obmawiało na forum bezpodstawnie, to trzeba...przeprosić.
    "...Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień"
    I niektórym zdaje się, że są bezgrzeszni, bo tak walą tymi kamieniami, a to...... pycha.

  • 2013-02-12 13:16:01

    Dobrze,dobrze Lutek 16 i bisadela popieram.jednocześnie nie dyskutuję z obłudnikami ble ble bo bym musiał się zniżyć do ich poziomu

  • fhrania 2013-02-12 13:30:37

    Drogi Grzegorzu,
    właśnie ukazałeś głęboko zakorzeniony grzech pychy. Nie odczytuj tego co napisałam, jako osądu czy pomówienia, bo tylko nazwałam rzecz po imieniu.
    Zapytam żartobliwie więc: na jakim poziomie doskonałości sam siebie widzisz?

    Jako pomoc podam za św.Janem od Krzyża stopnie doskonałości:
    1. Nie popełnić grzechu za nic w świecie ani nie popełnić świadomie żadnego grzechu powszedniego lub niedoskonałości.

    2. Starać się zawsze chodzić w obecności Boga, rzeczywistej lub wyobrażeniowej albo jednoczącej, stosownie do czynności, które się spełnia.

    3. Nie czynić ani nie mówić nic ważnego, czego by nie uczynił lub nie powiedział Chrystus, gdyby się znalazł w mojej sytuacji i gdyby posiadał wiek i zdrowie, które ja posiadam.

    4. Szukaj w każdej rzeczy większej chwaty i czci Boga.

    5. Dla żadnego zajęcia nie opuszczać modlitwy myślnej, ona bowiem jest podporą duszy.

    6. Nie opuszczać z powodu zajęć rachunku sumienia, a za każde uchybienie zadać sobie jakąś pokutę.

    7. Żałować bardzo za każde zmarnowanie czasu, i dlatego że spędza się go nie kochając Boga.

    8. We wszystkich rzeczach, wzniosłych czy niskich, miej Boga za cel, inaczej bowiem nie będziesz wzrastał w doskonałości i zasłudze.

    9. Nie zaniedbuj się w modlitwie, a kiedy poczujesz trudności i oschłość, dla tego samego trwaj na niej, ponieważ Bóg niekiedy chce zobaczyć to, co jest w twej duszy, a czego się nie widzi w czasie pomyślności i słodyczy.

    10. W niebie i na ziemi wybierać zawsze to, co niższe, a miejsce i zajęcie ostatnie.

    11. Nigdy nie mieszaj się do tego, co nie zostało ci polecone, i nie upieraj się przy twoim zdaniu, chociażby było słuszne. A i w tym, co zostało polecone - jeśli to powiedziano (jak to mówią) mimochodem - nie przykładaj do tego ręki. Niektórzy oszukują się w tym, myśląc, że są obowiązani do czynienia tego, co wcale ich nie obowiązuje, gdyby się tylko temu lepiej przyjrzeli.

    12. Na sprawy obce, dobre czy złe, zupełnie nie zwracaj uwagi, bo oprócz tego, że stanowi to okazję do grzechu, jest także przyczyną roztargnienia i osłabienia ducha.

    13. Spowiadaj się zawsze z uznaniem własnej nędzy, jasno i szczerze.

    14. Chociażby sprawy twojego stanu i obowiązki sprawiały ci trudności i przykrości, nie zaniedbuj się w nich z tego powodu, ponieważ nie będzie tak stale, a Bóg, który doświadcza duszę, dołączając trud do nakazu (por. Ps 93, 20 wg Wulgaty), tą właśnie drogą daje jej powoli odczuć dobro i pożytek.

    15. Bądź zawsze o tym przekonany, że wszystko, co ci się przydarza, korzystne czy przeciwne, pochodzi od Boga, abyś się w pierwszym nie pysznił, a w drugim nie zniechęcał.

    16. Pamiętaj o tym, żeś wstąpił po to, abyś był świętym; dlatego nie pozwalaj królować w twej duszy żadnej rzeczy, która by nie prowadziła do świętości.

    17. Staraj się sprawić przyjemność raczej innym niż samemu sobie, w ten sposób nie będziesz czuł zazdrości ani przywiązania do bliźniego. To oczywiście rozumie się tylko o tym, co jest zgodne z doskonałością, ponieważ Bóg gniewa się bardzo na tych, którzy nad Niego przekładają podobanie się ludziom.

  • Majku 2013-02-12 13:39:38

    Fhraniu, nie ma sensu wdawać się w rozmowę z Grzegorzem.
    Wystarczy przeczytać jego wypowiedź: "Dobrze,dobrze Lutek 16 i bisadela popieram."
    Siedzi z boku, podrzuca tematy i podjudza przeciw sobie, później tylko się przyglądając.
    Żaden argument do niego nie przemówi, a w jego mniemaniu wszystko, co powie, będzie lepsze od tego, co powiedział ktoś mający odmienne zdanie.

  • U96 2013-02-12 15:15:20

    Ten wątek, do chwili obecnej, przeczytano 1500 razy. Nie jest to więc dyskusja z samym grzegorzem997. Chodzi przede wszystkim o tych, którzy tylko kibicują tej (czy innej) dyskusji. Wielu z czytelników wyciąga wnioski i kształtuje swoje poglądy przyglądając się naszym sporom (a wielu ma zapewne ubaw[;-P]).

  • bisadela 2013-02-12 15:30:20

    [cite user="fhrania" date="12.02.2013 13:30"]Drogi Grzegorzu,
    właśnie ukazałeś głęboko zakorzeniony grzech pychy. Nie odczytuj tego co napisałam, jako osądu czy pomówienia, bo tylko nazwałam rzecz po imieniu.
    Zapytam żartobliwie więc: na jakim poziomie doskonałości sam siebie widzisz?

    Jako pomoc podam za św.Janem od Krzyża stopnie doskonałości:
    1. Nie popełnić grzechu za nic w świecie ani nie popełnić świadomie żadnego grzechu powszedniego lub niedoskonałości.

    2. Starać się zawsze chodzić w obecności Boga, rzeczywistej lub wyobrażeniowej albo jednoczącej, stosownie do czynności, które się spełnia.

    3. Nie czynić ani nie mówić nic ważnego, czego by nie uczynił lub nie powiedział Chrystus, gdyby się znalazł w mojej sytuacji i gdyby posiadał wiek i zdrowie, które ja posiadam.

    4. Szukaj w każdej rzeczy większej chwaty i czci Boga.

    5. Dla żadnego zajęcia nie opuszczać modlitwy myślnej, ona bowiem jest podporą duszy.

    6. Nie opuszczać z powodu zajęć rachunku sumienia, a za każde uchybienie zadać sobie jakąś pokutę.

    7. Żałować bardzo za każde zmarnowanie czasu, i dlatego że spędza się go nie kochając Boga.

    8. We wszystkich rzeczach, wzniosłych czy niskich, miej Boga za cel, inaczej bowiem nie będziesz wzrastał w doskonałości i zasłudze.

    9. Nie zaniedbuj się w modlitwie, a kiedy poczujesz trudności i oschłość, dla tego samego trwaj na niej, ponieważ Bóg niekiedy chce zobaczyć to, co jest w twej duszy, a czego się nie widzi w czasie pomyślności i słodyczy.

    10. W niebie i na ziemi wybierać zawsze to, co niższe, a miejsce i zajęcie ostatnie.

    11. Nigdy nie mieszaj się do tego, co nie zostało ci polecone, i nie upieraj się przy twoim zdaniu, chociażby było słuszne. A i w tym, co zostało polecone - jeśli to powiedziano (jak to mówią) mimochodem - nie przykładaj do tego ręki. Niektórzy oszukują się w tym, myśląc, że są obowiązani do czynienia tego, co wcale ich nie obowiązuje, gdyby się tylko temu lepiej przyjrzeli.

    12. Na sprawy obce, dobre czy złe, zupełnie nie zwracaj uwagi, bo oprócz tego, że stanowi to okazję do grzechu, jest także przyczyną roztargnienia i osłabienia ducha.

    13. Spowiadaj się zawsze z uznaniem własnej nędzy, jasno i szczerze.

    14. Chociażby sprawy twojego stanu i obowiązki sprawiały ci trudności i przykrości, nie zaniedbuj się w nich z tego powodu, ponieważ nie będzie tak stale, a Bóg, który doświadcza duszę, dołączając trud do nakazu (por. Ps 93, 20 wg Wulgaty), tą właśnie drogą daje jej powoli odczuć dobro i pożytek.

    15. Bądź zawsze o tym przekonany, że wszystko, co ci się przydarza, korzystne czy przeciwne, pochodzi od Boga, abyś się w pierwszym nie pysznił, a w drugim nie zniechęcał.

    16. Pamiętaj o tym, żeś wstąpił po to, abyś był świętym; dlatego nie pozwalaj królować w twej duszy żadnej rzeczy, która by nie prowadziła do świętości.

    17. Staraj się sprawić przyjemność raczej innym niż samemu sobie, w ten sposób nie będziesz czuł zazdrości ani przywiązania do bliźniego. To oczywiście rozumie się tylko o tym, co jest zgodne z doskonałością, ponieważ Bóg gniewa się bardzo na tych, którzy nad Niego przekładają podobanie się ludziom.[/cite]

    Co według Ciebie jest tzw. grzechem pychy?
    To że opierdo.......ę jednego schabowego więcej, czy masz inne odzwierciedlenie tego zwrotu.
    To że księża rozpierda....ą się linuzynami i jeden rzez drugiego przez pychę kupują lepszy wóz.

  • Reklama
  • markiza 2013-02-12 15:38:41

    Ale Ty za księdza grzechy nie odpowiadasz tylko za swoje, a księdzu powiedz, co myślisz o jego postępowaniu, tak kazał robić ks. Piotr Pawlukiewicz.
    Poza tym, co ma Koronka miłosierdzia i marsz z nią związany wspólnego z opłatami za ślub itd.

  • U96 2013-02-12 15:54:55

    [cite user="bisadela" date="12.02.2013 15:30"]

    Co według Ciebie jest tzw. grzechem pychy?
    To że opierdo.......ę jednego schabowego więcej, czy masz inne odzwierciedlenie tego zwrotu.
    To że księża rozpierda....ą się linuzynami i jeden rzez drugiego przez pychę kupują lepszy wóz.[/cite]
    Większość ludzi schabowe [B]zjada i jeździ[/B] samochodami - a tobie chyba wszystko z jednym się kojarzy. Jakieś skryte urazy czy fantazje dają o sobie znać?

  • bisadela 2013-02-12 16:26:40

    [cite user="U96" date="12.02.2013 15:54"]
    Większość ludzi schabowe [B]zjada i jeździ[/B] samochodami - a tobie chyba wszystko z jednym się kojarzy. Jakieś skryte urazy czy fantazje dają o sobie znać?[/cite]

    Nie odpowiedzałeś/aś co to znaczy grzech pychy.
    Jeszcze raz pytanie, jak opierdo....ę skrzydełko wiecej to już pycha?
    Jak księżulek zmienia i rozbija się najnowszymi modelami aut,(pod wpływem?
    to też pycha czy szpan przed innym księżulkiem?
    Jak ma 200 metrów do kolędy to musi prosić o limuzynę od wiernych?
    A te brzuchy zza których siusiaka nie widzą to z wysiłku ciężkiej pracy czy łażenia po proszonemu.
    Dla mnie człowiek który żebrze pod kościołem ma większe poważanie niż zdrowy ch...j który łazi po kościele z tacą, i nabiera na słówka durnych wiernych.

  • kamea 2013-02-12 16:43:34

    [cytat][/cytat]
    Ależ proszę bardzo! Jednakowoż polecam się na przyszłość [;-P]
    Ripostując powyższą, nader merytoryczną wypowiedź, śmiem wykorzystać Twoje słowa:
    [cite user="boel" date="11.02.2013 19:15"]Kiedy brakuje argumentów zawsze można użyć wyzwisk. [/cite]
    Dokładnie! I właśnie to zrobiłaś! Twoje "błazny i sprzedawczyki" to nie komplement. Nie jest nim również zarzucanie komuś czytania bez zrozumienia, w dodatku bez podania argumentów świadczących o tym. Mam rację? A może znów czegoś nie zrozumiałam i w Twoim mniemaniu to jednak pozytywne określenia? Hehe… Tak łatwo sama się wkopałaś!

    Czytam różne wypowiedzi. Inaczej nie sposób wyrobić sobie właściwej opinii. Twoje pamiętam szczególnie. Może dlatego, że w większości stoją w opozycji wobec moich. Wśród ludzi tutaj obecnych jesteś dla mnie jednym z najjaskrawszych przykładów osoby stosującej bardzo często podwójne standardy. Wprost "uwielbiam" Twoją hipokryzję, którą zarzucasz innym. Nie pierwszy raz, zresztą.
    Nie potrafisz przyznać się do błędnie zacytowanej wypowiedzi, co może zdarzyć się każdemu, a próbujesz robić za sumienia innych.
    Czy ktoś Cię zmusza, abyś uczestniczyła w tej Koronce? Gdyby tak było, to rozumiałabym oburzenie i protesty, i nawet dołączyłabym się do nich. Jest jednak inaczej. To wolny wybór. Nie będę brała w niej udziału, ale w ogóle nie przeszkadza mi, że zrobią to inni i bez większego znaczenia są dla mnie pobudki ich uczestnictwa, zapewne różne. To nie mnie ktoś kiedyś z nich rozliczy.

    P.S. Temat dotyczy tylko Koronki a nie księży i ich postępowania. To już inna bajka, niekoniecznie fajna.

  • markiza 2013-02-12 16:56:41

    Niektórych zazdrość zżera, a nie pycha.
    Zostań księdzem.[:-)]

  • boel 2013-02-12 17:38:00

    [cite user="kamea" date="12.02.2013 16:43"]
    Ależ proszę bardzo! Jednakowoż polecam się na przyszłość [;-P]
    Ripostując powyższą, nader merytoryczną wypowiedź, śmiem wykorzystać Twoje słowa:

    Dokładnie! I właśnie to zrobiłaś! Twoje "błazny i sprzedawczyki" to nie komplement. .[/cite]

    Masz rację, to nie komplement tylko wyzwiska. Ale nie moje, tylko U96. Patrz strona 4 - pierwszy i drugi post.
    Tak więc niestety, piszesz dużo, ale czytać ze zrozumieniem nadal nie potrafisz.[:-b]

  • iii 2013-02-12 18:07:09

    Uważam,że wszystkie religie to nic innego jak opium dla mas.Najlepiej,żeby społeczeństwo było ciemne i niewykształcone,takim ludziom łatwo zaszczepić fanatyczne uwielbienie boga,a wtedy wygodnie się nimi steruje.Wyłącza sie logiczne myślenie a zaczyna ślepe poddaństwo a to do niczego dobrego nie prowadzi,co pokazuje historia(wyprawy krzyżowe,Al-Kaida,kamikadze,święte inkwizycje itp.)To przywódcy religijni mają najwięcej krwi na rękach.Współczesne religie chrześcijańskie z prawdziwym chrześcijaństwem niwiele mają wspólnego

  • iii 2013-02-12 18:17:35

    Są zlepkiem wierzeń pogańskich narodu rzymskiego.Gdyby nie odważni ludzie żyjący kilkaset lat temu ryzykując własnym życiem,nie przeciwstawili się bredniom jakie kościół głosił,to do dzisiaj byśmy uważali,że słońce kręci się wokół ziemi.

  • 2013-02-12 18:25:57

    dokładnie tak

  • 2013-02-12 18:38:06


    Sąd Rejonowy w Brzozowie (woj. podkarpackie) skazał b. proboszcza parafii w Hłudnie, ks. Stanisława K. za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad 13-letnim Bartkiem oraz trzema dziewczynkami. Chłopiec popełnił samobójstwo. Sąd skazał b. proboszcza na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. sąd uznał, że ksiądz bił 13-latka po twarzy, karku, oskarżał go o kradzież pieniędzy, mimo braku dowodów i zaprzeczeń chłopca, straszył zawiadomieniem policji i przeszukaniem domu. Jednocześnie sąd uznał, że nie było to przyczyną samobójstwa chłopca, co zarzucała duchownemu prokuratura. Sąd uznał też Stanisława K. za winnego znęcania się nad trzema dziewczynkami. prokurator żądał dla księdza 2,5 roku pozbawienia wolności. Podobnego wyroku chcieli też oskarżyciele posiłkowi, czyli rodzice zmarłego Bartka i pozostałych dzieci. Ich pełnomocnik wniósł też o wypłatę zadośćuczynienia dla rodziców Bartka w wysokości po 80 tys. zł dla każdego z nich. Jednak sąd nie zasądził zadośćuczynienia.http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/rzeszow/wyrok-ws-ksiedza-ktory-znecal-sie-nad-dziecmi,1,5419019,region-wiadomosc.html

    Po raz kolejny okazuje się, że w Polsce parafialnej sutanna jest doskonałą zbroją przed wymierzeniem choćby średnio surowej kary za odrażające przestępstwa p/ko bezbronnym dzieciom.


  • fhrania 2013-02-12 18:43:37

    [cite user="bisadela" date="12.02.2013 15:30"]

    Co według Ciebie jest tzw. grzechem pychy?
    To że opierdo.......ę jednego schabowego więcej, czy masz inne odzwierciedlenie tego zwrotu.
    To że księża rozpierda....ą się linuzynami i jeden rzez drugiego przez pychę kupują lepszy wóz.[/cite]


    To mnie zapytałaś bisadelo o grzech pychy.

    Wyjaśniam czym jest to postępowanie.
    Spośród wszystkich grzechów głównych jako pierwszy i najcięższy wymienia się pychę. "Początkiem wszelkiego grzechu - pycha" (Syr 10, 13)
    Postawmy sobie pytanie o to, jakie wyjątkowe zło sprowadza na nas grzech pychy, skoro pycha jest pierwszą i najbardziej radykalną pokusą, jakiej może ulec człowiek. Cała historia ludzkości potwierdza fakt, że pycha stanowi początek wszelkiego zła.
    Istotą pychy jest [B]ucieczka człowieka od prawdy o sobie,[/B] a także ucieczka od twardej rzeczywistości, którą tworzy człowiek buntujący się wobec Boga.
    Pyszałek odnosi się do innych ludzi z pogardą albo traktuje ich jak swoją własność, którą bez skrupułów posługuje się dla zaspokojenia własnych potrzeb. Pyszałek wpada w najbardziej groźną pułapkę, jaką człowiek może zastawić na samego siebie. Wierzy mianowicie w to, że istnieje łatwo osiągalne szczęście: bez zasad moralnych i poczucia grzechu, bez pracy nad sobą i czujności, bez wysiłku i dyscypliny, bez pokuty i nawrócenia, bez miłości i dorastania do świętości. Taki człowiek nie szuka tego, co wartościowe lecz jedynie tego, co przyjemne i co przyziemne. Pycha współczesnego człowieka stała się obecnie aż tak arogancka, że przejawia się ona nie tylko w postawach poszczególnych ludzi, ale stała się chorym ideałem całych środowisk i grup społecznych (tutaj przychodzi na myśl właśnie Ruch Palikota). Doszło nawet do tego, że nauki o człowieku nie opierają się już na empirycznych faktach, lecz na pełnych pychy i fikcji ideologiach, które zakładają, że człowiek jest wewnętrznie dobry, harmonijny i bezkonfliktowy, że jest zatem nieomylny, że może czynić to, co chce, że jest poza, a nawet ponad dobrem i złem.
    Pycha potrafi tak bardzo zaślepiać człowieka, że zaczyna on nie tylko kpić sobie z bliźnich, ale nawet szyderczo wyśmiewać Boga, Jego miłość i Jego prawdę. Obecnie coraz częściej całe grupy społeczne stawiają siebie w miejsce Boga i przypisują sobie boską władzę. Przykładem są choćby ci politycy, którzy przypisują sobie prawo decydowania o tym, kogo będzie chroniło przyjęte przez nich ustawodawstwo, a którą grupę obywateli będzie można legalnie zabić.

    To były rozważania natury ogólnej o pysze. Napisałam do grzegorza 997, iż pokazał swoją pychę, bo napisał "[I]....jednocześnie nie dyskutuję z obłudnikami ble ble bo bym musiał się zniżyć do ich poziomu"[/I]. Inaczej tego stwierdzenia nie umiem odczytać, jak stawianie się ponad innymi.
    Pycha bierze się z oceniania, wartościowania i porównywania. Jest egoizmem, skoncentrowaniem na sobie, fałszywą oceną własnej osoby. Każe nam samych siebie stawiać wyżej, bliźnich zaś niżej, niż jest w rzeczywistości. Ponieważ pycha wynika z błędnego sądu, zaliczyć ją należy także do dewiacji (zaburzeń) intelektualnych.

  • U96 2013-02-12 19:03:46

    [cite user="bisadela" date="12.02.2013 16:26"]

    Nie odpowiedzałeś/aś co to znaczy grzech pychy.
    Jeszcze raz pytanie, jak opierdo....ę skrzydełko wiecej to już pycha?
    Jak księżulek zmienia i rozbija się najnowszymi modelami aut,(pod wpływem?
    to też pycha czy szpan przed innym księżulkiem?
    Jak ma 200 metrów do kolędy to musi prosić o limuzynę od wiernych?
    A te brzuchy zza których siusiaka nie widzą to z wysiłku ciężkiej pracy czy łażenia po proszonemu.
    Dla mnie człowiek który żebrze pod kościołem ma większe poważanie niż zdrowy ch...j który łazi po kościele z tacą, i nabiera na słówka durnych wiernych.[/cite]
    Bisadela - skąd u Ciebie te kulinarne skojarzenia z grzechem pychy? Najwyraźniej nie rozumiesz o czym piszesz, więc zacytuję:
    "Pycha – pojęcie i postawa człowieka, charakteryzująca się nadmierną wiarą we własną wartość i możliwości, a także wyniosłością. Człowiek pyszny ma nadmiernie wysoką samoocenę oraz mniemanie o sobie. Gdy jest wyniosły, towarzyszy mu zazwyczaj agresja...
    W Kościele katolickim pycha (łac. superbia) należy do siedmiu grzechów głównych. Nadmierna wiara w siebie, swoje możliwości, stanowi obrazę Boga i jego łaski. Zbyt wysoka samoocena jest w tym przypadku prawdopodobnie kompensacją wcześniejszego poczucia zranienia i poniżenia, o których jednak nie chce się pamiętać. Uważa się, że jest to grzech, z którego powstają wszystkie inne.." - Żadnej wzmianki o schabowych czy skrzydełkach.
    Boel - ciągle stosujesz podwójne standardy. Rażą Ciebie moje "błazny i sprzedawczyki" a nie zauważasz "ch...jów" i zwrotów "opierdo.......ę, rozpierda...ą" kogoś, kto ma podobne zdanie do Twojego.

  • bisadela 2013-02-12 19:42:18

    [cite user="U96" date="12.02.2013 19:03"]
    Bisadela - skąd u Ciebie te kulinarne skojarzenia z grzechem pychy? Najwyraźniej nie rozumiesz o czym piszesz, więc zacytuję:
    "Pycha – pojęcie i postawa człowieka, charakteryzująca się nadmierną wiarą we własną wartość i możliwości, a także wyniosłością. Człowiek pyszny ma nadmiernie wysoką samoocenę oraz mniemanie o sobie. Gdy jest wyniosły, towarzyszy mu zazwyczaj agresja...
    W Kościele katolickim pycha (łac. superbia) należy do siedmiu grzechów głównych. Nadmierna wiara w siebie, swoje możliwości, stanowi obrazę Boga i jego łaski. Zbyt wysoka samoocena jest w tym przypadku prawdopodobnie kompensacją wcześniejszego poczucia zranienia i poniżenia, o których jednak nie chce się pamiętać. Uważa się, że jest to grzech, z którego powstają wszystkie inne.." - Żadnej wzmianki o schabowych czy skrzydełkach.
    Boel - ciągle stosujesz podwójne standardy. Rażą Ciebie moje "błazny i sprzedawczyki" a nie zauważasz "ch...jów" i zwrotów "opierdo.......ę, rozpierda...ą" kogoś, kto ma podobne zdanie do Twojego.
    [/cite]

    A nie można nazwać pychą głoszącego z "ambony" aby jaśnie wielmożnego trzeba ze szczególnym przyjęciem traktować.

  • U96 2013-02-12 20:29:46

    [cite user="bisadela" date="12.02.2013 19:42"]

    A nie można nazwać pychą głoszącego z "ambony" aby jaśnie wielmożnego trzeba ze szczególnym przyjęciem traktować.
    [/cite]
    Jak "wielmożny" głosi, że trzeba go przyjąć schabowymi i skrzydełkami - to może być pycha. Radziłbym jednak z tym problemem zwrócić się do Kongregacji Nauki i Wiary. Ta watykańska instytucja m. in. "...publikuje deklaracje dotyczące konkretnych pytań z zakresu wiary i moralności...". Natomiast gdyby "wielmożny" zażądał szpinaku - to ponad wszelką wątpliwość nie miałoby żadnego związku z pychą.

  • iii 2013-02-12 20:32:28

    A czy nie jest przesiąknięty pychą człowiek,który uważa,że tylko jego religia jest jedyną wykładnią prawdy a ci,którzy nie wierzą albo wierzą inaczej są gorsi.

  • bisadela 2013-02-12 20:37:00

    [cite user="U96" date="12.02.2013 20:29"]
    Jak "wielmożny" głosi, że trzeba go przyjąć schabowymi i skrzydełkami - to może być pycha. Radziłbym jednak z tym problemem zwrócić się do Kongregacji Nauki i Wiary. Ta watykańska instytucja m. in. "...publikuje deklaracje dotyczące konkretnych pytań z zakresu wiary i moralności...". Natomiast gdyby "wielmożny" zażądał szpinaku, to ponad wszelką wątpliwośc nie miałoby żadnego związku z pychą.[/cite]

    Szpinak też w cenie.
    Niech zapracuje i se kupi darmozjad.
    Jak można będąc bez grzechu pych "wręcz" żądać samochodu aby kut....a wozić.
    Bywasz w kościele więc wiesz o czym piszę.

  • 2013-02-12 20:47:04


    "Dokonało się coś dziwnego: znikła partia,
    znikła dyktatura systemu komunistycznego,
    a Kościół, w postawach niektórych krewkich
    księży, zaczął uzurpować sobie podobne prawa.

  • kamea 2013-02-12 20:48:14

    [cytat] [/cytat]
    Ty również zerknij na tę stronę. Te wyzwiska są w Twoim cytacie, a nie w jego wypowiedzi. Historii zmian nie ma, a własny tekst i cytaty, o czym doskonale wiesz, można modyfikować i stąd przypuszczalnie to zamieszanie. Mógł o tym wiedzieć tylko ktoś, kto był na forum, zanim U96 wprowadził ewentualne zmiany w swojej pierwotnej wypowiedzi (?). Zatem nie świadczy to o problemach z rozumieniem tekstu. Wysil się bardziej! Nie zmienia to też faktu, że to nie były jedyne negatywne określenia użyte przez Ciebie. Nadal nie udowodniłaś słuszności swoich wcześniejszych zarzutów w stosunku do mnie. Dlatego jeszcze raz przytaczamTwój tekst:
    [cite user="boel" date="11.02.2013 19:15"]Kiedy brakuje argumentów zawsze można użyć wyzwisk. [/cite]
    Jak widać, Ty pisząc akurat tutaj niewiele, nie rozumiesz nawet własnych słów. A to już niemal sztuka. Zwłaszcza, że jest ich tylko 7, więc trudno się pogubić.
    Generalnie mnie rażą nie tyle wyzwiska same w sobie, ile Twoje podwójne standardy. Jesteś w tej dziedzinie ekspertem. Przy czym to nie powód do chwały. Widzisz wady i obłudę u innych i kompletnie nie zauważasz jej u siebie, mimo iż podałam konkretne przykłady. A jest ich znacznie więcej.

  • U96 2013-02-12 21:09:33

    Nie wprowadziłem zmian w tej wypowiedzi (2 na czwartej str.). Ciągle w niej są "błazny i sprzedawczyki". [B]Te określenia zostały przeze mnie użyte nie jako wyzwiska, lecz jako argumenty. Uznałem za niezbędne określenie cech charakteru, niektórych naszych parlamentarzystów.[/B] (Więc o czym ta dyskusja? Wyzwisk poszukajcie u bisadeli).
    Miałem też żal do boel, że łączy fragmenty moich wypowiedzi według własnego uznania i zamieszcza je jako cytaty. To świństwo. Starałem się to jej udowodnić, łącząc fragmenty jej wypowiedzi w coś, czego sama by nie powiedziała. Może w ten sposób oduczy się prowadzenia takiej "radosnej twórczości" na koszt innych. "Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe"

  • kamea 2013-02-12 21:24:21

    [cytat]Nie wprowadziłem zmian w tej wypowiedzi (2 na czwartej str.). Ciągle w niej są "błazny i sprzedawczyki". Miałem natomiast żal do boel, że łączy fragmenty moich wypowiedzi według własnego uznania i zamieszcza je jako cytaty. To świństwo. Starałem się to jej udowodnić, łącząc fragmenty jej wypowiedzi w coś, czego sama by nie powiedziała. Może w ten sposób oduczy się prowadzenia takiej "radosnej twórczości" na koszt innych. "Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe" [/cytat]
    Sprawdziłam, porównałam i faktycznie tak jest. Tłumaczenia są zbędne. Wszystko jest już jasne. Przynajmniej dla mnie. Nie dość, że hipokrytka, to jeszcze nieuczciwa manipulantka. Myślałam, że jest bardziej inteligentna i stać ją, by swoich racji bronić argumentami, a nie fałszowaniem cudzych wypowiedzi. Myliłam się :) Jesteś dla niej za mocnym przeciwnikiem. Zabrakło argumentów, więc pozostały nieczyste zagrywki. Chciała ośmieszyć Ciebie, ale tym sposobem ośmieszyła samą siebie. Pomimo tego, przypuszczam, że nadal ma wysokie mniemanie o sobie i dlatego nie sądzę, by Twój zabieg cokolwiek jej uświadomił. Boel jest niereformowalna.

  • markiza 2013-02-13 09:30:59

    [cytat]Uważam,że wszystkie religie to nic innego jak opium dla mas.Najlepiej,żeby społeczeństwo było ciemne i niewykształcone,takim ludziom łatwo zaszczepić fanatyczne uwielbienie boga,a wtedy wygodnie się nimi steruje.Wyłącza sie logiczne myślenie a zaczyna ślepe poddaństwo a to do niczego dobrego nie prowadzi,co pokazuje historia(wyprawy krzyżowe,Al-Kaida,kamikadze,święte inkwizycje itp.)To przywódcy religijni mają najwięcej krwi na rękach.Współczesne religie chrześcijańskie z prawdziwym chrześcijaństwem niwiele mają wspólnego[/cytat]




    Przecież to zakonnicy zakładali pierwsze szkoły.

  • markiza 2013-02-13 09:41:47

    [cytat]Są zlepkiem wierzeń pogańskich narodu rzymskiego.Gdyby nie odważni ludzie żyjący kilkaset lat temu ryzykując własnym życiem,nie przeciwstawili się bredniom jakie kościół głosił,to do dzisiaj byśmy uważali,że słońce kręci się wokół ziemi.[/cytat]






    Ludzie Kościoła byli wówczas najbardziej wykształceni, a "błądzić jest rzeczą ludzką.." Kopernik też był kanonikiem fromborskim.

  • markiza 2013-02-13 10:19:36

    [cite user="grzegorz997" date="12.02.2013 20:47"]
    "Dokonało się coś dziwnego: znikła partia,
    znikła dyktatura systemu komunistycznego,
    a Kościół, w postawach niektórych krewkich
    księży, zaczął uzurpować sobie podobne prawa.[/cite]





    Partia jest dopóki w polityce jest; Kwaśniewski, Miller, Cimoszewicz[:-D]itd. Dyktatura nie znikła, dopóki sędziowie, prokuratorzy "z nomenklatury" chronieni immunitetami, skazują niewinnych ludzi, giną w wiezieniach świadkowie (3 czy 4 "powiesiło się") w sprawie tz. Olewnika itd.
    A Kościół był, jest i będzie, ze swoimi grzesznikami, bo gdyby ich nie było, nie byłby potrzebny. Procesje i marsze nikomu krzywdy nie czynią. Ty natomiast, zorganizuj swój marsz, lub przejazd, tak jak czynią to np "Żubry" Klub Motocyklowy, lub Orkiestry Dęte i będziesz szczęśliwy. [:-D]
    Więcej tolerancji, życzliwości, uśmiechu a przyjemniej będzie żyć.

  • markiza 2013-02-13 10:54:24

    [cytat]A czy nie jest przesiąknięty pychą człowiek,który uważa,że tylko jego religia jest jedyną wykładnią prawdy a ci,którzy nie wierzą albo wierzą inaczej są gorsi.[/cytat]





    On mówi Ci o swojej wierze i powinien to czynić, pokornie ale jest grzesznikiem i zgrzeszył pychą, że "taki mądry". Wszyscy są równi, bo "wierzący" może być strasznym grzesznikiem, a niewierzący lub wyznawca innej wiary może żyć bez grzechu, kierując się: dobrem i złem, pięknem i brzydotą.

  • iii 2013-02-13 13:45:03

    Nikt nie neguje,że ludzie kościoła byli niegdyś i są dzisiaj bardzo dobrze wykształceni,co wcale nie usprawiedliwia a wprost przeciwnie wielu okropieństw,których się dopuszczali.Albo przestrzegałeś tego co kościół narzucał,albo spotykała cię sroga kara za głoszenie nauki niezgodnej z poglądami kościoła,lub nie leżącej w jego interesie.Błądzić oczywiście,że jest rzeczą ludzką ale trzeba umieć też przyznać się do błedów a nie przez setki lat iść w zaparte i je powielać.Każda błedna nauka rodzi następną.

  • 2013-02-13 19:20:56

    widzę że popiół pomógł,bo dostawało mi się wcześniej

  • boel 2013-02-13 22:46:56

    [cite user="kamea" date="12.02.2013 21:24"]
    Sprawdziłam, porównałam i faktycznie tak jest. ił. Boel jest niereformowalna. [/cite]

    Za to ty masz z mojego powodu tak wielkie kompleksy, że po pierwsze nie wypowiadasz się w temacie czyli o klepaniu pacierzy na ulicach miasta, po wtóre kłamiesz przypisując mi teksty wpisane przez U96, a do tego jeszcze nie umiesz się przyznać do własnych błędów. A to więcej niż grzech. To głupota. [:-b] Własnego błędu nie widzisz, bo nie zrozumiesz tekstów, które czytasz. I nic nie poradzi nawet U96 tłumacząc, co i dlaczego napisał.

    Ja ci odpuszczam twoje podłe teksty pod moim adresem, ale co zrobi Pan B. to jego sprawa. Ja za ciebie modlić się nie zamierzam.



Reklama
Reklama
Wróć do