Często bywa tak, nawet NAJCZĘŚCIEJ, że zawód trzeba dostosować do potrzeb rynku. A nie odwrotnie. I tego właśnie komuna przez 60 lat skutecznie Polaków oduczyła.
Jak byłaś w USA to dobrze wiesz, że tam zawód się zmienia średnio... 8 razy w życiu a do pracy dojeżdża się jak trzeba to i 200 mil...
Słuchajcie, tego typu serwis napewno by się przydał - ludzie do wynajęcia na zlecenie, na godziny. Wiele osób szuka pracy dorywczej, a inni szukają właśnie takiej pomocy i są gotowi zapłacić. Kiedyś na przykład ludzie sami zajmowali się pogrzebami, a teraz- mamy zakłady pogrzebowe, sami robili wesela, komunie, a teraz? Sale weselne, kucharki. Naprawdę są jeszcze różne drobne usługi do wykonywania za pieniądze.
Bogactwo państw ale i nawet mikroregionów bierze się z exportu lub turystki. Chodzi o to by $$$ napływała z zewnątrz a nie były tylko przelewana z jednego naczynia do drugiego w ramach tego samego obszaru
sheila Może nie 200,ale60mil dojeżdżałam do pracy,ale robiłam,co lubię.Nie w moim zawodzie,ale dobrze się w tym czułam.Zresztą wszystkiego można się nauczyć. Chodzi mi o to,że w naszym woj. tego nie ma ,a powinno być.
Dlatego jeśli miasteczko ma się bogacić to albo inwestor z kasą i zyski z podatków + spddek bezrobocia albo ostre forsowanie turystyki i z niej zyski. Ten pierwszy wariant choć też mało, to wydaje się bardziej realny :-)
Martusia,jak się czyta wypowiedzi,to jest tylko mnóstwo narzekania,ale połowa jest tylko zasadna.Zgadzam się w 90% z narzekaniem na znieczulicę urzędników,ale nigdy że wszyscy pracodawcy są hopszlapterami,oszukańcami,bo póki co nikt takiego nie upublicznił,wołamy o zmianę burmistrza,ok. ale wskażmy takich którzy by byli lepsi i chcieli nim zostać,narzekamy na staże,ale ilu stażystów jest chętnych nauczenia się podczas stażu.Bywają różne przypadki,stażysta był dobry,został zatrudniony w starostwie,ale póżniej spławiony bezszczelnie przez starostę,bo starosta w to miejsce wziął córkę wyborcy,ale póki co miasto pięknieje,przybywa nowych obiektów,mimo to wielu ludzi młodych tworzy sobie miejsce pracy,nie jadą myć pleców żydom,nie narzekają,pokonują codzienne przeszkody.Niektórzy chcą szybko się dorobić ,nie te czasy i nie od zera i kosztem własnych wyrzeczeń dochodzi się do czegoś .Taka w skrócie zambrowska rzeczywistość.
Czesiu, jesteś antysemitą, daj spokój Żydom. Pracowałeś dla nich w USA i masz kompleksy? To twój problem. Większość rodaków pracuje dla angoli, ajriszi itp i nikt nie ma im tego za złe, żadna praca przecież nie hańbi.
SCHEILA-tak w skrócie recepty na sukces się nie znajduje pijąc drinki,ją trzeba przewidzieć w/g talentu.Dostałaś maturę na jakie idziesz studia,a no na takie w większości aby mieć "przedsionek mgr"i co dalej-do Urzędu Pr. a tam nic.A czemu nie zostałaś tylko inż.budownictwa,mechanikiem,elektronikiem,drogowcem,samochodziarzem,architektem itp i po pewnym czasie nie otwierać własnej firmy,projektować,budować,tworzyć usługi dla innych,a oni dla ciebie.Jak będziesz miala pomysł dla siebie,to go nie ujawniasz,ja Ci swojego też nie ujawnię,krok po kroku musisz iść do przodu i cierpliwie realizować,ale musisz znależć to coś dla siebie,co lubisz i co potrafisz i w czym pomogą ci rodzice i przyjaciele,aby to powstawał biznes rodzinny który po jakimś czsie da pierwsze dochody.co uruchamiać---jest wiele dziedzin nie zagospodarowanych,ale co potrafisz,czego się dobrze nauczyłaś,co polubisz i jaki masz start.Sylwek uruchomi kebab,za kilka lat może będzie właśćicielem marketu,lub baru mlecznego,albo gastronomi dostępnej dla przeciętnego zambrowiaka,a możę będzie miał dom złotej jesieni.Ktoś inny usługi motoryzacyjne,firmę sprzątającą,usługi doradcze,prywatne przedszkole,dom dziecka,naprawę sam.ciężarowych,naprawę sprzętu AGD,sprzętu informatycznego,szkołę tańca,firmę budowlaną,wykańczanie i projektowanie wnętrz itp itd itd temat rzeka.
Boel --tak przyznaję że tam żadna praca nie hańbi,czy to robisz na angola ,turka czy żyda a jak czytasz to hańbiąca jest praca w Laskowcu,lub u innych pracodawców Zambrowa. MARTUSIA operowałem ogólnikowym powiedzeniem przywiezionym z USA,ale jak pracowałaś to dobrze wiesz ilu rodakom się udało być sobą,ilu się ustawiło,ilu pracuje na własny rachunek,kogo zatrudniają,jak płacą rodakom,ile dostaje za taką samą pracę Polak,a ile murzyn mieszkający na stałe w USA,ilu rodaków śpi pod mostami,na stacjach metra,w spalonych ruderach,ojciec pracuje na budowie u ruskiego,a ja poznałem troszkę ten niby bogaty kraj i wolę wZambrowie się realizować,jeżdzić niemieckim autem,bo amerykańskie mnie drażni i na pewno nie zamienię Zambrowa na N.Y. chociaż mam wizę do 2018r.Byłem w Indiach,Tajlandi,Meksyku,Kubie,Haiti,USA wielu krajach Europy,ale nie zamienię Zambrowa na N.Y.może biedniej,może słabiej,ale we własnym kraju,w mieście gdzie chodziłem do podstawówki,gdzie będzie moja starość.
Agencja Pracy Tymczasowej w Zambrowie - to by się mogło udać. Coś na wzór Adecco powiedzmy tylko nasze - regionalne. Powiedzmy Agencja Pracy Tymczasowej u Byka. ;)
Polska może stać się samowystarczalna pod względem zaopatrzenia w gaz ziemny - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Analitycy Wood Mackenzie uważają, że Polska ma 1,4 bln m sześc. tzw. gazu niekonwencjonalnego pozyskiwanego m.in. z łupków. To oznacza, że gdyby wykorzystać je na pokrycie całego krajowego zapotrzebowania, surowca wystarczyłoby nam na 100 lat - wylicza "DGP".
Wiosną amerykańskie koncerny rozpoczną w Polsce wiercenia. Jeśli potwierdzą się szacunki, złoża pozwolą nam na uniezależnienie od Rosji - pisze "DGP.
Jak ktoś jest w miarę młody i na tyle kumaty by opanować język to uważam, że wyjazd jest najlepszym wyborem.
Oczywiście, jak się nie uda / ale warto walczyć / to zawsze można wrócić, ale spróbować TRZEBA !
Szkoda życia, zwłaszcza, że "tu" dopiero za 100 lat będzie tak jak "tam" już teraz. Łatwo dla obiboków nie ma nigdzie, ale tam są przynajmniej szanse na w miare normalne życie. Tak uważam
Fiskalizm, biurokracja, posowieckie w większości prawo, brak realnej / jak ktoś naprawdę zachoruje / lub oparta na propagandzie i fikcji opieka zdrowotna, to samo system emerytalny, brak dbałości o jakość życia i bezpieczeństwo obywateli, rozchamiona i zwarcholona klasa polityczna...
To może Ty mi wytłumaczysz dlaczego znaczna część rodaków nie potrafi docenić tego, że mają wolny kraj, mają co żreć, w co się ubrać, spokój od kilkudziesięciu lat, wolność słowa, wyznania, podróżowania. I tylko jednego nie mają - umiejętności cieszenia się z tego. A przecież nikogo tu na siłę nie trzymają, jak się nie podoba, granice otwarte, można s...lać.
A jak masz lepszą opiekę medyczną choćby w USA, to może wiesz dlaczego pracujący tam Polacy przyjeżdżają leczyć się tutaj, do kraju. I tu chodzą do dentysty i protetyka.
"...dlaczego znaczna część rodaków nie potrafi docenić tego, że mają wolny kraj, mają co żreć, w co się ubrać..."
TAKIE GENY, 400 LAT ZABORÓW I OKUPACJI + 60 LAT KOMUNY ZROBIŁO SWOJE :-)
"...spokój od kilkudziesięciu lat..."
Fakt, wojny dawno nie było, ale o spokoju po roku 2005 to raczej mówić trudno. Fala społecznej nienawiści i anatagonizowania ludzi jaką wyzwolił PiS to nie jest do końca spokój... Takie mam zdanie przynajmniej ja
Dziewczyno, naprawdę nie musisz tutaj żyć. Nie podoba się? Co jeszcze tutaj robisz - zjeżdżaj, choćby jeszcze dzisiaj, autobus z Zambrowa odchodzi nawet o 2 w nocy.
Ups zatem chyba się wyrwałem jak mysz spod klawiatury. ;) Sorry - wyrwałem wypowiedź z szerszego kontekstu i źle oceniłem człowieka...co nie zmienia faktu, ze jest nieprzyjemny. :P A PiS-iaków trzeba tępić, bo nie mam zamiaru się ponownie za nich wstydzić przed światem. :)
Co prawda planuję wyjechać dopiero za rok, dwa ale też nie jest mi obojętne co z Polską będzie się działo. Mam nadzieję, że do władzy nie dojdą. A poza tym bez Samooborny i LPR i tak by większoście nie mieli :-)
Musieli by chyba baaardzo Leppera błagać o wsparcie. A i Ojciec / wiadomo jaki / też popiera bardziej Jurka :-) Na razie w skali krają mogą liczyć na max 25%, więc może nie będzie aż tak źle ?
Zgadzam się.
A jak Twoim zdaniem potwierdza to zambrowska rzeczywistość?
"Twórzmy nowe miejsca pracy,nie czekajmy aż ktoś ją podsunie pod nos,bo taka praca będzie zła."
A co jeszcze można obecnie "tworzyć" ?
1. Kolejną knajpę ?
2. Taxi ?
3. Xero ?
4. Warzywniak ?
Daj jakiś przykład
Gdziekolwiek byś nie był trzeba pracować.Nawet w słońcu Barcelony
Agencję wynajmującą na godziny ludzi do sprzątania, opieki nad - na przykład, tego w Zambrowie brakuje.
w wypowiedzi o agencji miało być dalej: ludzi na godziny do sprzątania, opieki nad dziećmi, ludźmi chorymi, starymi - na przykład
Tym chcesz wykreować spadek bezrobocia
i zamożność regionu :-)
Nie mówię, że zły pomysł, ale nadal nie będzie to Zagłębie Ruhry czy Krzemowa dolina
A mnie tylko chodzi o to,żeby pracować w swoim zawodzie lub chociaz robić co się umie bądz lubi
Często bywa tak, nawet NAJCZĘŚCIEJ, że zawód trzeba dostosować do potrzeb rynku. A nie odwrotnie. I tego właśnie komuna przez 60 lat skutecznie Polaków oduczyła.
Jak byłaś w USA to dobrze wiesz, że tam zawód się zmienia średnio... 8 razy w życiu
a do pracy dojeżdża się jak trzeba to i 200 mil...
Słuchajcie, tego typu serwis napewno by się przydał - ludzie do wynajęcia na zlecenie, na godziny. Wiele osób szuka pracy dorywczej, a inni szukają właśnie takiej pomocy i są gotowi zapłacić. Kiedyś na przykład ludzie sami zajmowali się pogrzebami, a teraz- mamy zakłady pogrzebowe, sami robili wesela, komunie, a teraz? Sale weselne, kucharki. Naprawdę są jeszcze różne drobne usługi do wykonywania za pieniądze.
Pomysł dobry, nie przeczę...
A słyszałeś o SMAVA itp ?
To by mogło karierę zrobić :-)
Coś w tym stylu... gorzej z zabepieczeniami i wiarygodnością
Bogactwo państw ale i nawet mikroregionów bierze się z exportu lub turystki. Chodzi o to by $$$ napływała z zewnątrz a nie były tylko przelewana z jednego naczynia do drugiego w ramach tego samego obszaru
sheila
Może nie 200,ale60mil dojeżdżałam do pracy,ale robiłam,co lubię.Nie w moim zawodzie,ale dobrze się w tym czułam.Zresztą wszystkiego można się nauczyć.
Chodzi mi o to,że w naszym woj. tego nie ma ,a powinno być.
Dlatego jeśli miasteczko ma się bogacić to albo inwestor z kasą i zyski z podatków + spddek bezrobocia albo
ostre forsowanie turystyki i z niej zyski. Ten pierwszy wariant choć też mało, to wydaje się bardziej realny :-)
Martusia,jak się czyta wypowiedzi,to jest tylko mnóstwo narzekania,ale połowa jest tylko zasadna.Zgadzam się w 90% z narzekaniem na znieczulicę urzędników,ale nigdy że wszyscy pracodawcy są hopszlapterami,oszukańcami,bo póki co nikt takiego nie upublicznił,wołamy o zmianę burmistrza,ok. ale wskażmy takich którzy by byli lepsi i chcieli nim zostać,narzekamy na staże,ale ilu stażystów jest chętnych nauczenia się podczas stażu.Bywają różne przypadki,stażysta był dobry,został zatrudniony w starostwie,ale póżniej spławiony bezszczelnie przez starostę,bo starosta w to miejsce wziął córkę wyborcy,ale póki co miasto pięknieje,przybywa nowych obiektów,mimo to wielu ludzi młodych tworzy sobie miejsce pracy,nie jadą myć pleców żydom,nie narzekają,pokonują codzienne przeszkody.Niektórzy chcą szybko się dorobić ,nie te czasy i nie od zera i kosztem własnych wyrzeczeń dochodzi się do czegoś .Taka w skrócie zambrowska rzeczywistość.
czesiu147
Aż tak żle to nie jest.
Poza tym nie mylam nikomu pleców,ani nigdzie nie sprzątałam(poza moim własnym domem oczywiście)
Czesiu, jesteś antysemitą, daj spokój Żydom. Pracowałeś dla nich w USA i masz kompleksy? To twój problem. Większość rodaków pracuje dla angoli, ajriszi itp i nikt nie ma im tego za złe, żadna praca przecież nie hańbi.
Zgadzam się z Tobą,że żadna praca nie hańbi.
Wyjedż do USA,a będziesz narażony na różne "anty"
W Polsce bycie antykosmitą
to chyba norma :-)
Do USA.
swart
A dlaczego?
SCHEILA-tak w skrócie recepty na sukces się nie znajduje pijąc drinki,ją trzeba przewidzieć w/g talentu.Dostałaś maturę na jakie idziesz studia,a no na takie w większości aby mieć "przedsionek mgr"i co dalej-do Urzędu Pr. a tam nic.A czemu nie zostałaś tylko inż.budownictwa,mechanikiem,elektronikiem,drogowcem,samochodziarzem,architektem itp i po pewnym czasie nie otwierać własnej firmy,projektować,budować,tworzyć usługi dla innych,a oni dla ciebie.Jak będziesz miala pomysł dla siebie,to go nie ujawniasz,ja Ci swojego też nie ujawnię,krok po kroku musisz iść do przodu i cierpliwie realizować,ale musisz znależć to coś dla siebie,co lubisz i co potrafisz i w czym pomogą ci rodzice i przyjaciele,aby to powstawał biznes rodzinny który po jakimś czsie da pierwsze dochody.co uruchamiać---jest wiele dziedzin nie zagospodarowanych,ale co potrafisz,czego się dobrze nauczyłaś,co polubisz i jaki masz start.Sylwek uruchomi kebab,za kilka lat może będzie właśćicielem marketu,lub baru mlecznego,albo gastronomi dostępnej dla przeciętnego zambrowiaka,a możę będzie miał dom złotej jesieni.Ktoś inny usługi motoryzacyjne,firmę sprzątającą,usługi doradcze,prywatne przedszkole,dom dziecka,naprawę sam.ciężarowych,naprawę sprzętu AGD,sprzętu informatycznego,szkołę tańca,firmę budowlaną,wykańczanie i projektowanie wnętrz itp itd itd temat rzeka.
Bo to zajebisty kraj
Boel --tak przyznaję że tam żadna praca nie hańbi,czy to robisz na angola ,turka czy żyda a jak czytasz to hańbiąca jest praca w Laskowcu,lub u innych pracodawców Zambrowa. MARTUSIA operowałem ogólnikowym powiedzeniem przywiezionym z USA,ale jak pracowałaś to dobrze wiesz ilu rodakom się udało być sobą,ilu się ustawiło,ilu pracuje na własny rachunek,kogo zatrudniają,jak płacą rodakom,ile dostaje za taką samą pracę Polak,a ile murzyn mieszkający na stałe w USA,ilu rodaków śpi pod mostami,na stacjach metra,w spalonych ruderach,ojciec pracuje na budowie u ruskiego,a ja poznałem troszkę ten niby bogaty kraj i wolę wZambrowie się realizować,jeżdzić niemieckim autem,bo amerykańskie mnie drażni i na pewno nie zamienię Zambrowa na N.Y. chociaż mam wizę do 2018r.Byłem w Indiach,Tajlandi,Meksyku,Kubie,Haiti,USA wielu krajach Europy,ale nie zamienię Zambrowa na N.Y.może biedniej,może słabiej,ale we własnym kraju,w mieście gdzie chodziłem do podstawówki,gdzie będzie moja starość.
A co w nim zajebistego ?
Dużo by trzeba było pisać.
Agencja Pracy Tymczasowej w Zambrowie - to by się mogło udać. Coś na wzór Adecco powiedzmy tylko nasze - regionalne. Powiedzmy Agencja Pracy Tymczasowej u Byka. ;)
Niemcy mi imponują bo nie ma ograniczeń prędkości na autostradach, a ile jechałeś w USA ? Niestety cieniutko z tym i dobra fura nie ma tam sensu :-)
Nie wyjeżdżajmy, będzie dobrze...
Polska może stać się samowystarczalna pod względem zaopatrzenia w gaz ziemny - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Analitycy Wood Mackenzie uważają, że Polska ma 1,4 bln m sześc. tzw. gazu niekonwencjonalnego pozyskiwanego m.in. z łupków. To oznacza, że gdyby wykorzystać je na pokrycie całego krajowego zapotrzebowania, surowca wystarczyłoby nam na 100 lat - wylicza "DGP".
Wiosną amerykańskie koncerny rozpoczną w Polsce wiercenia. Jeśli potwierdzą się szacunki, złoża pozwolą nam na uniezależnienie od Rosji - pisze "DGP.
Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
(ks, Dziennik Gazeta Prawna)
Jak ktoś jest w miarę młody i na tyle kumaty by opanować język to uważam, że wyjazd jest najlepszym wyborem.
Oczywiście, jak się nie uda / ale warto walczyć / to zawsze można wrócić, ale spróbować TRZEBA !
Szkoda życia, zwłaszcza, że "tu" dopiero za 100 lat będzie tak jak "tam" już teraz. Łatwo dla obiboków nie ma nigdzie, ale tam są przynajmniej szanse na w miare normalne życie.
Tak uważam
Wyobraź sobie Sheilo, że my tutaj w ojczyźnie też żyjemy normalnie.
Tylko trochę biedniej. :)
A to już zależy do kogo się porównujemy, od jednych biedniej, od innych lepiej.
To wytłumacz
dlaczego,
nie raz
/ a nawet często /
to nasze państwo
traktuje
swych obywateli
gorzej
niż
okupant ?
Fiskalizm, biurokracja, posowieckie w większości prawo,
brak realnej
/ jak ktoś naprawdę zachoruje / lub oparta na propagandzie i fikcji opieka zdrowotna,
to samo system emerytalny,
brak dbałości o jakość życia
i bezpieczeństwo obywateli, rozchamiona i zwarcholona
klasa polityczna...
.........
Naprawdę dobrze Ci się tu żyje ?
Nie każdy też lubi i czuje się dobrze
w państwie wyznaniowym :-)
Kontynuować dalej Boel ?
To może Ty mi wytłumaczysz dlaczego znaczna część rodaków nie potrafi docenić tego, że mają wolny kraj, mają co żreć, w co się ubrać, spokój od kilkudziesięciu lat, wolność słowa, wyznania, podróżowania. I tylko jednego nie mają - umiejętności cieszenia się z tego.
A przecież nikogo tu na siłę nie trzymają, jak się nie podoba, granice otwarte, można s...lać.
A jak masz lepszą opiekę medyczną choćby w USA, to może wiesz dlaczego pracujący tam Polacy przyjeżdżają leczyć się tutaj, do kraju. I tu chodzą do dentysty i protetyka.
"...dlaczego znaczna część rodaków nie potrafi docenić tego, że mają wolny kraj, mają co żreć, w co się ubrać..."
TAKIE GENY, 400 LAT ZABORÓW I OKUPACJI + 60 LAT KOMUNY ZROBIŁO SWOJE :-)
"...spokój od kilkudziesięciu lat..."
Fakt,
wojny dawno nie było, ale o spokoju po roku 2005 to raczej mówić trudno.
Fala społecznej nienawiści i anatagonizowania ludzi jaką wyzwolił PiS to nie jest do końca spokój...
Takie mam zdanie przynajmniej ja
Nie można nazywać "pracujących tam na czarno" na zmywaku czy przy azbeście obywatelami USA :-)
Zobaczy ilu rodowitych Amerykanów, z klasy średniej przyjeżdza się leczyć do kraju 3-go świata lepiej :-)
Moim zdaniem very few !
Dziewczyno, naprawdę nie musisz tutaj żyć. Nie podoba się? Co jeszcze tutaj robisz - zjeżdżaj, choćby jeszcze dzisiaj, autobus z Zambrowa odchodzi nawet o 2 w nocy.
To już postanowione !
Póki co, mam parę spraw do załatwienia, ot choćby chatę sprzedać muszę :-)
Cieszę się.
I masz z czego :-)
nie będzie komu krytykować kleru i ultralewactwa oraz wytykać innego syfu :-)
"zjeżdżaj" - bardzo kulturalne słownictwo Koleżanka Boel stosuje. :I
Boel
to chyba nieeeee koleżanka :-)
Ale to równy gość to napisał
"Nigdy więcej PISuarów w rządzie"
więc przynajmniej w poglądach
z nim się zgadzam :-)
Ani w rządzie, Ani w samorządzie !
A najlepiej w ogóle nigdzie :-)
Ogólnie, gość fajnie pisze
a "język" to akurat sprawa
2-gorzęddna.
Treść i poglądy są ważniejsze :-)
Ups zatem chyba się wyrwałem jak mysz spod klawiatury. ;)
Sorry - wyrwałem wypowiedź z szerszego kontekstu i źle oceniłem człowieka...co nie zmienia faktu, ze jest nieprzyjemny. :P
A PiS-iaków trzeba tępić, bo nie mam zamiaru się ponownie za nich wstydzić przed światem. :)
Co prawda planuję wyjechać dopiero za rok, dwa ale też nie jest mi obojętne co z Polską będzie się działo. Mam nadzieję, że do władzy nie dojdą. A poza tym bez Samooborny i LPR i tak by większoście nie mieli :-)
Musieli by chyba baaardzo Leppera błagać o wsparcie. A i Ojciec / wiadomo jaki / też popiera bardziej Jurka :-)
Na razie w skali krają mogą liczyć na max 25%, więc może nie będzie aż tak źle ?