Strona 2 Dlaczego Kościół w Zambrowie angażuje się w politykę i wspiera radnych z PISU!!! Czy nie powinien być apolityczny?

Do Was Kochani Radni czytający Pismo Święte !

Przeczytajcie i weźcie sobie do serca ! A w ty pokazywaniu się chodzi nie tylko o jałmużnę ale o Wasze czytania, a przez to pokazywanie się ?!

Cytat jest z dzisiejszej Ewangelii


"Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.
Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Mt 6:1-4

[cite user="PS" date="01.03.2017 09:31"]Do Was Kochani Radni czytający Pismo Święte !

Przeczytajcie i weźcie sobie do serca ! A w ty pokazywaniu się chodzi nie tylko o jałmużnę ale o Wasze czytania, a przez to pokazywanie się ?!

Cytat jest z dzisiejszej Ewangelii


"Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.
Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Mt 6:1-4[/cite]

Popieram w 100 procentach

[I]„Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata” (Mt 7, 1-5).
[/I]

Fragment zaczerpnięty z : http://mateusz.pl/rekolekcje/adwent2003/dl/cz5.asp

[...] Wracając do początku, czyli do treści wyżej zamieszczonego fragmentu Ewangelii, do zestawienia belki i drzazgi, przedmiotów o jakże różnej wielkości, nie można nie zauważyć, iż belka „wkomponowana” w czyjeś oko, czyni całkowicie niemożliwym widzenie czegokolwiek. Nie chodzi tu tylko o widzenie jakichś małych, niepozornych i jeszcze dobrze ukrytych rzeczy, ale także, a może przede wszystkim o rzeczy duże, wielkie. Można w tym miejscu zrobić mały eksperyment. Proszę wziąć do ręki jakiś przedmiot, może to być jakaś nieprzejrzysta nakrętka, słoik z kawą, nieprzezroczysty kubek, flamaster, itp. i przystawić to coś, co wybraliśmy do oka… Efekt jest taki, że nic nie widzę. Nic a nic. To coś, co przyłożyliśmy lub też wcisnęliśmy sobie do oka, przesłoniło nam cały świat. To coś, stało się „naszym oczkiem w głowie”. Widzimy tylko to i nic więcej, ba, nawet tego dobrze nie widzimy, tego, co mamy w oku, mimo, iż tym czymś przesłoniliśmy sobie cały świat. Nie widzimy dobrze, bo to coś jest stanowczo za blisko. Potrzeba pewnej perspektywy, właściwego dystansu, odległości, która umożliwi zobaczenie tego czegoś w całej jego pełni. A zatem?

Mając belkę w swoim własnym oku, jak można twierdzić, że się widzi coś więcej, prócz tego, co się ma we własnym oku i co faktycznie przesłania cały świat? Jak można widzieć coś, co istnieje gdzieś dalej, skoro nawet dobrze nie widzi się tego, co się ma bezpośrednio przy oku lub nawet w oku? W jaki sposób można zauważyć u kogoś drzazgę, podczas, gdy belka mocno i niezachwianie tkwi w naszych oczach?

Jeśli coś nam wpadnie do oka, zaczynamy je pocierać. Dochodzi do zaczerwienienia, opuchnięcia, łzawienia. Zamiast mieć oczy szeroko otwarte, zamykamy je, a jeśli otwieramy, to na siłę i to w celu usunięcia tego, co w nie wpadło. Często albo zawsze jest to jakiś paproch, który swoimi minimalnymi rozmiarami utrudnia lub wręcz uniemożliwia patrzenie i widzenie czegokolwiek, a gdzie tu mówić o czymś większym, ot, choćby o belce!

Nosząc we własnym oku belkę nie widzi się prawdy, bo nie można jej zobaczyć. Nie dostrzegając drugiego człowieka, można jedynie „zobaczyć” swoje własne projekcje na jego temat, swoje własne myśli i oczekiwania względem jego osoby, osobiste sądy i przekonania, wszystko, ale nie to, jakim ten człowiek faktycznie jest, lub, idąc nieco dalej, jakim faktycznie jest Bóg, w którego wierzę. Belka przesłania mi nie tylko obraz człowieka, ale też obraz Boga. W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego, jak tylko myśleć o Bogu. Ale On nie jest tylko wytworem myśli. Nie jest „przedmiotem” mentalnym. Jest Rzeczywistością, jest Obecnością. Jest Kimś, Kto istnieje realnie. Jest Tym, Którego chcę ujrzeć i widzieć.

Jeżeli nie zajmę się sobą w celu uporządkowania siebie, jeśli nie wyjmę belki ze swojego własnego oka, to również nie wyjdę w czystości swoich intencji ku innym i nie zajmę się nimi: ani człowiekiem ani Bogiem. Nie zobaczę ani człowieka, ani też Boga w tym, co ich stanowi. Będąc z nimi mogę być nie ze względu na nich samych, ale przez wzgląd na siebie i swoje własne niezaspokojone pragnienia i namiętności.

Znajomość siebie, akceptacja siebie, i co daj Boże, pełne miłości, szacunku i godności traktowanie siebie, warunkuje i gwarantuje takie samo traktowanie innych. [...]


Pan Bóg kieruje swoje Słowo osobiście do każdego człowieka, do jego serca i myśli.
[B]PS i pędziwietrze[/B]
To nie radni źle czynią, gdy się modlą. To Wy stajecie po stronie sędziów, faryzeuszy i obłudników.
Stańcie odważnie przed lustrem i spróbujcie wyciągnąć belkę z własnego oka.

[cite user="malutka_91" date="14.03.2017 16:38"][I]„Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata” (Mt 7, 1-5).
[/I]

Fragment zaczerpnięty z : http://mateusz.pl/rekolekcje/adwent2003/dl/cz5.asp

[...] Wracając do początku, czyli do treści wyżej zamieszczonego fragmentu Ewangelii, do zestawienia belki i drzazgi, przedmiotów o jakże różnej wielkości, nie można nie zauważyć, iż belka „wkomponowana” w czyjeś oko, czyni całkowicie niemożliwym widzenie czegokolwiek. Nie chodzi tu tylko o widzenie jakichś małych, niepozornych i jeszcze dobrze ukrytych rzeczy, ale także, a może przede wszystkim o rzeczy duże, wielkie. Można w tym miejscu zrobić mały eksperyment. Proszę wziąć do ręki jakiś przedmiot, może to być jakaś nieprzejrzysta nakrętka, słoik z kawą, nieprzezroczysty kubek, flamaster, itp. i przystawić to coś, co wybraliśmy do oka… Efekt jest taki, że nic nie widzę. Nic a nic. To coś, co przyłożyliśmy lub też wcisnęliśmy sobie do oka, przesłoniło nam cały świat. To coś, stało się „naszym oczkiem w głowie”. Widzimy tylko to i nic więcej, ba, nawet tego dobrze nie widzimy, tego, co mamy w oku, mimo, iż tym czymś przesłoniliśmy sobie cały świat. Nie widzimy dobrze, bo to coś jest stanowczo za blisko. Potrzeba pewnej perspektywy, właściwego dystansu, odległości, która umożliwi zobaczenie tego czegoś w całej jego pełni. A zatem?

Mając belkę w swoim własnym oku, jak można twierdzić, że się widzi coś więcej, prócz tego, co się ma we własnym oku i co faktycznie przesłania cały świat? Jak można widzieć coś, co istnieje gdzieś dalej, skoro nawet dobrze nie widzi się tego, co się ma bezpośrednio przy oku lub nawet w oku? W jaki sposób można zauważyć u kogoś drzazgę, podczas, gdy belka mocno i niezachwianie tkwi w naszych oczach?

Jeśli coś nam wpadnie do oka, zaczynamy je pocierać. Dochodzi do zaczerwienienia, opuchnięcia, łzawienia. Zamiast mieć oczy szeroko otwarte, zamykamy je, a jeśli otwieramy, to na siłę i to w celu usunięcia tego, co w nie wpadło. Często albo zawsze jest to jakiś paproch, który swoimi minimalnymi rozmiarami utrudnia lub wręcz uniemożliwia patrzenie i widzenie czegokolwiek, a gdzie tu mówić o czymś większym, ot, choćby o belce!

Nosząc we własnym oku belkę nie widzi się prawdy, bo nie można jej zobaczyć. Nie dostrzegając drugiego człowieka, można jedynie „zobaczyć” swoje własne projekcje na jego temat, swoje własne myśli i oczekiwania względem jego osoby, osobiste sądy i przekonania, wszystko, ale nie to, jakim ten człowiek faktycznie jest, lub, idąc nieco dalej, jakim faktycznie jest Bóg, w którego wierzę. Belka przesłania mi nie tylko obraz człowieka, ale też obraz Boga. W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego, jak tylko myśleć o Bogu. Ale On nie jest tylko wytworem myśli. Nie jest „przedmiotem” mentalnym. Jest Rzeczywistością, jest Obecnością. Jest Kimś, Kto istnieje realnie. Jest Tym, Którego chcę ujrzeć i widzieć.

Jeżeli nie zajmę się sobą w celu uporządkowania siebie, jeśli nie wyjmę belki ze swojego własnego oka, to również nie wyjdę w czystości swoich intencji ku innym i nie zajmę się nimi: ani człowiekiem ani Bogiem. Nie zobaczę ani człowieka, ani też Boga w tym, co ich stanowi. Będąc z nimi mogę być nie ze względu na nich samych, ale przez wzgląd na siebie i swoje własne niezaspokojone pragnienia i namiętności.

Znajomość siebie, akceptacja siebie, i co daj Boże, pełne miłości, szacunku i godności traktowanie siebie, warunkuje i gwarantuje takie samo traktowanie innych. [...]


Pan Bóg kieruje swoje Słowo osobiście do każdego człowieka, do jego serca i myśli.
[B]PS i pędziwietrze[/B]
To nie radni źle czynią, gdy się modlą. To Wy stajecie po stronie sędziów, faryzeuszy i obłudników.
Stańcie odważnie przed lustrem i spróbujcie wyciągnąć belkę z własnego oka.
[/cit

Chyba Pani żartuje.
Jak tacy fałszywi ludzie mogą stanąć przed lustrem nie plując sobie w twarz.

TO JEST NIEMOŻLIWE !!!!!!!!!!!

Pozdrawiam pędziwiatra,niezależnego(zależnego od gienia),gienia,aleksandra i szczególnie szacownego gienia.
Wszyscy wymienieni to jedna i ta sama osoba.

Przepraszam a zapomniałem podać jeszcze szanownego forumowicza "Kaczyński" głównego sprawcę tych wypowiedzi.

I to jest wypowiedz magisterska naukowa. Lutek 16 i xyz posluguja się tym samym sprzętem komputerowym i mają te same zmienne konto IP.Przeanalizujcie z 2016 roku wypowiedzi lutka i xyz. jeden i drugi to baran.

Kościół to są ludzie wierzący i praktykujący. Przychodzą też ci z dwuramiennym płaszczem co myślą że Pana Boga można oszukać.Ci właśnie chcą narzucić swoje masońskie prawa w naszym kościele

[cytat]I to jest wypowiedz magisterska naukowa. Lutek 16 i xyz posluguja się tym samym sprzętem komputerowym i mają te same zmienne konto IP.Przeanalizujcie z 2016 roku wypowiedzi lutka i xyz. jeden i drugi to baran.[/cytat]

Pogratulować trzeba dla ciebie, co do wiadomości z informatyki i za razem uśmiać się. Pamiętaj czasy sb- ków i donosicieli się skończyły.
Wróć do rzeczywistości.
A ty jak zwykle, jako stary partyjny komuch chcesz dochodzić, co, kto i gdzie puścił bąka.
Powiedz szczerze, po co ci to potrzebne?
Już robi się tyle wstydu najadł a ty dalej do pieca dokładasz.
Cały biały ze śmiechu w warsztacie pęka.
Aleksandrze, zależny, gieniu , kaczorku opamiętaj się.
Nie przynoś wstydu potomkom, bo i tak po lekturze wypowiedzi będą całymi latami cierpieć za wypowiedzi dziadka.
Tu przykład ilorazu inteligencji zawarta w wypowiedziach:

„Ten człek lubi byle co jeść i byle co pisać na forum „
„Partyjna zielona wsza i sie wypiera”
„To prawda,w nocy pod latarnią a odpoczynek na forum podziamgać na Kaczyńskiego. Przypominam słowa Ś.P. Prezydenta ,,spieprzaj dziadówo""
„stara partyjna ruro“
„Zastanawiam się jak się płodza takie wszy na forum.Wskaż kundelku tych o 100% lepszych pracodawców”
„czy Ty wiesz jak wygląda męda ? Jak nie wiesz to stań przed lustrem bez okularów i zobaczysz w lustrze mędę rolnika 1290”
„Jak wchodzisz do FJ.to luster masz pod dostatkiem aby zobaczyć spec wszę”
„to zamknij pyszczek ,nie ujadaj i jak mówił ŚP.Lech ,,spieprzaj dziadzie”
„ŚP. LECH,,spieprzaj dziadzie"" a ja won kundlu od mego tematu.”
„Twój ojciec gdyby wiedział że spłodzi takiego kundla,to wszedłby do wody i Ciebie w niej zostawił”
„przekwitnięte babska“
„Byłeś głupek,jestes baran głupek i umrzesz głupek“
„Na głupi łeb ,to i lodowata woda nie pomoże.Gdyby baranie tak bezprawnie sprzedawał“…….
„Knocie xyz bywasz w Ostrowi po pijaku.“
„Tępoto polityczna“
„Kołtunem się rodzisz i kołtunem umierasz,bo masz ograniczone myślenie i pustki we lbie.“
„Czep się krowiego ogona, a Ty jak Pedał krowiego ogona.trzymasz się“
„Pleciugo xyz.zmyslaczu śmietniskowy.......łajzą się urodziłeś i łajzą pleciugo umrzesz.......“
„Leb do zimnej wody. Masz niedowład myslenia.“
„Czep się krowiego ogona, a Ty jak Pedał .Jak się kogoś uczepisz,to piszesz banaluki.Wasza sekta homoseksualistów tak się już ma.“
„Ja swoje,a pedał swoje.Do czego mnie torowisko ?Mózg Ci zalewa szlam pedofilski.Po której władzy ja jechałem ? Kręci Ciebie ten kołtum moherowy.“
„Z Jałopa dyskusja do rana. Przyjdz,łopata Ci nakładę do tej pustej mózgownicy.“
„Ja wiem,że mlon,jalopa nawet nie potrafi skleic zarzutu“
„Czy każdy pedał pisze honor przez ,,CH"" Uczelnia OHP ma jezcze wolne miejsca,tam próbuj robić karierę zawodową.“
„Ten człowiek jako odmieniec zsługuje na litość boską,bo lekarze mu nic nie pomogli.Bzdury pisze i będzie pisał.To jest cecha kolesi homo-jebnietych.“
„Ty jesteś ich odzwierciedleniem.Pan Bóg rychliwy,ale sprawiedliwy i nie dopuszcza takiego tępaka XYZ do rządzenia gminą miastem,czy nawet powiatem“
„może to wasze podwórkowe kołtuniarstwo partyjne skończy to panowanie.“
„Powtórzę za Ś.P. Lechem prezydentem
WON DZIADU,co Ty dziadziuku plączesz mnie z innymi właścicielami.Mają kasę na swoje wydatki,a Ty szperasz po śmietnikach i szukasz wsparcia na forum“
„Ten człek lubi byle co jeść i byle co pisać“
„Poraz setny Ci stara partyjna ruro przypominam,nie ujadaj na mnie,bo Cie zbluzgam.Won od mojej osoby.“
„Tsakim psiakom partyjnym jak Wy zawsze bedę bluzgał i możesz mi na huśtawke naskoczyc.Jesteś anonimowy pajac.“
„Mądrzejszy zawsze ustepuje i na głupie wypociny tylko przytakuje., co od dziś w tym temacie będzie.“
„Znów odezwał się zazdrosny idiota XYZ,a był już spokój na forum jak był na leczeniu.“
„To już napisz głąbie który,bo na Ostrowskiej jest trzy bary.Pieprzysz dziadu“
„Tak kołtunie partyjny nie dość ,że masz nasrano we łbie,to i teraz masz słabszy, ,,ŻOŁONDEK"",,Spieprzaj dziadu"" słowa śp.Lecha K.“
„Tylko do smieciarza XYZ“
„...Szanowny sprzymierzeńcu naszej kołtunerii partyjnej.wyłożę Ci argumenty po chłopsku,jak wieśniakowi co myśli tylko o swoich baranach.“
„a lud wieśniacki nie potrafi tego widzieć,rozumieć.“

„..............Ty dziadygo xyz, sam nie wiesz co pieprzysz.“
„Won dziadu kloszardowy.“
„Spieprzaj dziadu kloszardzie i nie marudż“
„Won partyjny dziadzie.“
„Kloszard dokonuje oceny. Znasz się tlko na śmietnikach Poczytaj sobie ,, slawa Zambrowa idzie w śiat""“
„Byłeśł durniem i umrzesz jak dureń. Spieprzaj dziadygo natrętny“
„,,Spieprzaj dziadu"" bo Ci się we łbie już miesza.Takiemu prostakowi nie tłumacze co i jak robimy.Tobie już sperma na mózg wypływa piszac takie bezdety.“
„Mlon nigdy nie zrozumie i będzie się handryczył. ,, SPIEPRZAJ DZIADU"" wiesz czyje to słowa. Pisz nedzarzu na temat,a nie o pierdołach.“
„niespełniony sexualnie sklasyfikuj mnie“

Serdecznie pozdrawiam dyskutanta.

Ale Ty mundry jesteś niczym uczony.Wiadomo informatyk i profesor xyz ps.lutek

Tak wygląda nowoczesna mowa nienawiści niezależnego

[cytat]Ale Ty mundry jesteś niczym uczony.Wiadomo informatyk i profesor xyz ps.lutek[/cytat]

Tu następny cytat:
"Wiesz już kto to xyz,podsunę Ci myśl za kilka tygodni kim jest lutuś."
Minęły miesiące a nie tygodnie a ja dalej nie widzę abyś stwierdził kto to ten "lutuś".
Jak zwykle obiecanki cacanki?
No strzelaj.

[cite user="lutek16" date="14.03.2017 23:45"]

Tu następny cytat:
"Wiesz już kto to xyz,podsunę Ci myśl za kilka tygodni kim jest lutuś."
Minęły miesiące a nie tygodnie a ja dalej nie widzę abyś stwierdził kto to ten "lutuś".
Jak zwykle obiecanki cacanki?
No strzelaj.XYZ ale już cytaty uciekły Ci z pamięci ,czy zagubiłeś się w swoich wypowiedziach.

Niezależny .Dobre wychowanie przewiduje ,że należało by najpierw samemu się przedstawić.Z góry zastrzegam ze jeśli chodzi o mnie to nie interesuje mnie kogo niezależny reprezentuje.Kim jest można wyczytać miedzy rzędami

[cytat]Niezależny .Dobre wychowanie przewiduje ,że należało by najpierw samemu się przedstawić.Z góry zastrzegam ze jeśli chodzi o mnie to nie interesuje mnie kogo niezależny reprezentuje.Kim jest można wyczytać miedzy rzędami[/cytat]Tak .ja nie mam dobrego wychowania,więc oczekuję przedstawienia się Pana z dobrym wychowaniem,Kim jest kąkol,to też można wywnioskować po wypowiedziach i znajomości tematów od żródła.

[cite user="Niezależny" date="14.03.2017 23:51"][cite user="lutek16" date="14.03.2017 23:45"]

Tu następny cytat:
"Wiesz już kto to xyz,podsunę Ci myśl za kilka tygodni kim jest lutuś."
Minęły miesiące a nie tygodnie a ja dalej nie widzę abyś stwierdził kto to ten "lutuś".
Jak zwykle obiecanki cacanki?
No strzelaj.XYZ ale już cytaty uciekły Ci z pamięci ,czy zagubiłeś się w swoich wypowiedziach.
[/cite]

Ja jestem lutek16.
Nic mi nie uciekło, a cytaty są na forum co można udowodnić bardzo szybko.
Jezeli łaskawca chce to zacytuję całą wypowiedz pryncypała.
Ale proszę nie odwracać kota ogonem tylko stwierdzić i spełnić obietnice.
Więc po wielomiesięcznym dochodzeniu kto to "lutuś"? Proste pytanie.

Chyba jednak mylę się.
To jest zbyt trudne pytanie dla takiego człeka.

[cytat]Tak .ja nie mam dobrego wychowania,więc oczekuję przedstawienia się Pana z dobrym wychowaniem,Kim jest kąkol,to też można wywnioskować po wypowiedziach i znajomości tematów od żródła.[/cytat]

No więc jakie wnioski są co do l"utuś"
Kto to jest?

[cite user="lutek16" date="15.03.2017 00:16"]

No więc jakie wnioski są co do l"utuś"
Kto to jest?
[/cite]Z Twoja wiedzą najlepiej spytac dzielnicowego.cytaty pamiętasz ? pewnie zapomniałeś.

[B]PS i pędziwietrze[/B]
To nie radni źle czynią, gdy się modlą. To Wy stajecie po stronie sędziów, faryzeuszy i obłudników.
Stańcie odważnie przed lustrem i spróbujcie wyciągnąć belkę z własnego oka.
[/cit

Chyba Pani żartuje.
Jak tacy fałszywi ludzie mogą stanąć przed lustrem nie plując sobie w twarz.

Ja mogę spojrzeć w lustro bo moje intencje są czyste! Chcę tylko Was ostrzec ! Słyszę co ludzie myślą o Waszych "występach", co ludzie mówią o uczciwości Waszych intencji! A o czystości Waszych intencji Wy wiecie najlepiej ?!

A skoro "maluka_91" odpowiadasz cytatem z ewangelii, chociaż nie widzisz mojej "belki w oku", a ja widzę czytających ewangelię, to przytoczę Ci dobitny wycinek z Ewangelii według św. Mateusza

"Kiedy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Bo [oni] lubią się modlić, stając w synagogach i na rogach ulic, aby się ludziom pokazać. Tak, mówię wam: oni [już] odbierają swoją zapłatę. Gdy ty się modlisz, wejdź do swojego domu i zamknąwszy drzwi, pomódl się do Ojca swojego, który jest w ukryciu. A twój Ojciec, który widzi w ukryciu, da ci."

A Pani "lutek16" niech sama spojrzy w lustro!
I kto stoi naprzeciw ?

PS nadal osądzasz innych ludzi, a nie masz wglądu do ludzkich sumień i nie znasz wszystkich powodów takiego a nie innego ludzkiego zachowania czy postępowania.
Przytoczonym cytatem chciałam przypomnieć, że najpierw trzeba zmiany zacząć od siebie, że najpierw własne belki musimy usunąć, zanim zaczniemy "naprawiać" świat. Zacznij rozmawiać, pisać życzliwie, wysłuchaj swego bliźniego ze zrozumieniem, nie łap za słowa i i nie naditerpretuj.
Zacznij kochać bliźniego swego jak siebie samego.

Dalsze kontynuowanie tego tematu uważam za bezcelowe.
A na koniec proponuję, Tobie i innym czytającym, do rozważenia w swoim sercu słowa listu, który napisał św. Jakub (rozdz. 1, 19-25):
[I]Wiedzcie, bracia moi umiłowani: każdy człowiek winien być chętny do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do gniewu. Gniew bowiem męża nie wykonuje sprawiedliwości Bożej. Odrzućcie przeto wszystko, co nieczyste, oraz cały bezmiar zła, a przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze. Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był. Kto zaś pilnie rozważa doskonałe Prawo, Prawo wolności, i wytrwa w nim, ten nie jest słuchaczem skłonnym do zapominania, ale wykonawcą dzieła; wypełniając je, otrzyma błogosławieństwo.[/I]

najwięcej gniewu to jest w Tobie akurat.

Obłudna jesteś i wykorzystujesz do tego Słowo Boże.

Wstyd

[cite user="malutka_91" date="15.03.2017 12:14"]PS nadal osądzasz innych ludzi, a nie masz wglądu do ludzkich sumień i nie znasz wszystkich powodów takiego a nie innego ludzkiego zachowania czy postępowania.
Przytoczonym cytatem chciałam przypomnieć, że najpierw trzeba zmiany zacząć od siebie, że najpierw własne belki musimy usunąć, zanim zaczniemy "naprawiać" świat. Zacznij rozmawiać, pisać życzliwie, wysłuchaj swego bliźniego ze zrozumieniem, nie łap za słowa i i nie naditerpretuj.
Zacznij kochać bliźniego swego jak siebie samego.

Dalsze kontynuowanie tego tematu uważam za bezcelowe.
A na koniec proponuję, Tobie i innym czytającym, do rozważenia w swoim sercu słowa listu, który napisał św. Jakub (rozdz. 1, 19-25):
[I]Wiedzcie, bracia moi umiłowani: każdy człowiek winien być chętny do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do gniewu. Gniew bowiem męża nie wykonuje sprawiedliwości Bożej. Odrzućcie przeto wszystko, co nieczyste, oraz cały bezmiar zła, a przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze. Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był. Kto zaś pilnie rozważa doskonałe Prawo, Prawo wolności, i wytrwa w nim, ten nie jest słuchaczem skłonnym do zapominania, ale wykonawcą dzieła; wypełniając je, otrzyma błogosławieństwo.[/I][/cite

Masz racje,ale od kogo trzeba zacząć,tych porządnych żle widzących z belka w oku,czy tych komuchów,co też sa niewidomi z powodu tez belki w oczach.Zapomnijmy o tych rozterkach i zacznijmy realizować zobowiązania z 2011r.gdyż rola Komitetu Budowy pomnika staje się zaprzepaszczona.

"malutka_91" ja mógłbym Ci długo przytaczać cytaty z ewangelii, ale i tak nie zrozumiesz co do Ciebie" mówię"?!

Sama się określiłaś-malutka.

Ustępuję!

A skoro znasz różne mądrości więc wiesz kto komu ustępuje.

„Cokolwiek czynisz, czyń rozważnie i patrz końca.”
Sokrates

[cite user="malutka_91" date="15.03.2017 12:14"]PS nadal osądzasz innych ludzi, a nie masz wglądu do ludzkich sumień i nie znasz wszystkich powodów takiego a nie innego ludzkiego zachowania czy postępowania.
Przytoczonym cytatem chciałam przypomnieć, że najpierw trzeba zmiany zacząć od siebie, że najpierw własne belki musimy usunąć, zanim zaczniemy "naprawiać" świat. Zacznij rozmawiać, pisać życzliwie, wysłuchaj swego bliźniego ze zrozumieniem, nie łap za słowa i i nie naditerpretuj.
Zacznij kochać bliźniego swego jak siebie samego.

Dalsze kontynuowanie tego tematu uważam za bezcelowe.
A na koniec proponuję, Tobie i innym czytającym, do rozważenia w swoim sercu słowa listu, który napisał św. Jakub (rozdz. 1, 19-25):
[I]Wiedzcie, bracia moi umiłowani: każdy człowiek winien być chętny do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do gniewu. Gniew bowiem męża nie wykonuje sprawiedliwości Bożej. Odrzućcie przeto wszystko, co nieczyste, oraz cały bezmiar zła, a przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze. Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był. Kto zaś pilnie rozważa doskonałe Prawo, Prawo wolności, i wytrwa w nim, ten nie jest słuchaczem skłonnym do zapominania, ale wykonawcą dzieła; wypełniając je, otrzyma błogosławieństwo.[/I][/cite]


Panni radna M...ska działania i modlitwa w w domowej ciszy i skupieniu, a nie populizm i robienie wszystkiego na pokaz.Tak nie zdobedzie Pani poklasku i głosów w wyborach. NIenaganna prezencja i ładna buzka nie wystarczy. Trzeba coś jeszcze robić oprócz czytania w Kościele.

Tzw "niezależny "mnie nie interesuje kim jesteś .Nigdy nie było z mojej strony takiego pytania

pędziwiatr

jak to nic nie zrobiła?
nos se mówią że zrobiła
trzeba mieć odwagę...

partia razem rozpoczęła agitację wyborczą od ataku na radnych opozycji i co ciekawsze od dość głupiego i prostackiego ataku że radni ośmielają się chodzić do kościoła i do tego czynnie uczestniczyć we mszy

Co to za opozycja 2 matołki PZPRowskie[crazy]

[cytat]partia razem rozpoczęła agitację wyborczą od ataku na radnych opozycji i co ciekawsze od dość głupiego i prostackiego ataku że radni ośmielają się chodzić do kościoła i do tego czynnie uczestniczyć we mszy [/cytat]


Radni opozycji w miescie nic nie robią więc nie ma potrzeby ich atakować. Jesli uważasz że czytanie pisma switego w Kosciele to sukces to gratuluje samopoczucia

radni opozycji mają wiele ciekawych propozycji zobacz tylko jak zaorali burmistrza w sprawie reformy oświatowej tak miało być pięknie a okazało się że znowu ktoś czegoś nie doczytał i dokument wrócił do poprawki

To podobno wolny kraj i każdy może uczestniczyć w obrzędach religijnych w stopniu jaki uzna za stosowne, nawet radny,
tylko jaczejka z partii razem ma problem z wolnością religijną

Xyz nie wiem, czy oglądaliśmy tą samą sesję Rady Miasta?
Jeżeli tak wygląda "zaoranie" przez radnych PIS Burmistrza, to zaczynam wierzyć, iż Ty faktycznie wierzysz w zamach smoleński. Ale cóż mamy demokrację i każdy może prawić różnego rodzaju "dyrdymały", inną sprawą jest, kto w to wszystko wierzy. Pozdrawiam [:-)]

ewentualny zamach to nie kwestia wiary lecz oceny dowodów i badań bo jak udowodniono naukowo nie mogła brzoza być przyczyną katastrofy nie mając styczności z samolotem, w co niestety wieżą wyznawcy pancernej brzozy smoleńskiej

Do kościoła chodzimy z potrzeby duszy , nie pasują kazania módl się w gdzie chcesz .

[cite user="xyz" date="18.04.2017 01:40"]radni opozycji mają wiele ciekawych propozycji zobacz tylko jak zaorali burmistrza w sprawie reformy oświatowej tak miało być pięknie a okazało się że znowu ktoś czegoś nie doczytał i dokument wrócił do poprawki

To podobno wolny kraj i każdy może uczestniczyć w obrzędach religijnych w stopniu jaki uzna za stosowne, nawet radny,
tylko jaczejka z partii razem ma problem z wolnością religijną [/cit

Ma pan racje. Tak zaorali burmistrza ze I tak bedzie 4 szkoly. Nawet pis piszac donosy do pani kurator przypuszczam ze nic nie osiagna.pozostanie tylko niesmak. A o wyniku porozmawiam z panem za kilka miesiecy I przypomne kto ma racje.

nie zaprzeczam a nawet poprę twoje stanowisko że potrafi wszystko zepsuć

[cite user="xyz" date="27.04.2017 22:43"]ewentualny zamach to nie kwestia wiary lecz oceny dowodów i badań bo jak udowodniono naukowo nie mogła brzoza być przyczyną katastrofy nie mając styczności z samolotem,

Tak tow. xyz radny powiatu,ta brzezę pewnie putin lqserem ściął na kilka sekund przed TU 154.Co na to Berczyński ?zapadł się pod ziemię z zarobionymi milionami na parówkach.

pomijając geniu twoje brednie typu radny



dawno zostało udowodnione że samolot z brzozą nie miał styczności a jego rozpad nastąpił już wcześniej

poza tym geniu były rany z psl nie rozumie co to są badania w oparciu o modele fizyczne lub matematyczne, a gotowanie parówek jest akurat
doskonałym przykładem działania wzrostu ciśnienia wewnętrznego na powłokę obiektu i to w istocie proste i tanie doświadczenie
wyjaśnia przyczyny rozerwania poszycia samolotu

[cite user="xyz" date="08.05.2017 13:53"]pomijając geniu twoje brednie typu radny



dawno zostało udowodnione że samolot z brzozą nie miał styczności a jego rozpad nastąpił już wcześniej

poza tym geniu były rany z psl nie rozumie co to są badania w oparciu o modele fizyczne lub matematyczne, a gotowanie parówek jest akurat
doskonałym przykładem działania wzrostu ciśnienia wewnętrznego na powłokę obiektu i to w istocie proste i tanie doświadczenie
wyjaśnia przyczyny rozerwania poszycia samolotu [/

Byłeś głupi,jesteś głupi,umrzesz głupi i dlatego brednie pleciesz.Parówka a samolot,to dla głupka miarodajna skala porównawcza.

[cite user="xyz" date="08.05.2017 13:53"]pomijając geniu twoje brednie typu radny



dawno zostało udowodnione że samolot z brzozą nie miał styczności a jego rozpad nastąpił już wcześniej

poza tym geniu były rany z psl nie rozumie co to są badania w oparciu o modele fizyczne lub matematyczne, a gotowanie parówek jest akurat
doskonałym przykładem działania wzrostu ciśnienia wewnętrznego na powłokę obiektu i to w istocie proste i tanie doświadczenie
wyjaśnia przyczyny rozerwania poszycia samolotu [/

Byłeś głupi,jesteś głupi,umrzesz głupi i dlatego brednie pleciesz.Parówka a samolot,to dla głupka miarodajna skala porównawcza.

czy tak ciężko jest zrozumieć proste doświadczenie obrazowujące pewne prawa fizyki bo zarówno wzrost ciśnienia wewnętrznego panującego w parówce jak i wewnątrz poszycia samolotu po przekroczeniu wytrzymałości osłonki czy poszycia powoduje rozerwanie osłonki parówki jak i poszycia samolotu

to że znaczna część społeczeństwa nie zna podstawowych praw fizyki nawet tych niezbyt skomplikowanych nie znaczy że one nie istnieją

[cite user="xyz" date="08.05.2017 13:53"]pomijając geniu twoje brednie typu radny



dawno zostało udowodnione że samolot z brzozą nie miał styczności a jego rozpad nastąpił już wcześniej

poza tym geniu były rany z psl nie rozumie co to są badania w oparciu o modele fizyczne lub matematyczne, a gotowanie parówek jest akurat
doskonałym przykładem działania wzrostu ciśnienia wewnętrznego na powłokę obiektu i to w istocie proste i tanie doświadczenie
wyjaśnia przyczyny rozerwania poszycia samolotu [/cite]


Mieli 2 lotniska rezerwowe i tam proponowano im lądować !
Zgubiła ich pycha i pośpiech!
A tak naprawdę rozkaz Jednego Wielkiego.

[cite user="ak11" date="09.05.2017 07:19"]


Mieli 2 lotniska rezerwowe i tam proponowano im lądować !
Zgubiła ich pycha i pośpiech!
A tak naprawdę rozkaz Jednego Wielkiego.[/cite]Masz rację,ale Pan radny tego nie zrozumie. W kościołach księza nic nie mówią o zamachu,lecz się tylko modlą w intencji nieżyjących.Dla wielu trudno zrozumieć błędy wielkiego/małego/człowieka.,a xyz głupoty pisze z tym serdelkiem.Panie zaradny czas na rachunek sumienia.

czy kościół jest ostatnim miejscem do ustalania przyczyn wypadku

[cytat]czy kościół jest ostatnim miejscem do ustalania przyczyn wypadku [/cytat]Nowe ustalanie przyczyn katastrofy idzie jak po grudzie. Doradca Berczyński uciekł już do ameryki w obawie przed odpowiedzialnościa za wrogą robotę dla Polski.

jakie wrogie działania ? czy aby nie poczułeś się gorzej

temu teraz II nazwa pis to - polecieli i spadli

[cytat]Nowe ustalanie przyczyn katastrofy idzie jak po grudzie. Doradca Berczyński uciekł już do ameryki w obawie przed odpowiedzialnościa za wrogą robotę dla Polski.[/cytat]

ale ciebie genek walnęło Berczyński od kilku lat pracuje dla dobra ojczyzny

Dzień przed wizytą jaśnie oświeconego jego ekscelencji ministra Zielińskiego na uroczystościach 3 Maja, ze Starego Rynku w Łomży zniknął maszt z flagą Unii Europejskiej, pozostały maszty z flagą Polski i Łomży. Dzielne krasnoludki łomżyńskie (nikt się nie przyznaje) zadbały by opuchnięte oczka dygnitarza nie musiały patrzeć na niebieską szmatę. Było konfetti w Augustowie, był czerwony chodnik z kościoła w Kolnie, było zniknięcie masztu w Łomży a w Zambrowie co? Tylko parasolka! Taki gość, taki zaszczyt nawet pożyczył samochód straży z Kolna dla nas a wy co? Wstyd zambrowiacy!

Pasibrzuch, już grubszy niż wyższy ten zieliński.

[cytat]Dzień przed wizytą jaśnie oświeconego jego ekscelencji ministra Zielińskiego na uroczystościach 3 Maja, ze Starego Rynku w Łomży zniknął maszt z flagą Unii Europejskiej, pozostały maszty z flagą Polski i Łomży. Dzielne krasnoludki łomżyńskie (nikt się nie przyznaje) zadbały by opuchnięte oczka dygnitarza nie musiały patrzeć na niebieską szmatę. Było konfetti w Augustowie, był czerwony chodnik z kościoła w Kolnie, było zniknięcie masztu w Łomży a w Zambrowie co? Tylko parasolka! Taki gość, taki zaszczyt nawet pożyczył samochód straży z Kolna dla nas a wy co? Wstyd zambrowiacy![/cytat]


nie ma czegoś takiego jak flaga unii europejskiej
a w czasie uroczystości państwowych w tym świąt narodowych powinny powiewać tylko flagi państwowe
czerwonych też już nie wieszają

Dlaczego Kościół w Zambrowie angażuje się w politykę i wspiera radnych z PISU!!! Czy nie powinien być apolityczny?

na takie pytanie jest tylko jedna odpowiedz bo ma do tego prawo,

[cite user="xyz" date="12.05.2017 01:15"]Dlaczego Kościół w Zambrowie angażuje się w politykę i wspiera radnych z PISU!!! Czy nie powinien być apolityczny?

na takie pytanie jest tylko jedna odpowiedz bo ma do tego prawo,
[/cite]Tym razem napisał Pan radny PSL zgodnie ze swoim sumieniem.Należy dodać,że też doi z dojnej dobrej zmiany.