100% racji " pando".
Przecież nie przychodzą dewastować klatki kolesie z innych osiedli tylko robią to przeważnie wasi synowie i ich koledzy. Strach wejść do niektórych klatek w czerwoniakach bo nie wiadomo co cię spotka za rogiem. Edukacja społeczna przydałaby się, aby ludzie szanowali to co dostali od państwa. Ale niektórym wszystko się należy...temat rzeka
Jak płacę to wymagam i od siebie i od sąsiadów. Jak się nam "porządna"rodzinka sprowadziła kilka lat temu dwa pietra niżej i małolaty spróbowały pseudo grafitti na klatce to był to pierwszy i ostatni raz. Ściany zostały własnoręcznie przez nich wyczyszczone i pomalowane. Dziś nie ma tego problemu bo jak się coś dzieje zawsze ktoś reaguje i nie ogląda się na innych. Mamy porządek i na klatkach (sami sprzątamy) i w piwnicach[/cite]
Remontu u nas w bloku to ja nie pamiętam od czasów jak tu mieszkam. Kilkanaście lat. A jak płace to mam takie samo prawo jak każdy inny. Trudno żebym miała za własne pieniądze klatki malować.
[cytat]Ale twój brak reakcji na wandalizm to jest olewactwo,wiec jestes ...... i nie udawaj .....bo płacisz ale też powinnaś dać coś od siebie a nie tylko wymagać.Polecam na ten temat zacząć nową rozmowe.[/cytat]
No najlepiej. Pewnie mam materiały zakupić, zebrać rodzinę i remont w bloku zrobić. Żeby było widać że daję coś od siebie. Pogięło Cię? A wyzwiska to kieruj pod adresem swojej rodziny. Nie znasz mnie to nie oceniaj.
deonowi się cos pomieszało. Może jeszcze zróbmy w mieście składkę na remont dróg, budowę nowych obiektów, itd. itp. Przecież to że płacimy podatki nie wystarczy, musimy dać coś od siebie.
A zwolenników tych bloków tak pili poniewż prawdopodobnie sa na liście i na nie czekają. Mają tam mieszkać osoby płacące czynsz. Idąc tokiem myślenia tego pana i co niektórych powinniście dac coś od siebie i i po prostu sami go zbudować.
tak się składa, że nie czekam na te bloki a wyrażam jedynie swoją opinię bo widzę, gdyż natura wyposażyła mnie w oczy i rozum. Wasze prawo strajkować a moje prawo popierać plan budowy, wolny kraj!
A jak kochana stwierdziłaś, że ja tego czynszu nie płacę??? jestes tego pewna?? Ja też popieram plan budowy, ale nie w tym miejscu. Moje prawo. Nic dziwnego, że popierasz. Jakbys tam mieszkała zapewne zmieniłabys punk widzenia.
A może jesteś z grunwaldzkiej i zaciekle walczyłaś aby tam bloków nie było?
Mam małą prośbę do wszystkich tych których problem nie dotyczy a z ludzkiej życzliwości chcą zadecydować za mnie co jest mi bardziej potrzebne nowy sąsiad czy stara komórka ,do Was którym leży na sercu dobro innych. Dziś już nie zdążycie bo urzędy zaraz zamykają wiec w poniedziałek z samego rana niechaj każdy z was pobiegnie z uśmiechem na twarzy do burmistrza i zaproponuje budowę mieszkań dla potrzebujących u siebie pod oknem ,a że wszyscy jak jeden jesteście altruistami to z czystego serca oddacie też piwnice w swoich blokach o ile znam życie będą to piwnice sąsiadów ,bo Ty jesteś wspaniałomyślny a sąsiad da sobie radę bez piwnicy .
teren za blokami powienien być przeznaczony dla ich mieszkańców i to mieszkańcy powinni o nim decydować. Wszystko jest do zrobienia tylko trochę chęci od Pana Burmistrza. I tak jest nas dużo a jak powstaną trzy bloki to człowiek o człowieka będzie się obijał. Więc one w tym miejscu są zbędne.
A tak na marginesie, wszystkie remonty są robione z funduszu remontowego, który ma wspólnota na koncie. Fundusz remontowy spływa od mieszkańcow, nikt nam nic nie daje. Gdy był kładziony nowy dach wspólnota wzięła kredyt, który spłacają mieszkańcy, nikt nam nic nie daje.
100% racji " pando".
Przecież nie przychodzą dewastować klatki kolesie z innych osiedli tylko robią to przeważnie wasi synowie i ich koledzy. Strach wejść do niektórych klatek w czerwoniakach bo nie wiadomo co cię spotka za rogiem. Edukacja społeczna przydałaby się, aby ludzie szanowali to co dostali od państwa. Ale niektórym wszystko się należy...temat rzeka
[cite user="panda" date="21.06.2013 11:23"]
Jak płacę to wymagam i od siebie i od sąsiadów. Jak się nam "porządna"rodzinka sprowadziła kilka lat temu dwa pietra niżej i małolaty spróbowały pseudo grafitti na klatce to był to pierwszy i ostatni raz. Ściany zostały własnoręcznie przez nich wyczyszczone i pomalowane. Dziś nie ma tego problemu bo jak się coś dzieje zawsze ktoś reaguje i nie ogląda się na innych. Mamy porządek i na klatkach (sami sprzątamy) i w piwnicach[/cite]
Remontu u nas w bloku to ja nie pamiętam od czasów jak tu mieszkam. Kilkanaście lat. A jak płace to mam takie samo prawo jak każdy inny. Trudno żebym miała za własne pieniądze klatki malować.
[cytat]Ale twój brak reakcji na wandalizm to jest olewactwo,wiec jestes ...... i nie udawaj .....bo płacisz ale też powinnaś dać coś od siebie a nie tylko wymagać.Polecam na ten temat zacząć nową rozmowe.[/cytat]
No najlepiej. Pewnie mam materiały zakupić, zebrać rodzinę i remont w bloku zrobić. Żeby było widać że daję coś od siebie. Pogięło Cię? A wyzwiska to kieruj pod adresem swojej rodziny. Nie znasz mnie to nie oceniaj.
deonowi się cos pomieszało. Może jeszcze zróbmy w mieście składkę na remont dróg, budowę nowych obiektów, itd. itp. Przecież to że płacimy podatki nie wystarczy, musimy dać coś od siebie.
A zwolenników tych bloków tak pili poniewż prawdopodobnie sa na liście i na nie czekają. Mają tam mieszkać osoby płacące czynsz. Idąc tokiem myślenia tego pana i co niektórych powinniście dac coś od siebie i i po prostu sami go zbudować.
tak się składa, że nie czekam na te bloki a wyrażam jedynie swoją opinię bo widzę, gdyż natura wyposażyła mnie w oczy i rozum. Wasze prawo strajkować a moje prawo popierać plan budowy, wolny kraj!
skoro jesteście "normalnymi " lokatorami, płacicie czynsz to może właśnie dla was ten blok postawią
A jak kochana stwierdziłaś, że ja tego czynszu nie płacę??? jestes tego pewna?? Ja też popieram plan budowy, ale nie w tym miejscu. Moje prawo. Nic dziwnego, że popierasz. Jakbys tam mieszkała zapewne zmieniłabys punk widzenia.
A może jesteś z grunwaldzkiej i zaciekle walczyłaś aby tam bloków nie było?
he...a skąd wiesz, że nie mieszkam i że nie wiem?
Mam małą prośbę do wszystkich tych których problem nie dotyczy a z ludzkiej życzliwości chcą zadecydować za mnie co jest mi bardziej potrzebne nowy sąsiad czy stara komórka ,do Was którym leży na sercu dobro innych. Dziś już nie zdążycie bo urzędy zaraz zamykają wiec w poniedziałek z samego rana niechaj każdy z was pobiegnie z uśmiechem na twarzy do burmistrza i zaproponuje budowę mieszkań dla potrzebujących u siebie pod oknem ,a że wszyscy jak jeden jesteście altruistami to z czystego serca oddacie też piwnice w swoich blokach o ile znam życie będą to piwnice sąsiadów ,bo Ty jesteś wspaniałomyślny a sąsiad da sobie radę bez piwnicy .
BRAWO!
100 % racji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wz mnie sprawa też dotyczy ale zamiast wypisywać bzdury wole działać a nie tak jak wy żalić sie na forum
[cytat]wz mnie sprawa też dotyczy ale zamiast wypisywać bzdury wole działać a nie tak jak wy żalić sie na forum[/cytat]
A kto tu się żali? Wypowiadamy się czy te komórki i garaże są nam potrzebne czy nie. Taki był temat.
teren za blokami powienien być przeznaczony dla ich mieszkańców i to mieszkańcy powinni o nim decydować. Wszystko jest do zrobienia tylko trochę chęci od Pana Burmistrza. I tak jest nas dużo a jak powstaną trzy bloki to człowiek o człowieka będzie się obijał. Więc one w tym miejscu są zbędne.
A tak na marginesie, wszystkie remonty są robione z funduszu remontowego, który ma wspólnota na koncie. Fundusz remontowy spływa od mieszkańcow, nikt nam nic nie daje. Gdy był kładziony nowy dach wspólnota wzięła kredyt, który spłacają mieszkańcy, nikt nam nic nie daje.