Reklama

ZSM odpowiada na zarzuty

17/03/2011 00:00
Zarząd Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej odpowiada na zarzuty i ustosunkowuje się do informacji opublikowanych na naszym Portalu pod koniec lutego.

25 lutego opublikowaliśmy artykuł o tytule „ZSM bez Rady Nadzorczej od niemal 3 lat?” opracowany na podstawie dwóch pism i wyroku sądowego, jakie dostarczyli do naszej redakcji dwaj mieszkańcy Zambrowa, członkowie tej spółdzielni, którzy od lat toczą walkę z obecnym Zarządem ZSM i domagają się zmian władz spółdzielni. W artykule przedstawiliśmy jednak tylko stanowisko panów Wiśniewskiego i Łuby oraz wyjaśnienie do ostatniego wyroku sądowego. W artykule zabrakło stanowiska drugiej strony – Zarządu ZSM, jednak wówczas pomimo kilku prób z naszej strony kontaktu z prezesem ZSM, nie udało nam się uzyskać odpowiedzi przed publikacją artykułu. Dziś przedstawiamy stanowisko w tej sprawie nadesłane na adres naszej Redakcji kilka dni po publikacji artykułu.

- „Redaktor Zambrowskiego Portalu Internetowego www.zambrow.org stwierdza, że Prezes nie znalazł czasu na ustosunkowanie się do spraw poruszonych w tymże artykule. W tym miejscu należałoby zgodzić się z takim stwierdzeniem, bo rzeczywiście Prezes ma przede wszystkim zajmować się bieżącymi sprawami spółdzielni, nie zaś niezwłocznym, kolejnym ustosunkowywaniem, się do „rewelacji” wyżej wymienionych Panów.” – czytamy już w pierwszych akapitach pisma podpisanego przez Zarząd Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

W piśmie od ZSM czytamy, że Panowie Wiśniewski i Łuba od początku roku 2006 do końca roku 2010 11-krotnie składali doniesienia do prokuratury oraz dziesiątki innych skarg i „donosów kierowanych do wszystkich możliwych organów państwowych, spółdzielczych i społecznych” zarzucając zarządowi Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej popełnienie najróżniejszych przestępstw. Jak informuje ZSM - 9 postępowań zostało już prawomocnie zakończonych, zaś 2 ostatnie jeszcze się toczą.

- „Prokuratorzy w Wysokiem Mazowieckiem i Łomży oraz sądy uznały bezpodstawność tych donosów.” – czytamy w piśmie ZSM – „Prezes i zarząd składali w tych sprawach obszerne wyjaśnienia i dostarczali organom ścigania tysiące stron dokumentów. Przeprowadzone w 2007 i 2010 roku pełne lustracje spółdzielni zakończyły się aprobatą dla działań Zarządu i innych organów spółdzielni oraz wskazaniem drobnych formalnych uchybień, które zostały niezwłocznie skorygowane.

Jak informuje Zarząd ZSM - ostatnia lustracja wykonana na wniosek Zarządu Spółdzielni, została przeprowadzona przez lustratorów z Lublina, aby nie dawać podstaw do podejrzeń o stronniczość.

- „Pan Łuba nie usatysfakcjonowany wynikiem lustracji oskarżył lustratorów do ich związków o popełnienie przez nich przestępstw. Wcześniej jeszcze składał doniesienia na kolejnych biegłych rewidentów badających bilans spółdzielni, kwestionując przy tym ich kompetencje zawodowe.” – czytamy w wyjaśnieniu Zarządu ZSM – „Tak więc zdaniem owych Panów Zarząd Spółdzielni, kolejne rady nadzorcze, prokuratorzy, sędziowie, policjanci, lustratorzy i biegli rewidenci tworzą zbrodniczą klikę, mafię itp.

Prezes ZSM twierdzi, że praktycznie nie ma tygodnia aby Pan Łuba nie składał w biurze Spółdzielni jednego lub kilku wniosków, skargi, doniesienia. Prezes mówi, że w latach 2007 –20011 było tego pism około 50. Jednocześnie dodaje, że odpowiedzi na te wszystkie donosy, wnioski, oskarżenia zajmują znaczną część czasu pracy Prezesa i Zarządu Spółdzielni. W ten sposób prezes motywuje, dlaczego tak trudno jest znaleźć czas na odpowiedź na kolejną produkcję, tym razem internetową tych Panów.

Z szacunku dla członków Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz czytelników Portalu www.zambrow.org pragniemy odnieść się merytorycznie do niektórych stawionych nam kłamliwych i absurdalnych zarzutów.

Faktem jest, że Sąd Apelacyjny w Białymstoku stwierdził, że uchwała z 16 i 17 grudnia 2009 roku w sprawie wyboru rady nadzorczej jest nieważna. Powodem, dla którego tak orzeczono był brak aktualnej uchwały rady nadzorczej o zasadach zaliczania członków do części walnego zgromadzenia.

Uchwała taka nie mogła być podjęta, gdyż ważność wcześniej wybranej rady nadzorczej również została podważona przez sąd z powodu „bojkotu” jednej z części walnego zgromadzenia – spowodowanego przez Pana K. Łubę i jego przyjaciół. Nie chcieli oni wejść w skład organów walnego zgromadzenia i dlatego nie mogło się ono odbyć. Pan K. Łuba wykorzystał ten fakt do zaskarżenia wyborów i niestety sąd przychylił się do jego pozwu.

W tym miejscu należy stwierdzić, że wobec niespójności przepisów prawa o spółdzielniach mieszkaniowych, nawet sądy nie wiedzą jak powinno się postąpić w takich wypadkach. (Istnieją wyroki innych Sądów podzielających pogląd reprezentowany przez Zarząd, że w takich wypadkach wybory rady były ważne).

Póki co, Zarząd spółdzielni jest legalnym organem spółdzielni, działa normalnie, a wszystkie bieżące sprawy są załatwiane zgodnie z przepisami. Również finanse spółdzielni są w dobrym stanie – co potwierdzają różne kontrole, łącznie z lustracją.

Do czasu wydania wyroku przez Sąd Apelacyjny, Rada Nadzorcza działała całkowicie legalnie i zgodnie z prawem, a jej członkowie za swoją pracę i ponoszenie osobistej odpowiedzialności za podejmowane uchwały pobierali stosowne wynagrodzenie przewidziane w statucie. Było to wynagrodzenie najniższe w spółdzielniach z naszego terenu. W tej sprawie podobnie wypowiedziała się lustracja.

Kłamliwy jest zarzut o bezprawnym inwestowaniu środkami finansowymi spółdzielni przez Zarząd.

Faktem jest, że wolne środki finansowe (nie pochodzące z opłat czynszowych członków), Zarząd jako uprawniony organ lokował w bankach na różnych kontach oraz udzielał pożyczek (do czego był uprawniony) innym spółdzielniom.

Roczne dochody netto z tego tytułu, po potrąceniu podatków wynosiły przeciętnie 250.000 ÷ 300.000 zł rocznie i były przeznaczane zgodnie uchwałami walnych zgromadzeń, na pokrycie kosztów gospodarki zasobami mieszkaniowymi (kosztów eksploatacji).

Dzięki temu od ponad 5 lat nie podwyższano w naszej spółdzielni opłat eksploatacyjnych.

W jednym tylko wypadku pożyczka nie dała zysku, a z powodu upadłości spółdzielni „Cepelia”. Strata na pożyczkach wyniosła 9046,71 zł. Była to cena ryzyka działalności gospodarczej (normalnego w tego typu działaniach). Sprawa ta była badana przez prokuraturę i sąd, którzy nie dopatrzyli się żadnych nieprawidłowości.

Wierutnym kłamstwem jest twierdzenie Pana Wiśniewskiego o tym, że straty z tego tytułu wyniosły 100.000 zł i zostały przeksięgowane w straty spółdzielni.

Dla jasności trzeba zauważyć, że decyzję w sprawie pożyczki podjął Zarząd, w którego składzie nie było jeszcze Pani Agnieszki Kossakowskiej.

W tym miejscu należy zauważyć, że Główna Księgowa Agnieszka Kossakowska jest członkiem Zarządu od 2002 roku, a Andrzej Uszakiewicz od 1997 roku - tak więc jest to okres pracy podobny do okresów pracy kierownictwa wielu urzędów i firm w Zambrowie.

Panom Wiśniewskiemu i Łubie zatem coś się pomieszało, gdy mówią o „dożywotnim sprawowaniu przez nich funkcji”.

Dziwne, że przy tym Pan Łuba zapomniał o 8-letnim stażu swojej żony w radzie nadzorczej ( a wtedy to rada nie była atrapą? - jak to sugerują autorzy).

(...) Członkom Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej możemy oświadczyć, że jesteśmy ludźmi uczciwymi i staramy się zarządzać spółdzielnią w jak najlepszy sposób, dbając o interesy członków spółdzielni i pozostałych mieszkańców.

Wygląd i stan techniczny naszych bloków i ich otoczenia, sprawność działania urządzeń dostarczających wodę, ciepło i prąd, sprawny wywóz nieczystości może świadczyć, że zarząd i pracownicy dobrze wykonują swoje obowiązki.

Nie wszystkim jednak można dogodzić. Cieszymy się jednak, że na około 4.000 członków spółdzielni jedynie tych dwóch jest niezadowolonych.

Co roku prezes i członkowie zarządu poddają się ocenie walnego zgromadzenia członków naszej spółdzielni i jak dotychczas ocena ta była pozytywna.


– czytamy w piśmie podpisanym przez Zarząd Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Poniżej - link do artykułu, ze stanowiskiem panów Wiśniewskiego i Łuby opublikowany przez nas 25 lutego.

Polecamy:
:: ZSM bez Rady Nadzorczej od niemal 3 lat?
:: Ile za czynsz w Zambrowie?
:: Na co Zambrowska Spółdzielnia wydała pieniądze z funduszu remontowego
:: 61 bloków ocieplonych w dwa lata
:: Nadzieja buduje kolejne bloki w Zambrowie
:: Podsumowujemy inwestycje ZMK w 2010 r.
:: 1,8 miliona złotych Nadzieja wydała na inwestycje
:: Nowe podzielniki ciepła w mieszkaniach Nadziei
:: Inwestycje Zarządu Nieruchomościami w 2010 r.
:: Oświadczenie Zarządu ZSM

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do