Zebrali „górę” korków dla chorego Jacka

Kilkaset kilogramów nakrętek zebrano w ramach akcji pomocy w rehabilitacji i zakupie sprzętu medycznego dla chorego Jacka Kuleszy.

Dokładnie 400 kg plastikowych korków po napojach, artykułach spożywczych i chemicznych zebrano do świąt w ramach akcji „Nakrętki dla Jacka”. Wśród zbierających byli uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3, 5, SP w Osowcu, Paproci Dużej, Zakrzewie Starym, Zespołu Szkół Agroprzedsiębiorczości oraz licealiści i gimnazjaliści z Zespołu Szkół Ogólnokształcących. Korki zbierają również indywidualnie mieszkańcy Zambrowa.

Tuż przed Świętami pierwsza partia zebranych korków przekazana została firmie zajmującej się ich recyklingiem. Firma Krzysztofa Chrupek zadeklarowała przelanie pieniądzy na indywidualne konto bankowe na pomoc w rehabilitacji Jacka Kuleszy. Za każdy kilogram - 1 zł. Czyli za pierwszą partię nakrętek będzie to dokładnie 400 zł.

Akcja zbiórki nakrętek ogłoszona została z pierwszym koncertem na rzecz chorego Jacka Kuleszy i jak zapowiadają organizatorzy będzie kontynuowana przez cały kolejny rok.

- "Planujemy prowadzić cykliczne zbiórki korków, które będzie można przynosić do OWR Caritas w większych ilościach. Kolejne finały akcji chcemy organizować w ostatni piątek każdego miesiąca. Najbliższy odbędzie się więc 28 stycznia 2011 roku." - powiedziała nam Barbara Reinke z OWR Caritas, koordynator akcji „Gramy dla Jacka”.

Organizatorzy proszą o przynoszenie korków po napojach, mleku i art. chemicznych, jednak mogą to być korki tylko plastikowe.

Ponawiamy więc apel do właścicieli sklepów o włączenie się do akcji poprzez wystawienie w Państwa placówkach kartonów z napisem "Pomoc dla Jacka", do których klienci mogą wrzucać zebrane nakrętki. Następnie właściciele sklepów, szkoły i instytucje zebrane w ten sposób korki mogą przekazywać w każdy ostatni piątek miesiąca do OWR Caritas przy Al. Wojska Polskiego 49.

Przypominamy, że pan Jacek Kulesza jest mieszkańcem Zambrowa. W tym roku przeszedł rozległy zawał z zatrzymaniem akcji serca. W wyniku zawału pan Jacek nie mówi, nie chodzi, wymaga opieki i rehabilitacji, które są bardzo kosztowne.

Polecamy:
:: Zbiórka nakrętek na leczenie Jacka!
:: Dzieci z Sandomierza z wizytą w Zambrowie
:: Mieszkańcy Zambrowa grają dla Jacka
:: Inauguracja kolejnego roku działalności OWR Caritas w Zambrowie
:: Poprzez wspólną zabawę uczyli dzieci i młodzież tolerancji
:: Ścieżka edukacyjna po koszarach niemal gotowa