Reklama

Zapach mojego domu - O tym, jak zginęła trybuna w Zambrowie

18/12/2006 00:00
Dziś publikujemy trzynastą część zbioru opowiadań „Zapach mojego domu” autorstwa Janusza Kuleszy.

O tym, jak zginęła trybuna w Zambrowie

Nazywał się Lubomir Rogowski. Pochodził ze wsi Jawory Klepacze koło Rutek. We wrześniu 1939 roku wraz z sześcioma innymi został wywieziony w głąb Rosji i siłą wcielony do Armii Czerwonej, co odcisnęło piętno na całym jego życiu. Zawsze powtarzał, że to Matka Najświętsza ocaliła mu życie, bo tylko on jeden ocalał i wrócił do rodzinnej wsi. Po wojnie, za czasów Bolesława Bieruta, zatrudnił się przy budowie osiedla mieszkaniowego w Zambrowie. Mając swojego konia i furę, przewoził cegły, zaprawę i inne materiały budowlane.

Pewnej soboty, pod wieczór, przed pierwszym maja, kiedy odjeżdżał furą do domu, wypiwszy sobie na odwagę, załadował sam i wywiózł trybunę honorową z zambrowskiego rynku, przez nikogo nie zauważony i nie zatrzymywany. Jakież było rano zdziwienie władz i milicji, kiedy stwierdzili brak trybuny. Szukano jej wszędzie, po stodołach, chlewach, oborach. Zapadła się pod ziemię. Nie wiedziano, że znajduje się w jednej ze stodół w Jaworach Klepaczach, gdzie została porąbana i spalona. Po latach Lubomir Rogowski przyznał się swojemu przyjacielowi do tego, co zrobił. Kiedy ten go zapytał: „Lubek, a ty się nie bałeś?” odrzekł: „Wiesz, wziąłem z sobą w kieszeń trochę pieniędzy. Jakby mnie ktoś zaczepił i zapytał, to bym odpowiedział, że taki jeden mi zapłacił, abym ją zawiózł do Rutek.”

Minęły lata a z nimi czasy Polski Ludowej. Odszedł do Pana Lubomir Rogowski, ale o wyczynie człowieka, który w ten sposób wyrównał swoje rachunki z systemem totalitarnym, można czasem jeszcze usłyszeć w domowym zaciszu.



W przyszłym tygodniu – c.d. tomiku – „Opowieść Tadeusza Andrzeja Klimaszewskiego”. Zapraszamy.

Polecamy również artykuły:
Zapach mojego domu - O tym, jak kobyła Baśka trafiła na bal weterynarzy z dn. 11.12.2006 r.
Zapach mojego domu – O Tadeuszu Horochu z dn. 04.12.2006 r.
Zapach mojego domu – O Jankielu Manesie z dn. 27.11.2006 r.
Zapach mojego domu – O Henryku Chęcińskim z dn. 20.11.2006 r.
Zapach mojego domu – Krajobraz po zamachu z dn. 13.11.2006 r.
Zapach mojego domu – Kara z dn. 06.11.2006 r.
Zapach mojego domu – Kaplica na cmentarzu z dn. 30.10.2006 r.
Zapach mojego domu – Ambasada z dn. 23.10.2006 r.
Zapach mojego domu – O dzikiej świni w Zambrowie z dn. 16.10.2006 r.
Zapach mojego domu – Legenda o Pysznym Janku z dn. 09.10.2006 r.
Zapach mojego domu – O tym, jak powstała nazwa Czerwony Bór z dn. 02.10.2006 r.
Zapach mojego domu – O tym jak powstało Miasto Zambrów z dn. 25.09.2006 r.
Nowe tomiki Janusza Kuleszy i wernisaż wystawy fotograficznej Zambrów Czasy PRL-u z dn. 11.09.2006 r.
Most do przeszłości – powrót do przyszłości z dn. 17.10.2005 r.

”Most do przeszłości”:
Kiedy umiera człowiek, ginie biblioteka
Epizod
O wieżach z kościoła pod wezwaniem Świętej Trójcy
Ślub Raisy Jabłonki
W letni poranek
Włoski ślad w Zambrowie
Wacław von Horoch
August Kaüfman
Kino "Modern"
Kino "Słońce"
Gordon
Na zambrowskim rynku
Z historii 71 Pułku Piechoty
Spółdzielnia Mleczarska „Zambrowianka” w Zambrowie

Most do przeszłości – promocja zbioru opowiadań z dn. 02.06.2005 r.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do