Reklama

Zapach mojego domu - Opowieść Tadeusza Andrzeja Klimaszewskiego

28/12/2006 00:00
Ze względu na obchodzony w miniony poniedziałek pierwszy dzień Bożego Narodzenia, dopiero dziś publikujemy kolejną – czternastą już część zbioru opowiadań „Zapach mojego domu” autorstwa Janusza Kuleszy. Część piętnastą opublikujemy we wtorek 2 stycznia. Od 8 stycznia powracamy do cyklicznego publikowania tomiku w każdy poniedziałek.

Opowieść Tadeusza Andrzeja Klimaszewskiego

Przed wieloma laty mój dziadek, Franciszek Klimaszewski, postawił kapliczkę. Na jej patrona wybrano św. Jana, a przedstawia go okazała rzeźba wykonana w drewnie. Umiejscowił ją pośrodku własnej ziemi, przy granicy z Nagórkami. W miejscu tym wcześniej stał drewniany Krzyż i od zawsze było to miejsce kultu religijnego mojej rodziny. Pierwsi praprzodkowie sprowadzili się tutaj 550 lat temu, a poszczególni członkowie rodziny od wieków pełnili funkcje publiczne, świeckie i duchowne. Między innymi przy tej kapliczce modlił się nasz kuzyn - Ksiądz Biskup Romuald Jałbrzykowski.

Z przekazów rodzinnych wiem, że pradziadek, Jan Klimaszewski, potajemnie wspomagał powstanie 1863-64r., a jego trzech braci musiało opuścić rodzinną miejscowość za udział w powstaniu. Dlatego też kapliczkę poświęcono powstańcom styczniowym, a pokolenie później poeta napisał:

„Gdziekolwiek Polska jest snem
Nie przebudzonym jeszcze
Tam pozwól Im Panie
Wyśnić do końca."

W pierwszej połowie XX w. kapliczka była świadkiem pięciokrotnych działań wojennych. W czasie I wojny światowej przy kapliczce pochowano poległych żołnierzy rosyjskich i niemieckich. W roku 1941 Niemcy powrócili na to miejsce i ekshumowali swoich. Na początku czerwca 1944 r. przy kapliczce modlili się partyzanci NOW z oddziału „Ikara”, odchodząc na zgrupowanie do Czerwonego Boru. Ale, jak napisał nieznany poeta:

„Rozsypany popiół
Rozrzucone kości
Uczcimy Was, gdy przyjdzie czas
Prawdziwej wolności”

Kilka tygodni później, 17 VIII 1944 r., w wyniku ciężkiego boju, jaki rozegrał się wokół kapliczki, nastąpiła kolejna zmiana okupanta. W boju tym wykorzystywano głównie broń pancerną - w bliskim otoczeniu, na pobojowisku, pozostało 15 czołgów. W boju uczestniczyło lotnictwo, lekka artyleria, broń rakietowa (katiusze) oraz piechota. Po stronie rosyjskiej w natarciu od lasu poległo około 200 żołnierzy. Pochowani zostali w miejscu, gdzie ginęli w licznych okopach. Kapliczka (podobnie jak zabudowania naszego gospodarstwa) - została zniszczona, na szczęście tylko częściowo. Po wojnie mój ojciec, Józef Klimaszewski, wyremontował ją, a na pamiątkę wmurował dwa pociski artyleryjskie. Prześladowany przez NKWD i UB na kilka lat musiał opuścić rodzinną miejscowość. Dziś kapliczka dalej pozostaje miejscem kultu religijnego i pamięci narodowej.



W przyszłym tygodniu – c.d. tomiku – „Rok 1920”. Zapraszamy.

Polecamy również artykuły:
Zapach mojego domu - O tym, jak zginęła trybuna w Zambrowie z dn. 18.12.2006 r.
Zapach mojego domu - O tym, jak kobyła Baśka trafiła na bal weterynarzy z dn. 11.12.2006 r.
Zapach mojego domu – O Tadeuszu Horochu z dn. 04.12.2006 r.
Zapach mojego domu – O Jankielu Manesie z dn. 27.11.2006 r.
Zapach mojego domu – O Henryku Chęcińskim z dn. 20.11.2006 r.
Zapach mojego domu – Krajobraz po zamachu z dn. 13.11.2006 r.
Zapach mojego domu – Kara z dn. 06.11.2006 r.
Zapach mojego domu – Kaplica na cmentarzu z dn. 30.10.2006 r.
Zapach mojego domu – Ambasada z dn. 23.10.2006 r.
Zapach mojego domu – O dzikiej świni w Zambrowie z dn. 16.10.2006 r.
Zapach mojego domu – Legenda o Pysznym Janku z dn. 09.10.2006 r.
Zapach mojego domu – O tym, jak powstała nazwa Czerwony Bór z dn. 02.10.2006 r.
Zapach mojego domu – O tym jak powstało Miasto Zambrów z dn. 25.09.2006 r.
Nowe tomiki Janusza Kuleszy i wernisaż wystawy fotograficznej Zambrów Czasy PRL-u z dn. 11.09.2006 r.
Most do przeszłości – powrót do przyszłości z dn. 17.10.2005 r.

”Most do przeszłości”:
Kiedy umiera człowiek, ginie biblioteka
Epizod
O wieżach z kościoła pod wezwaniem Świętej Trójcy
Ślub Raisy Jabłonki
W letni poranek
Włoski ślad w Zambrowie
Wacław von Horoch
August Kaüfman
Kino "Modern"
Kino "Słońce"
Gordon
Na zambrowskim rynku
Z historii 71 Pułku Piechoty
Spółdzielnia Mleczarska „Zambrowianka” w Zambrowie

Most do przeszłości – promocja zbioru opowiadań z dn. 02.06.2005 r.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do