Reklama

Zambrowskie Demotywatory ...(cz. 2)

02/09/2010 00:00
Dziś drugi z cyklu artykułów o zambrowskich „demotywatorach”, czyli miejscach, znakach drogowych, przepisach, lub sytuacjach, które wprowadzają w błąd, przerażają, rozśmieszają, ... jednym słowem paradoksach demotywujących społeczeństwo.

W pierwszym artykule dotyczącym zambrowskich demotywatorów opisaliśmy mało logiczne ustawienie znaku nakazu skrętu w lewo przy wyjeździe z parkingu prosto na ul. Kościuszki. Dzisiaj przedstawiamy kolejnego „demota” zgłoszonego naszej Redakcji, przez jednego z czytelników.

Kto łamie przepis?
Dołączone do artykułu zdjęcie obrazuje sytuację na ul. Wilsona, a konkretnie odcinek w pobliżu siedziby firmy DIPOL. W tym miejscu nie ma zakazu zatrzymywania się, a więc codziennie na jezdni przy krawężniku wzdłuż tej dość wąskiej ulicy przy bloku Wilsona 1 stoi sznur samochodów. Każdy kierowca wychodzi z założenia, że skoro nie ma w tym miejscu znaku zakazu zatrzymywania się, to nie łamie przepisów.

Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wzdłuż bloku Wilsona 1, aż do skrzyżowania z ul. Podedwornego i Pl. Sikorskiego, na środku ul. Wilsona namalowane są podwójne ciągłe linie. Ulica jest na tyle wąska, że pojazdy jadące w kierunku centrum Zambrowa, jeśli chcą przejechać tą ulicą, muszą ominąć zaparkowane samochody i przekroczyć oś jezdni, w tym – jechać po podwójnej ciągłej linii. Zgodnie z przepisami jest to zabronione. Tym bardziej, że na tym odcinku znajduje się wyjazd z uliczki wewnętrznej prowadzące do przedszkola.

Paradoks sytuacji polega na tym, że pojazdy jadące ul. Wilsona pod górę (w kierunku centrum), jeśli nie chcą łamać przepisów, powinny czekać, aż pojazdy zaparkowane wzdłuż tej ulicy odjadą (czyli nawet kilka godzin) lub zawracać i jechać inną drogą ...

Kto zatem łamie przepisy? Kierowcy parkujący w tym miejscu pojazdy, czy kierowcy zmuszeni do przekroczenia ciągłej linii? A może nikt? Gorzej, jeżeli w tym miejscu doszłoby kiedykolwiek do wypadku! Kto będzie winny?

Okazuje się, że przepisy łamią kierowcy, którzy mimo braku zakazu zatrzymywania się w postaci znaku pionowego, pozostawiają swój pojazd na pasie drogi, uniemożliwiając innym przejazd, bez przekraczania podwójnej linii ciągłej!

Znalazłeś w Zambrowie coś, co Cię rozśmiesza, wprowadza w błąd, a może przeraża i przez to „demotywuje”? Zrób zdjęcie, stwórz „demota” i podziel się nim z nami. Paradoksalna rzeczywistość otacza nas na każdym kroku! Czekamy na Wasze maile z opisem sytuacji i zdjęciami pod adresem [email protected]. Razem stworzymy galerię zambrowskich demotów. Mamy nadzieję w ten sposób wpłynąć nie tylko na poprawę humoru naszych czytelników, ale również wskazać miejsca lub sytuacje, które można poprawić, zwrócić uwagę odpowiedzialnym urzędnikom na różne problemy, a być może nawet docelowo wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa w niektórych miejscach.

Polecamy, różne nasze interwencje:
:: Zambrowskie Demotywatory ...(cz. 1) - Chcesz wyjechać z parkingu? Najpierw musisz zajechać do baru ...
:: Parkuj z głową i nie daj się złapać
:: Co zrobić ze starym autem? Porzucone samochody w Zambrowie
:: Pomóż nam zrobić z tym porządek!
:: Od roku prowadzi walkę o poprawę bezpieczeństwa ... bezskutecznie
:: Bobry niszczą drzewa w mieście
:: Kolejny sukces! Regulują pozapadane studzienki
:: Dzięki naszej interwencji zlikwidowano zagrożenia
:: Interwencje: niebezpieczny znak!
:: Omal nie doszło do tragedii...
:: „Przeprowadzacz” pojawi się na kolejnym przejściu
:: Mieszkańcy domagają się placów zabaw
:: Nie nadążamy z naprawą ...
:: Interwencje: zapadnięte kratki na Alei Wojska Polskiego (c.d.)

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do