Reklama

Zambrowianin w nowojorskim maratonie [foto + video]

14/11/2013 00:00
Marek Romanek z Zambrowa uczestniczył w największym maratonie na świecie. W tym celu, na zaproszenie syna, udał się w podróż za ocean - do USA.

Zambrowianin - Marek Romanek, razem z synem mieszkającym obecnie w USA, wystartowali w nowojorskim maratonie. Jest to największa tego typu impreza na świecie. W tym roku na starcie trasy o dystansie ponad 42 km stanęło 50`700 maratończyków z całego świata, w tym 98 Polaków. Impreza odbyła się 3 listopada.

Pan Marek pojechał do USA na zaproszenie syna - Maćka. Już w tamtym roku chcieli spróbować swoich sił w największym maratonie na świecie, ale wówczas został odwołany z powodu zniszczeń, jakie wyrządził huragan Sandy. W tym roku udało się zrealizować ten cel.

Jeszcze przed rozpoczęciem maratonu w piątek, 1 listopada pan Marek wziął udział w kilkugodzinnej paradzie w Central Parku. Uczestniczyły w niej delegacje wszystkich krajów, które brały udział w nowojorskim maratonie. Było to także oficjalne otwarcie maratonu. Dzień później zambrowianin odebrał swój numer i pakiet startowy.

- „Chcę zejść poniżej 3 godzin i 40 minut. Podczas Orlen Warsaw Marathon mój czas wyniósł 3 godz. 44 minuty.” - mówił nam przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych Marek Romanek.

Jego cel został osiągnięty. 52-letni mieszkaniec Zambrowa podczas tegorocznego maratonu w Nowym Jorku osiągnął czas 3 godz. 38 min. 38 sek. Ten czas dał mu 7191. miejsce w klasyfikacji końcowej. Wśród Polaków uplasował się natomiast na 19. miejscu. Warto dodać, że jego syn biegł w tej samej grupie biegaczy. Miał on jednak o 5 sek. słabszy czas od ojca i ostatecznie uplasował się na 7207. miejscu. Warto dodać, że pan Marek wystartował w maratonie w koszulce ufundowanej przez Urząd Miasta, na której, oprócz imienia, widniał również herb naszego miasta i godło kraju.

Miłym akcentem podczas pobytu w USA było spotkanie z konsulem, które odbyło się dzień po maratonie. W sumie w ambasadzie konsul ciepło przyjął 23 polskich maratończyków, którym gratulował osiągniętych wyników.

- „Startowałem w tym maratonie po raz pierwszy. Wrażenia są ogromne. Miałem kryzys po 35. kilometrze, odczuwałem ból, ale to normalne na maratonie. Jestem zadowolony i szczęśliwy, że mogłem uczestniczyć w tak ogromnej imprezie.” - powiedział nam po powrocie do Polski Marek Romanek.

Materiał o maratończykach z Polski pojawił się nawet w polskiej telewizji Nowy Jork "ndtv". W materiale znalazły się również wypowiedzi pana Marka Romanka i jego syna. Materiał można obejrzeć w Internecie (link) [około 26. min].

Warto dodać, że Marek Romanek bardzo solidnie przygotowywał się do tegorocznego maratonu w Nowym Jorku. W marcu brał udział w półmaratonie warszawskim, a w kwietniu, również w stolicy naszego kraju, uczestniczył w imprezie pn. „Orlen Warsaw Marathon”. Ponadto w ramach przygotowań w sierpniu startował w maratonie „Cud nad Wisłą” w Radzyminie, a we wrześniu – w półmaratonie w Augustowie. W sumie podczas treningów Marek Romanek przebiegł ponad 1300 km.

Poniżej krótki filmik z biegu pana Marka Romanka podczas nowojorskiego maratonu i galeria zdjęć


Polecamy:
:: Zambrowianin wystartuje w nowojorskim maratonie
:: MotoGóry: Armenia na biało
:: MotoGóry: Powrót do domu
:: Zawody spinningowe na rzece Narew
:: Kibice ufundowali dzieciom wycieczkę
:: Uwaga wędkarze
:: MotoGóry: Irańska epopeja autobusowa (cz.2) i powrót na „dwa kółka”
:: MotoGóry: Droga na szczyt
:: MotoGóry: Irańska epopeja autobusowa
:: Poczuj się jak alpinista

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do