
Nikomu nie postawiono zarzutów w sprawie śmierci noworodka, którego ciało znaleziono 8 maja na wysypisku śmieci w Czerwonym Borze. Śledztwo nadal trwa. Wciąż poszukiwana jest matka zamordowanego chłopczyka.
Policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali w piątek, 22 maja dwie osoby w związku ze śmiercią noworodka, którego ciało znalazł pracownik Zakładu Przetwarzania i Unieszkodliwiania Odpadów w Czerwonym Borze. Do zatrzymania doszło na terenie Zambrowa.
Nikomu jednak do tej pory nie zostały postawione zarzuty. Jak poinformował nas rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łomży Rafał Kaczyński, w dalszym ciągu prowadzone są czynności w celu odnalezienia matki dziecka.
Przypomnijmy, że zwłoki noworodka zostały znalezione w piątek, 8 maja na terenie Zakładu Przetwarzania i Unieszkodliwiania Odpadów w Czerwonym Borze. Sekcja zwłok wykazała, że chłopczyk urodził się żywy, a przyczyną jego zgonu był uraz wielomiejscowy. Okoliczności zabójstwa noworodka wyjaśniają policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Chłopczyk został pogrzebany 18 maja na cmentarzu komunalnym w Zambrowie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie