Reklama

Z rozszczelnionej cysterny wyciekło ok. 400 litrów kwasu solnego

19/06/2009 00:00
Z rozszczelnionej cysterny wyciekło około 400 litrów silnie trującego kwasu. Tylko dzięki szybkiej i profesjonalnej reakcji kierowcy oraz skutecznym działaniom straży pożarnej nie doszło do katastrofy. Akcja trwa od wczoraj od godziny 13.00.

W miniony czwartek, 18 czerwca kierowca z Estonii jechał drogą krajową nr 8 Zambrów - Białystok ciągnikiem siodłowym z cysterną przewożącą ponad 20 tys. litrów silnego kwasu solnego. Miał kurs z Brzegu Dolnego aż do Estonii. Niestety około godziny 12.30 w okolicach stacji paliw w miejscowości Rutki kierowca zauważył wyciek niebezpiecznego środka, który przewoził.

Jak podkreślił w rozmowie z nami na miejscu akcji ratunkowej mł. bryg. Robert Wierzbowski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku, kierowca zachował się bardzo przytomnie i rozsądnie. Gdy tylko zorientował się, że z cysterny wycieka kwas, zachował się zgodnie z obowiązującymi procedurami: zjechał na parking i użył sorbentu jako neutralizatora kwasu. Ponieważ jednak wyciek był duży i kierowca zorientował się, że nie jest w stanie sam zapanować nad awarią, natychmiast powiadomił odpowiednie służby. Zagrożenie dla kierowcy, osób znajdujących się w pobliżu i środowiska było olbrzymie, ponieważ w trzech grodziach cysterny znajdowało się w sumie ponad 20 tys. litrów kwasu solnego. Jedna z tych grodzi rozszczelniła się.

- "Gdy przyjechaliśmy na miejsce, to substancja wydobywała się z cysterny dość intensywnie" - powiedział nam mł. bryg. Robert Wierzbowski ze straży pożarnej.

Strażacy natychmiast przystąpili do akcji. Wyznaczono tzw. strefę ochronną i sprowadzono odpowiednie służby. W strefie pracują strażacy ubrani w specjalne kombinezony kwasoodporne wyposażone w aparaty oddechowe. Po wyjściu ze strefy każdorazowo przechodzą przez komorę dekontaminacyjną. Do wczoraj, do godziny 18.30 strażacy przepompowali ponad 6 tys. litrów kwasu z uszkodzonej grodzi cysterny do tymczasowych pojemników. Z szacunków kierowcy i strażaków wynika, że z cysterny wcześniej musiało się wydostać około 400 litrów kwasu.

Jak powiedział nam kierujący akcją ratunkową mł. bryg. Robert Wierzbowski wiatr sprzyjał strażakom, kierując opary na pola. Niestety padający w nocy deszcz bardzo utrudnił pracę i spowodował zwiększone wydobywanie się gazów trujących. Akcja jednak wciąż trwa. Aktualnie pozostała zawartość kwasu przepompowywana jest do nowej cysterny. Do chwili publikacji tego artykułu, strażakom zostało jeszcze do przepompowania około 7 tys. litrów kwasu. Akcja potrwać może jeszcze kilka - kilkanaście godzin. Z cysterny musi zostać przepompowywana cała trująca zawartość.

W akcji biorą udział jednostki z Państwowej Straży Pożarnej z Zambrowa, chemiczna jednostka z Komendy Miejskiej w Białymstoku, z Komendy Miejskiej w Łomży oraz Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku. Na miejscu są też w pogotowiu strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej. Teren akcji zabezpiecza policja z Zambrowa, a nad odpowiednią neutralizacją wycieku czuwają inspektorzy z ochrony środowiska.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do