
Setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości jest powodem wielu spotkań, różnych obchodów i uroczystości. W świętowanie włączyło się Koło Gospodyń Wiejskich „Boróweczki” oraz strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej w Srebrnym Borku. Niedzielne popołudnie spędzili pod hasłem: „Czy wygramy, czy przegramy - my się nigdy nie poddamy!”.
Towarzyski mecz piłki nożnej pod hasłem „Gramy dla Niepodległej” rozegrali w minioną niedzielę, 19 sierpnia Koło Gospodyń Wiejskich „Boróweczki” oraz strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej w Srebrnym Borku. W akcję włączyli się również mieszkańcy pobliskich wsi, rodzice wraz z dziećmi.
Atmosfera na boisku była ekscytująca. Dopisała także słoneczna pogoda, która sprawiła, że niedzielne popołudnie przyjemnie było spędzać na świeżym powietrzu.
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich od pierwszego gwiazdka dzielnie walczyły, jednak strażacy byli mocnymi rywalami. Widowiskowe spotkanie po zaciętej walce zakończyło się remisem 3:3. Rozgrywkom towarzyszyło wiele emocji i zdrowa rywalizacja. Jednak to nie wynik był najważniejszy, a dobra zabawa pod hasłem: „Gramy dla Niepodległej”. Mecz przyciągnął wielu kibiców. Po sportowych emocjach można było upiec kiełbaski nad ogniskiem i razem świętować. Nie zabrakło wspólnego śpiewania.
- „Dałyśmy z siebie wszystko, jak zawsze zresztą. Chociaż mecz traktowałyśmy jako zabawę, ale kiedy już weszłyśmy na boisko, to oczywiście chciałyśmy wygrać. Dlatego bardzo dziękujemy strażakom, bo ten remis to trochę ich zasługa” - powiedziały panie z KGW „Boróweczki”.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie