
Dwudziestu radnych miejskich pochyliło się dzisiaj nad czterema projektami uchwał. Najbardziej dyskusyjny okazał się punkt dotyczący planu zagospodarowania przestrzennego terenów przy kościele pw. Ducha Świętego w Zambrowie.
VII sesja Rady Miasta Zambrów odbyła się dzisiaj, 26 marca w sali konferencyjnej Urzędu Miasta. W obradach uczestniczyło 20 radnych.
Na początku radna Grażyna Wyszyńska pytała, czy w związku z ustalonymi standardami zatrudnienia w przedszkolach i szkołach prowadzonych przez Miasto Zambrów, planowane są jakieś redukcje etatów lub zwolnień pracowników oświaty. W odpowiedzi burmistrz mówił, że obecnie jest nadwyżka etatów jeżeli chodzi o personel pomocniczy, obsługi i administracji. Mówił też, że 7 z 22 nauczycieli zatrudnionych w wygaszanym Miejskim Gimnazjum Nr 1 w Zambrowie znajdzie zatrudnienie w innych miejskich szkołach. Pozostałe pełnego etatu w nich nie znajdą.
Następnie radni pochylili się nad czterema projektami uchwał. Jedna z nich dotyczyła uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części miasta Zambrów w rejonie ulic: Białostockiej i Papieża Jana Pawła II. Chodzi dokładnie o teren o powierzchni 13,5 ha znajdujący się obok kościoła pw. Ducha Świętego w Zambrowie. Prace nad nim trwały prawie 2 lata.
Celem planu jest ustalenie przeznaczenia terenów oraz określenie zasad zagospodarowania i kształtowania zabudowy usługowej i mieszkaniowej z uwzględnieniem obszaru, na którym może być zlokalizowany obiekt handlowy o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 m2. Nieoficjalnie mówi się, że już teraz powstaje tam market Dino. Plan przewiduje w tamtym rejonie także teren pod utworzenie parku miejskiego. Wytyczono ponadto obszary pod budowę nowych dróg.
Punkt ten wywołał dość ożywioną dyskusję. Głos zabrała m.in. jedna z właścicielek gruntów, ujętych w planie.
- „Po zapoznaniu się z planem zagospodarowania przestrzennego zostałam postawiona przed faktem dokonanym. Uważam, że projekt planu jest decyzją krzywdzącą dla mnie i dla moich dzieci. Został zaprojektowany park miejski o powierzchni powyżej hektara oraz wyznaczone dwa obszary. Pisane były uwagi do pana burmistrza odnośnie tego, dlaczego park jest utworzony tylko na mojej ziemi. (…) Zastanówmy się, czy w naszym mieście jest potrzebny kolejny park miejski. Może ten obszar lepiej byłoby przeznaczyć pod obszar usługowo-handlowy.” - mówiła właścicielka jednej z działek.
Zastępca burmistrza Bogdan Kamiński mówił, że nie łatwo jest połączyć interes publiczny z interesem prywatnym. Zaznaczył, że nikomu z Urzędu Miasta nie zależało, żeby kogoś skrzywdzić.
- „Miejscowy plan nie przewiduje żadnych zmian w przedmiocie własności terenów. Nikogo do niczego nie zmusza, stwarza tylko możliwości. Nie nakazuje sprzedaży gruntów, nie nakazuje zagospodarowania. Stwarza natomiast takie możliwości. O ile ktoś z właścicieli nieruchomości nie jest zainteresowany zmianą sposobu użytkowania, to plan nie nakazuje zmiany sposobu użytkowania. Mówi, że można użytkować w sposób dotychczasowy.” - mówił zastępca burmistrza.
Ostatecznie plan zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulic Białostockiej i Papieża Jana Pawła II został uchwalony przy 10 głosach za, 8 przeciw i 2 wstrzymujących się. Mapkę zatwierdzonego planu przedstawiamy oraz jako załącznik dostępny pod artykułem.
Kolejne podjęte dziś uchwały dotyczyły:
:: zmian w budżecie Miasta Zambrów na 2019 r.
:: zmiany uchwały w sprawie uchwalenia Zambrowskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2019 r.
:: przejęcia obowiązku utrzymania grobów i cmentarzy wojennych.
Podczas wczorajszych obrad radni zapoznali się również ze sprawozdaniami z działalności Miejskiego Ośrodka Kultury w Zambrowie w 2018 roku, realizacji Programu współpracy Miasta Zambrów z organizacjami pozarządowymi w 2018 r., z realizacji zadań z zakresu wspierania rodziny w 2018 r., z realizacji Gminnego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie w Mieście Zambrów w 2018 r., z działalności Społecznej Rady Programowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Zambrowie za 2018 r. oraz z realizacji Gminnego Programu Poprawy Zdrowia w zakresie Rehabilitacji Leczniczej w 2018 r. Ponadto przyjęto informację z realizacji Zambrowskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2018 r., a także przyjęto raport z realizacji Programu Przeciwdziałania Narkomanii w Zambrowie w 2018 r.
Na zakończenie cała Rada Miasta Zambrów podziękowała odchodzącemu na emeryturę zastępcy burmistrza Bogdanowi Kamińskiemu. Były kwiaty, życzenia oraz trochę wspomnień.
Zachęcamy do obejrzenia retransmisji z dzisiejszej V sesji Rady Miasta Zambrów:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo dobrze właściecielka ziemii powiedziała. Szkoda tylko że większośc radnych wybranych przez społeczeństwo nie posłuchało głosu właściela gruntu i zagłosowało za uchwało. Prywatność rzecz święta.
Przecież można było to zablokować
Właściciel sam powinien decydować o swoich gruntach a nie miasto.
Ale żeby dwoje radnych z PiS zagłosowało przeciwko mieszkańcom miasta a poparło burmistrza i Kowalczyka w ich niejasnych planach i interesach, pokazało wreszcie jakimi są - zdrajcy, sprzedawczyki. Popatrzcie teraz ludziom w oczy, czy sumienie was nie rusza? Czyje zaufanie zdobyliście? Burmistrza i jego consortes..? Nie! Nie zdobyliście, bo każdy wie, że kto raz zdradził, będzie zdradzał dalej. Kto już wam zaufa? Jesteście naiwni i krótkowzroczni. Daleko wam do ludzi, którzy uczciwie służą innym i chcą pomagać mieszkańcom .Jakie wartości wyznajecie? Wasza prywata was zaślepiła i zgubiła.
Te z PISu to najgorsza swo. ocz
ta pani nie ma pomysłu na swoją ziemię, liczy na grube miliony i chce zablokować plan zagospodarowania, kto tu działa przeciwko mieszkańcom? Pani miała propozycję sprzedaży działki pod kaufland za grubą kasę i się nie zgodziła. Ona sama nie wie czego chce. Reszta właścicieli chciała tej uchwały więc o co tak naprawdę chodzi? Podatki z działalności wpłyną do miasta i mieszkańcy tylko zyskają
gdyby właściciele decydowali o swojej ziemi w mieście i każdy by robił co chciał to nie byłoby żadnego ładu. Co za ciemnota tu się wypowiada. Studium miasta jest określona i trzeba się tego trzymać.
Bardzo dobra decyzja radnych, miasto ma się rozwijać a nie zwijać.
Niektórych boli, że inwestuje Kaczyński, Kowalczyk, Gołaszewski takie są realia w każdym mieście jest kilkanaście osób które stać na takie inwestycje i zawsze tak było i będzie.
ta pani powinna powinna być zła za lądowisko dla helikopterów. Jej działka straciła na wartości, bo budynki nie mogą być za wysokie. pewnie sobie pluje w brodę, że nie sprzedała ziemi pod kaufland.
Najbardziej żałosny jest płacz, tych którzy łaszczą się na 500 czy 700 zł miesięcznie dodatkowych zarobków w różnych instytucjach i zazdroszczą przedsiębiorcom operowania milionami
Nareszcie bezużyteczne pola będą wykorzystane, ale niektórzy chcieliby zrobić zaścianek z Zambrowa. Już widać co by było gdyby miastem rządził PiS, zero inwestycji, rozwoju, po prostu nie bo nie bo milionery się będą bogacić. Zero logicznego myślenia.
A ja myślę, że radna Chętnik powinna wykupić te tereny i zainwestować w naszym wspaniałym mieście. Jak jest na nie to pewnie ma lepszy pomysł. Pani radna Chętnik czekamy na głos rozsądku o ile Pani taki posiada. Głosowałem na Panią a Pani taki numer wycina, to co Pani chce rozwijać w tym mieście. Założy Pani firmę i odprowadza podatki,a nie wszystko neguje.
ta radna Chętnik to jakaś porażka. Ciemnogród i nic więcej.
Człowiek w tym systemie - w całym kraju - nie ma. żadnego znaczenia. Ma się dostosować do sytemu i tyle. A jeśli ktoś nie chce lub nie potrafi, to wypada poza system, jest wykluczany! Świat tyle robi przeciwko wykluczeniom, ale tu - w naszym kraju - świat może sobie podskoczyć! I tak się zrobi tak, jak władza wyższego rzędu rzędu ustali. A ty - sieroto - z Bożej Łaski - między Panem a Plebanem - rób sobie co chcesz, nic nie rób, żyj, zdychaj - gadaj, siedź cicho, wrzeszcz... co tylko sobie życzysz - to nie jest niczyj interes, więc .... co to kogo obchodzi? Nawet jeśli kogoś obchodzi, to i tak nikt nic nie może. taki jest system. Nazwałabym go systemem wykluwania się zła i podłości silniejszych kosztem wykluczania słabszych.
Czego się czepiacie radnej. Jest za ludźmi, za ich własnością. Myślicie po peerelowsku. Masą trzeba rządzić, prawo własności jest przekraczane. A gdzie były dawniej chociażby konsultacje z właścicielami działek na Białostockiej za kościołem św. Ducha?Wyłożenie opracowanych dokument ów to tylko zastosowana proforma. Można było wtedy dojść do jakiegoś porozumienia a nie stawianie pod murem ludzi nie orientujących się. Kaufland nie wycofał się, gdyż ta pani nie sprzedała swojej ziemi. Menadżerzy postawili sprawę jasno: na obrzeżach miasta nie będą stawiać sklepu wielkopowierzchniowego, bo nie nie przyniesie zysku. W środku miasta są już: LIDL, trzy sklepy Biedronki, Tesco i lokalnych przedsiębiorców. A słyszeliście, że pojawiło sie zainteresowanie terenami, gdzie są garaże na Raginisa? Wieść niesie, ze jakiś biznesmen ma tam chęć nabyć ziemię na kolejny market... Czy to jest rozwój miasta? Czy nabijanie kabzy konkretnej osobie? Tyle marketów w mieście...
Właścicielka ziemi miała słuszna pretensje tylko trzy radę wykazały się zrozumieniem sytuacji reszta siedziała o nie była zainteresowana . Wstyd radni !!!
Niektórzy radni to nie wiem kto ich wybrał , nie są za zwykłymi ludzi i nawet nie wczuwają się w sytuacje ludzi , siedza z kamienna twarzą .
Czy ta uchwała była taka pilna ? Czy nie można było dojść do porozumienia z wlascielielami ? Po co w mieście kolejny park chyba tylko wiadomo kto tam będzie przebywał . Nie ma co się dziwić właścicielce skoro miasta nie ma pieniędzy na wykupienie od nie gruntów i nie wie kiedy będzie miało . No ludzie co tu się wyprawia .
Właścicielka miała w 100 % RACJĘ, a radni wstyd!
Właściciele powinni decydować o swojej ziemi! To powinno być na pierwszym miejscu tak jak powiedziała ta Pani. Właścicielka bardzo dobrze powiedziała, a radni wstydzcie sie
Miasto każe jej sprzedać działkę przez wymuszenie planami i nacisk, a samo nie ma pieniędzy, aby dalej cokolwiek zrobić. Plany zagospodarowania przewidują pierwsze tam czynności budowlane na 2021 rok albo dalej... Kto ma w tym interes? Kto chce złośliwie gnębić?
Radnych odwołać !!!!
sprzedaż tych terenów została zablokowana przez "miasto" z dwójką z pisu, która się wstrzymała, na wiele lat. nikt tu nie szanuje własności prywatnej tylko terroryzuje jakimiś przepisami. można by rzec, że dla "dobra ogółu". tylko że jest w Zambrowie grupa biznesmenów, którzy dziwnym fartem dla dobra ogółu nigdy nie stracili nawet grosika. czy komentujący tego nie widzą. dla dobra ogółu stracą zawsze inni ale nie panowie z palestry. ot przypadek.
miasto musi się rozwijać, nie może czekać aż jedna właścicielka zdecyduje się na sprzedaż. Gdyby jedna osoba mogła blokować co jej się podoba to Zambrów byłby wsią. Jeśli inwestorzy chcą inwestować pieniądze to trzeba im na to pozwolić. Podatki ściągnięte z prowadzonej działalności służą społeczeństwu. Kto stoi w miejscu ten się cofa.
czy ta pani ma jakiś pomysł na swoją ziemię? bo jeśli nie ma i chce blokować innych to nie ma sensu najmniejszego.
tylko inwestycje zapewniają rozwój miasta. Bardzo dobra decyzja radnych!
Ludzie młodzi będą wyjeżdżać z naszego miasta jeśli Zambrów nie będzie się rozwijał. Nie można blokować naszego miasta, to była jedyna słuszna decyzja
To każdy potencjalny "inwestor" ma prawo odebrać czyjąś własność, bo on chce się rozwijać? A czemu rodzinie tej pani nie pozwolą swobodnie zadecydować? Na sesji kazano jej powiedzieć ma ma w planach juz teraz. Paranoja!!
Dobro ogółu jest najważniejsze. Jeśli ta pani znajdzie inwestora na swoją ziemię to na pewno plany da się zmienić. Czekanie lata aż ta pani się na coś zdecyduje to przegrana dla miasta.
Studium uwarunkowań na ten teren znany jest od lat tej pani. Pomysłu na inwestycje brak. Dla mnie to jest jednoznaczne, że nie należy się oglądać na maruderów i stawiać na rozwój miasta.
czy ktokolwiek z Państwa stracił by setki tysięcy dla dobra ogółu. bardzo proszę o odpowiedzi. fajnie zarządza się czyimś dobrem. jeszcze raz kto z państwa straci choćby stówkę dla dobra ogółu, co dopiero kilkaset tysiecy?????
nikt tej pani nie każe tracić setek tysięcy. Wystarczy że znajdzie sobie inwestora i sprzeda ziemię. Nikt za nią tego nie zrobi.
dzięki planu zagospodarowania to cena ziemi tej pani wzrośnie. Przecież to są bagna i staw.
A kto będzie odwadniał? Tak inwestor próbuje pieniędzmi miasta zrealizować swoje plany.
BRAWO RADNI! TYLKO ROZWÓJ!
dla niektórych kosztem innych
Jest do sprzedania działka inwestycyjna za 2 mln zł przy drodze krajowej nr 63 wszystkich szczekaczy zachęcam do zakupu bo za chwilę ktoś to kupi będzie chciał zrobić biznes i będzie posądzany o przekręty. Wypłacać kasę z konta i kupować.
Najlepiej żeby rosła tam kukurydza to niektórzy by radość mieli, że nikt nie zarabia, a miasto zysków z podatku nie ma od takie myślenie.
Radni wstyd!! Zabierać czyjaś własność
Znowu pojedli ciasteczek i podnieśli rączki zgodnie w górę. I tysiączek wleciał.
Gdyby nie ten plan ta Pani mogłaby tylko patrzeć na te rozlewiska, a tak zyskuje na starcie. A więcej to każdy by chciał.
Radni, którzy są przeciwko rozwojowi miasta muszą się zastanowić nad tym, że takim zachowaniem odstraszą inwestorów do lokowania kapitału w Zambrowie.
bzdety gadacie nie wiedząc o co naprawde chodzi- o jaki rozwój ,żeby chodziło o rozwój miasta to dawno by stały bloki Szeligi , miasto ma tereny pod budowe bloków komunalnych, ma i na tym koniec .Wywłaszczenie i wykup terenów pod park jest pomysłem złym dla miasta i zostaną poniesione wysokie koszty. zwłaszcza teraz gdy miasto jest zadłużone . a wywłąszczenie pod cele publiczne nie trwa wiecznie zawsze można żądać zwrotu jesli inwestycja nie dojdzie do skutku .bedzie na to 3 lata
Nie patrzyli radni na interes tej pani tylko dbali o swoje interesy . Kto was wybrał??
Brawo dla kobiety , że się postawiła i broniła własnego interesu . Nie siedziała cicho , każdy by dbało własne sprawy ..
Jeśli prawdą jest, co powiedziała jedna z Pań, że plan zagospodarowania miasta posiada pewne wytyczne, realizowane od lat 60-70tych i jest realizowany konsekwentnie bez względu na właścicieli gruntów mających być w tym planie być wykorzystanymi - to - dla spokoju wewnętrznego, że realizacja tego planu w ciągu tak długich lat i przez tak wiele osób z realizacją związanych - chciałabym, aby znalazł się ktoś, kto prześledziłby, co się stało z właścicielami gruntów przejętych bądź obecnie przejmowanych przez miasto, co i kto z czyjej inicjatywy - po prostu z nimi zrobił! W planie zagospodarowania nie ma to najmniejszego znaczenia, ale w perspektywie historycznej - ma! Dodam - że dobrze wiem, że tak jak nikt nie zajął się kwestią odbieranych własności przez komunistów, tak tą kwestią obecną, zgodną z ustawą podpisaną przez prezydenta Komorowskiego - a realizowaną - jakimi sposobami - nieważne! - byle nie łamiąc prawa - do celu! Oby nie po następnych trupach! A było ich i w Zambrowie i pod Zambrowem - niemało!!!! - oczywiście w czasach przeszłych . Jak jest dzisiaj - to się okaże.
Przynajmniej kobieta prawdę powiedziała a co niektórym radnym prawda się nie spodobała Brawo dla tej pani ze walczy o swoje a nie siedzi cicho
Dodam, że takie koszmarne myśli nie powstały z powodu jakichś osobistych doświadczeń, ale wskutek tego, co opowiadali dawniej różni starsi ludzi. A w związku z tym, że sama zaczynam być w podeszłym wieku - zaczynają mi się w głowie snuć różne podejrzenia.... Sądzę, że z takimi podejrzeniami zmagam się nie ja jedna! I - przyznam otwarcie, nie aby zastraszać kogokolwiek, ale po prostu szczerze wyznam, że nie wiem, co się może stać... jeśli pękną jakieś żyłki w głowie? Kiedyś chciałam podjąć w tym mieście pracę. Ojciec mający znajomości, załatwił mi to,miałam przyjść i podpisać umowę. Przyszłam, ale nie przedstawiłam się, kim jestem. Zapytałam, czy są wolne miejsca do pracy. Pan T. odpowiedział, że nie ma. Trudno. Drugi raz już tam nie poszłam, ale teraz , czasami ,,,, przychodzi mi taka myśl - zrodzona ze starości, z całego bezmiaru różnych ciężarów, jakie trzeba było podejmować ..... może z jakichś pojawiających się zaburzeń , przypadłości psychicznych ludzi starszych? Myśl mianowicie taka - że jeśli dostanę wreszcie od tych zgryzot świra! - to pójdę tam, gdzie miejsce jest dla wszystkich, odnajdę grób tego pana T>, odkopię go i wywalę, i umieszczę napis: "Nie ma miejsca!" Tak że rodziny dawnych prominentnych działaczy - pilnujcie dziwnie wyglądających staruszek! By się na Was za własne krzywdy nie zemściły!
Krzyczeli płakali, że przekręt że Szeliga nie ma pozwolenia na blok. SZELIGA ma pozwolenie i zamknęli twarzyczki.
i co z tego że Szeliga ma pozwolenie na budowe ,nawet nie masz pojęcia jak jest i jak było a jak będzie to sie przekonamy .
Czy ta Pani została wywłaszczona? Powinna się cieszýc dostanie niemałą kasę. A kto na tych bagnach chciałby się budować? Przy lądowisku i ruchliwej drodze. Codzienne słuchanie mszy i procesji...
Pani właścicielka , która się wypowiadała nadaje się na pełnienie funkcji publicznych . Takich ludzi nam brakuje . Walczy o swoje i to zrozumiałe .
Przynajmniej właścicielka nie siedziała cicho, widać ze kobieta zna się na rzeczy A radni wielki wstyd
Właścicielka będzie dalej walczyć o swoje , nie poddaje się , własność prywatna rzecz święta.Bagna , woda na działce , z działki gdzie budowany jest market Dino woda była wypompowywana na działkę tej Pani , Pan X twierdził że tu będzie park i może wypompowywać wodę, a gałęzie , drzewka powycinane z działki gdzie stawiany jest market leżały w rowach melioracyjnych.Właścicielka musiała interweniować bo nawet ogrodzenie stało na jej działce bez jej zgody.
Dla mnie ta działka to piękny fragment wspomnień z dzieciństwa z PRL-u.... Duży obszar zalany wodą zimą zamarzał równą taflą lodu - pół Zambrowa przychodziło tu na łyżwy. Wspaniałe chwile dla dzieciarni, która wtedy nie miała lodowiska. Boli mnie serce, gdy słyszę, że tej rodzinie - zamiast podziękowań, zamiast jakiejś gratyfikacji za te wszystkie dawne lata umożliwiające dzieciom z Zambrowa taką atrakcję - i to zupełnie za darmo - dzisiaj dzieje się taka krzywda. Krzywda nie ze strony samorządu, tylko z ramienia systemu umożliwiającego i wymuszającego takie właśnie postępowania wobec właścicieli i wobec samorządów. Bardzo Pani i Pani Rodzinie, Dzieciom współczuję. I jak powiedział Pan Burmistrz - jest to trudna sprawa, ale trzeba ją rozwiązać. Koszty odszkodowania za postawienie ludzi (zarówno samorządy jak i właścicieli) w takiej sytuacji powinni ponosić ci, którzy taką ustawę wprowadzili do systemu. Ale takich - co obchodzi rodzina, dzieci, jakieś własności prywatne.... zresztą już dawno ich w systemie nie ma, a o bałagan, jaki urządzili, niech martwią się inni. Ludzie nic nie mogą. jedyne co mogę, to opowiedzieć się po Pani stronie i śledzić przebieg całej tej sprawy uważnie, życzyć, aby Pani swoją walkę zwyciężyła.
A może tym 10 radnym co głosowali za i tym dwóm z pisu nie podawać ręki na powitanie , niedokonywać zakupu w ich sklepach , w szkole prosić by szanowny Panie nauczycielki nie uczyły naszych dzieci , w urzędzie prosić by ta pani mnie nie obsługiwała itd .. ,bojkot na każdym kroku aż się poprawią. To może być skuteczne , tylko wymaga odwagi i konsekwencji po naszej stronie. I niech też pouczać że tak należy postępować również dla DOBRA tych radnych. Bo źycie jest krótkie i kruche. Miłość bliźniego. A możemy nie okazać miłości bliźniego i udawać że nic się nie stało. Tylko przed Bogiem nie będzie usprawiedliwienia katolicy.
Przepraszam, a jakiego Boga Przedmówca ma na myśli? Bóg katolików uczy nas wybaczania ... Ktoś tu zachęca ludzi do cudzołóstwa! Do słuchania cudzych bogów - bogów bojkotu i mściwości. Taki kit proszę wciskać sobie, nie nam.
Ten kto wykorzystuje Boga do przeciągnięcia racji na swoją stronę to jakaś chora osoba, bawi się w psychologa a sama potrzebuje pomocy. Mogę się założyć, że to jakaś stara panna.
i dziewica!
Tylko że Jej/Jemu przeciągnąć tej racji się nie udało. Ciekawe kogo teraz zechce wykorzystać :)
dlaczego ta właścicielka czuje się poszkodowana? W jaki sposób jej pomóc? Czytam to wszystko i nie wiem tak naprawdę o co chodzi. Przecież właścicielka nie ma pomysłu na swoją ziemię. Za dramo jej nikt tego rozlewiska nie zabierze. Wartość jej działki wzrośnie parokrotnie, więc o co chodzi?
Drogi chcą wybudować do działki właścicielki, kanalizację i prąd podciągnąć. Ja bym się raczej cieszył, że mam atrakcyjne tereny. Nic z tego nie rozumiem.
O to, że czyjaś tzw. własność nie jest własnością - w świetle prawa i przepisów jest czymś, czym mogą zarządzać i dysponować inni, a to stawia właścicieli tej "własności" w takich właśnie trudnych , a bywa że jeszcze trudniejszych sytuacjach. Mój sąsiad miał kawałek smugu, za który płacił grosze podatku. Chciał się go zrzec - a niestety - nie mógł, koszty tego przerastały jego możliwości finansowe Czy za ten kawałek "palca", z którego nie zrezygnuje - jakieś przyszłe rządy i ich ustawy nie odetną jego spadkobiercom ręki? Albo w ogóle całych nie poćwiartują? System dający możliwość wyniszczania ludzi, nie masowo, ale pojedynczo, sukcesywnie- jest nieludzki.
Na walkę z systemem nikt nie ma szans, jedyna obrona, to współpraca z samorządem, którym są ludzie wybrani przez ludzi - a nie przez system! - i zwykle wybranymi zostają tacy, którzy potrafią działać dla dobra człowieka i całej społeczności.
Pamiętam jak kiedyś w odległych czasach niektórzy ludzie nie chcieli być podłączeni do prądu. Ale że w dzisiejszych czasach takie rzeczy?
Podłączenie do prądu niesie ze sobą konsekwencje, nie każdy podłączający się przewidzi, jakie!
Właścicielka działki nie musi wiedzieć już teraz co będzie na tej działce. Ma prawo nią dysponować, jak ona chce, przecież nie zagraża nikomu nic na tej działce. Ale władze miasta kolejny raz skonfliktowały nasze społeczeństwo. A gdyby to była działka własnościowa którejś osoby pełniącej władzę. Czy pozwoliłaby na takie postępowanie? Na grabież, bo można to tak nazwać. Przypomnijmy sobie dlaczego nie ma drugiej obwodnicy Zambrowa. Komu przeszkadzała? A przecież drogi są pod specjalną ustawą dającą pierwszeństwo? I mało osób protestowało za ten wyczyn człowieka z samorządu, że miasto, do dzisiaj, zostało pozbawione drogi już zaplanowanej i już! dotowanej. Po odmowie, pieniądze zostały przeznaczone na inne drogi w województwie. Nie wiem, kiedy i czy miasto będzie mogło wybudować te potrzebną obwodnicę i czy znajdą się na to pieniądze... A tu zwykłego mieszkańca miesza się z błotem i wszystkich, którzy stają w obronie prawa. Miasto, samorząd, władze są dla mieszkańców a nie odwrotnie. Argument, że młodzi dalej będą wyjeżdżać z miasta, bo nie będzie kolejnego parku od początku trzeba wyśmiać. Parki nie dają pracy, a ile osób przyjdzie tam na spacer? Malutkie grono. A koszty, aby tam wykonać prace melioracyjne, osuszające a później utrzymujące ten stan, będą duże. Dla kogo i pod kogo to jest interes????
Wszystko jest ładnie , na ziemi właścicielki park i dwa budynki pod działalność usługowo -handlową, miasta nie jest stać na dzień dzisiejszy na wykup ziemi pod park, przewidywana inwestycja rok 2022 lub 2023 jeżeli miasto będzie miało pieniądze , więc poco ten park , czy nie można było tej ziemi przeznaczonej pod park tak jak właścicielka powiedziała przeznaczyć pod działalność , nowe miejsca pracy . Park w centrum Zambrowa -zadajmy sobie pytanie , w jakim celu kolejny park.Można było dojść do porozumienia a nie stawiać kobietę pod ścianą.Ta Pani o lokalizacji parku na jej ziemi dowiedziała się przy pierwszym wyłożeniu planu zagospodarowania przestrzennego , okres jesienny 2019 rok.Głową muru nie przebijesz. Oprócz tej Pani są inni właściciele sąsiednich działek którzy też będą mieli wybudowane drogi , prąd , kanalizację
Inni właściciele działek mają pomysł na biznes a ta właścicielka nie ma pomysłu na biznes i nie ma żadnego inwestora. Reszta właścicieli ma czekać latami, aż ta pani się zdecyduje na cokolwiek? W jakim cywilizowanym kraju dzieją się takie rzeczy. Miasto nie ma pieniędzy? To bujda na kółkach. Kredyt ma być spłacony w 3 lata. Budżet miasta ma się naprawdę dobrze względem innych miast.
park nie musi powstać teraz. A drogi dojazdowe będą służyć przedsiębiorcom. Pieniądze z podatków wpłyną do budżetu. Tylko nieroby na państwowych stołkach tego nie rozumieją. Myślą że państwo bierze pieniądze na ich pensje z nieba. Tych wszystkich ludzi którzy nie pracują w prywatnym sektorze proszę o niewypowiadaniu się w tym temacie!
To jest temat o ingerencji państwa w prywatną przestrzeń - a nie o pracy w prywatnym sektorze. Co właściciel jakiejkolwiek nieruchomości ma do tego skąd państwo bierze na utrzymanie siebie? I jeśli - to dlaczego ma odbierać jednemu, a innym dawać?
Jest plan, są propozycje, nie ma przymusu zgody, ale są pewne ograniczenia - i jest problem po obu stronach, który trzeba rozwiązać. Bardzo dobrze, jeśli pojawia się dużo różnych wypowiedzi.Niezainteresowani nie muszą czytać.
I o tym, że wszyscy chcą, a jedna nie! Kolektywizacja wsi przeniosła się do miasta?
X wykupił dookoła w sąsiedztwie tej Pani całą ziemię, ziemia pod market Dino była także jego własnością. X chciał także kupić kilka lat temu ziemię od tej Pani , odpowiedziała nie .Dino leży w tym samym pasie co ziemia właścicielki dlaczego u niej jest tylko park?odpowiedzmy sobie ?Kobieta jest zwykłym mieszkańcem Zambrowa .
Prosze państwa takie jedno małe spostrzeżenie , w dzisiejszych czasach można wszystko można zmienic plan ,można zmienic studium tylko trzeba tego chcieć. Można też przenieśc ten nieszczęsny park na ziemię Pana Kowalczyka ,która jest swietnie położona i spełniała by w 100 % rolę pieknego parku z tego co mi wiadomo zakupił jakieś 2 hektary za niewielkie pieniądze w tej bliskiej okolicy , Czemu nie ? A teraz proszę dokładnie obejrzeć sesję rady miasta jeszcze raz ,proszę sie przyjrzeć wszystkim zainteresowanym którzy przybyli na zebranie i nie mówie tylko o włascicielach działek .Odpowiedz nasunie się sama kto dla kogo i w jakim celu to robi.
Warto poznać drugie dno tej sprawy, o którym się nie mówi. Pod kogo są te całe plany , tworzone studium, pod kogo zmieniane przepisy? Można skonfliktować właścicieli działek, znaleźć "winnego", by zaciemnić właściwy cel całego zamieszania. Właścicielka przymusowo będzie, wbrew przepisom, wywłaszczona. Ziemia wejdzie w posiadanie miasta, które nie ma pieniędzy na utworzenie "cudownie pięknego parku". Miną gdzieś tam ze 3 lata , a przepisy mówią, że na tej działce musi coś powstać, więc miasto aby pozbyć się kłopotu, zmieni po raz kolejny plany i będzie chciało sprzedać. Komu??? Właścicielce chyba nie, bo znajdzie się bogatszy kupiec...
Brawa dla tej Pani za odwage, połowa to pewnie by siedziała cicho
do gościa z 2019-03-28 08:25:16, który zarzuca:" Ten kto wykorzystuje Boga do przeciągnięcia racji na swoją stronę to jakaś chora osoba, bawi się w psychologa a sama potrzebuje pomocy. Mogę się założyć, że to jakaś stara panna." Tu się mylisz, wiele osób jest, w naszym narodzie i mieście, wierzących. Wartości "PanaBoże" są dla nich ważne. Więc nie krytykuj i nie posądzaj nikogo o to, że jest chory, bawi się w psychologa. Źle trafiłeś z oceną osoby, to nie ta osoba, którą posądzasz. I nie walcz z Panem Bogiem. Pamiętaj starą prawdę, kto z krzyżem walczy, ten od krzyża ginie.
Ktoś, kto wymusza zemstę w postaci np. bojkotu - nie jest Bogiem. Proszę nie szerzyć herezji, za to grozi anatema - wykluczenia z Łask Kościoła. Chyba, że Państwo prezentujecie tu innego Boga, nie katolickiego.... Nikt tu nie walczy z Bogiem, a z wciskaną ciemnotą!
po pierwsze to ja z Panem Bogiem nie walczę a po drugie nie wykorzystuj tu uczuć religijnych bo też jestem osobą wierzącą. Nie wkładaj słów do moich ust! Manipulację rób u siebie na podwórku!
Mamy bojkotować kogoś, bo ma inne zdanie - a jeśli nie - to Bóg nas ukarze??? Co za infantylizm! tego się inaczej nie da nazwać, jak zaburzeniem psychicznym!
Tak jest!
Można zmienić plan , można zmienić studium tylko właścicielka ciągle słyszała nic się nie da zrobić , studium rzecz święta. W trakcie realizacji planu dochodziły ją słuchy że na jej ziemi ma być park, ale X twierdziły plan w trakcie realizacji czekamy .Po wyłożeniu planu plotka okazała się prawdą i dopiero zaczęły się schody.Nikt nigdy nie spotkał się z nią przed przystąpieniem do realizacji projektu planu , a projekt przecież dotyczył jej ziemi.Wszyscy powinni być traktowani jednakowo .
Ta sprawa śmierdzi na odległość . Ale pocieszam . Są jeszcze dwie podobne .
Można wiedzieć jakie? Albo gdzie je znaleźć...
Myśle, miasto beknie odszkodowanie
Niech zapłacą ci, którzy tak zaplanowali, przeprowadzili i zagłosowali. Niech ponoszą koszt tej decyzji z własnej kieszeni, co prawda rozłożony, ale może wreszcie poczuje ciężar decyzji ta cała grupa wpływu.
Ciekawe co na to Proboszcz, pod bokiem którego dzieje się matce i jej dzieciom krzywda?
Zniszczą kobietę oplatą adiagencją i odda ziemię za pół darmo ?.
Dlaczego zniszczą? Jeszcze tak nie było, żeby ktoś zniszczył kobietę i tak sobie nic z tego nie robił! Feministki - jak sieć potajemna - działają... !!! W różne , nawet paranormalne - sposoby! Dowody na to są, że za niszczenie kobiet niejeden powędrował do pierdla albo na tamten świat!!!! Przestroga jest! tak że tu nikt nie chce skrzywdzić nikogo i tego nie zrobi. Proszę nie straszyć zatrwożonych właścicielek!
Zastanawiam się na kogo w wyborach głosowała ta pani, którą urząd chce wykiwać? Co zrobiła aby władza się zmieniła? co robiła jej rodzina...? Nie od dziś wiadomo, że zambrowscy włodarze reprezentują interesy określonej grupy interesów. Terenami przy parafii Ducha interesują się deweloperzy i przedsiębiorcy. A plany zagospodarowania układne są pod konkretnych kolesi. bo deweloper lub sieć marketów ma najpierw kupić za grubą kasę ziemię od pana Wiesława K. a nie od jakiejś kobieciny. to kolesie z układu w tym mieście mają zarabiać na takich transakcjach. Mieszkańcy Zambrowa nawet sobie sprawy nie zdają ile inwestorów zewnętrznych odstraszono i zniechęcono Miasto Zambrów pięknie by się rozwijało i nie wyludniało gdyby nie hamulcowi włodarze i chory zamknięty układ tworzony od 20 lat. Niech oligarchia rośnie w siłę, a ciemne pospólstwo nadal tę patologię wybiera!!
Właścicielka wcale nie jest zatrwożona , wręcz przeciwnie ..........
Tak, ale ja miałam na myśli właścicielki zatrwożone - a takie przecież mogą być - niejedna!
Poza tym chciałam zauważyć, że ten "park" w środku Zambrowa - między kościołem a mostem, chociaż jest prywatny, ogrodzony - ale jak pięknie wygląda! Tyle zieleni, że aż powietrze zdaje się być lżejsze i rzeźwiejsze . Ktoś miał wspaniały pomysł na zagospodarowanie tego skrawka terenu.
Prace nad projektem trwały dwa lata ale jest era kamienia łupanego i dlatego były trudności z poinformowaniem Pani o planie parku na jej ziemi....., po realizacji planu nagle mamy dwudziesty pierwszy wiek i oczy szeroko otwarte z zdumienia park na jej ziemi i jest informacja...... morał?
Przez dwa lata to trwały nie prace nad parkiem tylko nad projektem zmiany przeznaczenia terenów ,żeby pan K. mógł bez przeszkód budować co chce na swoim terenie .Przez dwa lata nie było podstaw do zmiany oraz zaakceptowania planu . Nowelizacja ustawy w 2018 roku pozwoliła na tzw,pretekst czyli piekny park. Miasto wydało nie male pieniądze tylko po to żeby przekształcic tereny ,a park i tak nie powstanie .Powstanie tylko wieksze zadłużenie miasta .Włscicielka terenu powinna przedłożyć do miasta dokumenty inwestycyjne tego terenu z opisem kosztów inwestycji i czekac cierpliwie .Po okresie paru lat zarządać od miasta odszkodowania za blokowanie inwestycji.
Każdy wie że park nie powstanie , właścicielka nie sprzedała ziemi panu X i następny morał...
Cztery panie radne od okna to widać nie były zainteresowane problemem zwykłego człowieka , szkoda i to bardzo bo panie zostały wybrane przez zambrowiakow i miały pomagać zwykłym mieszkańcom . Po co panie tam są jak nawet głosu nie zabierały i nie widać była żadnego nawet najmniejszego zainteresowania . Wszystko widać drodzy radni !!!
Obsługujący program emisji sesji, myślę, że celowo, ściszyli mikrofony, gdy wypowiadał się pan K. Nie dało się usłyszeć , może przekonywującej, mowy tego pana. I chyba to nie jest wpadka, bo już kiedyś, podobnie było, jak radny Kaźmierczak tez mówił mocne słowa o burmistrzu, nagle szumy i trzaski zagłuszyły wypowiedź. Czyżby mamy już miasto "totalitarne , z wewnętrzną cenzurą?
Po gestykulacji widać, że ten Pan spokojnego przemówienia nie miał.Dobrze, że osoby siedzącej obok nie stuknął!
Tak - totalitarny to raczej chciał być ten pan, ktorego wyciszono!
Pan X przemawiał do właścicielki ziemi , że nie sprzedała wcześniej ziemi..to chyba nie powinna być jego sprawa a ciągle jest...
Pan M. jest przykładem Głosu wołającego na pustyni - "Przygotujcie drogę Panu" w odpowiedzi na co media: Wołaj Pan, nikt nie słyszy - zupełnie odwrotnie do Głosu Narodu brzmiącego niezmiennie: "Jedźmy, nikt nie woła!", podczas gdy słyszą Głosy z tego "suchego przestworu" coraz kolejne pokolenia!