
Tegoroczna trasa marszu liczyła około 8 kilometrów, głównie przez lasy w okolicach Wądołk i Długoborza. Uczniom zostały przybliżone postacie Danuty Śledzikówny ps. „Inka”, gen. Augusta Emila Fieldorfa ps. „Nil” oraz Bp Stanisława Kostki Łukomskieo ps. „Rybak” – kapelana niezłomnych.
Grupa 35 uczniów ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. św. Jana Pawła II w Długoborzu wraz z nauczycielami wyruszyła w czwartek, 13 marca po raz kolejny na Marsz Tropem Wilczym, aby kultywować pamięć o Żołnierzach Niezłomnych - Wyklętych.
Tegoroczna trasa marszu liczyła około 8 kilometrów, głównie przez lasy w okolicach Wądołk i Długoborza. Pogoda dopisała choć na koniec zaczęło delikatnie padać. Podczas marszu, uczniom zostały przybliżone postacie Danuty Śledzikówny ps. „Inka”, gen. Augusta Emila Fieldorfa ps. „Nil” oraz Bp Stanisława Kostki Łukomskieo ps. „Rybak” – kapelana niezłomnych.
W dzisiejszych czasach warto przybliżać prawdziwe historie związane z żołnierzami niezłomnymi, jak mówią inni wyklętymi. Wykląć w języku polskim ma określone znaczenie. To słowo mówi o tym, że kogoś wypędzamy, odrzucamy, złorzeczymy tym ludziom. To jest właśnie to co spotkało Żołnierzy Niezłomnych po wojnie i co ich spotyka cały czas. Żołnierze Wyklęci nie obronią się, nie wyjdą z tych grobów, z tych jam, w których są pochowani i nie będą się bronić. Wielu z nich do dzisiaj nie wiadomo gdzie spoczywa. Dlatego należy przypominać te prawdziwe historie często trudne i tragiczne, walczyć o prawdę, aby historia była nauczycielką dobrego i mądrego życia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie