
Choć każdy z nas wie, że wysiłek fizyczny znacząco wpływa na poprawę jakości życia, to ciężko nam wytrwać w regularnych treningach. Jak temu zaradzić? Co zrobić, kiedy minie pierwszy zapał? W jaki sposób wyznaczać cele, aby nasze plany były skuteczne? Na te i wiele innych pytań odpowiedziała Sylwia Kil podczas wczorajszego spotkania Akademii Rozwoju Osobistego Columbus.
Sylwia Kil – trener personalny, instruktor siłowni, sportu i fitnessu, biegaczka, pasjonatka zdrowej diety i aktywnego stylu życia, a prywatnie szczęśliwa żona, mama dwóch chłopców z 11-letnim doświadczeniem pracy w finansach, w tym w banku PKO BP i Credit Agricole – była kolejnym gościem Akademii Rozwoju Osobistego Columbus.
Jak się okazało pani Sylwia poza pomocą kobietom w walce o piękną sylwetkę i pewność siebie, jest również miłośniczką literatury motywacyjnej, a pasja to jej sposób na spełnione życie.
- „Może nie mamy wpływu na wszystko, co się dzieje w naszym życiu, natomiast mamy wpływ na to, jak wygląda nasza codzienność, ponieważ to my ją kreujemy. Jeżeli my nie wyznaczymy sobie celu – czy to zdrowa dieta, czy napiszę książkę, czy będę biegać, czy nauczę się angielskiego – i jeżeli my nie podejmiemy decyzji, jak nasze życie ma wyglądać i nie podejmiemy wyzwania, że to my jesteśmy aktorami w teatrze, gdzie to my jesteśmy reżyserami, to staniemy się aktorami czyjegoś teatru i będziemy realizować czyjeś cele. A tego nikt z nas nie chce. Każdy sam chce kreować swoją rzeczywistość.” – mówiła podczas konferencji Sylwia Kil.
Prelegentka opowiadała o tym, w jaki sposób wytrwać w postanowieniach noworocznych. Przedstawiła zebranym metodę SMART, czyli jak trzeba formułować cele, aby zwiększyć szansę ich realizacji. To jednocześnie akronim opisujący pięć cech, jakie powinien spełniać dobrze określony cel:
S – czyli Sprecyzowany,
M – czyli Mierzalny,
A – czyli Atrakcyjny,
R – czyli Realistyczny,
T – czyli Terminowy.
Ponadto Sylwia Kil mówiła o wpływie treningu na samoocenę i postrzeganie siebie, co z kolei w znaczący sposób poprawia jakość życia i daje energię do działania. Ważne były też jej wskazówki odnośnie godzenia bycia mamą i żoną a wygospodarowaniem czasu tylko dla siebie.
- „Często podejmowałam wyzwania, zwłaszcza te o schudnięciu, ale zazwyczaj kończyły się one totalną klapą. Po dzisiejszym wykładzie wiem, że spróbuję jeszcze raz, ale tym razem bardziej się przygotuję i trochę zmienię swoje nastawienie.” – powiedziała nam jedna z uczestniczek wczorajszej prelekcji.
Już za miesiąc kolejne spotkanie Akademii Rozwoju Osobistego Columbus w Zambrowie. O terminie i temacie wykładu będziemy informować na łamach naszego portalu.
Czym jest Akademia Rozwoju Osobistego Columbus?
To marka Fundacji Columbus, która pomaga młodym ludziom w rozwoju umiejętności miękkich poprzez organizację spotkań z praktykami biznes oraz innymi osobami, które odniosły sukces w swojej dziedzinie i mają bogatą wiedzę na temat związany z prelekcją. Spotkania organizowane są w ramach Strefy Lidera, która jest serią dziesięciu wydarzeń odbywających się co miesiąc. Obecnie projekt realizowany jest w kilkunastu miastach w Polsce.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo ciekawy i inspirujący wykład. Dobrze, że dla młodych! W starszym wieku - zanim człowiek sobie znajdzie jakieś noworoczne postanowienia, to już następny nowy rok się zbliża. Czas po prostu za szybko pędzi.
Dbamy o swoje samochody a zapominamy o swoim zdrowiu. Pozniej nadwaga, cukrzyca, zawał.
Zawału można dostać od tej presji, jaka jest wymuszana na społeczeństwie,to prawie terroryzm!
Fit,fit,fit... srit... życie nie kończy sie na siłowni i bieganiu ;) są lepsze sposoby na relizacje siebie i swoich pasji :)
Chcieć to móc bez względu na wiek, pochodzenie czy rasę. Nie patrz na negatywne zaczepki ze strony sąsiada czy rodziny. Co niektórych mentalność zatrzymała się poziomie średniowiecza. Warto realizować swoje plany i marzenia bo życie jest tylko jedno.
Niech lepiej powie jak zyc pani Sylwio no jak zyc ?
chetnie kakao bym wypil z nia
Czemu kakao ?
Może ma dużo, a termin spożycia się kończy,,,?
bo ty lubisz kakao
Bralbym jak komornik ciągnik i szarpałbym jak jechowy za klamke.
Do metody SMART można dodać bandę i powstanie elektroniczny gadżet monitorujący aktywność fizyczną użytkownika SMARTBAND......
Czemu to wszystko ma służyć? Pani pracująca w finansach? A ile kosztuje wynajęcie sali , dojazd na wyklad i ile zapłacili uczestnicy za wykład... Pytanie kto to finansuje ( samorząd po części) kto jeszcze prelegentka zapewne umiejętnie to przykrywa ?.
Naprawdę warto przyjść na spotkanie Columbus, szkoda tylko, że tak mało osób z tego korzysta. Przyjdź i się przekonaj, że nie kosztuje a "smakuje".
oo Pani Sylwia zdrowa dupka ale chyba pali papierosy czy się mylę ?
Świetna prelakcja , dużo cennej merytorycznej wiedzy . Brawo.
Świetna prelakcja , dużo cennej merytorycznej wiedzy . Brawo.
Podprogowe wpajanie lewicowego podejścia do życia.
Kto robi kasę?
Kto robi kasę?
Zastanawia mnie, w czym Szanowny Komentator widzi podprogowe wpajanie lewicowego podejścia do życia? Mnie rzuciło się w oczy to, że w komentarzach pod filmem przedstawiającym wykład Anny Bajeńskiej, Komendant Powiatowej Policji w Zambrowie - pojawił się wpis o manipulacjach wykonywanych dłońmi. A tutaj , mimo że wykładowczyni też kręci pisakiem - nikt tego nie zauważa? Może nie jest to istotne, ale mam też taki zwyczaj podczas mówienia kręcić czymś, co jest pod ręką, wobec czego po komentarzu dot. pani Policjant zaczynałam już popadać w kompleks tego kręcenia, ale po tym wykładzie okazuje się, że niepotrzebnie! Więc jak to jest z tymi gestykulacjami?
Ach, Ci ROTARIANIE wszędzie ich pełną.
To inny Columbus, not Rotary!
Jak to Inny ?
O Rotarianach w Zambrowie pierwszy raz słyszę. Bardzo pięknie byłoby , gdyby szczycili to miasto swoją obecnością. Ale ten Columbus, w ramach którego zorganizowany był wykład pani Kil, nie należy do Rotariańskiego Columbusa - rotariański jako znakiem rozpoznawczym posługuje się kołem z 24 ząbkami. Tu jest inny znak.
"Bardzo pięknie byłoby , gdyby szczycili to miasto swoją obecnością." A może odrazu założyć fartuszek w jednym ręku cyrkiel w drugim kielnia i roboty murarskie. Bo dobroczynność i miłosierdzie trzeba spełniać i jednocześnie się samodoskonalić zobywają wyższe stopnie .....
aaa... słyszałam, że są w Zambrowie podziemia.... w sam raz byłyby miejscem na takie tajemnicze doskonalenie. Nie wiem, czy to prawda, ale pod jednym z budynków na Wilsona - też słyszałam - są tajemnicze korytarze, wiodące gdzieś daleko...................
Uderz w stół a nożyce ...
co z cyrklem ;) ?
Bankowcem jakimś wybitnym raczej nie była
... ale słabym też nie jest. Na wybitność trzeba długie lata pracować!