
Pacjent USK we Wrocławiu wymagał natychmiastowej transplantacji serca. Dawca znalazł się w Zambrowie. Cenny ładunek przetransportowali policyjni i wojskowi lotnicy.
Policyjny helikopter wylądował na lądowisku przy szpitalu w Zambrowie popołudniu w niedzielę, 4 lutego. Lotnicy Bella-407 GXi, wraz z kardiochirurgiem i dwiema pielęgniarkami-instrumentariuszkami, zabrali na pokład lodówkę z sercem przeznaczonym dla 52-letniego pacjenta Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Śmigłowiec wylądował po godz. 16:00 w Modlinie, gdzie na cenną przesyłkę już czekała wojskowa Bryza. Lot w wykonaniu lotników z 33. Powidzkiej Bazy Lotnictwa Transportowego przebiegł sprawnie i bez zbędnej zwłoki. Transport zajął w sumie około 2,5 godziny.
- "Pacjent, dla którego tym razem organizowaliśmy transport serca, ze względu na stan, w jakim się znajdował, wymagał natychmiastowej transplantacji. Na szczęście wszystko udało się tak przygotować i zorganizować, że zmieściliśmy się w czasie, jaki mamy do dyspozycji pomiędzy pobraniem a wszczepieniem takiego organu jakim jest serce" - powiedział Mateusz Rakowski, koordynator do spraw transplantacji serca wrocławskiego szpitala.
Jak poinformowali wczoraj lekarze, pacjent, który otrzymał serce od dawcy z Zambrowa, jest przytomny i jego rokowania co do powrotu do zdrowia są dobre.
Za przesłanie filmu i zdjęć dziękujemy jednemu z naszych czytelników.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dla jednej rodziny tragedia, bo osoba najbliższa nie żyje. Natomiast dla drugiej wielkie szczęście bo najbliższy członek jest w stanie odzyskać zdrowie.
Po nocy jest dzień. Po dniu noc. Wiosna, lato, jesień, zima.