Reklama

Realizzare promessa - Misja Angello zakończona

17/09/2007 00:00
(Realizzare promessa – z włoskiego: spełnić obietnicę)

- „Obiecuję, że do was wrócę” - być może właśnie takimi lub bardzo podobnymi słowami, Angelo Roffinella 63 lata temu żegnał się ze swoimi wybawcami. Włoch ten, jak mało kto w dzisiejszych czasach, swojego słowa dotrzymał! Kosztowało go to wiele wysiłku i czasu. Dziś Angelo ma 84 lata. Na co dzień mieszka w okolicach Toronto. Dwa razy próbował znaleźć polską rodzinę z okolic Zambrowa, ale dopiero w tym roku dzięki ogromnemu zaangażowaniu pana Jarosława Strenkowskiego i współpracowników Regionalnej Izby Historycznej, udało się odnaleźć rodzinę, a Angelo mógł dotrzymać obietnicy.

W czasie II wojny światowej, Angelo był żołnierzem włoskiej armii. Zaraz po kapitulacji Włoch trafił do Zambrowa. Było to w 1944 r. Niemcy, którzy wtedy panowali w Zambrowie stworzyli obóz w blokach koszarowych dla byłych sojuszników. Choć Angelo miał zapewniony dach nad głową, to jak sam mówi - na jedzenie nie mógł liczyć. Mierząc około 2 metrów wzrostu, ważył niecałe 50 kilo. Głównie dlatego razem ze swoim kolegą postanowił uciec z obozu.

Kiedy nadarzyła się odpowiednia chwila spełnił swój zamiar. Uciekając znalazł schronienie u rodziny mieszkającej w jednej ze wsi otaczających Zambrów. Pamiętał wiele szczegółów, ale nie wiedział jak jego wybawcy mieli na nazwisko. Prasie i telewizji podał informację, że rodzina ta miała 3 synów i jedną córkę. To miało wystarczyć od odnalezienia rodziny, która wspierała uciekiniera, po ucieczce z obozu. W pomieszczeniu na ziemniaki Angelo krył się około 2 miesięcy. Niestety musiał szybko opuścić zambrowską ziemię. Skłonił go do tego przeciek, iż Niemcy przeszukują wieś.

Nie mając chwili do stracenia szybko podziękował wybawcom i obiecał, że wróci. Na tym jego kontakt z tą rodziną się urwał.

Dopiero rok temu, w 2006 Angelo przyjechał do Zambrowa i niestety bezskutecznie próbował odnaleźć rodzinę, która zapewniła mu schronienie w czasie II wojny światowej. W tym roku ponownie przyjechał do Zambrowa aby szukać swoich wybawców lub ich potomków. Punktem zwrotnym w historii Angela okazała się data 11 września 2007 roku. Wszystko zaczęło się od bardzo wątpliwego sygnału. Z rana w Regionalnej Izby Historycznej w Zambrowie (RIH) zjawił się mężczyzna w średnim wieku. Poinformował, że jego teść twierdzi, że to jego rodzice ukrywali Angela w swoim domu.

Nie tracąc czasu razem z ekipą z RIH i tłumaczem wybrali się do wsi Wądołki-Bućki. W pierwszym momencie Włoch powątpiewał w prawdomówność starszego mężczyzny, ponieważ niezgadzał się układ otoczenia w tym drzew, budynków itp. Kolejną różnicą okazał się fakt, iż pan Skarzyński twierdził, że miał 2 braci i 2 siostry. Na szczęście po chwili wyjaśnień i kilku pytaniach wszystko stało się jasne. Angelo nie wiedział o jeszcze jednej siostrze ponieważ w czasie gdy ukrywał się u polskiej rodziny, starsza z córek wyszła już za mąż. Wątpliwości co do ukształtowania terenu też szybko znikły ponieważ okazało się, że obecny dom rodziny Skarzyńskich, nie jest domem, w którym ukrywano Angela. Po krótkiej rozmowie wyjaśniono, że dom, który zapamiętał Włoch znajduje się w Skarżynie.

Niestety osoby, które w czasach wojny pomogły Włochowi, już dawno nie żyją. Żyje natomiast syn, który rozpoznał dawnego przyjaciela ukrywającego się w jego domu 63 lata temu. Angelo odwiedził grób, gdzie spoczywają jego wybawcy. Było to dla niego wielkie przeżycie. W ten sposób obietnica włoskiego żołnierza została spełniona.

Angelo podczas swojego pobytu w Zambrowie odwiedził również grób żołnierzy 71. Pułku Piechoty i wziął udział w uroczystościach związanych z rocznicą bitwy o Zambrów 11 września. Pod koniec ubiegłego tygodnia wyjechał do kraju.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do