Jest kolejny wniosek w sprawie Polskiego Ładu

Wy łapigrosze skladacie wnioski,które są mało realne.Stasiu Rykaczewsi był dwie kadencje starosta i co zdziałał oprócz klopotliwej galerii przy Magazynowej. Organizował budowe pomnika ś,p. Lechowi i jak sie skończyło ?bił tylko pianę,aż został bezrobotnym przydupasem Zielniaka zwalczając kOŁAKOWSKIEGO, Podzielił PIS w Zambrowie,,a,w końcu dostał posadę gońca w B-stou.

Ten wniosek to zwykły PR. Sprawianie wrażenia, że radni PIS cokolwiek robią, są aktywni. Gdzie te przedszkole chcecie zbudować? Osiedle Nadziei to teraz blok na bloku, wychodzisz z klatki i nawet chodnika nie ma. Kto wydaje pozwolenia na budowę tych bloków? Zero zieleni, zero chodników. Tylko ulice, samochody i śmietniki. Proszę radni, wskażcie miejsce budowy. A może Wy macie jakąś swoją działeczkę, albo ktoś z waszych znajomych i chętnie się obłowi przy sprzedaży? Taki numer jeszcze może przejść?

Do obu adwersarzy piszących wyżej. 1. W Zambrowie PiS został podzielony przez Kołakowskiego, który wcinał się w działalność w Zambrowie, gdy Łomża go odrzuciła. Nie szanował struktur podważał i dalej będzie podważać będzie tych, którzy mu nie sprzyjają. DUUUUUŻO szkód narobił i to on podzielił PIS, obiecując swoim zwolennikom cuda niewidy ( z naciskiem na niewidy) ..... Po co, np. organizował swoje spotkania opłatkowe, na których organista święcił opłatki. To nie jest śmieszne, ale pokazuje, że wszystko zrobi, aby swoje cele osiągnąć, łamiąc zasady i przepisy. Gdzie on teraz jest? Ano w innej partii pełnej przebierańców wszelakiej maści, karierowiczów bezideowych...niby ma stanowisko, ale czy będzie skuteczny dla podlaskiego? Tutaj brak mi wiary, bo przyjął stołek, na którym długo nie posiedzi, co najwyżej do dwóch lat. 2. RobPit napisał: "Osiedle Nadziei to teraz blok na bloku, wychodzisz z klatki i nawet chodnika nie ma. Kto wydaje pozwolenia na budowę tych bloków? Zero zieleni, zero chodników. Tylko ulice, samochody i śmietniki." O tym, jak wygląda zabudowa osiedla Nadzieja decyduje prezes tej spółdzielni, ewentualnie również zarząd, ale nie znam się na zasadach, jakie panują w tej spółdzielni. Tam trzeba! kierować swoje zażalenia i oczekiwania. RobPit, może warto sprawdzić, kto jest posiadaczem działek położonych wokół terenu osiedla. A może wyjdzie na jaw, że ma tam swoje tereny jakiś zambrowski celebryta, a nie oskarżani radni PiS. Sugerowanie złych intencji jest w złym tonie. Wniosek został, złożony jak można przeczytać, aby skorzystało miasto z przydzielanych funduszy na inwestycje. Drugiego dna tam, stety, nie widać. A tak poza tym, nieobiektywnie oceniasz radnych. Czy łapigroszami nie powinno się nazywać takich radnych, co nigdy nie zabrali głosu w konkretnej sprawie na sesjach, nie wykazali się żadną aktywnością, pracą dla dobra mieszkańców? A takich jest co nieco, którzy jedynie wciskają przyciski podczas głosowania.

Czy zapotrzebowanie na placówki przedszkolne w mieście określa się na podstawie odległości do miejsca zamieszkania czy też dostępności miejsc w placówkach. Po co kolejna placówka, skoro miejsca w przedszkolach są dostępne. Po co niby miało by powstać te nowe przedszkole? Stąd moje domniemanie, że ktoś na tym chce ukręcić wała. Rządy PIS to tylko przekręty (maseczki, respiratory, stempku, elektrownia w Ostrołęce, CPK, wybory kopertowe, itp. itd.). Znani jesteście z przekrętów. Odnośnie Kołakowskiego, to wszyscy załatwiacie sobie nawzajem stołki i wykorzystujecie sytuację, żeby się nachapać. Wszyscy wiedzą kto i gdzie objął stołki po 2015 r. i jaka to nastała "dobra zmiana". Kumoterstwo i nepotyzm sięgnęły zenitu.

Jeszcze raz, gdzie miałoby te przedszkole powstać i w jakim celu? Bo ja też mogę napisać petycję, żeby zbudowano kino na koszarach, bo tam mieszka dużo mieszkańców i mają daleko do kina.

Widać, że szukasz koniecznie zaczepki, RobPit. Nie odpowiadasz na zadane pytania.Pomimo to, spokojnie radzę: przeczytaj dokładnie na jakiego rodzaju inwestycje przeznaczane są fundusze dla samorządów. A co do kina, to złóż sam pismo do burmistrza, albo przez radnego(ą), którego uważasz za kompetentnego, to może powstanie. Pamiętaj, że to mieszkańcy miasta, ich potrzeby są ważne a nie urzędnicy i urząd.To mieszkańcy tworzą miasto a nie pracownicy jakiejkolwiek instytucji. A co do edukacji , w tym przedszkoli, to było tak, że w czasach PRL-u tworzyło się tysiąclatki, molochy szkolne gdzie tłoczyło się setki dzieci i gdzie nauka odbywała się w systemie zmianowym. Nie wychodziło to na dobre uczniom. W Zambrowie wiele osób i wielu uczniów oraz ich rodziców pamięta czasy funkcjonowania gimnazjum. Nie piszę tutaj o systemie nauczania a o organizacji nauki w szkole, w której byli zebrani uczniowie ze wszystkich podstawówek po ich ukończeniu. Dla wielu rodziców i nauczycieli to był horror. Dużo trudniej jest zapanować nad wieloma sprawami czy to edukacyjnymi, czy wychowawczymi w takim kombinacie. Nauczanie to nie produkowanie, bo normalna edukacja odbywa się w innych warunkach, gdzie dziecko czy uczeń jest widziane z osobna a nie jako przedmiot, któremu wtłacza się wiedzę, albo jest numerem z dziennika znanym jedynie z nazwiska. Dlatego w trosce o dobro dzieci, o dobro rodziców można pomyśleć o takiej inwestycji, jak negowane przez Ciebie przedszkole.

Które przedszkole czy szkoła w Zambrowie jest "tysiąclatką"? Jeśli dzieci w szkołach są tylko numerami w dzienniku, to dlaczego nie chcecie zbudować szkoły na nowo budowanym osiedlu? Do podstawówki chodzi się 8 lat, do przedszkola 4. O przepełnionych szkołach się słyszy, o przepełnionych przedszkolach raczej nie. Teraz kobiety nie będą rodzić, bo boją się zachodzić w ciążę w tym katotalibanie, więc problem się w przeciągu kilku lat rozwiąże (jeśli nadal będzie rządzić partia szanownej przedmówczyni z PIS).

Non coments.

Ty robpit nieudany poeto i były nieudany przewodniczący nie błaźnij się tu na forum. Wystarczająco zbłaźniłeś się na stanowisku. Gdzie zawiodłeś na całej linii.

Nie będzie przedszkola. Będzie szalet!