Radni powiatowi uchwalili budżet na 2026 rok. Podwyżki diet na razie nie będzie

XIII sesja Rady Powiatu Zambrowskiego przyniosła kluczowe rozstrzygnięcia finansowe na nadchodzący rok. Radni jednogłośnie przyjęli plan dochodów i wydatków na 2026 rok, jednak propozycja podniesienia wysokości diet nie zyskała ich akceptacji. Obrady zdominowały tematy inwestycji drogowych oraz sytuacja zambrowskiego szpitala.

Posiedzenie Rady Powiatu Zambrowskiego odbyło się wczoraj, 17 grudnia w budynku starostwa. W sesji udział wzięło 14 radnych, co pozwoliło na podejmowanie prawomocnych uchwał.

Już na początku obrad pojawiły się wnioski dotyczące porządku spotkania. Radny Sebastian Mrówka zaproponował wprowadzenie stanowiska w sprawie wsparcia wójta gminy Zambrów w sprzeciwie wobec budowy spalarni w Czerwonym Borze. Natomiast radny Zbigniew Teofil Jach wniósł o usunięcie z porządku obrad uchwały w sprawie podwyżek diet radnych, określając podnoszenie wysokości diet mianem działania "moralnie nieetycznego". Ostatecznie obydwa wnioski nie uzyskały wymaganej większości głosów.

Najważniejszym punktem obrad było uchwalenie budżetu Powiatu Zambrowskiego na 2026 rok. Regionalna Izba Obrachunkowa w Białymstoku wydała pozytywną opinię o projekcie. Starosta poinformowała o konieczności wprowadzenia autopoprawki związanej z inwestycją drogową na odcinku Bacze Mokre - Bacze Polskie (etap II). Wykonawca prac zawnioskował o przesunięcie terminu zakończenia robót na 2026 rok, argumentując to trudnymi warunkami pogodowymi oraz trwającymi pracami polowymi rolników.

Zarząd powiatu przychylił się do tego wniosku, co wiązało się z przesunięciem środków finansowych w wysokości ponad miliona złotych na przyszły rok. Jak wyjaśniono, główny ciąg komunikacyjny jest już pokryty asfaltem, a do wykonania pozostały zjazdy do posesji. Ostatecznie radni przyjęli budżet na 2026 rok jednogłośnie. Takim samym wynikiem zakończyło się głosowanie nad Wieloletnią Prognozą Finansową na lata 2026-2029.

Emocje wśród uczestników obrad wzbudził projekt uchwały dotyczący ustalenia wysokości diet radnych. Propozycja zakładała wzrost stawek o około 6 proc. i ich zaokrąglenie, co argumentowano faktem, że diety nie były waloryzowane od 2016 roku. Podczas dyskusji radna Magdalena Grudzińska-Skarska przypomniała, że dieta stanowi rekompensatę za utracone zarobki i koszty związane z pełnieniem mandatu, a nie wynagrodzenie. Ostatecznie w głosowaniu nad uchwałą tylko 4 radnych było za, a większość opowiedziała się przeciw. Przewodniczący rady ogłosił, że uchwała nie została podjęta.

W sprawach różnych radny Sebastian Orłowski poprosił o interwencję w sprawie warunków pracy pana przeprowadzającego dzieci i młodzież na przejściu dla pieszych nieopodal sklepu Lidl. Radny zwrócił uwagę, że osoba tam pracująca nie ma miejsca do odpoczynku, a jedynym miejscem, gdzie może usiąść jest stara budka telefoniczna o wymiarach 90x90, bez ogrzewania.

Ponadto podczas wczorajszych obrad radny Stanisław Rykaczewski poruszył temat sytuacji finansowej Szpitala Powiatowego w Zambrowie.