Problemy (nie) do rozwiązania - chodniki w Zambrowie

Chodnik to podstawowy element w komunikacji. Wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo pieszych, którzy chcą mieć pewność, że poruszają się po bezpiecznym obszarze w pasie drogowym. Niestety nie wszędzie jest bezpiecznie. Brak chodnika lub jego zły stan techniczny utrudnia życie mieszkańcom ul. Ostrowskiej i Polowej.

Dzisiaj w ramach nowego cyklu "Problemy (nie) do rozwiązania" staramy się pomóc mieszkańcom ulicy Ostrowskiej i Polowej, którzy skarżą się chodniki lub ich brak.

W przypadku ul. Ostrowskiej (od stacji paliw do młyna) w ogóle go nie ma, natomiast na ul. Polowej chodnik częściowo istnieje na kilkudziesięciu metrach, jednak jego szerokość i stan techniczny pozostawia wiele do życzenia.

Mieszkańcy ul. Ostrowskiej twierdzą, że brak chodnika skutecznie utrudnia im pieszą komunikację z centrum miasta. Głównie chodzi o mieszkańców domów jednorodzinnych zlokalizowanych w rejonie młyna i nowo powstałego ronda przy wjeździe na Obwodnicę Zambrowa i Wiśniewa.

- "Tam dalej mieszkają wciąż ludzie i muszą iść do miasta szosą 8. Generalna Dyrekcja Dróg i projektanci mają wszystkich w nosie i nie wiedzą że trzeba czasem przejść szosą bo tu żyją, mieszkają i tędy chodzą ludzie. Zadziwiające są te kawałki chodnika - szczególnie od strony młyna - po co dla kogo taki odcinek 20m, a co dalej - ani pobocza ani chodnika tylko głęboki rów." - uskarża się jedna z mieszkanek ul. Ostrowskiej.

W sprawie zainterweniowaliśmy u zarządcy drogi – w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku. Pytaliśmy dlaczego nie pomyślano o budowie chodnika wzdłuż ul. Ostrowskiej w kierunku centrum (od młyna do stacji benzynowej), a także o możliwości rozwiązania tego problemu.

- "Niestety, nie mam dobrych wiadomości. Budowa ronda wraz z 20-metrowym chodnikiem to wszystko, co w tej chwili możemy zrobić. Chodnik powstał po to, by w przyszłości można było go niejako spiąć z Zambrowem, ale tego w najbliższych planach nie mamy." - informuje Rafał Malinowski, rzecznik prasowy GDDKiA w Białymstoku.

Z kolei na ul. Polowej mieszkańcy uskarżają się na zły stan techniczny chodnika i szerokość. Miejscami chodnik mierzy pół metra szerokości i często zastawiony jest przez samochody. Sytuacja utrudnia pieszym poruszanie się wzdłuż ulicy. W sprawie rozmawialiśmy ze Starostą Zambrowskim Stanisławem Krajewskim:

- "Ważne są chodniki, ważna jest gładkość jezdni, ale ważne jest też by można było bezpiecznie przejechać przez mosty na ul. Polowej. Możemy zrobić piękne chodniki nawierzchnie, a most ma ograniczony tonaż i samochody nie mają jak wjechać. Jeden most na ul. Polowej został zrobiony. Kolejnym problemem jest most na Prątniku, który jest w stanie słabym, ale w tej chwili nie stać nas na ciągłe inwestowanie na ul. Polowej. Mimo, że mamy świadomość, że jest to ważne. Ważna jest także ul. Magazynowa, Jana Pawła II, która dawno powinna być przebudowana. Natomiast nie zmienia to faktu, że na ul. Polowej potrzebne są nakłady, ale to dopiero w budżecie roku przyszłego. Planowane będą inwestycje drogowe, tylko jest kwestia taka, że oprócz miasta są tereny gminy. Zgodnie z procedurą tworzenia budżetu, będziemy musieli wybrać te zadania, które są najbardziej potrzebne. W przypadku powiatu sytuacja jest bardzo trudna, bo nasze zadania muszą być skorelowane z możliwościami finansowymi. Powiat w odróżnieniu od samorządów gminnych nie ma dochodu z podatków lokalnych, my działamy w całości w oparciu o budżet, który mamy przydzielony. Obecnie nie wiemy jak będzie wyglądał budżet roku przyszłego." - tłumaczył Stanisław Krajewski Starosta Powiatu Zambrowskiego.

Pod koniec 2011 roku powiat wyremontował most nad rzeką Jabłonka na ul. Polowej. W tym roku prowadzone były prace na moście nad rzeką Prątnik. Dodatkowo w trakcie prac przy moście nad rzeką Jabłonka wykonany został odcinek chodnika oraz kilkudziesięciometrowy odcinek drogi. Starosta Krajewski nie ukrywa, że w najbliższym czasie urząd rozpocznie rozmowy z dyrekcją MLEKPOL-u w Grajewie w sprawie budowy parkingów i chodnika.

Jak widać, w obu powyższych sprawach, na rozwiązanie problemów niestety trzeba będzie poczekać. Nie są to dobre wiadomości, ani dla mieszkańców domów jednorodzinnych przy ul. Ostrowskiej, ani dla pieszych idących ul. Polową.

Polecamy:
:: Problemy (nie) do rozwiązania w Zambrowie i okolicy
:: Mieszkańcy budynku przy ul. Paderewskiego mają dość kierowców skracających sobie drogę. Zapowiadają walkę.
:: „Po co są dziury w ulicach w Zambrowie?”
:: Półmetek prac na Wądołkowskiej
:: Wyremontują drogę do Zakładu Przetwarzania i Unieszkodliwiania Odpadów
:: Będą ścieżki rowerowe z Zambrowa do Długoborza i do Laskowca
:: Ul. Wądołkowska zamknięta! Ruszył wyczekiwany remont
:: Batalia o remonty placów zabaw w ZSM
:: Działkowicze protestują przeciwko budowie bloków socjalnych pod Długoborzem [audio]
:: Znak zakazu nie pozwalał mieszkańcom na dojazd do posesji prywatnych przy ul. Brzozowej