Reklama

Pomóżmy małej Poli

08/08/2014 00:00
Wokół nas jest wiele osób, które potrzebują wsparcia. Jedną z nich jest malutka Pola z Wysokiego Mazowieckiego, której jedyną nadzieją jest bardzo droga operacja serca w Niemczech.

Apolonia Gradowska przyszła na świat 24 marca 2014 roku w Białymstoku. Otrzymała 10/10 punktów w skali Apgar i wszystko wskazywało na to, że dziewczynka jest zdrowa. Niestety, radość rodziców nie trwała długo. Dobę po porodzie, podczas zwykłego kontrolnego badania, neonatolog osłuchując serduszko małej Poli usłyszała szmer i zabrała ją na echo serca. Okazało się, że dziecko ma bardzo poważną wadę serca. Natychmiast została przewieziona do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, gdzie spędziła tydzień. Podczas badań stwierdzono u Poli wadę serca TGA - przełożenie wielkich pni tętniczych.

Kolejne dwa miesiące mała Apolonia wraz ze swoją mamą spędziły w Centrum Zdrowa Dziecka w Międzylesiu. Dziewczynka przeszła wiele badań w tym cewnikowanie serca, które wykazało, że przełożenie wielkich pni tętniczych to tylko jedna z wielu wad serca, jakie u niej wykryto. Na nieszczęście okazało się też, że Pola ma skrzyżowanie napływów do komór serca, ubytki przegrody międzyprzedsionkowej, mnogie ubytki przegrody międzykomorowej oraz stradding zastawki trójdzielnej.

Lekarze na każdym kroku uświadamiali rodzicom, jak bardzo poważną i złożoną wadę serca ma ich dziecko, a oni z bólem serca patrzyli jak ich córeczka, podłączona pod aparaturę, słabnie z dnia na dzień. 25 kwietnia odbył się pierwszy etap operacji. Pola miała zaledwie miesiąc. Banding na tętnicy płucnej miał ograniczyć zbyt duże napływanie krwi do płuc i tym samym zmniejszyć zbyt wysokie ciśnienie w płucach.

- „Po operacji usłyszeliśmy, że banding może nie działać. Saturacja spadała nawet do 20%. Zobaczyliśmy naszą córeczkę podłączoną do kilkunastu pomp oraz do respiratora – nie mogliśmy powstrzymać łez.” – opisują te ciężkie chwile rodzice małej Poli.

Niestety w ciągu kilku godzin stan dziecka bardzo się pogorszył. Dziewczynka została zabrana ponownie na salę operacyjną, gdzie poluzowano założony banding. Stan Poli po drugiej operacji był krytyczny. Tego dnia dziecko spędziło ponad 10 godzin na bloku operacyjnym. Niedługo potem wykonano ponowne cewnikowanie serca, podczas którego przeprowadzono zabieg Rashkinda, który polegał na wprowadzeniu balonika przez tętnicę udową do serca w celu rozerwania zarastającej się przegrody. Zabiegł się powiódł i stan Poli uległ małej poprawie. Po kilku dniach lekarze postanowili ponownie otworzyć klatkę piersiową dziewczynki i poprawić banding. Nikt nie wiedział, czy Pola będzie na tyle silna, żeby przeżyć 3 operacje w tak krótkim czasie.

W wyniku powikłań pooperacyjnych serduszko Poli biło nierówno. Pojawił się też częstoskurcz serca, który leczono kolejne tygodnie na oddziale kardiologii. W końcu 3 czerwca Pola wraz z rodzicami mogła wrócić do domu, gdzie czekał już na nią jej starszy brat, Kostek.

Niestety, to nie koniec leczenia Poli. Jej wada serca jest bardzo złożona. Umożliwić jej dalsze życie mogą operacje, które sprawią, że jej serduszko będzie pracowało tylko na jednej komorze. Drugi etap operacji powinien być wykonany, gdy Pola będzie miała 6 miesięcy, a kolejny około 3 roku życia. Odwlekanie operacji może spowodować nieodwracalne zmiany w układzie krążenia oraz doprowadzić do poważnych powikłań. Rodzice dziewczynki postanowili znaleźć lekarza, który specjalizuje się w tego typu skomplikowanych operacjach. Znaleźli Profesora Edwarda Malca, który zgodził się zoperować Polę w jednej z niemieckich klinik. Jedynym problemem, który stoi na przeszkodzie wykonania operacji, jest ogromna kwota, którą rodzice muszą zapłacić, czyli około 37 tys. 500 euro. Rodzice Poli nie są w stanie samodzielnie uzbierać takiej kwoty, dlatego zwracają się z prośbą o pomoc.

- „Każda wpłata ma dla nas ogromne znaczenie. Wierzymy, że dzięki Państwa pomocy uda nam się zebrać potrzebne środki na operację i nasza córeczka będzie mogła cieszyć się życiem. Nasza córeczka, pomimo ogromnego cierpienia jakiego doświadczyła, jest pogodnym i uśmiechniętym dzieckiem, które chce żyć i cieszyć się życiem.” – mówią rodzice Poli.

Chcąc pomóc małej Poli i jej rodzicom wystarczy wejść na stronę www.siepomaga.pl i kliknąć w przycisk „Wesprzyj”. Liczy się każda złotówka!

Podajemy także dane konta, na które można wpłacać pieniądze na leczenia Poli:
Stowarzyszenie Bliżej Ciebie
ul. Ludowa 19, Wysokie Mazowieckie
tytuł wpłaty: darowizna na leczenie Poli
nr konta 37 8774 0000 0007 6975 2000 0010

Poniżej zamieszczamy list, przesłany do rodziców Poli przez prof. Edwarda Malca.



Polecamy:
:: Zostań koordynatorem regionalnym i pomagaj innym
:: Przypominamy o zbiórce nakrętek i „Rzeczomanii” w OWR Caritas
:: Zbierajmy nakrętki na rehabilitację Patrycji
:: Prawie 5,5 tys. zł zebrał w Zambrowie OWR Caritas
:: Przekaż 1% podatku na rzecz 8-letniego Kuby z Zambrowa
:: Przekaż 1% podatku na rzecz rocznej Eryki
:: Przekaż 1% podatku na rzecz niepełnosprawnej Sylwii
:: Zbiórka nakrętek, korepetycje i „Rzeczomania” w OWR Caritas
:: Zimne Dranie charytatywnie w Zambrowie [foto]
:: W Długoborzu powołano nową klasę dla dzieci z głęboką niepełnosprawnością
:: W Ośrodku w Długoborzu otwarto oddział dla dzieci z autyzmem

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do