Pomóż nam zrobić z tym porządek!

Sople zwisające z rynien, duża warstwa śniegu zalegającego na dachach, nie odśnieżone parkingi i chodniki, zawężone przez zalegający na poboczach śnieg ulice i pozasłaniane widoki na skrzyżowaniach. Na to najczęściej uskarżają się w listach kierowanych do naszej Redakcji czytelnicy. Rozpoczynamy akcję – Pomóż nam zrobić z tym porządek!

W związku z atakiem zimy i obfitymi opadami śniegu, jakich nie obserwowaliśmy w Polsce od ostatnich 20 lat, pojawiło się dużo utrudnień komunikacyjnych i zagrożeń. Wywołuje to wśród społeczeństwa coraz większe zdenerwowanie i lawinę oburzenia, szczególnie gdy „znów nie można dojść do przejścia dla pieszych przez metrową pryzmę śniegu” lub gdy „jakiś przedstawiciel handlowy postawi samochód na środku ulicy tamując przejazd innym”. W ostatnich dniach napłynęło na adres mailowy naszej Redakcji wiele tego typu uwag, z prośbą o interwencje.

W mailach czytelnicy najczęściej zwracają uwagę na utrudnienia komunikacyjne i zagrożenia, które podzieliliśmy na 4 grupy:

Po pierwsze – źle lub w ogóle nie odśnieżone parkingi i chodniki. Tu w zależności od ulicy i położenia posesji przylegającej do ulicy obowiązek odśnieżania chodników i parkingów spoczywa na różnych podmiotach. I tak, w przypadku dróg krajowych, jakimi w Zambrowie są: ul. Białostocka, ul. Ostrowska, Al. Wojska Polskiego, ul. Piłsudskiego, ul. Łomżyńska i ul. Mazowiecka; odpowiedzialnym za odśnieżanie ulic, chodników i parkingów jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. W przypadku ulic miejskich, np. ul. 71. Pułku Piechoty, ul. Bema, ul. Raginisa, ul. Żytnia, ul. Poświątne, ul. Fabryczna – Urząd Miasta. W przypadku ulic powiatowych, np. ul. Obrońców Zambrowa, ul. Wądołkowska, ul. Papieża Jana Pawła II, ul. Polowa, ul. Podedwornego, ul. Legionowa – Powiatowy Zarząd Dróg. Za wewnętrzne drogi i parkingi osiedlowe pomiędzy blokami odpowiadają zarządcy terenu, tj. w zależności od osiedla: Zambrowska Spółdzielnia Mieszkaniowa, Spółdzielnia Nadzieja, Zarząd Mienia Komunalnego. Tylu różnych właścicieli dróg powoduje, że tak naprawdę większość mieszkańców nie wie do kogo się zwrócić z informacją o nie odśnieżonej ulicy, parkingu, czy chodniku. Szczególnie trudno ustalić właściciela w przypadku dróg miejskich i powiatowych, ponieważ przydział ich Miasta lub Powiatu jest zupełnie nielogiczny. Sytuację w przypadku chodników i parkingów komplikuje dodatkowo polskie prawo, które odpowiedzialnych za odśnieżanie chodników przy drogach krajowych, powiatowych i miejskich, czyni właścicieli posesji przylegających bezpośrednio do tych chodników. Mało tego, jeśli jednak prywatna posesja oddzielona od chodnika jest pasem zieleni miejskiej, wówczas odpowiedzialnym za odśnieżenie chodnika jest nie właściciel posesji przylegającej, tylko zarządca drogi. Powoduje to olbrzymie zamieszanie i dezorientację społeczeństwa. Widząc nie odśnieżony chodnik w mieście ludzie najczęściej zwalają winę na „Urząd Miasta”, podczas gdy w wielu przypadkach wina ta spoczywa na kilku różnych podmiotach! Za odśnieżenie chodnika wzdłuż jednej ulicy często odpowiada kilkanaście różnych podmiotów! Informujemy więc, że za stan chodników leżących przy dowolnych ulicach, ale bezpośrednio przylegających do prywatnych posesji odpowiada właściciel prywatnej posesji. Za stan chodników, które oddzielone są pasem zieleni od sąsiadujących nieruchomości odpowiadają natomiast właściciele / zarządcy poszczególnych dróg (jak wyżej).

- „Na uliczce osiedlowej między blokami 49 B i 49 C przy ulicy Al. Woj. Pol. są dwa miejsca parkingowe dla inwalidów, które są notorycznie i skutecznie zasypywane przez firmę odpowiedzialną za oczyszczanie. Zgłaszałem ten fakt cztery razy do zarządcy tych nieruchomości - bez efektu, dopiero interwencja burmistrza dała pożądane wyniki. Niestety już przy następnym odśnieżaniu 12 lutego ponownie zasypano te miejsca.” – pisze jeden z czytelników.

Drugim problemem, na który skarżą się piesi i kierowcy są zwężone uliczki przez duże pryzmy śniegu zalegającego na poboczach. Na wielu nawet szerokich ulicach, aby mogły minąć się dwa samochodu, jeden musi zjechać na bok. Jest tak np. na ul. Raginisa, Poświątne oraz na wszystkich uliczkach wewnętrznych i osiedlowych. Piesi skarżą się ponadto na brak dojścia do przycisków sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. Białostockiej, Sadowej i Piłsudskiego. Pryzmy zsuniętego śniegu zasłaniają dojście. Te same pryzmy bardzo ograniczają widoczność przy wyjeździe z ulic podporządkowanych niemal na każdym skrzyżowaniu w mieście. W tym przypadku przy obecnej ilości śniegu jedynym rozwiązanie jest wywiezienie śniegu ze skrzyżowań i zawężonych ulic.

Kolejną, trzecią grupą zagrożeń są duże sople zwisające z budynków. Pisaliśmy już o tym zagrożeniu w pierwszych dniach lutego i w połowie stycznia. Obowiązek usuwania sopli zwisających z dachu zagrażających bezpieczeństwu przechodniów spoczywa na właścicielach i zarządcach budynków. W wielu miejscach w Zambrowie sople są rzetelnie, systematycznie usuwane. Jest to jednak problem „narastający”. Wraz ze wzrostem temperatur w dzień rozpuszcza się śnieg na dachach i parapetach. Woda kapiąca poza rynny (zapchane śniegiem) zamarza gdy trzyma mróz. Sople tworzą się więc bardzo szybko. Przypominamy właścicielom budynków o codziennym kontrolowaniu miejsc, gdzie sople stwarzają zagrożenie pieszym. O tym, że w wielu miejscach zarządcy obiektów o tym nie pamiętają, świadczą zdjęcia dołączone do tego artykułu i wypowiedzi naszych czytelników:
- „Nad wejściem do klatki schodowej w bloku przy ul. Magazynowej 15 wiszą sople. Każdy boi się, że niedługo dojdzie do tragedii. (...) Ważyliśmy z sąsiadem jedną dużą sople – miała aż 60 kg!” – powiedział nam jeden z czytelników. Do artykułu dołączamy zdjęcie tego bloku.

Czwartą grupą zagrożeń – jest śnieg zalegający na dachach. Obecnie 1m3 waży około 800 kg! O obowiązku zgarniania śniegu z dachów pisaliśmy tej zimy już trzykrotnie. W tym przypadku właściciele budynków w Zambrowie bardzo wyraźnie dzielą się na dwie grupy. Są obiekty, gdzie śnieg z dachu rzeczywiście zgarniany jest systematycznie, np. szkoły, market Gregorek i inne budynki. Niestety, czytelnicy zgłaszają nam również miejsca, gdzie gruba warstwa śniegu zalegającego na dachach, nawet dużych obiektów, nie była tej zimy ani razu zgarniana.
- „Co się dzieje z dachami, które zalegają śniegiem? Czy w Zambrowie jest w ogóle jakaś komisja co sprawdza zagrożenia dachu, gdzie leży śnieg? Na żadnym bloku w Zambrowie nie są odśnieżane dachy. Czy najpierw musi się stać jakaś tragedia? Tak samo i sklepy – na niektórych jak śnieg się rozpuszcza to leci woda i widać, że dach jest ugięty! (...)” – pisze inny czytelnik.
W tym artykule nie publikujemy adresów tych miejsc. Zamiast tego skontaktujemy się z zarządcami budynków, które wskazali nam czytelnicy. Właściciele muszą dbać, by nie doszło do tragedii. Chcemy jednocześnie wyjaśnić, że stosowne kontrole na terenie całego powiatu zambrowskiego przeprowadzają pracownicy Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Być może jednak inspektorzy nie dotarli jeszcze wszędzie.

W ramach akcji „Pomóż nam zrobić z tym porządek!” prosimy czytelników o zdjęcia z konkretnymi przykładami zaniedbań zarządców dróg, chodników, parkingów i budynków. Zaniedbań, które bardzo utrudniają życie i stwarzają niebezpieczeństwo! Każde zdjęcie prosimy opisać podając adres, datę i godzinę wykonania zdjęcia. Najbardziej spektakularne zaniedbania zarządców powodujące zagrożenia zdrowia lub życia opublikujemy z pełnym opisem na Portalu www.zambrow.org. Mamy nadzieję, że w ten sposób zawstydzimy zarządców ulic, parkingów i budynków i zmobilizujemy do zadbania o porządek. W przypadku zgłoszenia nam szczególnych zagrożeń zdrowia i życia poinformujemy także Inspekcję Nadzoru Budowalanego, zarządcę oraz odpowiedzialnych urzędników.

Mamy nadzieje, że nasza akcja nie tylko przyczyni się do poprawy komfortu poruszania się po Zambrowie, ale przede wszystkim zapobiegnie potencjalnym tragediom.

Na maile ze zdjęciami i opisem zagrożeń czekamy pod adresem: [email protected]

Polecamy:
:: Lodowe niebezpieczeństwo
:: Inspektorzy budowlani i policja przypominają o odśnieżaniu dachów!
:: Śnieg na dachu to zimą zjawisko normalne...
:: Niewidoczny wyjazd
:: Wyłączyć latarnie!
:: Inwalida może się przejść...
:: Od roku prowadzi walkę o poprawę bezpieczeństwa ... bezskutecznie
:: Bobry niszczą drzewa w mieście
:: Kolejny sukces! Regulują pozapadane studzienki
:: Dzięki naszej interwencji zlikwidowano zagrożenia
:: Niebezpieczny znak!
:: Omal nie doszło do tragedii...
:: Maluchy z Łomżyńskiej doczekały się nowego placu zabaw!
:: „Przeprowadzacz” pojawi się na kolejnym przejściu
:: Mieszkańcy domagają się placów zabaw
:: Nie nadążamy z naprawą ...
:: Interwencje: zapadnięte kratki na Alei Wojska Polskiego (c.d.)
:: Interwencje: „Nasze dzieci też chcą mieć ładny plac zabaw”
:: Rozpoczęcie dwóch miejskich inwestycji zagrożone
:: Nowe place zabaw jeszcze przed wakacjami w SM Nadzieja
:: Interwencje: ulica Obrońców Zambrowa
:: Interwencje: fatalny stan ul. Ogrodowej
:: Interwencje: K-8 – c.d.
:: Interwencje: plac zabaw przy ul. Łomżyńskiej i Wilsona
:: Interwencje: „Czemu zawsze jesteśmy ostatni?”
:: Włącz się do naszej akcji i PARKUJ Z GŁOWĄ
:: Interwencje: Czy zapłaciłeś za reklamę w „makulaturze”?
:: Mieszkańcy Brzozowej i Nadrzecznej doczekali się oświetlenia
:: Interwencje: Zapadnięte kratki na Alei Wojska Polskiego
:: Po naszym artykule zaczęli naprawiać plac zabaw
:: Interwencje: Zróbcie coś, zanim dojdzie do tragedii!
:: Interwencje: Ulica Willowa (nie)skończona?
:: Interwencje: Kto teraz „wdepnie”?
:: Interwencje: Co z ul. Brzozową
:: Interwencje: Zaniedbana ul. Ogrodowa i Lipowa
:: Źródło zanieczyszczenia Jabłonki znalezione
:: Do Jabłonki wciąż trafiają zanieczyszczenia
:: Interwencje: Tajemnicze zanieczyszczenia trafiają do Jabłonki
:: Proszkownia w Mleczarni hałasowała ... ale już nie będzie ...