
Kierowca opla pojechał na stację paliw zatankować swój pojazd. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że 37-latek miał 2,3 promila alkoholu w organizmie 37-latka.
Wczoraj, 29 grudnia tuż przed godziną 20:00 dyżurny zambrowskiej policji otrzymał informację, że jedną z zambrowskich ulic jedzie opel, którego kierowca może być nietrzeźwy.
Kiedy pojazd zjechał na stację paliw, pojawili się tam również mundurowi. 37-latek po zatankowaniu paliwa wsiadł do pojazdu i odjechał na pobliski parking.
- "Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mieszkańca powiatu ostrowskiego. Badanie alkomatem wykazało 2,3 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie" - informuje KPP w Zambrowie.
Za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości Kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, że każdy nietrzeźwy kierujący na drodze, to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia. Policjanci apelują do kierowców o rozsądek, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz o ograniczone zaufanie względem innych uczestników ruchu drogowego.
źródło: KPP Zambrów
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie