
Kierowca audi uderzył w płot i odjechał z miejsca zdarzenia. Okazało się, że 44-latek miał ponad 3 promila alkoholu w organizmie oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Dyżurny zambrowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kierowcy audi, który uderzył w płot, a następnie odjechał z miejsca zdarzania. Policjanci szybko ustalili, kto kierował pojazdem i po chwili zatrzymali mężczyznę na jego posesji na terenie gminy Zambrów.
Jak się okazało 44-letni kierowca był kompletnie pijany.
- "Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 44-latek kierował samochód mając sądowy zakaz. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem" - czytamy w komunikacie policji.
Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szok ! Rozwarł się worek z pijanymi kierowcami! Strach wyjechać na ulicę Jakby stracili dożywotnio prawko i konfiskatę auta może nie jeden pijany zastanowiłby się nad swoim zachowaniem.
Policja powinna mieć możliwość wykonania wyroku na miejscu. Kulka w łeb dla takiego pijanego śmiecia to sprawiedliwy wyrok. Przecież to potencjalny zabójca naszych rodzin. Ostatnio coraz więcej tego pijanego bydła na drogach powiatu - za mało kontroli?