Reklama

Olimpia pokonała w Łomży wicelidera tabeli II ligi [foto]

15/09/2013 00:00
Bramkę na wagę 3 pkt. zdobył dla Olimpii Zambrów w 37. min. spotkania Przemysław Jastrzębski. Wicelider II ligi wschodniej – zespół Stal Stalowa Wola, nie zdołał odrobić straty, mimo że to on był faworytem spotkania.

W sobotę na stadionie w Łomży odbyło się kolejne spotkanie o mistrzostwo II ligi wschodniej. Rywalem Olimpii Zamrów, która występowała w roli gospodarza, był zespół Stal Stalowa Wola. Po dramatycznym spotkaniu Olimpia Zambrów pokonała Stal 1:0. Jedyną bramkę na wagę trzech punktów w 37. minucie spotkania strzelił Przemek Jastrzębski.

Faworytem spotkania byli goście. Po 7. kolejkach zajmowali wysoką II pozycję. Na szczęście gospodarze nie przestraszyli się renomowanej Stali. Tuż po rozpoczęciu spotkania już w 2. min. to Olimpia stworzyła sytuację bramkową, jednak zabrakło wykończenia. Po tym ostrzeżeniu zawodnicy ze Stalowej Woli przejęli inicjatywę. Raz po raz piłka wędrowała na przedpole Olimpii, lecz napastnicy gości nie mogli sobie poradzić z bardzo dobrą grą w ofensywie. Widać było, że biało-niebiescy nastawili się na grę z kontry. Wielokrotnie atakowali obrońców gości, ale skutek był mizerny, bo po każdej stracie piłka ponownie wędrowała na przedpole Olimpii. Kolejną akcję gospodarze przeprowadzili w 19. min. Niestety na przedpolu gości Jastrzębski nie zrozumiał się z kolegami. Przewaga gości była przygniatająca, lecz jedna z kontr Olimpii przyniosła upragnioną bramkę. Przemysław Jastrzębski otrzymał precyzyjne podanie, minął agresywnie atakującego obrońcę i strzelił nad wybiegającym bramkarzem gości do pustej bramki. Po stracie gola Stal ruszyła z impetem do odrabiania straty, lecz do końca I połowy wynik nie uległ zmianie.

Druga połowa to momentami miażdżąca przewaga Stali, która raz po raz posyłała piłkę na pole karne gospodarzy. Olimpia cofnęła się do głębokiej defensywy. Jej poczynania kończyły się zaraz za linią środkową. Trener Zalewski dokonywał zmian wybijając taktycznie z coraz śmielej grającymi zawodnikami gości. Poważnej kontuzji nabawił się ponownie Michał Kuczałek, który po długiej przerwie zagrał tylko kilka minut. Olimpia w 82. min. zagroziła bramce gości, jednak ponownie zabrakło wykończenia. Napór gości trwał nadal. Na szczęście obrona i bramkarz Olimpii spisywali się rewelacyjnie.

W doliczonym czasie gry Piłatowski mógł zdobyć kolejną bramkę, lecz będąc w dogodnej sytuacji przestrzelił nad poprzeczką. Po ostatnim gwizdku arbitra zapanowała ogromna radość w ekipie gospodarzy oraz licznie zgromadzonej publiczności.

Na pochwałę należy uznać bardzo kulturalny doping publiczności. Około 170 kibiców przejechało 350 km, aby dopingować swoją drużynę.

Olimpia wystąpiła w składzie: Czapliński, Olszewski, Dołubizna, Gagacki, Gogol, Grzybowski, Jakuszewski, Jastrzębski, Piłatowski, Poduch, Szczepanik.

Na zmiany wchodzili: Steć, Sobótka, Kuczałek.

Żółte kartki otrzymali: Olszewski, Dołubizna, Gogol, Sobótka.

Spotkanie prowadzili sędziowie Mazowieckiego ZPN. Sędzia główny – Sebastian Załęski. Na liniach: Radosław Grabowski oraz Mariusz Głowacki. Sędzia techniczny – Łukasz Kużma (Podlaski ZPN).

Całe spotkanie obserwowało około 300 widzów.

Jak mecz Olimpia vs. Stal, komentują trenerzy:

- „Przegraliśmy troszeczkę na własne życzenie. Wiedzieliśmy, że zespół jest bardzo groźny z kontry, później jeszcze po strzeleniu bramki tym bardziej ułożyła się gra pod drużynę gospodarzy i dzięki temu stworzyli sobie później kilka sytuacji, które mogli zamienić na bramki. Myślę, że gdybyśmy walczyli w pierwszej, tak jak w drugiej, połowie, to wynik byłby zupełnie inny. Musimy pochylić się nad tą porażką i wyciągnąć z niej wnioski.” - powiedział po meczu trener Stali Stalowa Wola Paweł Wtorek.

- „Ciężkie dzisiaj zawody. Bardzo trudny mecz. Naprawdę zawodnicy zostawili bardzo dużo zdrowia, ale mecz zakończony zwycięstwem. Myślę, że dobrze weszliśmy w to spotkanie i już w drugiej minucie mieliśmy znakomitą sytuację. Później przy stanie zero do zera Michał Poduch miał dobrą sytuację. Także ta pierwsza połowa na niezłym poziomie w naszym wykonaniu. Wiadomo, w drugiej połowie wynik determinuje poczynania obu zespołów. Stalowa Wola z większą determinacją na naszej połowie, my staraliśmy się pilnować przede wszystkim defensywy i mimo momentami groźnej gry w obronie, nie umożliwiliśmy przeciwnikowi stworzenia jakichś stuprocentowych sytuacji. Bardzo się cieszymy, bo dwa spotkania u siebie i 6 punktów, trochę chyba okupione urazami, bo uraz Michała Kuczałka wydaje się poważny i jeszcze kilka takich mikrourazów jest. Mamy tylko trzy dni, żeby dojść do siebie, ale w tej chwili cieszmy się przede wszystkim z tych trzech punktów.” - mówił trener zambrowskiej Olimpii Krzysztof Zalewski.

Polecamy:
:: Wyniki 7. kolejki II ligi wschodniej
:: Zambrowska Olimpia lepsza od Pelikana Łowicz [foto]
:: Wyniki 6. kolejki II ligi wschodniej
:: Wyniki 5. kolejki II ligi wschodniej
:: Wyniki 4. kolejki II ligi wschodniej
:: Wyniki 3. kolejki II ligi wschodniej
:: Wyniki 2. kolejki II ligi wschodniej
:: Wyniki 1. kolejki II ligi wschodniej
:: Drużyna Olimpii Zambrów zaprezentowana [foto + video]
:: Olimpia wygrała z Płomieniem
:: Infrastrukturalny problem Olimpii
:: Zapisy na wakacyjne zajęcia sportowe przy ZKS Olimpia
:: Olimpia zagra w II lidze. Jest zgoda PZPN
:: Znamy plan sparingów Olimpii przed nowym sezonem

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do