Olimpia nie obroniła tytułu. Porażka w finale Okręgowego Pucharu Polski [foto]

Olimpia Zambrów po dogrywce przegrała 1:2 z Ruchem Wysokie Mazowieckie i nie zdobyła drugi rok z rzędu Wojewódzkiego Pucharu Polski. W tym roku finał tych rozgrywek został rozegrany na stadionie miejskim w Zambrowie.

Trzeci rok z rzędu Olimpia Zambrów wystąpiła w finale regionalnego Pucharu Polski na szczeblu województwa podlaskiego. Przed dwoma laty zambrowskiemu zespołowi nie udało się zdobyć tego trofeum, natomiast w maju ubiegłego roku ta sztuka już się udała. Dziś była kolejna okazja do zdobycia tego trofeum, a rywalem zambrowian był występujący w tej samej klasie rozgrywkowej Ruch Wysokie Mazowieckie.

Z pewnością atutem po stronie Olimpii był fakt, że spotkanie było rozgrywane na stadionie miejskim w Zambrowie. Ze względu na pandemię koronawirusa na trybuny obiektu mogło wejść maksymalnie 500 kibiców – tyle bezpłatnych wejściówek przygotował na ten mecz Podlaski Związek Piłki Nożnej.

Spotkanie było rozgrywane w dość trudnych warunkach. Praktycznie przez cały mecz padał deszcz, przez co murawa była dość mocno nasiąknięta wodą.

W pierwszej części spotkania nieco lepiej spisywali się gracze Olimpii. Byli częściej przy piłce i stworzyli więcej sytuacji podbramkowych, chociaż i tak nie było ich zbyt wiele. Mimo tego to ekipa z Wysokiego Mazowieckiego wyszła na prowadzenie. W 43. minucie, po rzucie rożnym, piłkę do siatki gospodarzy wpakował były gracz Olimpii Kamil Jackiewicz.

W drugiej połowie meczu, z każdą kolejną minutą, coraz śmielej poczynali sobie zawodnicy Ruchu. Stwarzali więcej sytuacji, ale nie przekładały się one na bramki. W 73. minucie w polu karnym, po indywidualnej akcji, faulowany był Shibat i sędzia podyktował jedenastkę dla Olimpii. Do piłki ustawionej na wapnie podszedł Kamil Zalewski, który pewnie umieścił ją w bramce, doprowadzając tym samym do wyrównania. Do końcowego gwizdka sędziego wynik nie uległ już zmianie, w związku z czym zawodników obu ekip czekała dogrywka.

W niej zdecydowanie lepiej prezentowali się zawodnicy z Wysokiego Mazowieckiego, którzy stwarzali sobie sporo sytuacji bramkowych i patrząc na to, co działo się na boisku kwestią czasu było zdobycie przez nich drugiego gola. Ta sztuka udała się na 5 minut przed końcem dogrywki. Zwycięską bramkę zdobył Kamil Stankiewicz.

Olimpia Zambrów – Ruch Wysokie Mazowieckie 1:2

75' Kamil Zalewski (karny) – 43' Kamil Jackiewicz, 116' Kamil Stankiewicz

Po meczu przeprowadzono dekorację. Najpierw na środku murawy stadionu miejskiego w Zambrowie medale otrzymali gracze z Zambrowa. Następnie piłkarze Ruchu odebrali medale i wznieśli puchar. W dekoracji uczestników finału uczestniczył m.in. prezes Podlaskiego Związku Piłki Nożnej Sławomir Kopczewski oraz Burmistrz Miasta Wysokie Mazowieckie Jarosław Siekierko.

Stawką rozgrywek były także spore nagrody finansowe. Za zwycięstwo Ruch otrzymał 40 tys. zł, ale gotówka dla klubu była zapewniona już po wejściu do finału, bowiem przegrany miał zagwarantowane 10 tys. za sam udział w meczu kończącym wojewódzki Puchar Polski.

Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu Ruch Wysokie Mazowieckie w 1/32 finału Totolotek Pucharu Polski zmierzy się z drugoligowym Zniczem Pruszków.